X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
Odpowiedz

🍀Wrześniowe mamy 2024🍀

Oceń ten wątek:
  • mm02 Ekspertka
    Postów: 210 153

    Wysłany: 29 lipca, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakby co to na zgage w ciąży można brać Gaviscon. I leżeć na lewym boku.

    Co do swędzenia stóp to też pomyślałam o cholestazie. Dwie takie przypadłości ciążowe, cukrzyca i cholestaza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca, 09:04

    lady_in_black lubi tę wiadomość

  • mimi_m Autorytet
    Postów: 738 890

    Wysłany: 29 lipca, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga - z 10 min, no i teraz starszych nie trzeba odstawiać nigdzie wiec luz

    Nowanna lubi tę wiadomość

    preg.png
  • lady_in_black Autorytet
    Postów: 887 774

    Wysłany: 29 lipca, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zenka1 wrote:
    Hmmm nie mam pojęcia bo oni nie piszą dokładnie o tej technologii. Podejrzewam tajne dane, patenty itd. . Ale chodzi w tej żarówce o to że jej światło nie ma w ogóle pasma niebieskiego które pobudza i nie ma migotania jak zwykła żarówka. Nie mam pojęcia czy te żarówki philipsa o których piszesz też tak mają. Nie słyszałam żeby były stacjonarnie, trzeba przez neta raczej.

    Dawno nie byłam u nich ale akurat ostatnio widzę dodali rolkę o tym z dzieciaczkami właśnie. W komentarzach widzę że mamy zadowolone.

    https://www.instagram.com/reel/C9c1FcmomAd/?igsh=Z2Z3NmpqNDFiYWk=

    Aaga ja właśnie w tym momencie mam takie coś. Chłop zasnął a ja się męczę. Na boku żadnym nie mogę leżeć bo włączył mi się refluks i no nie da się. Na plecach z głową wyżej ciężko usnąć. Mała się wierci jak diabli i jeszcze zauważyłam że co wieczór bardzo swędzą mnie stopy zaraz koło palców. Dzieje mi się tak tylko wieczorem i jest to na maksa irytujące 😅

    Sprawdzałaś kwasy żółciowe (próby wątrobowe w dalszej kolejności)? Jeśli to swędzenie jest uciążliwe, systematyczne i się nasila wieczorem, nie zaszkodzi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca, 09:46

    preg.png
    ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
    12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
    08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
    05.01.24- ⏸️cień cienia
    07.01.24 beta 66 :)/09.01.24 beta 161 :)
    24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
    01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
    21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
    01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
    06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
    14.04.24 250 g :)
    25.04.24 300 g: )
    15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g :)
    05.06.24 830 g :)
    5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️
  • lady_in_black Autorytet
    Postów: 887 774

    Wysłany: 29 lipca, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klarara wrote:
    Dziewczyny, a urlop ojcowski jak się załatwia? Jakiś wniosek trzeba pobrać? Jeśli rodzę w innym mieście to akt urodzenia będzie w moim Urzędzie czy w mieście którym rodzę?

    Chodzi Ci o te 2 tygodnie? :) najlepiej bezpośrednio z pracodawcą się kontaktować. Pewnie będą mieć swoje druczki.

    Jeśli chodzi o USC, generalnie sam odpis aktu urodzenia aktualnie można wybrać wszędzie, gdzie się chce, ale rejestracja odbywa się w USC właściwym ze względu na miejsce urodzenia dziecka. Można też załatwić to przez Internet

    Klarara lubi tę wiadomość

    preg.png
    ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
    12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
    08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
    05.01.24- ⏸️cień cienia
    07.01.24 beta 66 :)/09.01.24 beta 161 :)
    24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
    01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
    21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
    01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
    06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
    14.04.24 250 g :)
    25.04.24 300 g: )
    15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g :)
    05.06.24 830 g :)
    5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️
  • lady_in_black Autorytet
    Postów: 887 774

    Wysłany: 29 lipca, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chodzi o dzień do porodu- nauczona doświadczeniem szpitalnym- jak coś się złego dzieje weekend to najgorszy moment. Najczęściej nie ma osób decyzyjnych, na dyżurach osoby z łapanki, nikt nic nie wie, często boi się podjąć decyzję. Natomiast jak wszystko przebiega ok, to faktycznie na weekendach jest bardzo spokojnie :)

    preg.png
    ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
    12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
    08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
    05.01.24- ⏸️cień cienia
    07.01.24 beta 66 :)/09.01.24 beta 161 :)
    24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
    01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
    21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
    01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
    06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
    14.04.24 250 g :)
    25.04.24 300 g: )
    15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g :)
    05.06.24 830 g :)
    5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️
  • Nowanna Autorytet
    Postów: 766 781

    Wysłany: 29 lipca, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zenka, dzięki za link do rolki. Kupujemy te żarówki 🙈.

