🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
lady_in_black wrote:Jest możliwość, że mężczyzna, a konkretnie osoba o przypisanej mu płci męskiej będzie zdolna do donoszenia ciąży 😛
Są osoby interpłciowe
Tu przykład https://uwaga.tvn.pl/reportaze/dzieci-interplciowe-kiedy-decydowac-sie-na-operacje-st7752218
Fajny wywiad jest z rodzicami n YT (kanał Skrawki)Oela91 lubi tę wiadomość
-
Dziekuje dziewczyny. Dzisiaj mam już tylko stan podgorączkowy, udało się wypocić, ale czuje się jak zdjęta z krzyża, gorączka spadła już koło 23. Przed 2 obudziłam się i musiałam biec zwymiotować, nie przespałam prawie całej nocy.
Czekam właśnie na usg i test PAPPa, chce poprosic lekarz o l4 za jednym zamachem, mam nadzieje ze nie będzie problemuKrólowa_Śniegu, Berry123, Ruda Maruda, Layla205, Kil lubią tę wiadomość
-
Oela91 wrote:Dziekuje dziewczyny. Dzisiaj mam już tylko stan podgorączkowy, udało się wypocić, ale czuje się jak zdjęta z krzyża, gorączka spadła już koło 23. Przed 2 obudziłam się i musiałam biec zwymiotować, nie przespałam prawie całej nocy.
Czekam właśnie na usg i test PAPPa, chce poprosic lekarz o l4 za jednym zamachem, mam nadzieje ze nie będzie problemuAdek2 lubi tę wiadomość
🫧 PCO (bez PCOS)
💉 clostillbegyt + ovitrelle włączone po 5 miesiącach starań
🍼 - w drugim cyklu stymulowanym 💕 -
Hej dziewczyny!
Melduję się po prenatalnych, bobas zdrowy a wręcz wszystko idealnie ma rozwinięte ❤️
Natomiast jestem trochę w szoku jeżeli chodzi o płeć, bo kalendarz chiński mówił o chłopaku a wychodzi jak na dziś na 70% dziewczynka 🩷
Proszę o wpisanie płci, zobaczymy za miesiąc czy się coś zmieni 😆😝Akczi, domi88, Kil, Juliakk, Puszek♡, Berry123, Oela91, nutella_, Królowa_Śniegu, Layla205, Anuszka28, blador2, marti, kleopatr4, Ruda Maruda, Aaga lubią tę wiadomość
-
Brawo ja dzisiaj byłam odebrać grupę krwi u lekarza to podejrzał przy okazji jak wygląda na USG mały słodziak chyba spał hihi ale doktorka pierwszy raz mi puściła dźwięk z bijącego serduszka ❤️ mega wzrusz
Layla205, Ruda Maruda, Kira, blador2, Oela91 lubią tę wiadomość
-
Ja jestem od dzisiaj na L4 na razie mam do środy. Ledwo żyję mdłości mnie wykończą i psychicznie i fizycznie.
Puszek♡ lubi tę wiadomość
-
Bylam dzisiaj po raz pierwszy na usg z mężem, kochany aż się wzruszył. Powiedział, ze hak tylko zobaczył maluszka to wszystkie troski powszednie stały się dla niego jakaś nieważna głupota 🥹
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2024, 23:19
Layla205, lady_in_black, mm02, Puszek♡, marti, kleopatr4 lubią tę wiadomość
-
Oela91 wrote:Bylam dzisiaj po raz pierwszy na usg z mężem, kochany aż się wzruszył. Powiedział, ze hak tylko zobaczył maluszka to wszystkie troski powszednie stały się dla niego jakaś nieważna głupota 🥹
Maluszek na obecny moment wyglada zgodnie z oczekiwaniami, żadnych nieprawidłowości, żadnych alarmujących zmian, kark, kość nosowa i osadzenie oczek, wszystko w porządku. Pani doktor to naprawdę anioł, polecam serdecznie: Pani doktor Beata Brzoska z invicty w Gdansku, anioł. Pocieszyła mnie, ze jeśli dochodzi do wad w tokso to najczęściej w przypadkach o których kobieta nie wie i nie włącza leczenia. Wydała inna opinie jeśli chodzi o amnio, uważa ze to sztuka dla sztuki. Dała mi zagwozdke 😅
Dostalam tez l4 z kodem b aż do końca przyszłego tygodnia. Mam zrobić test combo zeby wykluczyć grypę, jeśli grypa, to będę musiała to wpisać w karte ciąży. Gorączka niestety wrocila ponownie, było powyżej 38, teraz znowu spadła do 37,67.
