Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
espoir wrote:ja to nie wiem, czy dożyje chwili, kiedy moje dziecko prześpi całą noc...
dobrze, że Mąż teraz wstaje do niego... ale zaraz się drugie pojawi i znowu moje marzenia się oddalą o lata świetlne
Nie zatrzymuje się nawet na sekundę
Chce wierzyć w to, ze drugie będzie spokojniejsze
-
⚘Kwiatuszek wrote:Dziewczyny co mi jest? Od rana mam mega mdłości, rzuca mnie odruch wymiotny,
nic nie zjadłam co by mi zaszkodzilo, nie mogę patrzeć na jedzenie. Na siłę zjadłam kanapkę i wypiłam rumianek. Zbiera mnie na wymioty i rozpiera w brzuchu co jakies pół h jak na okres. To przepowiadajace? Może mała coś uciska? Ma tak któraś? Do tego oblewaja mnie poty od wczoraj, a w nocy musiałam się przebrać taka mokra się obudziłam
-
Czesc dziewczyny.
U mnie ciezka noc z racji tego ze spalam z pozamykanymi oknami bo nam wlecial przed 23 szerszen i tak sie wystraszylam ze okna pozamykalam.. Oj ciezko bylo...
Kurcze duze macie te dzieciaczki... U mnie ww 30 tygodniu tylko 1,5 kg...w ogole mam jakies schizy ze mi maly w brzuchu nie rosnie...
Ja dzidiaj popralam pare ciuszkow co dostalam od znajomej. Wypralam w zwyklym prosszku a plyn kupilam bobini, fajnie pachnie, tylko nie wiem czy to zasluga proszku czy plynu:p jak bedzie pogoda to.jutro dam na plukanie nowe ciuszki i zobaczymy jak ten plyn pachnie;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2017, 12:45
-
espoir wrote:dobra, na podstawie pierwszego posta nowejmamusi, informacji spisanych przez Cameline, Milenke~11 i znalezionych przeze mnie wyszło coś takiego:
01. DreamyBARTUŚ - 680g i 30cm - CC 16.05.2017 (24t+4d)
02. joaska1985NELA - 1490g i 42cm
NINA - 1545g i 42cm - CC 06.07.2017 (31t+0d)
03. Kati86BRUNO - 2450g i 45cm - SN 18.07.2017 (32t+6d)
04. aleksandrazzDZIEWCZYNKA - 2150g i ??cm - CC 27.07.2017 (31t+6d)
05. ewelusDZIEWCZYNKA - 2300g i 48cm - ?? 27.07.2017 (34t+5d)
06. MoNaKoZOSIA - 2410g i ??cm
NADIA - 2320g i ??cm - CC 27.07.2017 (35t+5d)
07. KimmyMIKOŁAJ - 1820g i ??cm
OKTAWIA - 1600g i ??cm
OLIWIA - 1450g i ??cm - CC 02.08.2017 (31t+3d)
Milenka~11 teraz pałeczkę oddaję Tobiewystarczy, że będziesz tak jakby cytować mojego posta, w nim masz te wszystkie kody do kolorów, pogrubień i innych takich
na pewno się połapiesz co do czego
Bardzo fajnie to wygląda i jest takie przejrzysteLisa85 lubi tę wiadomość
-
A mi dzis laboratorium zafudowalo dzien strachu, bylam rano na badaniach mocz,morfo,hbs i kila, za godzine dzwonia ze mam powtórzyć badanie to jade i pytam co nie rak a ona ze jakis wynik wyszedl zle ale wiecej to nie powie, wyniki po 16. Wizyta w poniedziałek
I teraz czekaj i sie stresuj..... -
Kwiatuszek ja też mam od jakiegoś czasu mdłości, czasem wymiotuję. Hormony w końcówce wariują.
Teraz jak leżę to jest gorzej bo ciągle mi podchodzą kwasy żołądkowe do góry, nie wspomnę że po każdym leku pół godziny mi niedobrze na maksa, ale damy radę⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość
-
Viriki wrote:u nas co prawda upałów nie ma, ale nakarmię dzieciaki i zmykamy na plażę. weźmiemy koc, łopatki i wiaderka i trochę się pochillujemy i nawdychamy jodu.
obiadu dziś nie robię, piatek jest. kupimy jakies fryty i paluszki rybne po drodze i tez przeżyją.
miłego dnia!
Idę z Wami ! -
Cameline wrote:Kwiatuszek ja też mam od jakiegoś czasu mdłości, czasem wymiotuję. Hormony w końcówce wariują.
Teraz jak leżę to jest gorzej bo ciągle mi podchodzą kwasy żołądkowe do góry, nie wspomnę że po każdym leku pół godziny mi niedobrze na maksa, ale damy radęteż się zastanawiam czy to nie od żelaza na przykład
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2017, 13:37
-
Cameline wrote:Kwiatuszek ja też mam od jakiegoś czasu mdłości, czasem wymiotuję. Hormony w końcówce wariują.