    Co do stop to ja mam bardzo często gorące wręcz, nie nazwałabym tego swędzeniem, a bardziej pieczeniem. Mówiłam o tym lekarzowi, ale w sumie chyba zbagatelizował. Ciekawe czy to też jakiś dziwny objaw czegoś.

    Wy dzisiaj o ojcowskim, a ja ciągle nie wiem komu w pracy zgłosić macierzyński i te wysokości pobieranych zasiłków (zdecydowaliśmy się na 81,5% ) 🤪.

    preg.png
  • MariMari Autorytet
    Postów: 656 914

    Wysłany: 29 lipca, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś wstałam o 6. Ogarniam kącik małego w sypialni. Maluje komody malm na czekoladowy kolor. Wymyśliłam sobie uchwyty muszlowe zamiast typowo dziecięcych gałek...przyniosłam nowy dywan, zasłony, lampę...
    To chyba najwyższa pora, bo dni ostatnio lecą jak szalone i porod mnie zastanie.
    No i w tym tygodniu jeszcze torba.
    Potem mogę czekać spokojnie na poród;)

    Aaga lubi tę wiadomość

    Ona 37 -On 43
    2008- naturals 👶 syn 15l
    2011- 12tc 👼
    Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
    1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
    2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
    Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
    9.01.2024- naturalny cud🤰
    || kreski i beta 1751, po 48h 3266
    19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
    Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
    27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
    30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
    2.07- usg 3trym, 1600g🩵
    preg.png
  • blador2 Autorytet
    Postów: 5213 8664

    Wysłany: 29 lipca, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowanna dla mnie stopy to od początku problem bo zawsze miałam lodowate, a w ciąży mam ciepłe, a teraz dodatkowo wieczorami niby nie spuchnięte, ale takie ociężałe i delikatnie bolesne.

    W ogóle ten 8 miesiąc zapowiada się trudno, od weekendu męczy mnie mega zgaga każdego dnia plus ciężko mi się oddycha.

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1265 1230

    Wysłany: 29 lipca, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MariMari ja też dzień ogara i ruszyłam z praniem. Chiałam to zrobić jak najpóźniej, ale boje się, że fizycznie mnie to pokona.

  • Zenka1 Ekspertka
    Postów: 171 226

    Wysłany: 29 lipca, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oho widzę że wątkowe poruszenie. Ja dzisiaj też z racji super temperatury wzięłam się za robotę. Dzisiaj w planie prasowanie ubranek i zapakowanie toreb z tych rzeczy które mam. No i w mieszkaniu też mnóstwo prac takich drobnych. Przypomnijcie mi proszę bo ten temat był już wałkowany chyba. 10 razy ale ja dalej nie zarejestrowałam. Pakujecie się w dwie walizki na kółkach czy rzeczy szpitalne do walizki a na sam poród do takiej materiałowej?

    Nowanna myślę że będziecie zadowoleni z tej żarówki :) nie jest to duży koszt a faktycznie może pomóc.

    Też myślałam dziewczyny o tej choleostazie, już kiedyś wspominalam o tym lekarzowi ale z racji tego że nie poszło to dalej ( na żółknięcie skóry i białek oczu) to nic z tym nie robilismy. Jak dzisiaj dalej będę mieć ten świąd to zrobię sobie jutro próby wątrobowe. Nie jest to jakiś nie wiadomo jak wielki świąd, bardziej takie igiełki ale może faktycznie to sprawdzę.

    Postanowiłam rzucić też to żelazo które mam wypisane i zmienić je na żelazo sukrosomalne które lepiej się wchłania i nie powoduje tych przeklętych zaparć. Już sobie wrzuciłam do koszyka w gemini. :)

    A co do stóp jeszcze to polecam rolować się na małej twardej piłeczce i masować. Duuuuuuza ulga w bólu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca, 11:02

    Nowanna lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Akczi Autorytet
    Postów: 619 519

    Wysłany: 29 lipca, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zawsze zimne stopy miałam a teraz gorące, czasami jak wstaję w nocy albo przed snem mocze sobie w zimnej wodzie😅
    Dziś też wstalam przed 7 i ogarniam w domu ale bardziej biezace porządki.