Jeśli w teście wyjdzie grypa to mam się od razu umawiać do poz, dzisiaj mąż kupi test, niestety, musiał lecieć na spotkanie od razu po usg i nie było kiedy do apteki skoczyc.
O płeć mąż zapytał, ale odpowiedziała ze za wcześnie 😅
A i jeszcze jest to trzecia ginekolozka, która wskazuje mojego mięśniaka jako przeciwwskazanie do naturalnego porodu 😢 Tak to jest, ja akurat byłam nastawiona na naturalny 😅
Super, że jesteś zadowolona z badań
A CC.... jak trzeba to trzeba. Też uważam, że poród SN jest lepszą opcją, ale czasem się nie da i tyle. Sama będę miała cesarkę i musiałam to porządnie przepracować w głowie. Tyle dobrze, że wiedziałam o tym jeszcze przed ciążą, więc czas na oswojenie się z tym jest. Nie poprawia mojego nastawienia fakt, że miałam w sierpniu operację o przebiegu takim jak CC i rekonwalescencja mnie trochę zaskoczyła na minus...Oela91 lubi tę wiadomość
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Oela- super, ze maluszek wyglada na USG i, ze trafiłaś na fajną panią doktor! Jak tam PAPPA, wyliczano ryzyka?
Niestety tak to jest w życiu, ze musimy stawić czoła naszym własnym wyobrażeniom i oczekiwaniom. Ja również miałam wiele marzeń i wyobrażeń, jak cudownie będzie na l4 chodzić na mnóstwo zajeść sportowych i być aktywna! (Przed ciążą uprawiałam dużo sportów) Myślałam, ze w końcu będę miała czas na te ukochane rzeczy i medytacje. Ale niestety… raz, ze w pierwszym trymestrze lekarz prosił, żeby sie wstrzymać od sportów, poza tym i tak nie miałam siły, tak teraz jest wysokie ryzyko stanu przedrzucawkowego i teraz prawdopodobnie będę musiała uważać na ciśnienie i pewnie będą kazać mi sie oszczędzać 🤕 nic tylko siedzę na d i tyje…
Dlatego wobec macierzyństwa, dziecka, karmienia piersią i porodu staram sie nie mieć oczekiwań i preferencji. Myślę sobie, ze to tylko etap. I po 4 latach starań najważniejsze jest to, ze mam szanse na zdrowe dziecko, a nie jak to wszystko przebiegnie 🙃 wezmę to doświadczenie takim jakie przyjdzie
Oela91, Ruda Maruda, domi88, Layla205, Kil, Puszek♡, marti, kleopatr4, bonassola, Aaga lubią tę wiadomość
33 lata, 4 lata starań po stracie
2019 -19tc ciąża obumarła 💔
2020 CB 💔
04.23 CB 💔
14.01 niespodziewane II 🥹
SANCO - niskie ryzyka, dziewczynka 💖
Termin na 24 września 2024 -
Ja po usg, serduszko bije, bejbik ma kość nosową, NT ok, ale płci nie dał potwierdzić, z bólem serca odmówiłam drugie prenatalne no ale nie zapowiada się żebym wyszła szybko... myślałam o wypisie na własne żądanie ale boję się. Podjęłam decyzję o zmianie lekarza prowadzącego i szpitala, wstępna data wizyty to 29.03 ale może uda się coś szybciej jutro ogarnąć
Królowa_Śniegu, Layla205, Kil, Puszek♡, marti, Oela91, nutella_, Ruda Maruda, Aaga, Nowanna lubią tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
blador2 wrote:Ja po usg, serduszko bije, bejbik ma kość nosową, NT ok, ale płci nie dał potwierdzić, z bólem serca odmówiłam drugie prenatalne no ale nie zapowiada się żebym wyszła szybko... myślałam o wypisie na własne żądanie ale boję się. Podjęłam decyzję o zmianie lekarza prowadzącego i szpitala, wstępna data wizyty to 29.03 ale może uda się coś szybciej jutro ogarnąć
Czekałam na wieści 🙂
Leżenie w szpitalu jest trudne, ale czasem trzeba. Nie dziwię się też, że czujesz się bezpiecznej na oddziale.
