Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku zazdroszczę Wam takiego pozytywnego podejścia do karmienia. Dla mnie to wizja rodem z horroru ;) zaciskanie zębów i odliczanie kiedy to się skończy a z drugiej strony mam wyrzuty sumienia, że powinnam dać małej to co najlepsze. W szkole rodzenia mamy zaplanowane zajęcia z psychologiem i doradcą laktacyjnym. Mam nadzieję, że oni coś pomogą w moim przypadku.

  • perfectangel85 Autorytet
    Postów: 514 439

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bacardi jest bardzo duza szansa ze wszystko zmieni sie po porodzie o 180 stopni :) a nawet jezeli nie to pamietaj ze to Twoja decyzja i nie przejmuj sie komentarzami!

    Bacardi90, zubii lubią tę wiadomość

    ex2bi09k5z8riyq7.png
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1710

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bacardi, dokładnie... Ty chyba za dużo myślisz o tym karmieniu :P Bo z tego co pamiętam to nie chodzi Ci o wygodę czy wygląd piersi tylko jakoś tak wewnętrznie nie czujesz bluesa. Nie nastawiaj się na nic, pójdziesz, urodzisz, przystawisz raz i zobaczysz. Jak nie będziesz chciała karmić to poprosisz o butlę i tyle, będziesz sobie mogła zawsze powiedzieć, że spróbowałaś, ale to nie dla Ciebie. A może zdarzyć się tak, że hormony odmienią Ci wszystko i nagle pokochasz karmienie i okaże się, że martwiłaś się totalnie niepotrzebnie.

    zubii, Emila92, Zorganizowana:), Matka Rocku, miffy, Bacardi90, Karolka12345 lubią tę wiadomość

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w III trymestrze. Brzmi bardzo poważnie, ostatnia prosta, aż ciężko uwierzyć :)

    Ja z goleniem nie mam problemu. Nic tam już nie widzę, ale robię to na wyczucie. O tyle jest mi łatwiej, że od wielu, wielu lat nic tam nie zostawiam, więc nie ma żadnej filozofii ;)

    Czytałam niedawno o tych kokonach w książce, którą dostałam od położnej. W UK zabraniają zostawiania ich w łóżeczku z uwagi na możliwość uduszenia dziecka. Tak samo zresztą jak wszelkie kocyki, pierzynki i ochraniacze.

    natty85. Ja też kupiłam leżaczek Tiny Love. On jest dość duży, raczej nie postawisz go np. na blat kuchenny w trakcie krzątania się w kuchni. Zdecydowanie jednak ma zaletę, że rozkłada się na płasko i można używać już od urodzenia.

    Gdziejestmieszko. My wczoraj przywieźliśmy łóżeczko i robiliśmy przymiarkę jak to wszystko ustawić. Przewijak na łóżeczko jednak mi nie pasuje, bo zdejmowanie go co chwilę będzie uciążliwe a zostawienie na dłużej mocno mi ogranicza dostęp do łóżeczka. Komody z przewijakami są strasznie drogie, jak piszesz, więc też wpadliśmy na pomysł przyklejenia przewijaka na zwykłą komodę, tyle że my chcemy przymocować ten drewniany, który się nakłada na łóżeczko. Nie wiemy jednak czym to zrobić, żeby nie zniszczyć komody i będziemy zgłębiać ten temat. Jakby ktoś miał jakiś pomysł to chętnie posłucham :)

    0202oliwcia, Cameline, Lisa85, zubii, Gdziejestmieszko lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z góry sorry za doslownosc ale miałam dziś na wkladce takiego glutka śluzu, rozciagliwegi zmieszane z kremowym. Lekko zoltawy, ok 2cm. Czy to może być czop? Chyba dużo za wcześnie. Może doświadczone mamy coś podpowiedzą. Wizyta 6.07 nic się nie dzieje, nie wiem czy panikowalac czy czekać

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • perfectangel85 Autorytet
    Postów: 514 439

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez tak mialam pare dni temu... od tego czasu nic sie nie zmienilo
    w pierwszej ciazy czop mi odszedl 3-4 tygodnie przed porodem(rodziłam w terminie) i wtedy czop by wiekszy i leciutko krwia podbarwiony
    tez se troche zastanawiam co sie stalo, wizyta w sobote... do tego czasu sie oszczedzam :) na wszelki wypadek

    ⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość

    ex2bi09k5z8riyq7.png
  • ⚘Kwiatuszek Autorytet
    Postów: 288 361

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iza776 wrote:
    Dziewczyny z góry sorry za doslownosc ale miałam dziś na wkladce takiego glutka śluzu, rozciagliwegi zmieszane z kremowym. Lekko zoltawy, ok 2cm. Czy to może być czop? Chyba dużo za wcześnie. Może doświadczone mamy coś podpowiedzą. Wizyta 6.07 nic się nie dzieje, nie wiem czy panikowalac czy czekać
    Miałam takiego gluta kilka dni temu, pojechałam na izbę spanikowana, na szczęście sprawdzili że to nie mógł być czop bo sprawdzali szyjke, usg itp nie wiem co to było ale powiedzieli ze gdyby to był czop to z godziny na godzinę rozkręcalyby się skurcze bo szyjka się rozwiera bez czopa. I podobno ilość jak na 2 paznokcie to nie mógłby być cały czop bo jest on większy. Mam nadzieję że u Ciebie też to fałszywy alarm, jeszcze mamy wszystkie trochę czasu
    :)

    f2w3rjjg6yok4fb8.png
    <3
  • ⚘Kwiatuszek Autorytet
    Postów: 288 361

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w ilu stopniach pierzecie ubranka dla maluchów? 80% mam po synku, więc chyba 40 wystarczy a nowe lub od koleżanki 40 czy 60?planuję wszystko potem uprasowac ale zabieram się do rozpoczęcia i właśnie mam taki głupi dylemat :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 13:42

    f2w3rjjg6yok4fb8.png
    <3
  • Matka Rocku Autorytet
    Postów: 461 717

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bacardi90, zgadzam się w 100% z tym co napisała Kinga13. Nie myśl o tym za dużo, wyluzuj, może się okazać, że Twoje obawy są bezpodstawne. Spróbujesz i zobaczysz. A jeśli nie będziesz karmić piersią to też nic się nie stanie. Dziecku najbardziej potrzebna jest miłość i bliskość, a reszta jest mniej ważna.

    miffy, Bacardi90, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ⚘Kwiatuszek wrote:
    Dziewczyny w ilu stopniach pierzecie ubranka dla maluchów? 80% mam po synku, więc chyba 40 wystarczy a nowe lub od koleżanki 40 czy 60?planuję wszystko potem uprasowac ale zabieram się do rozpoczęcia i właśnie mam taki głupi dylemat :)
    Ja o praniu ostatnio wyczytałam coś takiego:

    "Tylko w pierwszych tygodniach kaftaniki, śpioszki, pieluszki i powłoczki na pościel pierzemy w temperaturze 90 stopni w łagodnym, hipoalergicznym proszku, najlepiej bez fosforanów. Potem spokojnie możemy nastawiać pralkę na 60 stopni. Od wysokiej temperatury ważniejsze jest nastawianie programu dodatkowego płukania (bez żadnych środków zmiękczających czy nadających zapach). Tak wypranych rzeczy nie trzeba już prasować".

    Trochę to dziwne, bo sprawdziłam co jest na metkach ciuszków i producent pokazuje 40 stopni, więc nie wiem co się stanie jak się wypierze w większej temp.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga13 wrote:
    Bacardi, dokładnie... Ty chyba za dużo myślisz o tym karmieniu :P Bo z tego co pamiętam to nie chodzi Ci o wygodę czy wygląd piersi tylko jakoś tak wewnętrznie nie czujesz bluesa. Nie nastawiaj się na nic, pójdziesz, urodzisz, przystawisz raz i zobaczysz. Jak nie będziesz chciała karmić to poprosisz o butlę i tyle, będziesz sobie mogła zawsze powiedzieć, że spróbowałaś, ale to nie dla Ciebie. A może zdarzyć się tak, że hormony odmienią Ci wszystko i nagle pokochasz karmienie i okaże się, że martwiłaś się totalnie niepotrzebnie.
    Może i tak ale to przez te wyrzuty sumienia, że powinnam a nie chcę. Poza tym otoczenie też robi wieeelkie oczy "no jak to można nie chcieć" i jeszcze mnie nakręcają ;)

  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ⚘Kwiatuszek wrote:
    Miałam takiego gluta kilka dni temu, pojechałam na izbę spanikowana, na szczęście sprawdzili że to nie mógł być czop bo sprawdzali szyjke, usg itp nie wiem co to było ale powiedzieli ze gdyby to był czop to z godziny na godzinę rozkręcalyby się skurcze bo szyjka się rozwiera bez czopa. I podobno ilość jak na 2 paznokcie to nie mógłby być cały czop bo jest on większy. Mam nadzieję że u Ciebie też to fałszywy alarm, jeszcze mamy wszystkie trochę czasu
    :)
    Dziękuję trochę mnie uspokoiłas chociaż to chyba nie do końca jest tak że akcja idzie od razy, często czop odchodził nawet 2-3 przed porodem

    ⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • perfectangel85 Autorytet
    Postów: 514 439

