🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Puszek no właśnie z tymi pomiarami to różnie bywa. U mnie też wychodzi mniejszy, jak będzie mieć 3kg to luksus i martwi mnie to ale jednocześnie się pocieszam że to tylko statystyka i może wyjść inaczej.
Koleżance prognozowali synka max 3,5kg a wyszło 4kg, znowu u innych prognozowali córkę 4 kg a wyszła 2,8kg więc staram się nie zapaść w zamartwianie i nie stresować.
Dzisiaj czuje podbrzusze, pobolewa trochę, coś jak bóle okresowe ale znacznie lżejsze więc cały dzień spędzę na odpoczynku tym bardziej że u nas dzisiaj jesień, cały czas pada. I całą noc latałam do łazienki jak Blador a już miałam spokój i w nocy nie wstawałam...
Ojejku dobrze że sytuacja na razie trochę się uspokoiła.
Aaga ja świąt już troszkę nie mogę się doczekać 😊Aaga, Layla205 lubią tę wiadomość
-
Królowa_Śniegu wrote:Zazuzi też miałam takie skurcze miesiączkowe, nawet nie zaproponowali mi w szpitalu żadnej kroplówki ani nic przeciwbólowego. A przyznam szczerze, że te skurcze były dość męczące. Najgorzej było w nocy. Lekarz mi powiedział, że dopóki nie ma plamienia to jest to normalne na tym etapie ciąży. Na ktg miałam z reguły wartości skurczowe na poziomie 18-30, a raz się udało namierzyć ten skurcz miesiączkowy to na ktg było 40-50. Też nie zrobiło to na nikim wrażenia. Wiadomo, że jakieś poważniejsze zaczynają się od 80-100., a te moje to nic szczególnego, ale dyskomfort był. Teraz jak jestem w domu to też mam, ale kładę się na bok i po jakimś czasie przechodzi. Torba już spakowana, wszystko w gotowości, więc w razie czego szybka akcja i jazda.
No mi też do 30 skurcze wykazują. I właśnie tak samo wrażenia na nich to nie robi. Mija i za jakiś czas wraca. Dotrwam. Jutro moja prowadząca wraca i zobaczymy co powie. Widzę tu wszyscy na nią czekają z podejmowaniem decyzji. Trzyma cały oddział w ryzach -
Zazuzi wrote:Dali kroplówkę I nawet insulinę zlecili na noc, gdzie od czwartku tu leżę między innymi że względu na wysokie cukry na czczo. Dziś reż pierwszy raz po posiłku 152 było.
-
Klarara wrote:My też jesteśmy na etapie prezentów praktycznych. 😀
Akurat coś rano zaczął mówić o podkaszarce akumulatorowej, więc szukam. 😅
A po narodzinach wiem, że nie dostane diametowej kolii tylko robota sprzątającego. 😂 Bo widziałam jak oglądał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 14:39
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Zazuzi wrote:Dali kroplówkę I nawet insulinę zlecili na noc, gdzie od czwartku tu leżę między innymi że względu na wysokie cukry na czczo. Dziś reż pierwszy raz po posiłku 152 było.
