Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
witajcie:)ja tez po wizycie:)zarodek to zaledwie kropeczka malutka,ale z bijacym serduszkiem..wg usg 5 tydz plus 2dni:)kolejna wizyte mam za dwa tyg
Kimmy, nowamamusia, ⚘Kwiatuszek, Gosia1989, zubii, Cameline, Lunka, Aguuuś, Bąbelek1980, Annie1981, Gosiaczek lubią tę wiadomość
-
Dreamy wrote:Mrs kiss który u ciebie tydzien i dzień ciąży? Chyba szybko udało się zobaczyć serduszko
A duże są te krwiaki?
No większy ma z 2 cm... skąd to się bierze cholerstwo? 6 tydzień, ogólnie wczoraj tego serduszka też nie było widać, więc się nawet nie spodziewałam... To chyba była jedyna pozytywna informacja, żeby jakoś zminusować ten szok i stres w jakim się znalazłam. Kolejna wizyta w czwartek, łykam Duphaston (bo i progesteron wyszedł niski) i leżę... Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, naprawdę dużo mi dają, bo sama zapłakałabym się już chyba na śmierć.
-
Mrs kiss tutaj jest naprawdę conajmniej kilka dziewczyn które maja krwiaki albo miały i jest wszystko w porządku poza tym że muszą leżeć także spokojnie bo i u ciebie będzie dobrze
Jest serduszko i to jest najważniejsze
Mika, Pyratka4 również gratuluję wam serduszek.
Pyratka4 na którego masz termin?Gosia1989, MrsKiss lubią tę wiadomość
Stella
-
MrsKiss wrote:No większy ma z 2 cm... skąd to się bierze cholerstwo? 6 tydzień, ogólnie wczoraj tego serduszka też nie było widać, więc się nawet nie spodziewałam... To chyba była jedyna pozytywna informacja, żeby jakoś zminusować ten szok i stres w jakim się znalazłam. Kolejna wizyta w czwartek, łykam Duphaston (bo i progesteron wyszedł niski) i leżę... Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, naprawdę dużo mi dają, bo sama zapłakałabym się już chyba na śmierć.
Twoja fasolka chciała Ci dać dziś info "Mamusiu u mnie wszystko ok, nie martw się".
na pewno na następnej wizycie będzie już tylko lepiej. . . . . Gratki serduszek dla pozostałych Mamusiek:Pyratka, Mika
wspaniale uczucie prawda?!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 18:22
MrsKiss lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMrsKiss wrote:Masakra... Wczoraj wieczorem po wizycie dostałam plamienia, w nocy nie mogłam spać... Więc dziś w dzień umówiłam się jak najszybciej do lekarza, niestety nie było w przychodni tej pani, która przyjmowała mnie wczoraj. A może stety? Bo... okazało się, że mam krwiaki! Oczywiście L4 i nakaz leżenia, jestem załamana. Nie chcę, żeby skończyło się tak jak poprzednim razem
I jak to możliwe, że wczoraj nie było ich widać? Może miała jakiś gorszy sprzęt? Bo dzisiaj też... zobaczyłam mini serduszko. Jestem wykończona tym dniem. I leżę... I modlę się, żeby to nie trwało zbyt długo, bo oszaleję
teraz tylko plamię a groszek trzyma się dobrze. Wierzę że u ciebie też będzie dobrze, najważniejsze że jest serduszko. Nie stresuj się i dużo odpoczywaj :-*
Karolka12345, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarolka, miałam nadzieję że mnie dzisiaj puszczą ale po badaniu stwierdzili że jeszcze za mocno plamię, i zostaję do obserwacji. USG dzisiaj nie robili. Przypuszczam że jutro zrobią i jak będzie ok to wypiszą. Ogólnie to umieram z nudów. Wszystko mnie boli od leżenia. W dzień śpię a w nocy nie mogę... Chcę już do domu
Karolka12345 lubi tę wiadomość
-
nowamamusia wrote:Mrs kiss tutaj jest naprawdę conajmniej kilka dziewczyn które maja krwiaki albo miały i jest wszystko w porządku poza tym że muszą leżeć także spokojnie bo i u ciebie będzie dobrze
Jest serduszko i to jest najważniejsze
Mika, Pyratka4 również gratuluję wam serduszek.
Pyratka4 na którego masz termin?
Wstępnie 17.09, ale myśle, że to sie jeszcze zmieninowamamusia lubi tę wiadomość
2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
⚘Kwiatuszek wrote:Kochana lez ile się da. Gratulacje serduszka
Twoja fasolka chciała Ci dać dziś info "Mamusiu u mnie wszystko ok, nie martw się".
na pewno na następnej wizycie będzie już tylko lepiej. . . . . Gratki serduszek dla pozostałych Mamusiek:Pyratka, Mika
wspaniale uczucie prawda?!