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bacardi90 wrote:
    Może i tak ale to przez te wyrzuty sumienia, że powinnam a nie chcę. Poza tym otoczenie też robi wieeelkie oczy "no jak to można nie chcieć" i jeszcze mnie nakręcają ;)
    ja nie chcialam karmic przed pierwszym porodem, wrecz mnie to obrzydzało, potem zadziałały hormony i wygodnictwo i karmiłam. Pokarm sam zaczal mi sie konczyc ww 5 miesiacu (robiłam wtedy studia podypolomowe i znikalam na cale dnie w weekendy i malego wedy nie moglam przystawiac) i juz na sile nie rozkrecałam laktacji, tylko stopniowo przechodziłam na mm
    nie nastawiaj sie :)

    Bacardi90 lubi tę wiadomość

    ex2bi09k5z8riyq7.png
  • ⚘Kwiatuszek Autorytet
    Postów: 288 361

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iza776 wrote:
    Dziękuję trochę mnie uspokoiłas chociaż to chyba nie do końca jest tak że akcja idzie od razy, często czop odchodził nawet 2-3 przed porodem
    No właśnie sama jestem przykładem odejścia czopa kilka dni przed porodem. Nie zaczął się wcale tak natuchmiast,a i tak był wywoływany ostatecznie głównie z powodu za małej ilości wód płodowych. Nie pamiętam takiej galaretowatej wydzieliny z pierwszej ciąży więc stąd była moja panika i też zwolniłam trochę jednak tak w razie co

    f2w3rjjg6yok4fb8.png
    <3
  • ⚘Kwiatuszek Autorytet
    Postów: 288 361

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Ja o praniu ostatnio wyczytałam coś takiego:

    "Tylko w pierwszych tygodniach kaftaniki, śpioszki, pieluszki i powłoczki na pościel pierzemy w temperaturze 90 stopni w łagodnym, hipoalergicznym proszku, najlepiej bez fosforanów. Potem spokojnie możemy nastawiać pralkę na 60 stopni. Od wysokiej temperatury ważniejsze jest nastawianie programu dodatkowego płukania (bez żadnych środków zmiękczających czy nadających zapach). Tak wypranych rzeczy nie trzeba już prasować".

    Trochę to dziwne, bo sprawdziłam co jest na metkach ciuszków i producent pokazuje 40 stopni, więc nie wiem co się stanie jak się wypierze w większej temp.
    No właśnie najpierw sprawdziłam na metkach i wszędzie 40, mąż mówi że na 60 chyba pralismy synkowi, zgłupialam bo nie pamiętam. :)

    f2w3rjjg6yok4fb8.png
    <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babeczki odebrałam wyniki morfo:
    Leukocyty 11,07 (norma: 4,0-11,0)
    Erytrocyty 3,79 (norma: 4,2-5,4)
    Hemoglobina 11,9 (norma: 12,0-16,0)
    Hematokryt 33,5 (norma: 37,0-47,0)
    Neutrocyty 7,91 (norma: 1,8-7,7)
    % Limfocytów 16,6 (norma: 19,0-48,0)

    Dobrze odgaduję że to lekka anemia?? Co żreć żeby to poprawić?? ;)

  • perfectangel85 Autorytet
    Postów: 514 439

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja piore w 40 stopniach

    ⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość

    ex2bi09k5z8riyq7.png
  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pieluszki prałam w 90 stopniach bo i ulane mleko czy inne plamy lepiej puszczało. Ale nie wyobrażam sobie pranie w takiej temp.ciuszków z obawy że się zepsują. Prałam normalnie 30,40 stopni, potem je prasowałam. Żadne się nie zniszczyły. Potem dałam te same ubranka koleżance która mi oddała szmatki, tak zniszczone że je wyrzuciłam. Nie wiem w jakiej temp.prała ale na pewno miała suszarkę autonatyczną. Nie było to kwestią firmy czy materiału bo to te same ciuszki były.

    ⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość

    ckaidqk39a8l7x61.png
  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bacardi anemią bym nie nazwała bo w ciąży norma hemoglobiny to 11, ale obniżony hematojryt i erytrocyty świadczą że trzeba się pilnować.
    Buraki, najlepiej surowe, wywar z pokrzywy, amarantus, pietruszka natka i teraz wszystko co zielone - szczypiorki, sałata.
    czarne owoce - borówki, ciemne winogrona, jezyny - tez z umiarem bo słodkie.

    Bacardi90 lubi tę wiadomość

    ckaidqk39a8l7x61.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cameline wrote:
    Bacardi anemią bym nie nazwała bo w ciąży norma hemoglobiny to 11, ale obniżony hematojryt i erytrocyty świadczą że trzeba się pilnować.
    Buraki, najlepiej surowe, wywar z pokrzywy, amarantus, pietruszka natka i teraz wszystko co zielone - szczypiorki, sałata.
    czarne owoce - borówki, ciemne winogrona, jezyny - tez z umiarem bo słodkie.
    Dzięki :) zaraz lecę po zielone na stragan i będę się bombardować koktajlami

‹‹ 857 858 859 860 861 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