Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Justaw wrote:Nie wiem czy w Polsce są takie same zalecenia, ale po narodzinach pierwszej córki dostałam w szpitalu spirytus 70% z zaleceniem, zeby nie zwracac specjalnej uwagi na pępek, ale gdyby coś sie działo to przemywać patyczkiem nasączonym spirytusem raz dziennie. Przemylam chyba raz, a pępek odpadł w 10 dobie.
Ja przy córce tez mialam takie zalecenia.
SPIRYTUS DO PĘPKA - 3 miarki spirytusu na 1 miarkę wody przegotowanej - wtedy wyjdzie 70%Daniel
-
zubii wrote:Stawiam wam dziś zimny napój i pyszny kawałek tortu
I mam do was pytanie lekarz kazał mi się oszczędzać bo szyjka znów się skróciła ale nie mówił nic że mam leżeć plackiem od jakiej długości szyjki macie zakaz chodzenia ?
Ja mam 0 są szyjki i mówi żeby żyć normalnie. Na tym etapie ciąży lezenie już nic nie zmienizubii lubi tę wiadomość
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Zubii spełnienia marzeń!
Nie tylko chodzi o długość szyjki, ale jej twardość, konsystencja, ale i dziecko jak bardzo jej nisko i macica.
Ja w pierwszej ciąży mimo szyjki 33mm już miałam bezwzględny nakaz leżenia bo główka w kanałach wepchnięta i był duży nacisk na szyjkę + skurcze.
Teraz przy 33mm nie musiałam leżeć, przy 25mm w 29tc mocno się oszczędzać, teraz szyjka zgładzona i leżenie.
Iza ja jestem innego zdania co do leżenia, może każdy organizm inaczej reaguje ale mi leżenie naprawdę pomaga. Jak tylko wstanę, a nawet usiądę to mam ogromne skurcze i takie parcie na dole że boję się że wypadnie dziecko jak idę do wc. Przecież to kilkukilogramowy nacisk na szyjkę, która już jest krucha i słaba.
I wiek ciąży robi swoje, ja w 36tc byłabym spokojna ale w 32tc szkoda byłoby urodzić na własne nie leżenie.zubii, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość
-
Cameline wrote:Zubii spełnienia marzeń!
Nie tylko chodzi o długość szyjki, ale jej twardość, konsystencja, ale i dziecko jak bardzo jej nisko i macica.
Ja w pierwszej ciąży mimo szyjki 33mm już miałam bezwzględny nakaz leżenia bo główka w kanałach wepchnięta i był duży nacisk na szyjkę + skurcze.
Teraz przy 33mm nie musiałam leżeć, przy 25mm w 29tc mocno się oszczędzać, teraz szyjka zgładzona i leżenie.
Iza ja jestem innego zdania co do leżenia, może każdy organizm inaczej reaguje ale mi leżenie naprawdę pomaga. Jak tylko wstanę, a nawet usiądę to mam ogromne skurcze i takie parcie na dole że boję się że wypadnie dziecko jak idę do wc. Przecież to kilkukilogramowy nacisk na szyjkę, która już jest krucha i słaba.
I wiek ciąży robi swoje, ja w 36tc byłabym spokojna ale w 32tc szkoda byłoby urodzić na własne nie leżenie.
Mi się z 5cm skróciła do 2,5cm średnio twarda mały główka w dół często czuję jak napiera. Z córką takich rzeczy nie było szyjka się nie skracała więc nie wiem co myśleć a od gina co miesiąc to samo słyszę. -
Zubi jestesmy w tym samym tygodniu i dniu. Ja na Twoim miejscu bym lezala. Moze nie caly czas ale jednak bym sie bardzo oszczedzala. Co innego byc w 33 tyg a co innego np. W 35- dla mnie to wielka roznica.
Niektore dziewczyny tu pisza ze lezenie w takim tygodniu juz nic nie daje, ale jakby cos sie stalo to byl sobie pluła w twarz czemu bardziej sie nie oszczedzalam. I moze nic sie nie stac a bedziesz funkcjonowac normalnie i bardzo dobrze zeby tak bylo ale po co ryzykowaczubii, Cameline, baassiia, ⚘Kwiatuszek, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się z Natalka.
Ja bym tydzien czy dwa mocno odpoczywala, jak najwiecej lezala choc nie cały czas. Gdy się siedzi też jest nacisk na szyjkę. Może już się nie skrócić, może już pojść rozwarcie bo miękka, zresztą nigdy nic nie wiadomo.
Oby do tego 35-36tc przynajmniej dotrwać!zubii, ⚘Kwiatuszek, baassiia lubią tę wiadomość
-
Wszystkiego najlepszego zubii!
rzepakowepole wrote:Możecie pomyśleć, że jestem lekkomyślna,ale wydaje mi się, że jak mam urodzić, to urodzę, niezależnie, czy będę gotowa, czy nie, a w tych czasach wszystko można kupić w pół godziny i wierzę, że mój mąż w razie problemu to ogarnie. Nie czuję się najlepiej i po prostu nie mam siły się spinać i dopinać wszystko na ostatni guzik.
Nie martw się, ja w takim razie jestem o wiele bardziej lekkomyślna, bo nawet na pierwszy guzik nie mam dopięte, a wyjeżdżamy do lasu, z dala od cywilizacji. Najwyżej urodzę w lesie, albo na kajaku.
W prawdzie zrobiłam pierwszy krok - wyprałam i wyprasowałam pościel z Kosza Mojżesza, stoi gotowy.
