🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Marti ja też pisze z perspektywy i wykonującego zabieg i leżącego. Alliance nie boli, jest boski 😁
Ściągnęłam duolingo, że też ja o tym wcześniej nie pomyślałam.
Blador, matko to też długo. Oby szybko zleciało i żebym jutro faktycznie dostała wypis i żeby nic się nie wydarzyło po drodze 🫣
Ojejku to też masz niezłą teściową, oby u Ciebie takich sytuacji nie było 😵💫marti, kleopatr4 lubią tę wiadomość
-
O rany, to ja mam luksus rodzinny przy Was z moją rodziną jest ogólnie bezproblemowo, zawsze wszyscy dbają żeby się z chorobą z nami nie spotykać, zawsze zadzwonią i powiedzą jak się sprawa ma i to my decydujemy czy się spotkamy. Ze szwagierką sobie to wypracowałam bo na początku miałam tak jak wy, że jeździliśmy na święta a tam chore dzieci i mój mega wkurw. Teraz wprost pytamy czy są zdrowe jak nie to nie jedziemy i się specjalnie nie tłumaczymy. Teściowa wszystkie wnuki traktuje tak samo. Ogólnie ja uwielbiam rodzinne spotkania, sprawia nam to ogromną przyjemność, a moja córka przepada za kuzynkami, które się nią cudownie opiekują
Za to słabi mnie przedszkole i puszczanie chorych dzieci... to jest plaga. Jutro córka idzie znowu po przerwie do przedszkola i już wiem, że możliwe, że jeden chłopczyk ma problemy jelitowe. Jeżeli jutro go zobacze w przedszkolu to chyba sama zgłoszę to wychowawczyni... ja ogólnie nie rozumiem tego, że jak się jest chorym czy chore dziecko to się siedzi w domu i kuruje. Iść z gorączką, wymiotami czy kaszlem to sam się człowiek męczy a co dopiero małe dziecko 😒kleopatr4 lubi tę wiadomość
-
Aaga wrote:O rany, to ja mam luksus rodzinny przy Was z moją rodziną jest ogólnie bezproblemowo, zawsze wszyscy dbają żeby się z chorobą z nami nie spotykać, zawsze zadzwonią i powiedzą jak się sprawa ma i to my decydujemy czy się spotkamy. Ze szwagierką sobie to wypracowałam bo na początku miałam tak jak wy, że jeździliśmy na święta a tam chore dzieci i mój mega wkurw. Teraz wprost pytamy czy są zdrowe jak nie to nie jedziemy i się specjalnie nie tłumaczymy. Teściowa wszystkie wnuki traktuje tak samo. Ogólnie ja uwielbiam rodzinne spotkania, sprawia nam to ogromną przyjemność, a moja córka przepada za kuzynkami, które się nią cudownie opiekują
Za to słabi mnie przedszkole i puszczanie chorych dzieci... to jest plaga. Jutro córka idzie znowu po przerwie do przedszkola i już wiem, że możliwe, że jeden chłopczyk ma problemy jelitowe. Jeżeli jutro go zobacze w przedszkolu to chyba sama zgłoszę to wychowawczyni... ja ogólnie nie rozumiem tego, że jak się jest chorym czy chore dziecko to się siedzi w domu i kuruje. Iść z gorączką, wymiotami czy kaszlem to sam się człowiek męczy a co dopiero małe dziecko 😒Aaga lubi tę wiadomość
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Zenka1 wrote:Marti ja też pisze z perspektywy i wykonującego zabieg i leżącego. Alliance nie boli, jest boski
To ja pracowałam na czym innym i to bolało niestety. Niestety porzuciłam moją kosmetyczną karierę aczkolwiek nie wykluczam, że do tego wrócę. Zobaczymy co czas pokaże 😃
Zenka1 lubi tę wiadomość
-
No dobrze, żeby sobie poprawić humorek bo smutków już trochę za dużo mam, to zamówiłam wózek Roan Ivi w kolorze Cocoa. Widziałam na żywo na mieście jak babeczka go pchała i bardzo mi się spodobał ten kolor. Takie kakao. Z grubszych rzeczy to czeka mnie jeszcze zakup fotelika. To co mam póki co to multum ubranek, komodę, łóżeczko, materac, dwa prześcieradła, dwa ręczniki kąpielowe. No i pomału muszę spiąć tyłek i zacząć kupować resztę. Chociaż moja mama cały czas mi powtarza, że mam czas.. no ja tak nie lubię wszystko na ostatnią chwilę robić. Wolę mieć wcześniej.
