Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Współczuję wszystkim chorym
((
Do mnie po 18 ma przyjechac lekarz. Teraz 37.9 wiec nie ma tragedii. Ale jestem wykonczona kichaniem, smarkaniem. Niech mnie oslucha. Boje soe isc kapac, a ciagle sie poce i od czwartku jestem brudas:(
Bo zamiast na zwolnienia to chodza i roznosza wirusy, smarkaja, kichaja z bolacymi gardlami i tak probowalam sie izolowac, ale nawet pewnie w powietrzu te bakterie czyhaja ;//
I strasznie martwie sie o groszka zeby mimo wszystko prawidlowo sie rozwijalzubii lubi tę wiadomość
-
Ja jednak będę się przeprowadzać. Od marca będę wynajmować sama mieszkanie. Mój ex za często przychodzi i próbuje mnie przekonać żebym do niego wróciła... Już mam tego dość.obiecuje cuda. Ciekawe czy dotrzyma tego jak się dziecko urodzi...
Przywiazalam się do tego mieszkania ale nie dam rady tak dłużej. On wynajmuje to inne mieszkanie ale chyba nie do końca mu to na rękę.po porodzie nie mam nic przeciwko żeby odwiedza dziecko ale ja nie chcę mieć z nim nic wspólnego..
Jakoś sobie poradzę. MuszęNadusia
-
Dziewczyny, ja też na początku 5 tygodnia przechodziłam infekcję, mega katar, zatkało zatoki, ból gardła i do tego gorączka ok 38 stopni.
Przez tydzień leżała w łóżku i liczyłam się domowymi sposobami. Mi na katar pomogło płukanie zatok. Do tego dużo herbaty lub gorącej wody z cytryną, miodem i imbirem. Płukanie gardła szałwią. A na gorączkę paracetamol, chociaż podobno na gorączkę pomaga też herbata z sokiem malinowym lub napar z lipy (działają napotnie). Niestety w ciąży odporność jest słabsza i każdą infekcję przechodzi się dłużej. Trzeba to przetrwać, a jak po 3,4 dniach nie jest lepiej to koniecznie wizyta u lekarza. -
Lunka wrote:Jaki dostalas antybiotyk?
Ja nie wiem czy dzis sie nie udac gdzies do lekarza, czy na pogotowie. Czy leczyc sie na wlasna reke jeszcze do poniedziałku. Od wczoraj wlasnie ciągle soe poce. W nocy chodze tylko przebierac pizamy. Okropny katar, gesty jak i cieknacy, ale raczej przezroczysty. I nie wiem czy lekko ucho mnie nie zaczyna kluc. I wydaje mi sie, ze lekkie dreszcze utrzymują soe od populudnia. Dzien wczesniej tylko lekko gardlo pobolewalo.
Gorączki wysokiej jako tako nie mam. Wczoraj po południu 38,2. Ale jestem totalnie bez siły. No i kicham
Jechac do lekarza? Jak myslicie?
-
Stay, teraz masz dla kogo się starać i być silna. Dobrze, że patrzysz w przyszłość, a decyzja Twoja świadczy o silnej, pewnej siebie dziewczynie - brawo!
@Justa- zaraz wypróbuję płukanie nosa, oby coś pomogło.
My też zastanawiamy się nad zmianą mieszkania, tylko marzeniem naszym jest domek, musimy przemyśleć porządnie sprawę, bo wiadomo bez kredytu nie ma co liczyć, chyba, że dziś w totka wygramy
-
Hej dziewczyny
my z mężem rownież w kawalerce. Pocieszam sie tym ze z małym dzieckiem i tak jest sie ,,non stop" razem. Wiadomo ze gorzej bo nie zamknę drzwi i nie pogadam normalnie ani tv głośniej nie zrobie. Ale cos za cos
za dwa lata pomyślimy o własnym większym
. A płeć rownież chce jak najwcześniej
chce wiedzieć czy to Kornelka czy Chłopczyk
zreszta powiem wam szczerze, że mi osobiście ciezko tak kupować ubranka itp nie wiedząc czy to chłopczyk czy dziewczynka ❤❤
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2017, 14:17
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Princesska wrote:Hej dziewczyny
my z mężem rownież w kawalerce. Pocieszam sie tym ze z małym dzieckiem i tak jest sie ,,non stop" razem. Wiadomo ze gorzej bo nie zamknę drzwi i nie pogadam normalnie ani tv głośniej nie zrobie. Ale cos za cos
za dwa lata pomyślimy o własnym większym
. A płeć rownież chce jak najwcześniej
chce wiedzieć czy to Kornelka czy Chłopczyk
zreszta powiem wam szczerze, że mi osobiście ciezko tak kupować ubranka itp nie wiedząc czy to chłopczyk czy dziewczynka ❤❤
To zależy czy nauczysz dziecko spać w ciszy czy nie. My mieszkaliśmy z moimi rodzicami gdy urodziła się córka każdy nad nią gadał a ona spala jak zabita teraz ma 2,6 l i dalej hałas nie wielki nie przeszkadza. Kwestia dobrej organizacjiPrincesska lubi tę wiadomość
-
Stay myślę, że dobrze robisz. Jesteś silna i na pewno świetnie sobie poradzisz. Na pewno rodzice też będą ci chociaż trochę pomagać. A byłym się nie przejmuj. Zaczniesz wszystko od nowa w nowym mieszkaniu i bez niego a na pewno kiedyś znajdzie się ktoś odpowiedni kto pokocha ciebie razem z dzieckiem :*
zubii, Bąbelek1980, Suri_ lubią tę wiadomość
Ciąża bliźniacza dwujajowa. 30.01 -serduszka
-
zubii wrote:To zależy czy nauczysz dziecko spać w ciszy czy nie. My mieszkaliśmy z moimi rodzicami gdy urodziła się córka każdy nad nią gadał a ona spala jak zabita teraz ma 2,6 l i dalej hałas nie wielki nie przeszkadza. Kwestia dobrej organizacji
oby tak było
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Hej dziewczyny:( ja dziś mecze się z biegunka i bólem brzucha
złapało mnie zaraz po śniadaniu
czy to jest niebezpieczne dla maleństwa? Jak sadzicie powinnam cos z leków wziąć? Strasznie się boje ze dzidzi to zaszkodzi
-
Princesska wrote:Wlasnie tez słyszałam ze dziecko mozna tak nauczyć ale nie znałam ,,żywego" przykładu
oby tak było
Wiesz jaki jest w tym problem że mimo wszystko włącza ci się lampka muszę być cicho moje dziecko śpi :p jak ktoś mówił szeptem czy zamykał drzwi do pokoju to na niego krzyczałam że później będzie problem ale jak sama tak robiłam to już tego nie widziałam tz mnie upominal :pPrincesska lubi tę wiadomość