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
lady_in_black wrote:U mnie szykuje rowerek treningowy 🤣 od początku ciąży mam szlaban na rower i strasznie jęczę z tego powodu, że już nigdy za nim na nadaze na trasie 😅 a z dzieckiem dopiero za jakiś czas będziemyogli jeździć razem 😓
-
A mi chyba już wjeżdża schiza przedporodowa. Śnił mi się świeżonarodzony synuś i że próbowałam go karmić piersią ale kiepsko szło i nagle on taki zawinięty w rożek wychylił głowę i mówi: fu niedobre to twoje mleko🤦🏻♀️😂[/QUOTE]
Wera Anna u mnie w nocy też sen o karmieniu piersią i o dziwo ja bardzo chciałam karmić i mi się to podobało a dziecko nie chciało nawet ust otworzyć 😅
Czy wy też chrapiecie w nocy? Mnie tej nocy dwa razy obudziło moje chrapanie 🤦 a wcześniej nie zdarzało mi się chrapać. Ogólnie w nocy strasznie ciężko mi się obracać, w ciągu dnia jest w miarę ok a w nocy moje mięśnie przestają pracować i to jest dość bolesne tak jakby łapią mnie skurcze w pachwinach i w dole brzucha kiedy próbuje napiąć mięśnie 🤦Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 15:28
lady_in_black lubi tę wiadomość
-
Ja chyba nie chrapie, ale czasem jak przez sen próbuje się przewrócić wydaje z siebie dziwny odgłos, który mnie samą budzi (ni to jęk, nie to stęk). Mam też problem z drożnością nosa 🙄
marti lubi tę wiadomość
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Noce to są ostatnio u mnie porażką. Nie umiem się zrelaksować i znaleźć wygodnego miejsca do spania. Ciągle się wiercę, nie wiem gdzie wsadzić nogi i ręce. Do tego ciągle chce mi się siku. Czasami z 6 razy idę do WC, po czym patrzę na zegarek a tu dopiero 1 w nocy, to jest ogólnie dramat. Taki sen po 15-20 minut. Ale potem nadrabiam trochę od 3 do 7, wtedy śpię jak zabita. Co do chrapania to nigdy nie chrapałam a w ciąży daję ostro 😜 Zwalam na małą, że mnie gniecie dlatego tak chrapię.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 16:10
👩🏼’89
AMH 9,2
Drożność jajowodów 👍
Kariotypy 👍
👱🏻♂️’84
Nasienie 👍
Kariotypy 👍
Niepłodność idiopatyczna
☀️05.2023 - 1 procedura IVF
2x🥚 - 2 zarodki, które przestały się rozwijać w 3 dobie❌
☀️09.2023 - 2 procedura IVF
17x🥚 - 6 zarodków wysokiej klasy
05.09 - 1 transfer - 9tc 👼💔
27.12 - 2 transfer blastki 4.1.2.
1.01 - dwie kreski 🙏 trzymaj się okruszku
2.01 - 20,2 beta hcg
5.01 - 105,6 beta hcg
15.01 - 5541 beta hcg 🤩
23.01 - bijące serduszko💓 28178 beta hcg
6.02 - CRL 1,9cm ❤️ FHR 150
23.02 - 4,2cm ❤️
4.03 - prenatalne - 6,3cm ❤️☺️
22.03 - 145g szczęścia 🫶
19.04 - 315g 🩷
6.05 - połówkowe - 450g
07.06 - 1.15kg
12.07 - prenatalne - 1.8kg Maja💖
___________
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️ -
Byłam na IP wszystko w porządku, KTG w normie, szyjka nadal długa. Albo pękło naczynko, albo polip znów dał o sobie znać. Niby człowiek wiedział że będzie dobrze, ale jednak jest jakaś taka ulga...
Nowanna, bonassola, blador2, Puszek♡, marti, mm02, Aaga, lady_in_black, Zenka1, nutella_ lubią tę wiadomość
-
Ojejku wrote:Byłam na IP wszystko w porządku, KTG w normie, szyjka nadal długa. Albo pękło naczynko, albo polip znów dał o sobie znać. Niby człowiek wiedział że będzie dobrze, ale jednak jest jakaś taka ulga...
To masz jeszcze polipa od początku ciąży? Masz doczesnego czy miałaś już przed ciążą?
Mi wchłonął się w trakcie. Nie pamiętam w którym tygodniu, ale początek ciąży był ciężki przez niego. 😕 -
Ojejku, dobrze że pojechałaś, przynajmniej wiesz że wszystko jest dobrze.
U mnie wszystko się uspokoiło dzisiaj 🫣. Podejrzewamy, że mógł się odbić na mnie stres z piątku.
W każdym razie stres, nie stres, wpłynął pozytywnie bo sterylizator, ociekacz na butelki/smoczki, szczotka do mycia butelek i płyn zawitały do kuchni. Butelki rozpakowane czekają w szafce na sterylizację.
Dokumenty opisane, przygotowane w teczce. Kosmetyczka do szpitala spakowana, poza drobnymi rzeczami. Dziś spakujemy torbę i opiszemy czego tam brakuje. Czuję mega ulgę. Do tego zamówiłam już absolutnie wszystko w gemini! Brakuje mi tylko pampersów, które zamierzam kupić w małych paczkach w biedronce i lidlu (nie wiem czy 1 czy 2?).
