Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć mamuśki, mój M jeszcze chrapie a mnie dopada wielki głód, zaraz go zwalę z łóżka na śniadanie
Co myślicie o spaniu na brzuchu teraz? Zaraz po prawym boku jest to moja ulubiona pozycja i nie wiem co robić. Czytałam, że na prawym lepiej nie spać bo za duży nacisk na żyłę główną, na plecach też nie bardzoMieszko 29.08.2017 3400g 51cm
Aniołek 25.08.2016 [*] -
nick nieaktualnyDreamy wrote:Witam w kolejnym mroźnym dniu
Czekam na świeże pieczywo ze sklepu bo mąż pojechał długo dzisiaj pospalismy
Mroźny powiadasz? W Paryżu aktualnie 10 stopni na plusie a ptaki śpiewają jakby wiosna juz była
U mnie już się zaczynają poranne mdłości i dużo rzeczy mi śmierdzieć zaczyna ale cieszę się jak dzieciak z kolejnych ciążowych objawów.
A teraz własnie piję herbatkę i patrzę jakiej wielkości jest mój okruszek
Super książka, piękne zdjęcia i masa informacji w środku
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9dbfba813dce.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 10:38
Dreamy, Gosia1989, nowamamusia lubią tę wiadomość
-
Bacardi90 wrote:ooj jak masz dobrze
Mroźny powiadasz? W Paryżu aktualnie 10 stopni na plusie a ptaki śpiewają jakby wiosna juz była
U mnie już się zaczynają poranne mdłości i dużo rzeczy mi śmierdzieć zaczyna ale cieszę się jak dzieciak z kolejnych ciążowych obiawów.
A teraz własnie piję herbatkę i patrzę jakiej wielkości jest mój okruszek
Super książka, piękne zdjęcia i masa informacji w środku
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9dbfba813dce.jpg
Mieszkasz w Paryżu? U nas w Polsce solidne mrozy...
Dzięki za polecenie książki - też się muszę zacząć edukować, bo bardzo mało miałam do tej pory do czynienia z ciążami/małymi dziećmi, zarówno w rodzinie, jak i ze strony znajomych.... Będę się uczyć dopiero na własnym przykładzie - trochę mnie to stresuje
-
Bacardi90 wrote:ooj jak masz dobrze
Mroźny powiadasz? W Paryżu aktualnie 10 stopni na plusie a ptaki śpiewają jakby wiosna juz była
U mnie już się zaczynają poranne mdłości i dużo rzeczy mi śmierdzieć zaczyna ale cieszę się jak dzieciak z kolejnych ciążowych obiawów.
A teraz własnie piję herbatkę i patrzę jakiej wielkości jest mój okruszek
Super książka, piękne zdjęcia i masa informacji w środku
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9dbfba813dce.jpg
Książki jeszcze nie mam ale kupiłam kilka gazet o ciąży i dla kobiet w ciąży -
Nowamamusia, dołączylam do kilku grup na fb np. Szycie wykroje diy
Naoglądalam sie tych pieknych ubranek i sama sprobowalam, tam jest duzo pomocy jak szyc, na yt tez sporo filmikow jak np wszysc sciagacze, potem kupilam sobie gazete ottobre z wykrojami i jakos poszlo
Na poczatku maszyne do szycia pozyczylam od mamy, ma starego łucznika a na gwiazdkę dostalam swoją maszyne silver crest z lidla i sprawuje sie calkiem spoko, a cena to 350 zlWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 10:27
zubii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymiffy wrote:Mieszkasz w Paryżu? U nas w Polsce solidne mrozy...
Dzięki za polecenie książki - też się muszę zacząć edukować, bo bardzo mało miałam do tej pory do czynienia z ciążami/małymi dziećmi, zarówno w rodzinie, jak i ze strony znajomych.... Będę się uczyć dopiero na własnym przykładzie - trochę mnie to stresuje
Ja też na własnym przykładzie a książkę zamówiłam w poprzedniej ciąży tylko niestety doszła już po fakcie. Szczerze mówiąc wolę ją przeglądać niż internety bo tam tylko jakieś głupie myśli i strachy łapie. -
nick nieaktualnyDreamy wrote:A planujecie później zapisać się do szkoły rodzenia?
-
Dreamy wrote:A planujecie później zapisać się do szkoły rodzenia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 10:35
-
Bacardi90 wrote:no tak wyszło, że wyemigrowałam za M przez rok lataliśmy na linii Warszawa-Paryż ale było to strasznie męczące. U nas w Sylwestra tylko śnieg poprószył to na ulicach był paraliż bo oni nawet nie wiedzą co to zimowe opony
Ja też na własnym przykładzie a książkę zamówiłam w poprzedniej ciąży tylko niestety doszła już po fakcie. Szczerze mówiąc wolę ją przeglądać niż internety bo tam tylko jakieś głupie myśli i strachy łapie.
Taa, Francuzi w ogóle są specyficzni - pracowałam z nimi ok. dwa lata więc dobrze o tym wiem
Oj racja, ja też mam silne postanowienie mało googlać, bo jak się człowiek naczyta to dopiero zaczyna się zastanawiać, często niepotrzebnie, i sobie wkręcać różne rzeczy... -
nick nieaktualny