X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • MrsKiss Autorytet
    Postów: 462 408

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masakra... Wczoraj wieczorem po wizycie dostałam plamienia, w nocy nie mogłam spać... Więc dziś w dzień umówiłam się jak najszybciej do lekarza, niestety nie było w przychodni tej pani, która przyjmowała mnie wczoraj. A może stety? Bo... okazało się, że mam krwiaki! Oczywiście L4 i nakaz leżenia, jestem załamana. Nie chcę, żeby skończyło się tak jak poprzednim razem :( I jak to możliwe, że wczoraj nie było ich widać? Może miała jakiś gorszy sprzęt? Bo dzisiaj też... zobaczyłam mini serduszko. Jestem wykończona tym dniem. I leżę... I modlę się, żeby to nie trwało zbyt długo, bo oszaleję :(

    lJ4Sp2.png
    tDtKp2.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamy wrote:
    Jutro będę rozmawiać z lekarzem ale jak to jest z tym prenatalnym? Najlepierw się robi usg a potem jeszcze badanie krwi jak ktoś chce pappa? Czy przed usg trzeba zrobić to badanie krwi i przyjść już najlepiej z wynikiem?
    Najpierw USG, jeśli coś nie tak, to dają skierowanie na Pappa, chyba, że robisz prywatnie, to nie ma różnicy jak zrobisz.
    Ja PAPPY nie robiłam, nie widziałam takiej potrzeby. Gin, u którego robiłam prenatalne ma certyfikat. I jeśli na NFZ lekarz wyznaczony do prenatalnych certa nie będzie miał, to ja pójdę do certyfikowanego.

    MrsKiss, współczuję przeżyć. Trzymaj się tam i odpoczywaj. Kiedy idziesz znów do gina?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 16:50

    MrsKiss lubi tę wiadomość

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już podjęłam decyzję, żeby nie robić testu PAPPA. USG zwane genetycznym zrobię tylko dlatego, że w dobie, kiedy wszyscy tyle trąbią o tych badaniach prenatalnych, boję się, że jeśli powiem lekarzowi, że nie robiłam takiego "dedykowanego" USG, to nie będę mogła liczyć na takie porządniejsze badanie. Że owszem, będzie robił standardowe USG, ale nic nie pomierzy, nie sprawdzi, bo nie będzie chciał brać na siebie ewentualnej diagnostyki.

    Długo rozmawiałam o tym z mamą, która jest położną, prowadzi ciąże fizjologiczne i widziała mnóstwo przypadków. Od takich, gdzie wg najlepszych badań wszystko było ok, a dziecko rodziło się z poważną, tylko mniej typową wadą, po takie, gdzie prenatalne wykrywały ciężką postać np. zespoły Downa, a dziecko rodziło się w stanie o wiele lepszym niż wskazywało na to badanie.

    Absolutnie nie podważam zasadności robienia badań prenatalnych. Zwłaszcza u kobiet, które mają takie wskazania. Wierzę, że jeśli moje dziecko miałoby być ciężko chore to USG bez PAPPA to wychwyci. Jeśli nie - to nie. I tak nic to nie zmieni. A niestety jest też tak, że jeśli te badania wyjdą niepomyślnie, to i tak najczęściej kobiety są kierowane na szczegółową diagnostykę.

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I o ile chcę wierzyć, że szczepienia czy interwencje medyczne w czasie porodu to nie jest biznes, to jak czytam o tych certyfikatach, jak widzę ceny prywatnych badań prenatalnych i słyszę, jak wszyscy lekarze na nie namawiają, to zapala mi się czerwona lampka.

    zubii, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole, ktoś, kto się dokształcił w wykrywaniu wad genetycznych robiąc USG i
    zdobył certyfikat, to jest ktoś, przed kim zapala ci się czerwona lampka?

    Interwencje medyczne są "biznesem" niestety w bardzo wielu przypadkach, w których kobieta poradziłaby sobie sama, gdyby nie obowiązkowe procedury, które w szpitalu obowiązują.

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakocona wrote:
    rzepakowepole, ktoś, kto się dokształcił w wykrywaniu wad genetycznych robiąc USG i
    zdobył certyfikat, to jest ktoś, przed kim zapala ci się czerwona lampka?

    Interwencje medyczne są "biznesem" niestety w bardzo wielu przypadkach, w których kobieta poradziłaby sobie sama, gdyby nie obowiązkowe procedury, które w szpitalu obowiązują.
    Nie, zupełnie nie to mam na myśli. Jesteś bardzo konfrontacyjnie nastawiona. Nie ja pierwsza Ci to mówię.

    Wierzę, że ci lekarze wiedzą co robią. Wierzę, że się znają i potrafią. Ale masowe zalecenie tych badań, nawet jeśli lekarz wykonuje je na tym samym sprzęcie co normalne USG i kasowanie za to dwa razy więcej niż za normalną wizytę, nie jest w porządku. Nie mam na myśli żadnego konkretnego lekarza, raczej jedną z klinik.

