🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Ojejku wrote:Mam dokładnie taki sam dylemat. Brzuch napięty, w podbrzuszu boli i ciągnie, w krzyżu boli i ciągnie, do tego miałam różowe plamienie... wzięłam 3 tabletki MagneB6 Forte i jedną no spę i nic nie jest lepiej, ale też nie gorzej. Po ciepłych prysznicach ulga tylko chwilowa. Takie bóle miesiączkowe tylko mocniejsze... i też czuję ruchy, dlatego sama nie wiem czy nie panikujęna zapas... zobaczymy jak będzie w nocy, pakuję sobie torbę na wszelki i jak nie będzie żadnej poprawy to pojedziemy na IP
-
Nowanna wrote:Dziękuję Dziewczyny. Podpytałam koleżanki, która niedawno rodziła, mówi że to skurcze przepowiadające. Wzięłam dwie tabletki magnezu, mąż przytrzymał brzuch chusta aby odciążyć i jest lepiej. Najadłam się strachu. Zobaczymy jak będzie w nocy i jutro.
Spakujemy jutro już torbę i to co czekało na później zrobimy już jak najszybciej 🙈.
Ojejku, też mam lekkie bóle do krzyża i od brzucha do spojenia łonowego i kłucie w pochwie jakby.
Bałam się nospy po tym co pisałyście, że w szpitalu odradzają, że jakieś skutki uboczne itd. Ale chyba wezmę na noc. Mam Forte, pewnie wezmę połowę dawki 🙈.
Kilka naprawdę nie zaszkodzi, a po pierwsze poprawi Twój komfort, po drugie Cię uspokoi 🙂 skurcze się mogą nasilać na tle nerwowym. Ciekawosta- w trudnych przypadkach bardzo reaktywnej macicy, czasem zleca się nawet relanium.
Ojejku- ja w Twojej sytaucji też nie miałabym wątpliwości- jechałbym na IP. Ból plus plamienie to zawsze powinna być czerwona lampka. Oczywiście, to może być glupota- pęknięte naczynko przy powiększaniu macicy, ale i tak będziesz się denerwować i noc wyjęta z życiorysu 🤷Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca, 23:37
Nowanna, marti, blador2 lubią tę wiadomość
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Tak jak piszę Lady to tyczy się raczej sytuacji kiedy się dużo tej nospy przyjmuje, a nie jedną tabletkę doraźnie Ja miałam zalecenie 3xdziennie przez prowadzącwgo, a w szpitalu dobrali bezpieczniejszy sposób bez nospy więx spokojnie.
Na stawianie mogę polecić z nieinawzyjnych środków nie macanie brzucha i picie baaardzo dużej ilości wody. Macanie u mnie się aprawdziło bo młody bardziej wtedy się ruszał i pobudzał macice, a wody piłam nawet ponad 4 litry. Druga sprawa ja panikowałam bo przez tydzień naprawdę było tego duużo, a szyjka i tak żelazna bo Brixtony jej nie rozwierają. Dlatego dla własnek spokojnej głowy zawsze dobrze się skonsultować z lekarzem
Ojejku mqm nadzieję, że u Ciebie fałszywy alarm i jest wszystko dobrzdlady_in_black, Nowanna lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Nowanna, Ojejku mam nadzieję, że sytuacja opanowana?
Dzisiejszej nocy pobiłam rekordy łazienkowe🤦♀️ Gwiazda musi mnie uciskać na pęcherz bo z 5 wizyt, tylko jedna była normalna, a tak to po parę kropel, za to uczucie pełności pęcherza takie, że aż ciężko mi było wstawać.👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Klarara wrote:Dziewczyny, dzisiaj mam ostatni moment żeby zamówić coś dla męża na rocznicę ślubu.
Co kupujecie swoim mężom/partnerom?
Nic. On mi też. Czasem kwiaty dostanę. Ale zwykle staramy się ten dzień lub jakiś inny w okolicy spędzić wspólnie. Wyjść na jakąś kolację czy w domu coś dobrego mąż przygotowuje. Aa I najczęściej spędzamy go wspólnie z córką.
Obudziłam się z dość mocnym bólem jak na miesiączkę. Poprosiłam o kroplówkę. Lekarz kazał podłączyć ktg. Leżałam pod nim godzinę, nic nie wykazało więc kroplówki nie dali.. No a ten brzuch pobolewa, nie aż tak mocno jak rano kiedy prosiłam, ale coś odczuwam. To ja już sama nie wiem. -
Z tym ktg to mi pisało skurcze, których nie czułam, a nie pisało tych co mnie bolały 🤷♀️ dużo pewnie zależy od podpięcia itd. A coś innego dostajesz?