Nie wiem czy też tak macie, ale ja wzbraniam się przed rozłożeniem łóżeczka w sypialni, przytarganiem przewijaka do sypialni itd. Zaburzy to nam ciąg komunikacyjny i chciałabym to zrobić jak najpóźniej z jednej strony, a z drugiej chciałabym mieć to z głowy. Na przewijaku obecnie mamy kosz na pieluchy, kosz Mojżesza, matę do ćwiczeń i roller męża xD więc nie mogę tam poukładać sobie pieluszek, kosmetyków itd.
Została mi do kupienia czerwona żarówka, która Zenka tu polecała. Miałam kupić lampkę misia, ale nie wiem jaką wybrać więc spróbuję z tą żarówką. Ciekawe czy można gdzieś dostać stacjonarnie. No i materac do łóżeczka, ale to też w tym tygodniu ogarniemy. Plus staniki do karmienia. Jutro zaatakuje pepco, chociaż najbliższe mnie to bida z nędzą i nie wiem czy będzie ten stanik który któraś z Was ostatnio wrzucała na forum.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 18:02
Aaga, Zenka1, Ojejku lubią tę wiadomość
-
Nowanna wrote:Ojejku, dobrze że pojechałaś, przynajmniej wiesz że wszystko jest dobrze.
U mnie wszystko się uspokoiło dzisiaj 🫣. Podejrzewamy, że mógł się odbić na mnie stres z piątku.
W każdym razie stres, nie stres, wpłynął pozytywnie bo sterylizator, ociekacz na butelki/smoczki, szczotka do mycia butelek i płyn zawitały do kuchni. Butelki rozpakowane czekają w szafce na sterylizację.
Dokumenty opisane, przygotowane w teczce. Kosmetyczka do szpitala spakowana, poza drobnymi rzeczami. Dziś spakujemy torbę i opiszemy czego tam brakuje. Czuję mega ulgę. Do tego zamówiłam już absolutnie wszystko w gemini! Brakuje mi tylko pampersów, które zamierzam kupić w małych paczkach w biedronce i lidlu (nie wiem czy 1 czy 2?).
Nie wiem czy też tak macie, ale ja wzbraniam się przed rozłożeniem łóżeczka w sypialni, przytarganiem przewijaka do sypialni itd. Zaburzy to nam ciąg komunikacyjny i chciałabym to zrobić jak najpóźniej z jednej strony, a z drugiej chciałabym mieć to z głowy. Na przewijaku obecnie mamy kosz na pieluchy, kosz Mojżesza, matę do ćwiczeń i roller męża xD więc nie mogę tam poukładać sobie pieluszek, kosmetyków itd.
Została mi do kupienia czerwona żarówka, która Zenka tu polecała. Miałam kupić lampkę misia, ale nie wiem jaką wybrać więc spróbuję z tą żarówką. Ciekawe czy można gdzieś dostać stacjonarnie. No i materac do łóżeczka, ale to też w tym tygodniu ogarniemy. Plus staniki do karmienia. Jutro zaatakuje pepco, chociaż najbliższe mnie to bida z nędzą i nie wiem czy będzie ten stanik który któraś z Was ostatnio wrzucała na forum. -
Mami36 wrote:A po co rozkładać już teraz łóżeczko? Myślę, że spokojnie tatuś to ogarnie jak będziesz w szpitalu.
Niby tak, ale mamy dostawkę i miałam ją uprać 🙈. Ale mogę to zrobić, a później znowu złożyć. Do tego mam wątpliwości co do rozmiaru materacyka i muszę to jakoś sprawdzić 🙈. Nie pomyślałam, że mąż może to rozłożyć jak będziemy w szpitalu 🤦🏼♀️🤦🏼♀️🤦🏼♀️. Mózg ma urlop 🤪. -
Klarara wrote:Super☺️
To masz jeszcze polipa od początku ciąży? Masz doczesnego czy miałaś już przed ciążą?
Mi wchłonął się w trakcie. Nie pamiętam w którym tygodniu, ale początek ciąży był ciężki przez niego. 😕 -
Mami36 wrote:Jakie miałaś cukry na czczo, że wysłał Cię lekarz do szpitala? Wcześniej diabetolog nie wprowadził insuliny?
Jak byłam u diabetologa to cukry miałam idealna. Jutro miałam do niego iść z tymi cukrami, ale jestem tutaj. 113 to chyba najwyższy.
Ona skierowała mnie też że względu na rozwarcie. Przy okazji mocz powtórzyć bi wyszedł kiepski.