Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
ja piorę pomału, ale to tylko dlatego, że jutro się przeprowadzamy i chcę chociaż trochę mieć łatwiej w tym syfie
prasować nie mam zamiaru, z Bartusiem prasowałam tylko raz - jak potem zobaczyłam, że takie to małe, a zmienia kreacje częściej niż królowa Anglii - stwierdziłam, że nie dam się temu małemu zajechać (a przynajmniej nie przy żelazku)
zubii, Bąbelek1980, Karolka12345, shelby*, Annie1981, Lisa85 lubią tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Poprane mam, ale do żelazka jeszcze nie udało mi się zbliżyć. I coś mi się wydaje, że ubranek mam za mało, ale już sama nie wiem czy dokupywac jeszcze na 56 czy już na 62. Jakieś tetrowe pieluszki jeszcze dokupie i dla siebie majtki poporodowe.
No i ciągle myślę nad laktatorem i Calmą.
Upały jakoś znoszę, gorzej z bólem dupska. Hemoroid - gad tak mi daje popalić, że czasem mi się aż płakać chce. W nocy zażylam Paracetamol, bo nie mogłam wytrzymać.
Więc wszystkie porady mile widziane! Z leków mam Hemorectal, Procto glyvenol i Cyclo 3 fort.
-
Jestem aktualnie ze "Świętego Miasta", a pochodzę z Kotliny Kłodzkiej, mam sentyment do śląskiej gwary, lubię te wszystkie śląskie baśnie o diabłach i skarbnikach w kopalni, które dzielny Zeflik pokonał
Na zgagę piję imbirową lemoniadę i takie małe łyczki pomagają, na bezsenność nie mam rady, dzisiaj chyba się w wannie położę.
Na spuchnięte nogi niezmiennie pończochy, działa to, puchną mi tylko trochę ręce, jak na razie.
Dzisiaj jak weszłam na wagę to się przeraziłam, bo 3 kg w 2 tyg. ale może jakiś błąd pomiaru.
Z rzeczy krępujących nie mogę dojść do kupy, wypiłam już maślankę, koperek mnie odrzuca i cały czas jakiś dziwny posmak w ustach.
Zaczęły mi przeszkadzać mężowe perfumy, żele pod prysznic i kapsułki do prania. Dotychczas tylko miałam wstręt do rozpuszczalnej kawy, prawdziwą pijam;-)
Uff ale elaborat, jadę jeszcze dziś do szkoły rodzenia, ma być chyba o szczepieniach, to zdam relację.
Życzę chłodnego wieczoru;-)
shelby*, Cameline lubią tę wiadomość
-
Ja86 gin mi w środę pobierał wymaz na gbs i mówił, że jakby nawet wyszedł dodatni to absolutnie nie ma się czym martwić, porostu przy porodzie trzeba będzie podać penicylinę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2017, 17:10
zubii lubi tę wiadomość
-
Majju gbs i hbs to co innego.
Gbs to bakteria. Paciorkowiec, antybiotyk okoloporodowo i po sprawie.
A antygen hbs to niestety poważna sprawa - może świadczyć o zapaleniu wątroby.
Ja 86 trzymam kciuki żeby było wszytsko dobrze.
zubii lubi tę wiadomość
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Ale Ty piszesz o GBS, a Ja86 o HBS, to zupelnie co innego. Ja gbs tez mam dodatni i w pierwszej ciązy dostalam antybiotyk podczas CC i teraz będzie tak samo.majju wrote:Ja86 gin mi w środę pobierał wymaz na gbs i mówił, że jakby nawet wyszedł dodatni to absolutnie nie ma się czym martwić, porostu przy porodzie trzeba będzie podać penicylinę.
Niestety nie mam pojęcia jak wygląda postępowanie w przypadku dodatniego HBS.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2017, 17:19
-
Ja 86 rozumiem że w pierwszym trymestrze hbs wyszedł dobrze? To by znaczyło że to świeże zakażenie. Kojarzysz jakąś niebezpieczna sytuację?
Ogolnid dzidzia dostanie pewnie podwójna szczepionkę i specjalną imunoglobulina która powinna zabezpieczyć przed zakażeniem. Wiem że dla niektórych lekarzy to wskazanie do cc żeby zminimalizowanie ryzyko zakażenia dziecka przy porodzie SN.
