Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
poppy wrote:Ja też na porodówce.
Wody na razie nie sącza, ale skurcze na zapisie konkretne, pod setkę podchodzące. Dostałam sterydy dla zabezpieczenia syneczka. Krew na badania pobrana. Czekamy czy akcja się uspokoi czy trzeba będzie wspomóc lekami.
Szyjka miękka, skrócona, rozwarcie na palec.
Synuś ma się dobrze to chociaż tyle.
Troszkę za wczas na poród
Jeśli mogę to i ja proszę o kciuki.poppy lubi tę wiadomość
-
Z tym tyciem to chyba nie ma co się martwić, teraz są upały więc z reguły je się trochę mniej. Ja w tamtym miesiącu przytylam 1,3 kg a okazało się że dziecko urosło aż 1 kg czyli moje tylko 300 g.
Milenka~11 lubi tę wiadomość
👩🏽💼 27l. 🙋🏽♂️35l. 👧🏼 4l.
-
Dziewczynybjak to w koncu z tymi laktatorami? Warto czy nie skoro zamierzam kp? A jak tak to wspomagajaco reczny czy elektryczny? Chcialam kupić medele mini Electric ale kosztuje 3stowy i nie wiem czy faktycznie jest taka potrzeba na az tak drogi sprzet. Co myslicie?
-
falka wrote:Dziewczynybjak to w koncu z tymi laktatorami? Warto czy nie skoro zamierzam kp? A jak tak to wspomagajaco reczny czy elektryczny? Chcialam kupić medele mini Electric ale kosztuje 3stowy i nie wiem czy faktycznie jest taka potrzeba na az tak drogi sprzet. Co myslicie?
Ja odkupilam laktator od kolezanki.Mi sie przyda bo z laktacja u mnie moze byc kiepsko poza tym zamierzam robic tak ze sciagac mleko i karmic butla. -
Mogę do domu! Mam dużo pić i leżeć, bo jest gotowość porodowa i może zacząć się w każdej chwili. Ale że mieszkam niedaleko to mnie puszczają.
Ja tez nastawiam się na kp, ale zamówiłam sobie Medele Harmony - to ręczny jest. I butelki Medele Calma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2017, 09:24
Cameline, paula876, Gdziejestmieszko, ⚘Kwiatuszek, perfectangel85, Bąbelek1980, Princesska, zubii, KasiaHaBe, Gosia1989, aswalda, MrsKiss, Lisa85, Annie1981, Agaciora lubią tę wiadomość
-
Gabrysia a nie możesz przyśpieszyć wizyty? Choć weekend się zaczyna.
W szpitalu mogą Cię zostawić, mogą tam ewentualnie podać sterydy na płucka jeśli uznają że poród blisko.
Mam wrażenie że na naszym wątku szybko jakoś się dzieje. Tyle już dzieciaczków na świecie, dużo dziewczyn z objawami zblliżającego porodu w 33-34tc. Czyżby to kwestia upałów i burz czy takie nasze urody?⚘Kwiatuszek, zubii lubią tę wiadomość
-
falka wrote:Dziewczynybjak to w koncu z tymi laktatorami? Warto czy nie skoro zamierzam kp? A jak tak to wspomagajaco reczny czy elektryczny? Chcialam kupić medele mini Electric ale kosztuje 3stowy i nie wiem czy faktycznie jest taka potrzeba na az tak drogi sprzet. Co myslicie?
Zorganizowana:), zubii lubią tę wiadomość
-
Czesc, ja dalej w szpitalu, bede juz aż do cc, tylko chciala bym juz znac date, ordynator tutaj niestety ma taki zapłon że masakra... W przyszlym tyg niby ustali mi date cc, juz leci 4 tydz w szpitalu, i chy a zaczynam juz tu na glowe dostawać...
-
Poppy świetna wiadomość! Zalecili też jakieś leki czy tylko leżenie?
Też słyszałam że przy zagrażającym porodzie należy dużo pić, niby lekko odwodniony organizm może wywołać skurcze.
I jak tu bezwzględnie leżeć kiedy ciągle do wc trzeba. Choć ja odkąd te upały, a piję więcej rzadziej chodzę do wc, może to psychika i lęk przed wstawaniem? -
Buka wytrzymałaś tyle, wytrzymasz jeszczze max.2 tygodnie! Dasz radę!
