Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa86 gratuluję! fajnie że podzieliłaś się z nami swoimi przeżyciami. Odpoczywajcie i uśmiechajcie się do siebie ile się da;)
Marcia, większość naszych mam twierdzi że nie miało mleka bo tak im w szpitalu powiedziano zamiast pomóc. To naprawdę nie jest żaden wyznacznik, nie przejmuj się tym. Jak będziesz dobrze i często przystawiac a dzidziuś będzie efektownie ssał to mleka będzie mnóstwo;)Annie1981, Marcia1989 lubią tę wiadomość
-
Pozostając w temacie mleka i siary, przez 10 lat miałam wyciek z piersi, z prawej więcej, z lewej mniej. Leczę się na nadczynność przysadki(mikrogruczolaki) w ciąży odstawiłam bromergon i wycieku nie było(chociaż bardzo nie sprawdzałam, bo bolało). Teraz mam zgrubienia, od strony pachy w prawej piersi i po naciśnięciu leci sporo żółtawej, przeźroczystej wydzieliny, z lewej trochę mniej. Przyznaję, że cała moja wędrówka po usg piersi itp.(prawidłowe z grudnia, czyli tuż przed poczęciem) jest podyktowana tym, że chcę karmić piersią.
Czuję, że to się wszystko naprawiło i, że to norma, ten stan teraz, ale może ktoś miał podobnie?
No i pytanko dwa, chcę kupić dwa miękkie staniki do karmienia, takie max 20zł za sztukę, żeby dało się w nich spać. Myślicie, że z bonprix się nadają?U mnie nawet w hurtowni są po 65 zł, zwykłe bawełniane...za koronki płacę mniej!Bąbelek1980 lubi tę wiadomość
-
Ja też ani w tej ani w poprzedniej ciąży przed porodem nie miałam siary. Po porodzie wystarczyło częste przystawianie do piersi i synek pięknie rozkręcił mi laktację, tak że na brak pokarmu nie narzekałam, a wręcz przeciwnie. To czy siara pojawia się przed porodem czy nie to kwestia indywidualna i o niczym nie świadcząca.
Co do odejścia czopu, jest podobnie. Mi czop odszedł tydzień temu i ciągle czekam na poród. Pytałam nawet o to wczoraj lekarza. Powiedział, że z odejściem czopa nie ma żadnej reguły. Czasem odchodzi już w trakcie porodu a czasem nawet na kilka tygodni przed. Odejście czopa świadczy tylko o tym, że organizm przygotowuje się do porodu.
Końcówka ciąży jest trudna i męcząca i dużo z nas chciałoby już urodzić. Musimy jednak uzbroić się w cierpliwość. Już naprawdę niewiele zostało i już wkrótce będziemy wszystkie tulić nasze maleństwa. Warto korzystać z pięknej pogody i się relaksować, bo co z pewnością potwierdzą dziewczyny, które już urodziły po porodzie czasu na relaks i odpoczynek jest niewiele. Tak więc myślimy pozytywnie i łapiemy ostatnie promyki słońcaGosia1989, Milenka~11 lubią tę wiadomość
-
Zapytam doświadczone mamy, niby to moje drugie dziecko ale z pierwszym miałam problemy.
Na problemy z kp jest częste przystawianie dziecka, ale jak częste? Moja córa non stop spała, nie szło ją wybudzić po 3-4 godzinach, na śpiocha nic nie łapała.
Mimo że dzieciak śpi to przystawiacie? Łapie wtedy pierś?
Mnie najbardziej przeraża w początkach to karmienie, nie sam fakt ale boję się znów problemów. -
Milenka~11 wrote:Pozostając w temacie mleka i siary, przez 10 lat miałam wyciek z piersi, z prawej więcej, z lewej mniej. Leczę się na nadczynność przysadki(mikrogruczolaki) w ciąży odstawiłam bromergon i wycieku nie było(chociaż bardzo nie sprawdzałam, bo bolało). Teraz mam zgrubienia, od strony pachy w prawej piersi i po naciśnięciu leci sporo żółtawej, przeźroczystej wydzieliny, z lewej trochę mniej. Przyznaję, że cała moja wędrówka po usg piersi itp.(prawidłowe z grudnia, czyli tuż przed poczęciem) jest podyktowana tym, że chcę karmić piersią.
Czuję, że to się wszystko naprawiło i, że to norma, ten stan teraz, ale może ktoś miał podobnie?
No i pytanko dwa, chcę kupić dwa miękkie staniki do karmienia, takie max 20zł za sztukę, żeby dało się w nich spać. Myślicie, że z bonprix się nadają?U mnie nawet w hurtowni są po 65 zł, zwykłe bawełniane...za koronki płacę mniej!
Ja długo szukałam stanika, zamawialam z różnych stron, najbardziej jestem zadowolona z tego: (wiem, że cena wyższa, ale jestem bardzo zadowolona, wygodny, nie czuć w ogóle, że masz cyckonosz)
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6913818197 -
Mamy nauczycielki pomocy;)
Nie wiem, czy ja dobrze rozumiem.