CudowneWczoraj byłam w siódymym niebie
⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość
2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
W poprzedniej ciąży chodziłam do bardzo dobrego gina ale nie miał sprzętu 3d. Dał namiar na taki ośrodek, ale też zaznaczył, że to moja sprawa czy pójdę czy nie. Byłam w 12 tc. Kolejne 3d ok.20tc nie dojechałam bo znów byłam w szpitalu z zagrażającym poronieniem, termin przeszedł, w zamian tego mój gin zrobił usg i wymiary podał. 3usg też nie dojechałam bo już byłam z strasznymi skurczami. W zamian mój zrobił usg. Wiecej w ciąży nie miałam usg - no i przy każdym kładzeniu się do szpitala. Trochę wtedy byłam zawiedziona bo znajome ch chwilę podglądały dzieciaczki, ale wiem że nawet zwykłe usg było wtedy zagrożeniem a tak na spokojnie myśląc niczego by to nie zmieniło.
-
Gosia1989 wrote:Jak ze mnie się krew polała to byłam pewna że już po moim groszku. Przy badaniu lekarz wyciągnął ze mnie skrzep który myślałam że jest pęcherzykiem ciążowym, ale na usg wyszedł krwiak ponad 2cm i serduszko
teraz tylko plamię a groszek trzyma się dobrze. Wierzę że u ciebie też będzie dobrze, najważniejsze że jest serduszko. Nie stresuj się i dużo odpoczywaj :-*
Gosia - rówieśniczkomusi być dobrze, damy rade, trzymam też kciuki za Ciebie i Twojego groszka!
Gosia1989 lubi tę wiadomość
-
Dreamy, u mnie krew na badanie papp-a pobierana jest 2 dni wcześniej i na usg idę już z wynikiem. Jak robiłam kilka lat temu w innej przychodni kolejność była odwrotna, tylko wtedy musiałam poczekać kilka dni na wynik
Dziewczyny większość z was jest młodych, więc ryzyko z uwagi na wiek macie niskie. W takiej sytuacji samo usg powinno wystarczyć. Czytałam że samo usg wykrywa ok 80- 90% wad a test papp-a zwiększa dokładność o kolejne 5- 10%.
Kimmy nie wart zmieniać lekarza tylko dlatego, że nie ma certyfikatu. Mój też nie ma dlatego na usg idę do innego, takiego który ma.
A jeśli chodzi o usg prenatalne to zdecydowanie różni się ono od zwykłego usg. Przede wszystkim trwa dużo dłużej i lekarz sprawdza wiele parametrów. Ponadto lekarze którzy mają certyfikat FMF muszą robić usg na sprzęcie zatwierdzony przez FMF a więc zasadniczo na sprzęcie wysokiej klasy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 20:00
zubii, nowamamusia lubią tę wiadomość
-
Ja pappa nie będę robiła, chyba że USG wyjdzie źle. Mój gin niea certyfikatu więc pójdę do innego lekarza na to badanie.
Zakocona widzę że jesteś najmądrzejszy w każdym temacie, ciekawa jestem czy też taka byłaś w pierwszej ciąży
Gratuluję serduszek!!!
Annie też trzymam kiuki za Ciebie
MrsKiss odpoczywaj Kochana i oszczędzaj się, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze
nowamamusia, iza776, MrsKiss, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Dreamy wrote:Super się czyta takie wiadomości z wizyt
A co z resztą wizytujacych dzisiaj?
Monako jak tam twoje bąbelki?
Dreamy przepraszam że tak późno ale od wczoraj jest u mnie mama i ciągle razem coś robimy.
Po wizycie wszystko pięknie- maluszki mają po 3cm i po krwiaku nie ma śladu. Tak więc dziś wypuściłam sie na zakupy kosmetyczne a jutro na odzieżowe. Kupiłam sobie fajny olejek ze słodkich migdałów- podobno fajny na rozstępy.
A z takich ciekawostek jeszcze to wyskoczył mi brzusioJest co prawda miękki czego się nie spodziewałam ale dr mówi że to bardzo dobrze
A tu zdjęcia moich maluszków- niestety nie dały się ładnie sfotografoać na jednym
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ef9819b96f2c.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5284c6611015.jpgBacardi90, nowamamusia, Lunka, Cameline, justa., natty85, Kimmy, Dreamy, Annie1981, Rusałka*, Gosiaczek, Gosia1989, MrsKiss, Emila92, Szyszka90, Ja86, falka, Bąbelek1980, Kasia02, Zorganizowana:), joaska1985 lubią tę wiadomość
-
Kochane nie jestem w stanie doczytać wcześniejszych postów ale gratuluję serduszek i dobrych wieści z wizyt. Ja nadrobie wszystko po weekendzie.
Dziś ruszyłam się z łóżka i zaczęłam odczuwać zmęczenie więc mój brak objawów był nieco oszukany przez leżenie
Miłego weekendu dla Was wszystkich