Jak dziewczyny sie czujecie dzis? Uspokoiło się u Was?
Blador to mój synek łaskawy dla mamy przy niedzieli bo ewakuował się z lewej strony i przestał kopać po nerkach więc nic nie boli, jak nowonarodzona. To jest niesamowite jak ułożecznie tego małego człowieka może na nas wpływać. Np jak leżał po lewej stronie to nie mogłam leżeć na tym boku bo źle mi się oddychało, twraz przeniósł się na środek i zdecydowanie wole lewy bok niż na plecach.
Kurcze dziewczyny święta będziemy obchodzić w powiększonym gronie 🥰😇
Klarara my wychodzimy do teatru i na kolacje zazwyczaj i czasami kupujemy sobie jakieś drobnostki. -
Klarara wrote:Dziewczyny, dzisiaj mam ostatni moment żeby zamówić coś dla męża na rocznicę ślubu.
Co kupujecie swoim mężom/partnerom?
Na rocznicę nic 🙂 na inne okazje coś praktycznego. Na kasynie urodziny sam sobie znalazł buty na rower i pedały 😅
Mój maz- inżynier uwielbia praktyczne prezenty i po kilkunastu latach razem nadal nie może zrozumieć, że wypiekacz do chleba nie cieszy mnie jakoś nadmiernie na urodziny 😅 dlatego biżuterię i perfumy kupuje sobie sama 😅Aaga lubi tę wiadomość
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Lady in black mój mąż nie inżynier ale najchętniej kupował y mi właśnie takie prezenty 🤣 ja lubię kupować jakieś drobnostki, które go ucieszą ale to też są rzeczy typu kubek termiczny, uchwyt na telefon do auta, na ostatnie urodziny dostał ode mnie alkomat i jego takie niespodzianki bardzo cieszą ale sam nie potrafi wymyślić nic, więc ja już nie oczekuje ewentualnie wysyłam mu link do torebki czy biżuterii 😁 a rocznicę zawsze spędzamy na wspólnej kolacji bez dzieci 👌
Ojejku mam nadzieję że spokój u Was...
Moja koleżanka wczoraj urodziła i przez całą ciąże lekarze ją straszyli ze dziecko jest za małe, w szpitalu była żeby sprawdzić parametry i niby nic niepokojącego nie wykryli ale zapewnili, że dziecko będzie bardzo drobne - Ona chudzinka 160cm wzrostu, jej mąż wysoki i dobrze zbudowany. Pod koniec ciąży dziecko miało ważyć 2200g- 2600g maksymalnie a urodziło się z wagą 3500. Badana była na super sprzęcie. Te pomiary w ciąży to takie bardziej Pi razy drzwi. Niemalże wróżenie z fusówlady_in_black, blador2 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za troskę postanowiliśmy jechać w nocy, dopakowałam walizkę, ale jeszcze położyłam się na chwilę i... usnęłam ze zmęczenia. Na ten moment jest w porządku, młody w brzuchu daje o sobie znać, choć przyznaję że boję się dzisiaj cokolwiek robić i póki co tylko leżę i siedzę... biję się jeszcze z myślami, czy nie jechać sprawdzić samego plamienia. Zobaczę, na razie to się boję wstawać z łóżka, żeby czasem znowu nie sprowokować tych napięć 😣
lady_in_black lubi tę wiadomość
-
Puszek♡ - tak to jest z pomiarami obwód głowy, brzucha i kość plus dane z USG set pomiarów. Wystarcz nie standardowa głowa i już się o pół kilo walnie, a jak jeszcze kość dłuższa to kolejne pół.
MI pierwsze szacowali dużo mniejsze - urodzone w termie głowa 33cm czyli do 3 tyg za mala -
My też jesteśmy na etapie prezentów praktycznych. 😀
Akurat coś rano zaczął mówić o podkaszarce akumulatorowej, więc szukam. 😅
A po narodzinach wiem, że nie dostane diametowej kolii tylko robota sprzątającego. 😂 Bo widziałam jak oglądał.lady_in_black lubi tę wiadomość
-
Ojejku wrote:Dzięki dziewczyny za troskę postanowiliśmy jechać w nocy, dopakowałam walizkę, ale jeszcze położyłam się na chwilę i... usnęłam ze zmęczenia. Na ten moment jest w porządku, młody w brzuchu daje o sobie znać, choć przyznaję że boję się dzisiaj cokolwiek robić i póki co tylko leżę i siedzę... biję się jeszcze z myślami, czy nie jechać sprawdzić samego plamienia. Zobaczę, na razie to się boję wstawać z łóżka, żeby czasem znowu nie sprowokować tych napięć 😣
A plamisz dalej? Powiem Ci, że ja bym pojechała gdybym plamiła. Mój mąż zresztą nie pozwoliłby mi zostać w domu.lady_in_black, blador2 lubią tę wiadomość
-
Klarara wrote:A plamisz dalej? Powiem Ci, że ja bym pojechała gdybym plamiła. Mój mąż zresztą nie pozwoliłby mi zostać w domu.