Na zwolnieniu ciazowym jestem od soboty 28 stycznia i to byly ferie. Od 30 stycznia zaczynaly sie lekcje. Wczesniej przed feriami mialam zwolnienie ale zwykle i to chyba sie nie liczy. Termin mam na 20 wrzesnia. Czyli przysluguje mi rok zwolnienia macierzynskiego czyli powiedzmy 20 wrzesnia 2018r. I do tego 2 tyg ferii i 12 tyg wakacji do odbioru. Dobrze rozumiem? Czy tylko 6 tyg wakacji??Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Najlepiej na początek karmienia kupić biustonosz bezfiszbinowy, który się rozciąga. Jak laktacja się ustabilizuje można zaszaleć z koronkami i fiszbinami
Cameline, noworodki karmi się na żądanie a częstotliwość karmienia zależy od tego jak silny odruch ssania ma dziecko. Niektóre domagają się piersi bardzo często,a niektóre nie. W tym drugim przypadku jest o tyle trudniej, że dziecko słabiej przybiera, mogą być problemy z laktacją (bo dziecko rzadziej stymuluje pierś) a dodatkowo mama bardziej się stresuje. Niestety nie wiem jakie są metody radzenia sobie z tą sytuacją bo mój synek od początku domagał się piersi bardzo często i ja miałam problem w drugą stronę, ale są tu na pewno mamy, które zetknęły się z podobnym problemem.
Trzymam kciuki, żeby tym razem kp było dla Ciebie łatwiejsze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2017, 11:31
zubii lubi tę wiadomość
-
Cameline wrote:Zapytam doświadczone mamy, niby to moje drugie dziecko ale z pierwszym miałam problemy.
Na problemy z kp jest częste przystawianie dziecka, ale jak częste? Moja córa non stop spała, nie szło ją wybudzić po 3-4 godzinach, na śpiocha nic nie łapała.
Mimo że dzieciak śpi to przystawiacie? Łapie wtedy pierś?
Mnie najbardziej przeraża w początkach to karmienie, nie sam fakt ale boję się znów problemów.
-
nick nieaktualnynatty85 wrote:Mamy nauczycielki pomocy;)
Nie wiem, czy ja dobrze rozumiem.
Na zwolnieniu ciazowym jestem od soboty 28 stycznia i to byly ferie. Od 30 stycznia zaczynaly sie lekcje. Wczesniej przed feriami mialam zwolnienie ale zwykle i to chyba sie nie liczy. Termin mam na 20 wrzesnia. Czyli przysluguje mi rok zwolnienia macierzynskiego czyli powiedzmy 20 wrzesnia 2018r. I do tego 2 tyg ferii i 12 tyg wakacji do odbioru. Dobrze rozumiem? Czy tylko 6 tyg wakacji?? -
Moja corka.byla niejadkiem o bardzo duzo spala na poczatku.
Ja mialam nawaly pokarmu i po ktoryms juz razie to moj maz odciagal. Serio... Nic mi nie pomagalo, zadne odciagacze- mialam tylko eeczny wiec dziadostwo. Ale maz byl wybawieniem, bole piersi chyba gorsze od samego porodu jak dla mnie
-
Z teorii to wiem, że kp na żądanie, tylko gorzej właśnie jak tego żądania nie ma. Pierwszy tydzień przespała prawie cały. Położna kazała wybudzać na jedzonko a nic nie pomagało, rozbieraliśmy, nawet śpiącą królewnę kładliśmy do wanienki z wodą. No nic nie pomagało, jakby w śpiączce.
Potem i aż do dziś nadrobiła niespaniem
Basia i Natalka i co wtedy robiłyście jak tylko spały? odciągałyście i dawałyście z butelki? Czy z piersi jakoś się udawało tylko rzadziej? -
karm3lka wrote:No to coś się dzieje a jak ten czop u ciebie wyglądal?
U mnie cisza ale to nawet dobrze, w planach mam rodzic wrześniowa panienke hehe mozs nawet na urodziny tej pierwszej tj. Czwartego ;p
Zostało niewiele czasu
Gratuluję bobasa Ja86
U mnie to wyglądało na taki zbity, rozciągliwy śluz podbarwiony na różowo... I wydaje mi się, ze to właśnie ten czop, a przynajmniej jego część
Ja86 gratulacje!!!karm3lka lubi tę wiadomość
-
Gosia1989 wrote:Urlop rodzicielsko/macierzyński nie trwa równy rok tylko 32 tygodnie (tylko się mówi że jest roczny). Według mnie do tych 32 tygodni możesz dopisać 12 tygodni za wakacje plus 2 tygodnie za ferie plus 2 dni kiedy to już byłaś na zwolnieniu ciążowy. Oczywiście nie jestem ekspertem. Ja z wnioskami idę do swojej szkoły 8 września aby jeszcze przed porodem mi sprawdzili czy wszystko dobrze policzylam Szczerze mówiąc sami mogliby takie rzeczy wyliczyćStarania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Cameline ja odciagalam tylko ten laktator reczny byl do dupy i maz mi odciagal
Nie bylo innego wyboru jak mi cycki chcialy wybuchnac a ta krolewna spi. A jak sie budzila i dochodzilo do karmienia to troche possala z jednej piersi i jej starczalo to.
-
Cameline wrote:Z teorii to wiem, że kp na żądanie, tylko gorzej właśnie jak tego żądania nie ma. Pierwszy tydzień przespała prawie cały. Położna kazała wybudzać na jedzonko a nic nie pomagało, rozbieraliśmy, nawet śpiącą królewnę kładliśmy do wanienki z wodą. No nic nie pomagało, jakby w śpiączce.
Potem i aż do dziś nadrobiła niespaniem
Basia i Natalka i co wtedy robiłyście jak tylko spały? odciągałyście i dawałyście z butelki? Czy z piersi jakoś się udawało tylko rzadziej?
-
Hmmm dziewczyny, którym odszedł czop czy czułyście jakieś skurcze czy jakikolwiek ból po odejściu czopa? Ja zaraz po odejściu czułam takie delikatne bóle okresowe... teraz nic a nic nie czuję... Kurde oby to jednak był zwiastun porodu, który pojawi się do 6 ...