Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Blair wrote:Mi sie marzy wychowywac dziecko bez slodyczy ale jaka sie okaze rzeczywistosc? To czas pokaze
Dobre i 1,5roku wytrzymać. Ja to gdy ktoś chce jej dać, to się pytam czy pójdą z nią do dentysty? I jest koniec tematu.Blair, weronika86 lubią tę wiadomość
-
AISAK wrote:Dobre i 1,5roku wytrzymać. Ja to gdy ktoś chce jej dać, to się pytam czy pójdą z nią do dentysty? I jest koniec tematu.
moja Sarka sie tak utuczyla na cycku przestalam karmic dopiero z 7tyg temu. Uwielbia owoce i warzywa..najbardziej ogorek, papryka, robie jej wlasne soki marchwiowo jablkowe i woda..nic slodzonego.Blair, Sabina, flora lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
luliczek Sarcia sie urodzila juz z takimi waleczkami hehehe polozna i laktacyjna mowiky ze to normalne jesli matka je zdrowo i bez diet. nie musialam sobie nic odmawiac, Sarki nigdy nie bolal brzuszek, nie wiem co to kolki...teraz malej jadlospis tez jest bardzo zdrowy. w sumie jeszcze 4tyg dostawala mone mleko z zamrazarki. Teraz je co 4hr ale bardzo malutko, np wlasny chlebek z maselkiem i serkiem, jogurty naturalne, jedynie bez opamierania moglaby jesc kiwi, mandarynki i kurczaka z ryzem i marchwia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej! ja nieśmiało Was podczytuję.
Wczoraj beta pokazał 804,4 a to dopiero 26 d.c. a pierwszy test mi wyszedł w 22 d.c.
Miałam szybką owulację najprawodopodobniej.
W piątek mam wizytę u lekarza - kazała mi się zgłosić, bo zleci badania.
Strasznie się boję.
Sabina, Ewelina.Irl, Blair, weronika86, Broszka, adora lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa po wizycie bo mam infekcje dostalam nystatyne na 10 dni. Moj lekarz powiedzial E w zeszl tyg myslal o mnie i obstawial ze przyjde do konca marca i przyjszlam;) dzidzi nie chcialam ogladac nie ma jesze serducha wiec po co sie nakrecac.
Sabina, weronika86 lubią tę wiadomość
-
No i jestem Wiele nie zobaczyłam bo jedynie pęcherzyk o wielkości 6 mm, ale podobno na chwile obecną wszystko jest w porządku, tak jak powinno być na moim etapie ciąży
Mam dalej przyjmować leki, nie stresować się ani trochę i mieć "głowę do góry" A z panem doktorem (i mam nadzieję już z moim maleństwem) widzimy się za dwa tygodnie
Blair, gratuluję Jakbym się dowiedziała, że będę miała bliźniaki to chyba przez tydzień chodziłabym w szoku
Angela, Twoja kropka superEwelina.Irl, Blair, Angela89, Sabina, weronika86 lubią tę wiadomość
-
flora wrote:No to jestem po wizycie. Sprawdziły się moje najgorsze obawy. 2 godziny czekania, 5 minut w gabinecie. Stary babsztyl, nic się nie odzywala tylko przewracala oczami i wzdychala. Zrobiła usg dopochwowo, jest dzidzia ładnie widoczna, ale nie zmierzyła jej. Rzuciła mi zdjęcie i burknela "no ciąża potwierdzona". Musiałam się upomniec czy jakieś badania mam zrobić, to z łaską przepisala morfologie i mocz. Karty mi nie założyła, nic nie powiedziała, który tydzień czy na kiedy poród. Jestem mega rozczarowana... To się da określić tylko jednym slowem: NFZ
Nie wszyscy na NFZ są tacy ...ale żeś trafila na kur...tragedia dobrze ze z ciąża ok..