    Kupujecie do wózka tą poduszkę motylek? Chciałam kupić ale nigdzie stacjonarnie nie widziałam a jednej rzeczy nie chce zamawiać przez internet

    😮1,5 roku starań
    27.12-⏸️

    28.12- beta 854
    30-12- beta 2148

    20.02- prenatalne 5,6 cm bobusia🥰
    26.02- 7,44 cm
    25.03- 17+3- 166g🐥
    22.04- 415g dziewczynki🩷
    08.05- 680g 🌹
    20.05-770g
    29+3- 1348g🤯
    32+3- 1940g
    34+3- 2500g🫠
    preg.png
  • blador2 Autorytet
    Postów: 5213 8664

    Wysłany: 29 lipca, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak się naczytam co robicie to potem mnie panika bierze i też się zabieram za robotę😉 akurat pasuje bo w weekend będą komody do reorganizacji, a póki co idę do pepco. Jak wrócę to poszukam walizki bo mamy same wielkie. Z racji cc mam zamysł spakować w połowę siebie, a w drugą bobasa.

    Klarara lubi tę wiadomość

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
  • kleopatr4 Autorytet
    Postów: 740 837

    Wysłany: 29 lipca, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć😎
    Zaktualizuje się.

    Jakiś tam czas temu nagle przez kilka dni dopadało mnie po południu natrętne drapanie się, swędziały łydki, pięty, ramiona i dłonie. Zrobiłam wywiad i okazało się że moja mama miała cholestazę i przez to 2 miesiące leżała na patologii, a brat urodził się z żółtaczką. Zrobiłam badania na kwasy żołądkowe i wyszły w normie, więc jednak chodziło o alergię pokarmową (nie mogłam też unormować jelit) lub potrzebę kremowania. Fakt, skórę mam w fatalnym stanie, jedynie brzuszek zadbany mięciutki😅
    W 28tc maleństwo przekręciło się główką w dół i tak jest do tej pory. Nauczyłam się trafnie mapować i wiem dokładnie która kończyna gdzie jest. Szyjka długa i zamknięta.
    Ja na plusie 11kg, więc zamknę się pewnie w 15 i to będzie całkiem niezły wynik! 103 w pasie. Jak na jedzenie często lodów i czipsów od początku III trym to jestem zadowolona.

    Nic nie jest tak ciężkie jak leżenie, a jest ono dla mnie najbezpieczniejsze dla utrzymania obecnej pozycji dziecka. Siedzieć odpowiednio nie mogę, bo przeszkadza mi ból torbieli na pośladku (miałam wycinać a wyszła ciąża).
    W 30tc kiedy leżałam na boku nawet chwilkę to moje pachwiny kostniały i zastygały, trwało to tydzień.

    U mnie w I trymestrze pogorszyła się ocena odległości i skupienie, dlatego poprosiłam męża, żeby wsparł mnie w prowadzeniu. Prawie wszystko można załatwić online, pod ręką mam sklepy jak czegoś potrzeba żeby się przejść. Więcej jak 20 km nie chciałam jeździć, tym bardziej, że obwodnice są ruchliwe a mamy małe autko. Kierowcy ostatnio są szaleni. Często mąż opowiada, że na drodze ktoś mu wyjechał, teraz też dużo turystów.
    Od dzisiaj wróciłam na zajęcia pilatesu po urazie mojej stopy. Potrzeba mi tego było i jest on świetny dla otwierania miednicy, dla rozciągnięcia mięśni brzucha i uwolnienia przepony. Naprawdę polecam!!!

    Wystawiam się kiedy jest słoneczko. Crop top (teraz większość to cropy w sumie😂) + koszula i spodenki i tak do 15 minut dla witaminy D siedzę bez filtra. Później już wysmarowana. Dużo robię w ogrodzie, bo zastępuje tym ćwiczenia, wyciszam się. Zrobiłam już obrzeża przyszłorocznych rabat i zostawiam sobie prace jesienne na wrzesień, żeby uspokajać się w I fazie porodu. Po połogu dokończę sadzenie roślinek jednorocznych. Od kiedy zrezygnowałam też z rękawiczek bardziej połączyłam się z ziemią i czuję się sensoryczne spełniona. To jest świetne!