Magdalenka to my podobnie, szyjka gotowa, dziecko gotowe bo nisko w kanałach i uciska na szyjkę.... tylko te skurcze. Od wieczora mi już ich nie wyciszają bo zapisy ktg nic nie pokazują, więc uznają za fizjologiczne. Tylko co jak doprowadzą do rozwarcia? Wtedy za późno będzie. Dostaję magnez, nospę, duphaston i luteinę, ale ja taki zestaw biorę cały czas (wcześniej bez nospy). -
Cameline wrote:Buka wytrzymałaś tyle, wytrzymasz jeszczze max.2 tygodnie! Dasz radę!
Magdalenka to my podobnie, szyjka gotowa, dziecko gotowe bo nisko w kanałach i uciska na szyjkę.... tylko te skurcze. Od wieczora mi już ich nie wyciszają bo zapisy ktg nic nie pokazują, więc uznają za fizjologiczne. Tylko co jak doprowadzą do rozwarcia? Wtedy za późno będzie. Dostaję magnez, nospę, duphaston i luteinę, ale ja taki zestaw biorę cały czas (wcześniej bez nospy).
Tez wyslalam zaproszenie na fb. Magdalena K. -
Buka, Magda_lenka mam nadzieję że za te szpitale odplaci Wam los szybkimi i bezbolesnymi porodami Poppy super że w domku pozwolą leżeć, to zawsze lepszy komfort niż szpital. Całe szczęście że sytuacja się nie rozkręcila:) co do butelki i laktatora ja narazie nie kupuje, w razie potrzeby mąż kipi czy zamówi na necie i w 24h będzie nastawiam się na KP i nie chce sama dawać sobie wymówki wspomagaczy tylko będę walczyć, siare mam już od bardzo dawna więc wmawiam swojej psychice że dam radę co do wyboru jaki poród. Miałam taki wybór a raczej padło pytanie od Pani Dr jaki był poród pierwszy i jak przebiegł. Było to wywoływane SN ale ogólnie oceniam bardzo pozytywnie. Pompa oxy była gorsza dla mnie niż cały poród. Teraz chce uniknąć wywoływania jeśli tylko się uda. Ponownie chce rodzic SN, chce zzo pomimo bólu kręgosłupa po tyg w miejscu wklucia. Będzie mi przykro jeśli nie podołam i ostatecznie trzeba będzie ciąc ale zgodzę się na CC, operacje w mojej ocenie jedynie jeśli to będzie lepsze źlo dla dziecka. Rozmawiam z moją córka ze musimy współpracować i razem damy radę bo nie zapominajmy że poród to ciężka robota dla mamy ale też tego malucha
-
Ja odkupuje laktator od przyjaciolki. Ma chyba z lovi kosztowal kolo 200 zl, ja od.niej odkupuje za 50 zl. Bardzo sie ciesze, bo nie wiadomo czy laktator bedzie mi potrzebny i szkoda wydawac na marno kasy.
Z corka mialam laktator reczny- dziadostwo! Z corka mialam czesto zapalenia, corka nie sciagala mi pokarmu ile trzeba i zastoje byly i mam nadzieje ze laktator elektryczny w takim wypadku mi pomoze:)
Nie ma jeszcze polowy miesiaca a ile wrzesniowek juz rozpakowanych! A z tego co widze po postach to niektore z Was jeszcze tydzien i beda juz po!
-
Magdalenka skurcze same minęły czy bierz jakieś leki?
Też nic mie gotowe, zresztą jak i w pierwszej ciąży mąż z mamą na szybko ogarniali. Teraz nie mam kupionych wszystkich rzeczy jeszcze.
Dopóki jesteś w szpitalu mąż może dostawać opiekę na dziecko do ukończenia 8 roku życia. Nieważne jak długo jesteś, z tym że wynagrodzenie chyba 80%. Po porodzie mężowi należą się 2 tygodnie niezależnie jak długo wcześniej był na opiece kiedy Ty w szpitalu. -
Iza informuj nas na bierząco ! Trzymam kciuki ❤️
Witam się w skończonym 34 tyg ! To już niby ten ,,bezpieczniejszy" etap ciąży nie ?
Znowu ze stresu przestaje jesc tak ładnie i regularnie jak jadłam. Waga stoi mi w miejscu od jakiegoś czasu. . Ale ja zawsze tak mam. W zeszłym roku przed ślubem z tych emocji schudłam do 49 kg! I wyglądałam już mało korzystnie
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy