🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
mimi_m wrote:Klarara - weszłam:
https://www.bobowozki.com.pl/wozki-dzieciece/p/cybex-priam-4-0-by-jeremy-scott-wozek-3w1-z-fotelikiem-cloud-t-10583?products_id=10583%7B1%7D4364&sgm=4042836917&gad_source=1&gclid=CjwKCAjw34qzBhBmEiwAOUQcF553SB4nxfGOCKByN4g2Bvum0J8xtmHZ-1uZSro-PMJ5pdS93ZbWMhoCewYQAvD_BwE
Golas 14k - z baza i akcesoriami 20k - i ta wersja gondola to max 6 miesięcy nie ogarniam tego świata ;p)
... ja już pomijam ze za darmo bym go nie wzięła
Pamiętam jak wojna wybuchła, a że mieszkam blisko granicy to u nas masa Ukraińców była. I codziennie spotykałam 2 Ukrainki z takimi wózkami, wymalowane, wystrojone. .. główki podniesione do góry, bo my polki przecież takie zaniedbane.. No ja będąc na ich miejscu nie potrafiłabym chodzić dumna jak paw po ulicach obcego kraju, gdzie masa moich bliskich pewnie została by w ojczyznie.. No ale.. co ni do tego..😉
-
kleopatr4, co do koleżanki: ja bym zwróciła jej uwagę na problem. Nawet jeśli czujesz ze cię nie zrozumie, to będziesz przynajmniej tą która zareagowała.
Widac ze dziewczyna jest głęboko nieszczęśliwa i szuka pocieszenia w zgubnych rzeczach. Zaraz wpadniesz w wir obowiązków, tez myśle ze wasza znajomość się pewnie naturalnie sama rozejdzie po urodzeniu dziecka, ale jeśli ona bedzie się dalej staczała, to nie będziesz miała przynajmniej do siebie pretensji, ze nie zareagowałas jakkolwiek.
Ja dalej w szpitalu ;( już jak wzięli mnie na pobranie krwi dzisiaj po 13, to wiedziałam ze mnie nie wypiszą 💔 nie mam tez werdyktu czy mam sie kłuć czy nie
kleopatr4 lubi tę wiadomość
-
Kleopatr4 ja chyba bym odpuściła zaproszenie tej koleżanki. Bo może przyjść na rauszu albo nie zachować umiaru. To chyba nie impreza odpowiednia do tego, żebyś była spięta i oczekiwała co zrobi i jak się zachowa. Niestety to co piszesz brzmi bardzo źle. Alkoholik zawsze znajdzie powód żeby się napić, a jeśli on sam nie będzie chciał to każda pomoc zakończy się fiaskiem... swoją drogą nie słyszałam o bociankowym🤔
kleopatr4 lubi tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Bociankowe to inaczej baby shower🙂blador2 wrote:Kleopatr4 ja chyba bym odpuściła zaproszenie tej koleżanki. Bo może przyjść na rauszu albo nie zachować umiaru. To chyba nie impreza odpowiednia do tego, żebyś była spięta i oczekiwała co zrobi i jak się zachowa. Niestety to co piszesz brzmi bardzo źle. Alkoholik zawsze znajdzie powód żeby się napić, a jeśli on sam nie będzie chciał to każda pomoc zakończy się fiaskiem... swoją drogą nie słyszałam o bociankowym🤔
blador2 lubi tę wiadomość
😮1,5 roku starań
27.12-⏸️
28.12- beta 854
30-12- beta 2148
20.02- prenatalne 5,6 cm bobusia🥰
26.02- 7,44 cm
25.03- 17+3- 166g🐥
22.04- 415g dziewczynki🩷
08.05- 680g 🌹
20.05-770g
29+3- 1348g🤯
32+3- 1940g
34+3- 2500g🫠
-
blador2 wrote:Kleopatr4 ja chyba bym odpuściła zaproszenie tej koleżanki. Bo może przyjść na rauszu albo nie zachować umiaru. To chyba nie impreza odpowiednia do tego, żebyś była spięta i oczekiwała co zrobi i jak się zachowa. Niestety to co piszesz brzmi bardzo źle. Alkoholik zawsze znajdzie powód żeby się napić, a jeśli on sam nie będzie chciał to każda pomoc zakończy się fiaskiem... swoją drogą nie słyszałam o bociankowym🤔
U nas częściej uzywa się określenia baby shower.
Ja też bym tej koleżance powiedziała jak to wygląda z mojej perspektywy. Żebyś nie miała do siebie wyrzutów w przyszłości. A na imprezę bym nie zaprosiła. To taki moment, gdzie chcecie czuć się komfortowo, a przy niej obawiam się, że będziecie się stresować czy czegoś nie odwali..
Ja do dziś mam wyrzuty sumienia. Kolega, w zasadzie przyjaciel mojego męża, jak członek rodziny, chciał że mną pogadać. Życie mu się posypało dość mocno. Miałam go zabrać z jakieś imprezy czy coś. Ale wyczułam, że przy okazji chce pogadać. Jednak zrezygnował z mojej podwózki. Ja nie nalegałam, a rano mój mąż go znalazł. Popełnił samobójstwo. Może gdybym go wtedy odebrała, pogadała.. ale skąd mogłam wiedzieć, nic nie wskazywało. A skoro stwierdził, że poradzi sobie z powrotem do domu to przecież nie będę nalegać.
kleopatr4 lubi tę wiadomość
-
U nas baby showet wygląda chyba inaczej, bo to tylko babska impreza, niespodzianka dla przyszłej mamy, którą organizuje się dla niej a nie onaAkczi wrote:Bociankowe to inaczej baby shower🙂
Osa 🐝 lubi tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Kleopatr4 a czy czujesz, że to Ty ciagniesz tą znajomość? Ja od kilku lat przestałam "uganiać się" za znajomymi, w przypadku których to zawsze ja inicjowałam kontakt i spotkanie.
Wiem, że tu kontekst jest inny, ale jeśli widzisz, że koleżanka pomimo swojego problemu z alkoholem nadal wykazuje chęć utrzymywania kontaktu, to dałabym ostatnią szansę. Znacie się tyle lat, była obecna we wszystkich ważnych momentach w Twoim życiu... spróbuj z nią porozmawiać szczerze o swoich obawach, jeśli faktycznie gdzieś się w niej tli świadomość tego, że ma problem z alkoholem, to może podziała to na nią jak zimny prysznic
jeśli w trakcie rozmowy zauważysz, że totalnie lekceważy Twoje obawy - wtedy nie zaprosiłabym na bociankowe. Jeśli jednak wykazałaby chociaż trochę szczerego zrozumienia, to zaprosiłabym.
Zenka1, kleopatr4 lubią tę wiadomość
-
Teraz już raczej nie ma sztywno określonego konceptu, częściej spotykam się z tym, że jest to impreza organizowana przez przyszłych rodziców, i nie są tylko kobiety zapraszaneblador2 wrote:U nas baby showet wygląda chyba inaczej, bo to tylko babska impreza, niespodzianka dla przyszłej mamy, którą organizuje się dla niej a nie ona
kleopatr4 lubi tę wiadomość
-
My postanowiliśmy odejść od typowego showera, bo oboje chcemy być przy okołodzieciowych wydarzeniach, bo oboje zostaniemy rodzicami, nie tylko ja.blador2 wrote:U nas baby showet wygląda chyba inaczej, bo to tylko babska impreza, niespodzianka dla przyszłej mamy, którą organizuje się dla niej a nie ona
Dlatego zrobimy sobie sami, zaprosimy i panów i panie, dziadków, pradziadków i będziemy razem z rodzinami z obu stron, a taka okazja zdarza się raz na rok czy dwa lata. My to w ogóle z rodziną często urządzamy przyjęcia.
Ojejku, myślę że żadna z nas nie ciągnie znajomości. Raz ja coś napiszę, raz ona i potem cisza przez miesiąc i jest ok.
Zrobię w takim razie tak jak piszecie - spróbuję skonfrontować swoje obawy z nią i zobaczymy co powie. Jeszcze jest trochę do tego przyjęcia, bo chcemy zrobić końcem lipca😏😏
Ojejku, Aaga lubią tę wiadomość
Baby #1 Wrzesień 2024 -
Moim zdaniem dwa, ale to dlatego że dla mnie wygodniej jest z rożkiem, a wiadomo że czasem trzeba go wyprać (dziecku sie uleje, przeleje pampersa i wtedy pierze się częściej).Ojejku wrote:Dziewczyny, czy myślicie że jeden rożek wystarczy? Czy lepiej mieć dwa?
-
Rabini są niezdecydowani widzę 😅 myślę, że zdecyduję się na drugi, właśnie na wypadek ubrudzenia np, a wiem, że na początku najbliżsi będą się czuli dużo pewniej biorąc niemowlęcie w różku mnie samą na razie przeraża to, że będę trzymać w rękach takie maleństwo 😅
lady_in_black, Nowanna lubią tę wiadomość
-
To na moim zadupiu jeszcze jest "tradycyjnie" dlatego nie spotkałam się nawet z określeniem bociankowe🤷♀️Ojejku wrote:Teraz już raczej nie ma sztywno określonego konceptu, częściej spotykam się z tym, że jest to impreza organizowana przez przyszłych rodziców, i nie są tylko kobiety zapraszane
Nad rożkami się zastanawiam... ale chyba jeden bo tym razem planuję jeszcze otulacz. Najwyżej jak będzie potrzeba odpalę allegro i kupię pierwszy, który będzie z dostawą następnego dnia😉👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Hej dziewczyny! Właśnie wróciłam z festynu rodzinnego w przedszkolu. Padam na ryj. Fajnie zorganizowane, dużo zabaw, występy dzieci ale jednak impreza męcząca.
Zenka spadłaś mi z nieba z tą polecajką klapkową. Zamówiłam sobie takie same. Bo ostatnio Puszek chyba Ty polecałaś Genuins ale dla mnie są za szerokie. Przeczesywałam Internet od kilku dni i już totalnie zgłupiałam. A tu nagle bęc i temat klapek na forum☺️☺️
Kleopatra, temat ciężki ale myślę że w Twoim stanie nie powinnaś brać na siebie za dużo ale faktycznie tak jak napisała Zazuzi jeśli nie zrobisz nic to kiedyś mogą dopaść Cię wyrzuty sumienia. Ja mam taką sytuację z bardzo bliską mi osobą. Widzę co się dzieje. W momencie słabości powiedziała mi że piję codziennie i widzi problem. Potem się przestraszyła i zaczęła się wycofywać. Powiedziałam jej że ja bede pamiętać bo zapaliła mi czerwoną lampkę i jestem dla niej jeśli tylko zdecyduje się coś z tym zrobić natomiast wiadomo że na siłę jej na odwyk nie wezmę.
U nas się nie robi ani bociankowego ani baby shower. A szkoda…
Rożek jak rozumiem kupujecie z usztywnieniem?
Zenka1, Puszek♡, kleopatr4 lubią tę wiadomość
kolor na żywo taka zgaszona zieleń.