    Do 5 miesiąca miałam problem z seksem, bo miałam okropne twardnienia macicy i bałam się po prostu. Po rozmowie z położną, która wyjaśniła co jest fizjologią itd i po wsparciu męża odważyłam się odpuścić i udało się i teraz zbliżenia są już ok. Niestety nie takie przyjemne jak przed ciążą i nie mogę pozwolić sobie na tą dzikość, ale są. Mimo lubrykantu są obtarcia przy wejściu, jestem dość ciasna i chwilę trzeba się pomęczyć żebym się rozciągnęła. Czasem czasu brakuje😁
    Ale dostałam nowy wibrator i trenujemy się fajnie do porodu.

    „Kąpać” w myśl zanurzyć w wanience z wodą nie zamierzamy prędko.
    Szkoda tej naturalnej bariery hydrolipidowej… zapach maluszka też pomaga w wydzielaniu oksytocyny.
    Powiem wam nawet że po seksie oralnym całuję się z mężem i nie czuję obrzydzenia. Ba! Tyłki też sobie liżemy😉
    Dziwne są czasy, że to co ludzkie jest nam obce. Czytałam co piszecie i szkoda mi było.

    Niektóre stresują się upływającym czasem i ogarnięciem tego wszystkiego, ewentualnie tak tylko sobie piszecie żeby pisać, bo w końcu możecie realnie usiąść i to zrobić.
    Nie mówię, że wiem wszystko, ale jesteśmy już na 3-10 tygodni przed porodami i jeśli ktoś faktycznie to przeżywa to żeby nie nakładać sobie na głowę niepotrzebnych nerwów warto się jednak spakować😅 łatwiej może nie być.
    Kiedyś odkładałam wiele spraw na ostatnią chwilę i nie przewidywałam różnych sytuacji, a to powodowało u mnie paraliżujący stres, nabawiłam się nerwicy. Przez to pewnie miałam potrzebę kupić wózek w 4mc, w 5 miałam już poprane, niektóre uprasowałam i posegregowałam w podpisanych pojemnikach. Teraz dzięki temu w upalne dni, kiedy jest serio ciężko mogę odpalić klimę, wziąć książkę i wcinać arbuza.
    Mam przewiew w głowie, chodzimy z mężem na spacery, relaksuje się i to jest bardzo przyjemne oczekiwanie. Nie mam już na bani że muszę zrobić to i tamto, bo najważniejsze już jest. Teraz jakoś samo przychodzi np wypranie butów albo jak ostatnio się o 4 rano obudziłam to poukładałam mężowi wiertła, śrubki itd w skrzynce z narzędziami. Przyjemnie jest to robić.
    Po 32 tygodniu różnie może być, skurcze braxtona powodują że trzeba robić sobie przerwy, odpuszczać. Jak widzimy niektóre z nas mogą już zaraz urodzić. Ja osobiście czuję, że teraz nie jest czas dla mnie żebym się martwiła torbą czy porządkiem, bo z dnia na dzień faktycznie można wylądować w szpitalu i nie wyjść.

    Mogę podzielić się tym co mam ja i jeśli pomoże to komuś się zmotywować to będę bardzo zadowolona.
    Nie mówię, że to co mam ja jest must have’m (nawet nie chodzi o rzeczy, gadżety, ale np instrukcja pierwszej pomocy na lodówkę) ale wiem że mnie to się przyda i ułatwi codzienność.
    O tak zwyczajnie po prostu.

    Dzisiaj sobie was poczytam, ale myślę że to co forum miało mi dać to już dało. Teraz jestem z każdą z Was myślami i przesyłam dużo siły i podziwu dla miłości jaką w sobie mamy, aby wydać na ten świat człowieka. Ciąża nie jest łatwa, to nie tylko kwiatki i miód.

    marti, Puszek♡ lubią tę wiadomość

    Baby #1 Wrzesień 2024
  • blador2 Autorytet
    Postów: 5213 8664

    Wysłany: 29 lipca, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatr fajnie, że wszystko u Ciebie ok. Twój wpis pokazuje jak potrafimy mieć odmienne podejście.

    Fajnie gdyby Fomyart się odezwała co u jej podwójnego szczęścia.

    Byłam w pepco i dostępne były te staniki, ale niestety to nie to czego potrzebuję.