    Karolka12345, Julia2015, Pchelkaaa lubią tę wiadomość

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • Szyszka90 Autorytet
    Postów: 750 585

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kesjaa wrote:
    Fajnie by było zobaczyć chociaż zarodka. Ale nie będę się nastawiac bo nie chce być potem rozczarowana.


    Ja byłam 5t0d i nie było widać nawet pęcherzyka:(

    Starania od 03.2020

    09.2021 👼🏼 Agatka - trisomia 22.

    ONA
    Hormony OK
    Wymazy OK

    ON
    Mofrologia 3%
    HBA 21%
    fDNA 11%


    mhsv3e5exoqxv630.png
  • Karolka12345 Autorytet
    Postów: 1047 1167

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny.

    Mrs Kiss bardzo mi przykro - odpoczywaj i spróbuj się rozluźnić, jakiś fajny film, książka.

    Gosia1989 co u Ciebie?Jak kropek?

    Dzisiaj byłam u gin-endokrynologa, żeby mimo wszystko skonsultować moje TSH (w sierpniu 4,02; potem w grudniu w 22dc czyli po zapłodnieniu już 2,57). Lekarka, u której byłam tydzień temu mówiła, że spoko i luz, ale mimo wszystko wolałam skonsultować (miałam już tę wizytę umówioną od grudnia jak dowiedziałam się, że tsh 2,57 może być za duże do zajścia w ciążę, a jednak udało się :)) Wysłała mnie na komplet badań.

    Przy okazji podejrzałam kropka i ma już 1,54 cm :) tydzień temu 6mm także rośnie jak na drożdżach ;)

    Co do prenatalnych - będę robić tylko usg, test byłby dla mnie dodatkowym stresem. Co do namawiania to też miałam takie dziwne wrażenie. Na badaniu byłam u Mamy (matka i córką są ginekologami), która jest szefową kliniki i ona, że pierwsze dziecko zdrowe, wiek w porządku to nie ma sensu robić testu Niffy. USG robiła jej córka i już mi zachwalała ten test, wyciągnęła ulotki etc... Koszt testu 2,5 koła ;)

    Dreamy, zubii, MrsKiss, ⚘Kwiatuszek, Gosia1989 lubią tę wiadomość

    f2wlpiqv9u7j05yh.png

    860ix1hpayv09dze.png
  • Dreamy Autorytet
    Postów: 549 596

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mrs kiss który u ciebie tydzien i dzień ciąży? Chyba szybko udało się zobaczyć serduszko
    A duże są te krwiaki?

    Nasz okruszek
    IruBp2.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole wrote:
    Nie, zupełnie nie to mam na myśli. Jesteś bardzo konfrontacyjnie nastawiona. Nie ja pierwsza Ci to mówię.

    Wierzę, że ci lekarze wiedzą co robią. Wierzę, że się znają i potrafią. Ale masowe zalecenie tych badań, nawet jeśli lekarz wykonuje je na tym samym sprzęcie co normalne USG i kasowanie za to dwa razy więcej niż za normalną wizytę, nie jest w porządku. Nie mam na myśli żadnego konkretnego lekarza, raczej jedną z klinik.
    Nie jestem, ja po prostu nie lubię niedomówień tyczących się ważnych tematów :)

    Nie wiem, jak jest w jakiejś klinice, o której ty piszesz. Mogę napisać, jak było u mnie (i dziewczyn z wątku październikówek 2015, które również na Medicover ciążę prowadziły). Badania każdego trymestru były robione na wysokiej klasy sprzęcie przez gina z certem. Różnica w samych zdjęciach USG była ogromna między tymi na comiesięcznych badaniach, a tymi z badań trymestralnymi. Jak już napisałam, jeśli teraz w tej ciąży będzie na dennym sprzęcie i/lub gin bez certa mi to badanie miał robić, to ja pójdę do takiego, który sprzęt ma odpowiedni i ma certa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 17:27

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • Kimmy Autorytet
    Postów: 831 1148

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie sprawdziłam i mój gin nie ma certyfikatu. Ale idę do niego pierwszy raz także jeszcze nie wiem czy nie będę zmieniać. Zależy mi na tym, żeby to genetyczne było u kogoś kto się w tym specjalizuje

    f5b59272af.png
  • Kimmy Autorytet
    Postów: 831 1148

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MrsKiss wrote:
    Masakra... Wczoraj wieczorem po wizycie dostałam plamienia, w nocy nie mogłam spać... Więc dziś w dzień umówiłam się jak najszybciej do lekarza, niestety nie było w przychodni tej pani, która przyjmowała mnie wczoraj. A może stety? Bo... okazało się, że mam krwiaki! Oczywiście L4 i nakaz leżenia, jestem załamana. Nie chcę, żeby skończyło się tak jak poprzednim razem :( I jak to możliwe, że wczoraj nie było ich widać? Może miała jakiś gorszy sprzęt? Bo dzisiaj też... zobaczyłam mini serduszko. Jestem wykończona tym dniem. I leżę... I modlę się, żeby to nie trwało zbyt długo, bo oszaleję :(
    Trzymam kciuki. Jest serduszko i fasolka sobie poradzi :) Lez jak najwięcej