Zenka1, Nowanna, kleopatr4, marti lubią tę wiadomość
👩🏼’89
AMH 9,2
Drożność jajowodów 👍
Kariotypy 👍
👱🏻♂️’84
Nasienie 👍
Kariotypy 👍
Niepłodność idiopatyczna
☀️05.2023 - 1 procedura IVF
2x🥚 - 2 zarodki, które przestały się rozwijać w 3 dobie❌
☀️09.2023 - 2 procedura IVF
17x🥚 - 6 zarodków wysokiej klasy
05.09 - 1 transfer - 9tc 👼💔
27.12 - 2 transfer blastki 4.1.2.
1.01 - dwie kreski 🙏 trzymaj się okruszku
2.01 - 20,2 beta hcg
5.01 - 105,6 beta hcg
15.01 - 5541 beta hcg 🤩
23.01 - bijące serduszko💓 28178 beta hcg
6.02 - CRL 1,9cm ❤️ FHR 150
23.02 - 4,2cm ❤️
4.03 - prenatalne - 6,3cm ❤️☺️
22.03 - 145g szczęścia 🫶
19.04 - 315g 🩷
6.05 - połówkowe - 450g
07.06 - 1.15kg
12.07 - prenatalne - 1.8kg Maja💖
___________
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️ -
Królowa Śniegu jesteś niesamowicie twardą babeczkà - ogromny szacunek za to, że trzymasz się w tak trudnej decyzji.
Zenka wiem, że leżenie jest straszne i że czas się dłuży, ale nie ma się na to większego wpływu. Może faktycznie jakieś kursy albo medytacje?? Ja się próbuje zabrać za naukę języka 🤔Królowa_Śniegu lubi tę wiadomość
-
Aaga no ja też tego nie rozumiem, o ile w szkole trzeba nadrabiać lekcje więc już tego luzu nie ma tak w przedszkolu nieobecność uważam za obowiązkową. Pod tym względem czasy covidu były super, na wejściu temperatura i sprawdzanie stanu zdrowia, a tak to wszystkie zakatarzone dzieci miały alergię🤦♀️ ja akurat uważam, że zostawanie w domu wyszło na plus odporności mojego syna, bo co roku odstępy między chorobami się tylko wydłużały, zaczynaliśmy od 2 tygodni w przedszkolu i 2 tygodni w domu, a teraz był tylko 2 razy po 2/3 dni podziębiony, a te dzieci z "alergią" chorują cały czas, tyle że teraz są już w stanie powiedzieć, że źle się czują.
U nas na szczęście już wszyscy się nauczyli, że my z chorymi się nie spotykamy. Polecam 😁
Aaga, Nowanna lubią tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Ja też polecam Duolingo. Wiadomo to nie jest zajęcie na cały dzień, ale jakoś czas zabije. Książki, Instagram, czy YouTube jeszcze, ale też ile można 😉.
Staraj się odpoczywać tak po prostu.
Ja właśnie wypiłam trochę siemienia lnianego. Jutro mam ginekologa i od razu umówiłam internistę, niech mnie osłucha 😒. Powiem Wam, że tak mnie to poirytowało dzisiaj, że wszystkim im życzyłam choroby w myślach mimo iż wiem że to nieładnie 🙈.
-
mimi_m wrote:Królowa_Śniegu - jak jesteś na L4 to w ZUS aktualny adres zamieszkania podaj żeby a razie kontroli była co powinno
Póki co pracuję, ale coraz częściej myślę już o tym, żeby sobie odpuścić i odpocząć na L4. Chociaż narazie praca mnie odciąga od myślenia i dzień jakoś szybciej mija dzięki temu.