    Akczi nie kupuję i nie planowałam zakupu, ale mam. Bo mąż kupił mi w zestawie z poduszką ciążową i taką kostką sensoryczną. Nie wiem czy będę używała, raczej nie. Jeśli już to bardziej przemawia do mnie taka podusia jak widziałam dzisiaj w pepco, w kształcie głowy misia i tam gdzie ma być główka jest prawie płaska, a na zewnątrz ciut grubsza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca, 12:41

    Klarara lubi tę wiadomość

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
  • MariMari Autorytet
    Postów: 656 914

    Wysłany: 29 lipca, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatr4 ja tylko przypomnę, że wiele z nas tu ma juz chociaż jedno dziecko, własne firmy, różne zobowiązania i mimo ciąży jest co robić codziennie.
    Lekki stresik nie odejmuje piękna w życiu i radości oczekiwania na maleństwo;)
    Stąd fajnie pogadać, że czas pędzi, że coś tam jeszcze wisi przed porodem, że coś trzeba zamówić...a coś trzeba już odpuścić, bo nie starczy czasu.


    Zenka1, blador2, lady_in_black, Klarara, mm02, marti, bonassola lubią tę wiadomość

    Ona 37 -On 43
    2008- naturals 👶 syn 15l
    2011- 12tc 👼
    Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
    1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
    2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
    Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
    9.01.2024- naturalny cud🤰
    || kreski i beta 1751, po 48h 3266
    19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
    Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
    27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
    30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
    2.07- usg 3trym, 1600g🩵
    preg.png
  • Zazuzi Autorytet
    Postów: 597 555

    Wysłany: 29 lipca, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któraś pytała o rewie szpitalna. No to część kobitek chodzi w tych do karmienia. Ja np leżę w zwykłym tshirt i krótkich legginsach. Na samo badanie po prostu zakładam koszule i ściągam majtki😂 żeby było szybko i sprawnie 😉

    Badała mnie dziś moja prowadząca i stwierdziła, że szyjka jeszcze da radę więc leżymy. Jakoze była na urlopie a ona tu jest osobą decyzyjna to trochę zamieszania było i nie zapytałam czy jest szansa wyjść przed porodem jeszcze. Mam nadzieję, że jutro będzie spokojniej i uda się podpytać.

    Aaga, Klarara, mm02, marti lubią tę wiadomość

    preg.png
  • blador2 Autorytet
    Postów: 5213 8664

    Wysłany: 29 lipca, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazuzi a duże masz to rozwarcie? Bo myślę, że na tym etapie jeśli jest tak 2/3 cm to może Cię puszczą

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
  • Klarara Autorytet
    Postów: 901 756

    Wysłany: 29 lipca, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MariMari wrote:
    Kleopatr4 ja tylko przypomnę, że wiele z nas tu ma juz chociaż jedno dziecko, własne firmy, różne zobowiązania i mimo ciąży jest co robić codziennie.
    Lekki stresik nie odejmuje piękna w życiu i radości oczekiwania na maleństwo;)
    Stąd fajnie pogadać, że czas pędzi, że coś tam jeszcze wisi przed porodem, że coś trzeba zamówić...a coś trzeba już odpuścić, bo nie starczy czasu.

    Amen. Bóg zapłać siostro. 🙏

    preg.png
  • Ojejku Ekspertka
    Postów: 219 317

    Wysłany: 29 lipca, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj w nocy to chyba mój mąż powinien dostać order za anielską cierpliwość, bo tak stękałam próbując obrócić się z boku na bok, że go aż 3 razy obudziłam 🙈
    Ogólnie tak dzisiaj popatrzyłam w lustro i mam wrażenie, że przez ostatnie kilka dni mi strasznie brzuch urósł, wygląda jakby go ktoś dopompował, tak wysoko jest i sterczy do przodu 😅 aż też sobie zmierzyłam obwód - 107cm 🙈 waga za to jakby się zatrzymała, a młody wczoraj już ok. 2400g ważył.
    Pozazdrościłam Nowannie planów lumpeksowych i też się zebrałam po dłuższej przerwie, z dziecięcych rzeczy szału nie było, ale kilka rzeczy dla siebie na po ciąży złapałam :D
    Ogólnie dzisiaj u mnie biometr zdecydowanie korzystny, pomimo nocnych pobudek, wstaniu o 6 i całym dniu na mieście mam dalej dużo energii i czuję się bardzo dobrze (obym tylko nie zapeszyła 😅)

    preg.png
  • Ojejku Ekspertka
    Postów: 219 317

    Wysłany: 29 lipca, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj skończyłam prasować ubranka, dzisiaj nastawię jeszcze ostatnie dzieciowe pranie z rożkiem, otulaczem i takimi różnymi pierdołami. Mam nadzieję posegregować też dzisiaj ubranka wielkością, poukładać w komodzie, wybrać komplet na wyjście i jestem gotowa 😅

    blador2, marti lubią tę wiadomość

    preg.png
‹‹ 500 501 502 503 504 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