    MrsKiss, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość

    f5b59272af.png
  • stay Ekspertka
    Postów: 213 231

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MrsKiss wrote:
    Masakra... Wczoraj wieczorem po wizycie dostałam plamienia, w nocy nie mogłam spać... Więc dziś w dzień umówiłam się jak najszybciej do lekarza, niestety nie było w przychodni tej pani, która przyjmowała mnie wczoraj. A może stety? Bo... okazało się, że mam krwiaki! Oczywiście L4 i nakaz leżenia, jestem załamana. Nie chcę, żeby skończyło się tak jak poprzednim razem :( I jak to możliwe, że wczoraj nie było ich widać? Może miała jakiś gorszy sprzęt? Bo dzisiaj też... zobaczyłam mini serduszko. Jestem wykończona tym dniem. I leżę... I modlę się, żeby to nie trwało zbyt długo, bo oszaleję :(
    Ja też dużo leżę. Mam nadzieję, że w poniedziałek już nie będzie śladu po krwiaku. U mnie było dosyć duże krwawienie a krwiak wyszedł bardzo mały. A u ciebie? Dużo tych krwiakow? Dziwne jest to że dzień wcześniej nic nie było widać

    Jak będziesz leżeć to będzie wszystko dobrze. Trzymam kciuki

    MrsKiss lubi tę wiadomość

    <3 Nadusia <3
    z6EVp1.png
    tt1d64a6.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimmy wrote:
    Właśnie sprawdziłam i mój gin nie ma certyfikatu. Ale idę do niego pierwszy raz także jeszcze nie wiem czy nie będę zmieniać. Zależy mi na tym, żeby to genetyczne było u kogoś kto się w tym specjalizuje
    Kwestia tego, czy to on będzie to badanie robił czy odsyłać będzie do kogoś innego, kto się w takim badaniu specjalizuje. Nie wiem, czy to zależy od przychodni/gina/kliniki/szpitala, gdzie ciążę się prowadzi.

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • stay Ekspertka
    Postów: 213 231

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szyszka żeby Cu ten suwaczek wyświetlal to ten link musi się kończyć tak .png[/img] .Nie wiem czemu ta strona generuje link bez tego png

    <3 Nadusia <3
    z6EVp1.png
    tt1d64a6.png
  • Pyratka4 Autorytet
    Postów: 428 397

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam wczoraj u lekarza i widziałam serduszko <3 :)

    stay, Kimmy, zubii, Annie1981, Bąbelek1980, nowamamusia, ⚘Kwiatuszek, Ja86, Gosia1989, Cameline, Szyszka90 lubią tę wiadomość

    2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI

    9.2017 - Synuś
    5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika :)
    3.11.2018 - poronienie samoistne
    2.2019 - powtórka "z rozrywki" :(
    Owulacja jest, ciąży dalej brak :(
    17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
    19.12 - 48mIU 💙
    21.12 - 109mIU/mI
    23.12 - 196mIU/ml
    27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
    f2w3flw12t1gpt6d.png
  • Pyratka4 Autorytet
    Postów: 428 397

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzidzia miała 6.8mm :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 17:47

    stay, zubii, ⚘Kwiatuszek, justa. lubią tę wiadomość

    2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI

    9.2017 - Synuś
    5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika :)
    3.11.2018 - poronienie samoistne
    2.2019 - powtórka "z rozrywki" :(
    Owulacja jest, ciąży dalej brak :(
    17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
    19.12 - 48mIU 💙
    21.12 - 109mIU/mI
    23.12 - 196mIU/ml
    27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
    f2w3flw12t1gpt6d.png
  • stay Ekspertka
    Postów: 213 231

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyratka4 wrote:
    Ja byłam wczoraj u lekarza i widziałam serduszko <3 :)
    Gratulacje <3 jak duża już twoja fasolka?

    <3 Nadusia <3
    z6EVp1.png
    tt1d64a6.png
  • Kimmy Autorytet
    Postów: 831 1148

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakocona wrote:
    Kwestia tego, czy to on będzie to badanie robił czy odsyłać będzie do kogoś innego, kto się w takim badaniu specjalizuje. Nie wiem, czy to zależy od przychodni/gina/kliniki/szpitala, gdzie ciążę się prowadzi.
    Tez nie wiem. Na 1 albo kolejnej wizycie się pewnie dowiem.

    f5b59272af.png
  • Pyratka4 Autorytet
    Postów: 428 397

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stay wrote:
    Gratulacje <3 jak duża już twoja fasolka?
    Prawie 7 mm :) a 9 dni wcześniej był lekko widoczny nawet nie milimetrowy zarodek

    MrsKiss, Aguuuś, Bąbelek1980 lubią tę wiadomość

    2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI

    9.2017 - Synuś
    5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika :)
    3.11.2018 - poronienie samoistne
    2.2019 - powtórka "z rozrywki" :(
    Owulacja jest, ciąży dalej brak :(
    17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
    19.12 - 48mIU 💙
    21.12 - 109mIU/mI
    23.12 - 196mIU/ml
    27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
    f2w3flw12t1gpt6d.png
‹‹ 260 261 262 263 264 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