Mam kupioną małą paczkę Pampersów Premium Care 1, duży karton zielonych Pampersów 2 (ten z promocji z Lidla), dwupak mokrych chusteczek Babydream, paczkę dużych prostokątnych wacików, maść Linomag. Koniec, więcej nie muszę kupować, bo mamy w użyciu kilka rzeczy i kosmetyków, których nadal używamy dla "dużego" synka (np. płyn do kąpieli "Kopf bis Fuss" Babydream, krem SOS Nivea Baby).
Pieluszek więcej nie kupuję, bo zamierzam sobie "zażyczać" od każdego kto zapyta jaki prezencik kupić na pierwsze odwiedziny. Poza tym też wychodzę z założenia, że wszystko można kupić w 5 minut, zwłasza jeśli się mieszka w mieście. Wszystkie możliwe sieciówki mamy 5 minut od domu.
A, jeszcze przewijak kupiłam.
Od przyjaciółki odkupiłam laktator Medela Swing + nieużywaną butelkę Medela Calma i dostałam od niej milion rzeczy gratis (ciuszki, grzechotki, nieodpakowane kropelki Sab Simplex, maść HPA Lanolin, muszle laktacyjne...)
Ciuszków mam aż zanadto, ale jeszcze niepoprane.
Są rzeczy, których mam dużo za dużo, kompletnie niepotrzebnych: z 9 par butków niechodków (śmiejemy się, że dzidziol będzie miał w czym "chodzić" przez rok), chyba 7 albo 8 różnych śpiworków, których nie wiadomo czy w ogóle będziemy używać, nadmiar kocyków i rożków...
Musimy kupić tylko fotelik Maxi Cosi Cabrio Fix, do którego mam adaptery do naszego wózka. Zamierzam kupić używkę za około 200 zł.
A my, zamiast się przejmować praniem, sprzątaniem i przygotowywaniem wyjeżdżamy na wieś, do domku letniskowego mojej mamy, zrobimy sobie krótki spływ kajakowy rzeką i będziemy łowić ryby z łódki na jeziorku.
Ledwo się kulam, ale przecież to nie ja będę wiosłować, tylko mąż.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2017, 11:45
zubii, Milenka~11, Cameline, AllishiiA, Annie1981, ⚘Kwiatuszek, Lisa85, Karooolcia :), aswalda, różowo lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, kupowaliście juz biustonosze do karmienia?
Jesli tak to jakie polecacie? Znalazłam na Allegro fajne nie drogie, bawełniane i zastanawiam sie czy brać z fiszbinami czy bez fiszbinami i jaki rozmiar? Teraz juz mam 80B wiec duzo większy zamawiać? -
Jeśli się ma duży biust, to dobrze jest mieć co najmniej jeden bezfiszbinowy na noc. Także po to, żeby móc się w nim zdrzemnąć w ciągu dnia. Zasypianie w fiszbinach jest niebezpieczne, mogą się od ucisku fiszbina zrobić zastoje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2017, 11:06
-
MatkaRocku przecież masz gdzie dzidzia położyć i na początek rzeczy masz
Ja nie mam jeszcze wogole łóżeczka ani materacyku a złożyć też szybko się nie sa gdy będzie bo musimy najpierw przeprowadzić męża i ogarnąć pół sypialni. A mi poród grozi każdego dnia, z tym że jakoś jestem już spokojniejsza
Zazdroszczę Wam tych koszy mojżesza, ja miałam z pierwszą córką i super sprawa. Teraz już za dyżo innych wydatków i musiałam odpuścić. -
A ja zamowilam dla malego karuzelkę
mialam nie kupowac juz nic bo to i tak niepotrzebne na początek itede itepe, ale kurde sprawdzilam cene na Amazonie i spadła, wiec samo sie do mnie uśmiechało
Poza tym puscilam tez kase na aliexpress znowu na jakieś pierdoły wiec sie chyba musze wylogowac z internetówzubii lubi tę wiadomość
Daniel
-
Ja też polecam bezfiszbinowy, nawet dla małych piersi. Gdy przychodzi nawał to ból jest, nie wyobrażam sobie uciskać fiszbinami.
Ja zamówiłam z netu 80d bo taki teraz noszę tylko utwardzany (teraz nosze), piersi urosły z 75b. I mam luz, z wkładkami będzie ok czy jak oopuchną od nawału.
I mi chyba razem z opadniętym brzuchem zmalały piersi! Jest to możliwe? Nagle mam luz w stanikach a miałam tak pełne że chciałam kupuć E. -
Cameline mi tez jednym czasem zmalaly piersi a teraz znowu urosly i zaczely pobolewac
Ja jakis laxdny biustonosz kupie jak cycki sie w miare unormuja po porodzie bo teraz to nie wiadomo jaki rozmiar osiagna :pWiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2017, 11:57
-
Wszystkiego najlepszego Zubii
Ja sie melduje w 37 tygodniu :o za tydzień ciąża będzie donoszona, ale nic nie może sie dziać przed 12 sierpnia, bo dopiero wtedy będziemy mieć opiekę do starszej córki. Nie wyobrażam sobie rodzic sama
Staniki do karmienia mam brytyjskich firm, 2 Freya, 2 debenhamms, 1 Royce i jeden Change. Wszystkie są super (mam z fiszbinami i bez). Do spania mam bawełniane bezfiszbinowce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2017, 12:10
Milenka~11, Lisa85, zubii, Marcia1989, perfectangel85 lubią tę wiadomość