Teraz jak leżę to jest gorzej bo ciągle mi podchodzą kwasy żołądkowe do góry, nie wspomnę że po każdym leku pół godziny mi niedobrze na maksa, ale damy radę
Mam to samo.. pół biedy jeszcze ze zgaga, ale nieraz budzę się w nocy i mam w gardle cała zawartość żołądka o smaku stezonego kwasu, zrywam się wtedy na równe nogi żeby usiąść a mój zawsze przerażony że rodze:D -
⚘Kwiatuszek wrote:Dziewczyny co mi jest? Od rana mam mega mdłości, rzuca mnie odruch wymiotny,
nic nie zjadłam co by mi zaszkodzilo, nie mogę patrzeć na jedzenie. Na siłę zjadłam kanapkę i wypiłam rumianek. Zbiera mnie na wymioty i rozpiera w brzuchu co jakies pół h jak na okres. To przepowiadajace? Może mała coś uciska? Ma tak któraś? Do tego oblewaja mnie poty od wczoraj, a w nocy musiałam się przebrać taka mokra się obudziłam
Miłego dnia wszystkim mamusiom⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość
W oczekiwaniu na naszą małą księżniczkę
Emilka -
weal wrote:Mam to samo.. pół biedy jeszcze ze zgaga, ale nieraz budzę się w nocy i mam w gardle cała zawartość żołądka o smaku stezonego kwasu, zrywam się wtedy na równe nogi żeby usiąść a mój zawsze przerażony że rodze:D
⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! Ja po wizycie, na plusie mam 15 kg, szyjka nie byla badana, zeby nie naruszyc, dostalam skierowanie na badania te w 3 trym i w czwartek mam sie zglosic do szpitala i tam beda decydowac co dalej
Marcia1989, perfectangel85, zubii, Gosia1989, shelby*, aswalda, ⚘Kwiatuszek, Lisa85, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Nie da sie żyć juz w te upały okropne.. budze sie z opuchnietymi palcami i zdretwialymi.. masakra ja dzis kolejne prasowanie zaliczylam, ale orzy wiatraku bo para z zelazka by mnie zabiła.
pierze sie kolderka z pieluchami tetrowymi i ostatnim praniem juz chyba bedzie tylko ochraniacz, który musze kupic i poszewki. Mimo, zę i tak na poczatku nie bedsie spal pod kolderkami to juz to ogarne wszystko na zaś. Niech leży w komodzie. przez te upały wszystko robie 3 razy wolniej, nid mówiąc o tym, ze ostatnie hybrydy powinnam juz zrobic bo odrosty. I tak sie zastanawiam, kiedy najbezpieczniej zdjac
23.08 jeszcze mam roczwk chrzesniaczki. Chyba to bedzie ich ostatni dzien.
-
Marcia ja tez dzisiaj prasowalam przy wiatraku do tego na siedzaco hihi.
Przez ostatnie dni strasznie mnie bola nogi. Ani nie wiadomo ile chodze zeby tak bolaly, a nie zauwzylam zeby puchly.
Ja pare razy mialam tak ze jak szlam spac to podchodzilo mi wszystko do gardla, cos ala zgaga, ale.jak narazie przez 2-3 dni sie uspokoilo.
-
Hehe zubiii ale ja juz sie boje o kazdy kolejny dzień.. a to, ze jescze tego nie ma, a to nie zrobione.. lozeczko w drodze. dlatego robie kazdego dnia cos, zeby nie miec tego niepokoju, ze jeszcze nie wszystko gotowe. Tym bardziej, ze skurcze mnie straszą!
a te upały to moga nie odpuszczac, w koncu srodek lata
-
Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych, niech wam dzieciaczki zdrowo rosną :*
U mnie dziś wielki, upragniony dzień, zaczynam w końcu urlop macierzyński, koniec z pracączas dopiąć przygotowania na ostatni guzik i zacząć się relaksować. Chyba dopiero dziś dotarło do mnie jak niewiele już zostało, jutro zaczynam 36 tc, a za 2 tyg mały będzie już teoretycznie gotowy do wyjścia!
Z obecnych dolegliwości to zgaga jest już conocnym standardem, zaczęłam się budzić na siku (na szczęście tylko raz w nocy), nogi na maksa spuchnięte, stopy mieszczą mi się jedynie w sandałach, ciśnienie czasem sobie skacze ale położna powiedziała, że póki co nie jest źle. O i chyba zaczęły mi sie Braxtony bo brzuch twardnieje kilka razy dziennie, szczególnie gdy wstanę po dłuższym leżeniu. Jakieś okresowe ćmienie też się zdarza, raz może dwa dziennie na minutę. Cieszy mnie to, niech sobie macica ćwiczy, może będzie bardziej chętna do współpracy późniejwięcej grzechów nie pamiętam
Siemka, Bacardi90, shelby*, perfectangel85, Lisa85, Annie1981 lubią tę wiadomość
Mieszko 29.08.2017 3400g 51cm
Aniołek 25.08.2016 [*]