Plamienie przeszło? Krwiak się zmniejszył?
Dobrze, że USG wyszło ok 🙂
Jeśli kiepsko znosisz tę sytuację, poproś o konsultację psychologiczną, możesz też poszukać czegoś online.kleopatr4 lubi tę wiadomość
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Krwiak nadal jest i to tych samych wymiarów, a obecnie plamię na brązowo.
Mimi urósł sobie przez weekend duży krwiak i w niedzielę dostałam krwotoku, w poniedziałek i wtorek było też sporo żywej krwi😭 krwiak spowodował delikatne odklejenie kosmówki👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Dziewczyny nie ma lekko z tymi ciążami....
Blador jak byłam w szpitalu to na patologii leżała ze mną dziewczyna, która też miała krwiaka i mówili jej wtedy,że będzie bezpiecznie jeśli dziecko będzie większe od krwiaka, a na tym etapie dzieciaczki szybko rosną więc każdy dzień jest na plus. Trzymam kciuki. W szpitalu wiadomo ,że niefajnie ale przynajmniej mają Cie pod stałą kontrolą a to teraz ważne.
Dziewczyny zazdroszczę Wam tych fajnych badań prenatalnych 😉 o moim chce zapomnieć, poczytałam opinie o tym lekarzu to nie bylam jedyna, którą tak potraktował, wnioskuję z różnych opinii,że ma duzy problem do dziewczyn z nadwagą, bo wiadomo więcej tluszczu to gorszy obraz no ale ja nie mam aż takiej nadwagi. Nie wiem co u niego przezywaja Dziewczyny, które są "większe ". No cóż, na następne badanie umowie się do innego soecjalisty.
U mnie nadal mdłości i teraz jeszcze zaparcia, zaczęłam na bieżni chodzić, żeby trochę ruchu zażyć bo pogoda nie pozwala na spacery. Zaczynam drugi trymestr, ale czas szybko leci...Oela91 lubi tę wiadomość
-
Oela91 wrote:Jak ja donoszę te ciąże to będzie cud
Puszek właśnie przeżywam katorgi na wc, no dupa mi pęknie za przeproszeniem,raz że szpitalna toaleta, dwa nie mam ruchu, trzy znowu mam końska dawkę progesteronu a on tak na mnie działa 2x200 besins i 2x1 duphaston. Poprosiłam o coś na obchodzie to rano mają mi dać czopka glierynowego. Plus jest taki, że jest noc to mogę siedzieć na wc bo aż się wstydzę, już wieczorem z 1,5h siedzialamWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2024, 04:09
Oela91 lubi tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
blador2 wrote:Też tak myślę, że nigdy i na żadnym etapie nie jest się bezpiecznym...
Puszek właśnie przeżywam katorgi na wc, no dupa mi pęknie za przeproszeniem,raz że szpitalna toaleta, dwa nie mam ruchu, trzy znowu mam końska dawkę progesteronu a on tak na mnie działa 2x200 besins i 2x1 duphaston. Poprosiłam o coś na obchodzie to rano mają mi dać czopka glierynowego. Plus jest taki, że jest noc to mogę siedzieć na wc bo aż się wstydzę, już wieczorem z 1,5h siedzialam
Biedactwo ;(
Kochana! Wierze jednak, ze damy radę! 💪 straszna ta twoja historia z krwiakiem, ktory urósł z dnia na dzien, nie miałam pojecia ze tak może się wydarzyć…
Wierze w Nas i Nasze ciała i modlę się o przeżycie naszych dzieciaczków 🙏Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2024, 23:20
Puszek♡, Kil, marti lubią tę wiadomość