👩🏼’89
AMH 9,2
Drożność jajowodów 👍
Kariotypy 👍
👱🏻♂️’84
Nasienie 👍
Kariotypy 👍
Niepłodność idiopatyczna
☀️05.2023 - 1 procedura IVF
2x🥚 - 2 zarodki, które przestały się rozwijać w 3 dobie❌
☀️09.2023 - 2 procedura IVF
17x🥚 - 6 zarodków wysokiej klasy
05.09 - 1 transfer - 9tc 👼💔
27.12 - 2 transfer blastki 4.1.2.
1.01 - dwie kreski 🙏 trzymaj się okruszku
2.01 - 20,2 beta hcg
5.01 - 105,6 beta hcg
15.01 - 5541 beta hcg 🤩
23.01 - bijące serduszko💓 28178 beta hcg
6.02 - CRL 1,9cm ❤️ FHR 150
23.02 - 4,2cm ❤️
4.03 - prenatalne - 6,3cm ❤️☺️
22.03 - 145g szczęścia 🫶
19.04 - 315g 🩷
6.05 - połówkowe - 450g
07.06 - 1.15kg
12.07 - prenatalne - 1.8kg Maja💖
___________
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️ -
Zazuzi wrote:Coś ostatnio nie nadarzam z czytaniem. Ale wzięłam się za ogarnianie mieszkania. Bo ciągle tylko planowałam. Jeszcze sporo przede mną. Ale wakacje za pasem, dam radę. Narazie odpoczywam w szpitalu. Mam nadzieję że nie za długo tu poleżę.
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Zenka kciuki zaciśnięte! ✊️
Zazuzi cokolwiek się dzieję to również kciuki żeby wszystko było ok!
Macie dziewczyny też takie skrajne odczucia? Ja w jednej chwili już nie mogę doczekać się września i małego jak będzie z nami, a za kilka dni strach i przerażenie jak my sobie poradzimy. Myślałam, że tylko w pierwszej ciąży się tak ma, ale teraz mam to samo... strach o kwestie zdrowotne, relacji między dziećmi, stan permanentnego niewyspania, pogorszenia relacji małżeńskiej, powrotu do pracy. Ahh te ciążowe hormony 😅 -
lady_in_black wrote:Umknęło mi, że jesteś w szpitalu. Coś się stało?
Ogólnie nic. Profesor nie spodobała się moja krzywa cukrowa 90/135/132. W sensie, że nie spadła po 2 godz. wyslala do szpitala w celu edukacji, podglądu cukrów itd.lady_in_black lubi tę wiadomość
-
Zenka to może jakiś inny język weź, żeby od początku był trudny. Kciuki za wypis
Aaga pierwszy rok standardowo zaliczyliśmy kryzys w związku z pojawieniem się oseska. Teraz liczę, że jesteśmy na tyle starzy i świadomi, a decyzja o dziecku trwała w nas tak długo, że będzie lepiej. Poza tym czuję, że już nic nie pamiętam odnośnie takich maluchów. Jedyne co obydwoje powtarzamy to, że nawet najgorsze momenty wbrew pozorom szybko mijają i z racji, że to ostatnie dziecko chcemy nie przetrwać, jak momentami z synem, ale nasycić się tym wszystkim.
Tak mnie cycki w nocy bolały, że śniło mi się że urodziłam i to sn chłopca, mleko leciało a on nie chciał ssać, no i mnie osikał, bo kangurowaliśmy się bez pieluchy, byłam w szoku, że zatwardzenia nardziej bolały niż poród🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 08:27
Aaga, lady_in_black, marti lubią tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Ja dziś w nocy miałam taki wyciek z piersi że raz zmieniałam koszulkę a i tak obudzilam się rano z mokrym prześcieradłem aż, wkładki laktacyjne do pizamy średnio chyba 🤔
-
Aaga ja to się nie mogę doczekać się września
Jeśli chodzi o poród to mam takie
Będzie dobrze,wiem że ciężko ale dobrze
Jedyne negatywne uczucia jakie mam to że rodzina będzie mi się wpierdzielać
Nie chodzi mi o teściów czy moim rodziców bo wiem że jeśli coś przy dzieciach to będą robić po mojemu
Tylko bardziej o wtrącającą się we wszystko część z rodziny z którymi kontakt zerwałam przed ciążą samą i mają pretensje że jak to im kontaktu z moimi dziećmi nie chce dać 🤣 ( często Teraz jestem tematem na spotkaniach rodzinnych w których nie uczestniczę)