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Milenka~11 wrote:Jestem aktualnie ze "Świętego Miasta", a pochodzę z Kotliny Kłodzkiej, mam sentyment do śląskiej gwary, lubię te wszystkie śląskie baśnie o diabłach i skarbnikach w kopalni, które dzielny Zeflik pokonał
Na zgagę piję imbirową lemoniadę i takie małe łyczki pomagają, na bezsenność nie mam rady, dzisiaj chyba się w wannie położę.
Na spuchnięte nogi niezmiennie pończochy, działa to, puchną mi tylko trochę ręce, jak na razie.
Dzisiaj jak weszłam na wagę to się przeraziłam, bo 3 kg w 2 tyg. ale może jakiś błąd pomiaru.
Z rzeczy krępujących nie mogę dojść do kupy, wypiłam już maślankę, koperek mnie odrzuca i cały czas jakiś dziwny posmak w ustach.
Zaczęły mi przeszkadzać mężowe perfumy, żele pod prysznic i kapsułki do prania. Dotychczas tylko miałam wstręt do rozpuszczalnej kawy, prawdziwą pijam;-)
Uff ale elaborat, jadę jeszcze dziś do szkoły rodzenia, ma być chyba o szczepieniach, to zdam relację.
Życzę chłodnego wieczoru;-)
Witam koleżankę
też ze "świętego miasta"
Gdzie będziesz rodzić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2017, 18:13
Milenka~11 lubi tę wiadomość
-
Poppy co do hemoroidów to łączę się z Tobą w bólu. Poza zestawem leków, który już masz niewiele więcej można zrobić w ciąży. Ból spowodowany jest pewnie zakrzepem. Pocieszę Cię, że po ok 7 dniach ból powinien minąć lub znzcznie złagodnieć. Niestety hemoroid się całkowicie nie wchłonie. Winne są hormony i powiększona macica.
Czy u Was sutki też zmieniły kolor? U mnie zrobiły się wyraźnie ciemniejsze. W pierwszej ciąży tego nie miałam, a przunajmniej nie pamiętam, więc jestem trochę zaskoczona.
Też mam już dość tych upałów, ale w przyszłym tygodniu ma być lekkie ochłodzenie i tej myśli się trzymam.
-
Przegladalam wszystkie badania ale nie mialam go na pocztku robionego. Mialam tylko badania i podowana immunoglobuline na konflikt zadnych sytuacji nie kojarze
Nie wiem co mam myslec nie miesci mi sie w glowie zeby matka byla zrodlem zakazenia dla swojego dziecka
-
justa. wrote:Poppy co do hemoroidów to łączę się z Tobą w bólu. Poza zestawem leków, który już masz niewiele więcej można zrobić w ciąży. Ból spowodowany jest pewnie zakrzepem. Pocieszę Cię, że po ok 7 dniach ból powinien minąć lub znzcznie złagodnieć. Niestety hemoroid się całkowicie nie wchłonie. Winne są hormony i powiększona macica.
Czy u Was sutki też zmieniły kolor? U mnie zrobiły się wyraźnie ciemniejsze. W pierwszej ciąży tego nie miałam, a przunajmniej nie pamiętam, więc jestem trochę zaskoczona.
Też mam już dość tych upałów, ale w przyszłym tygodniu ma być lekkie ochłodzenie i tej myśli się trzymam.
Ja się boję co by mogło być jeśli byłby taki właśnie ostry stan tych hemoroidów, a przyszloby rodzić! Przecież parcie chyba by je rozerwalo! A ból tego miejsca po porodzie?!!!
-
Ja86 wrote:Przegladalam wszystkie badania ale nie mialam go na pocztku robionego. Mialam tylko badania i podowana immunoglobuline na konflikt zadnych sytuacji nie kojarze
Nie wiem co mam myslec nie miesci mi sie w glowie zeby matka byla zrodlem zakazenia dla swojego dziecka
Ja86 - powtórz badanie! A nóż pomyłka się zdarzyła!
-
Ja po porodzie dostalam hemoroidow i przez rok co jakis czas mi sie pojawialy. Za duzo sie zrobic nie da, jedynie masci na zlagodzenie bolu i szybsze gojenie.
U mnie rowniez sutki sciemnialy.
Ja86 dziwne ze nie mialas tego badania, to jest podstawowe badanie w 1 trymestrse jak wr czy hiv.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2017, 18:41