Ojejku Niestety jestem tego samego zdania. Chociaż wiem ze wolałabyś usłyszeć że nie musisz jechać. Pewnie tak jak dziewczyny piszą to jakieś naczynko albo inna pierdoła ale lepiej sprawdzić.
A mi chyba już wjeżdża schiza przedporodowa. Śnił mi się świeżonarodzony synuś i że próbowałam go karmić piersią ale kiepsko szło i nagle on taki zawinięty w rożek wychylił głowę i mówi: fu niedobre to twoje mleko🤦🏻♀️😂marti, lady_in_black, blador2, bonassola lubią tę wiadomość
-
U mnie dzisiaj spokój. Bóle się wyciszyły około 22-23 i dałam radę przespać całą noc. Spałam do 10 praktycznie.
Dzięki Dziewczyny, dzięki Wam wiem, że mogę wziąć sobie nospe i ulżyć w razie czego. Dziś jest póki co spokojnie, ale też leżę i praktycznie nic nie bede robić.
Wczoraj postanowiłam spakować torbę dzisiaj, a dzisiaj już mam takie „a może jeszcze nie, nie chce mi się” 🙈.
Co do prezentów to u nas zawsze jest jakieś wyjście na obiad/kolacje, a ja staram się kupić mężowi coś co w danej chwili jest mu potrzebne. Czy to jakiś ciuch, czy coś tam innego z kosmetyków.
-
Hahah łącze się w praktycznych prezentach od męża inżyniera 😅 trzy lata temu na rocznice dostałam sokowirówke, a na urodziny dwa lata temu właśnie podkaszarkę 🤣, na te święta szykuje simaszynka do mięsa z różnymi kojcówkami... ogólnie ja też lubię takie prezenty, ale już też wyjaśniłam, żw fajniw jest też poczuć się jak koboeta i czasem może kupić peefumy albo biżutwrie i powoli to oharnia
lady_in_black lubi tę wiadomość
-
Zazuzi też miałam takie skurcze miesiączkowe, nawet nie zaproponowali mi w szpitalu żadnej kroplówki ani nic przeciwbólowego. A przyznam szczerze, że te skurcze były dość męczące. Najgorzej było w nocy. Lekarz mi powiedział, że dopóki nie ma plamienia to jest to normalne na tym etapie ciąży. Na ktg miałam z reguły wartości skurczowe na poziomie 18-30, a raz się udało namierzyć ten skurcz miesiączkowy to na ktg było 40-50. Też nie zrobiło to na nikim wrażenia. Wiadomo, że jakieś poważniejsze zaczynają się od 80-100., a te moje to nic szczególnego, ale dyskomfort był. Teraz jak jestem w domu to też mam, ale kładę się na bok i po jakimś czasie przechodzi. Torba już spakowana, wszystko w gotowości, więc w razie czego szybka akcja i jazda.
👩🏼’89
AMH 9,2
Drożność jajowodów 👍
Kariotypy 👍
👱🏻♂️’84
Nasienie 👍
Kariotypy 👍
Niepłodność idiopatyczna
☀️05.2023 - 1 procedura IVF
2x🥚 - 2 zarodki, które przestały się rozwijać w 3 dobie❌
☀️09.2023 - 2 procedura IVF
17x🥚 - 6 zarodków wysokiej klasy
05.09 - 1 transfer - 9tc 👼💔
27.12 - 2 transfer blastki 4.1.2.
1.01 - dwie kreski 🙏 trzymaj się okruszku
2.01 - 20,2 beta hcg
5.01 - 105,6 beta hcg
15.01 - 5541 beta hcg 🤩
23.01 - bijące serduszko💓 28178 beta hcg
6.02 - CRL 1,9cm ❤️ FHR 150
23.02 - 4,2cm ❤️
4.03 - prenatalne - 6,3cm ❤️☺️
22.03 - 145g szczęścia 🫶
19.04 - 315g 🩷
6.05 - połówkowe - 450g
07.06 - 1.15kg
12.07 - prenatalne - 1.8kg Maja💖
___________
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️