Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
purplerain wrote:To widać nawet nie zależy od szpitala, ale chyba od dnia albo od osoby, która udziela informacji 😂 Mi na Ujastku powiedzieli, że od 36tc i tak mnie zapisali 😅
O widzisz
to mnie Pani na rejestracji na IP powiedziała, że 40tc chyba, że prowadzisz u nich ciąże w poradni to wtedy wiem, że robią w innym miejscu (sali) to KTG i z tym nie było problemów. W sensie lekarz prowadzący zlecał 
-
Hajkonk wrote:@promykk 5.09 to Nasz termin 🥹 powodzenia 🫶
@deyansu trzymam mocno kciuki!!
@kotciara super że wychodzicie !!
Ja narazie chyba będę trochę offline..
cóż powiedzieć mogę .. chyba sobie nie radzę.
Przystawianie do piersi jest strasznie bolesne już, Klara nie najada się moim pokarmem. Do wczoraj ładnie jadła ale jak weszła w drugą dobę mimo że na cycku potrafiła wisieć godzinę na jednym godzinę na drugim to wpadała w taki szał, że nie potrafiłam jej uspokoić. Długo biłam się z myślami czy podać jej mm bo tutaj nikt na to nie naciska ale finalnie około 3 się poddałam, zjadła 25ml mm i zasnęła… rano udało mi się ją ładnie przystawić i też pojadła z piersi i zasnęła za to po południu znow to samo
jadła dziś mm dwa razy 20 i 25ml wcześniej przystawiam ją do piersi ale moje sutki już tego nie wytrzymują.
Nie wiem czy wyjdziemy jutro bo nie wiem czy wspomniałam ale przez trudny poród Klara ma duży krwiak na głowie i kilka małych, dziś będzie miała USG w tej sprawie. Do tego zauważyłam, że w oczku też ma plamkę czerwoną i te krwiaki na buzi. Tak strasznie mi jej żal jaki wysyłek włożyła w ten poród. Dzięki temu, że dojadą to nie spada z wagi aż tak drastycznie a położne tutaj starają się pomóc jak mogą. Jeszcze dziś na karmienie o 15 spróbuje po piersi dać jej smoczek żeby to mm ograniczyć do minimum. I poproszę o sprawdzenie wędzidełka.
Co do pytania Belli93 na fb - odpisze już tutaj bo nie chce zawalać się powiadomieniami.
Mąż zareagował tak jak się spodziewałam czyli były łzy, jest złość że nie może być przy Nas, był „live” przy porodzie w pewnych jego etapach i oszalał na punkcie córki. Dziękuję że pytasz.
Mam nadzieję, że u Was też wszystko dobrze i niedługo będziecie z bliźniakami w PL 😘
Hajkonk głowa do góry! Z każdym dniem będzie lepiej. Na pocieszenie opowiem Ci moja historię z karmieniem pierwszego synka. W szpitalu było ok, ale dokarmiałam też parę razy bo chciałam usilnie wyjść jak najszybciej do domu, finalnie wyszliśmy w 3 dobie a w 4 dobie trafiliśmy na sor bo po karmieniu synkowi ulalo się z krwią 🤦 okazało się że miałam uszkodzone jakieś naczynko w sutku i musiał poprostu łyknąć trochę mojej krwi, więc u nas początki też były ciężkie ale później wszystko się udało i karmiłam 20 miesięcy 😊 moja rada - smarować sutki lanoliną w szpitalu i wietrzyć jak najwięcej jak już będziecie w domu oczywiście 😊 trzymam mocno za Was kciuki i za to USG!2017 -syn
2019 - córka -
Właśnie nie prowadzę u nich 😄 Mało tego, na moje pytanie jaki jest później harmonogram po pierwszym ktg, pani powiedziała, że później mogę przychodzić kiedy chcę 😅Filcek wrote:O widzisz to mnie Pani na rejestracji na IP powiedziała, że 40tc chyba, że prowadzisz u nich ciąże w poradni to wtedy wiem, że robią w innym miejscu (sali) to KTG i z tym nie było problemów. W sensie lekarz prowadzący zlecał
Filcek lubi tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🫠⏳ 19.09.2025 -
Poszłabym do szpitala i poprosiła o konsultację z psychologiem albo szukała jeszcze sama przed pójściem. Ten lęk nie musi być taki duży i z perspektywy osoby, która przeszła leczenie zaburzeń lękowych - nawet jedno spotkanie może dać natychmiastową ulgę i jasność. 🤗Abcdeka wrote:Daję znaka, że u internisty udało się dostać kontynuację L4, poprosiłam do niedzieli, bo w sumie jutro albo w czwartek i tak do szpitala się wstawię. Nie pytał dużo, bardziej potrzebował kodu, na który wcześniej miałam wystawiane zwolnienie. Byłam pewna, że wyjdę stamtąd z kwitkiem. Serio, zaskoczył mnie, więc mam drogę wolną....
Skierowanie mam do szpitala ze względu na masę dziecka, a nie, że Mu jest źle, a 3900g to nie tragedia wg mnie bo jestem wysoka.
Ale jak to ja już sama nie wiem co jest lepsze dla mnie i dziecka. Na myśl o szpitalu i wywoływaniu drżę. Na myśl, że nie jadę a jak dziecku może coś może się dziać - tez mam atak paniki. Zmieniam zdanie co 5 min. Mąż jest zrezygnowany......ja już nie wiem nic.
Kminię czy dać sobie czas do czwartku, dziś jechać prywatnie do gina na kontrolę Gabi, jutro KTG a od czwartku szpital. Chciałabym mieć pewność tylko, że jak poczekam 1,5 dnia jeszcze to dziecku krzywda się nie zadzieje, a nóz wyjdzie. Cały czas mi czop odpada.
Deyansu lubi tę wiadomość
10.2024 💔 9tc, zabieg
30.12.24 ⏸️
NIFTY pro niskie ryzyka 🩷👧
04.08 2700g 🧁
-
U nas w standardzie ktg od 37tc co tydzień.
Sarenka, wszystkiego cudownego! ♥️
Ja mam jutro wizytę w poradni znowu, mam nadzieję że mi chociaż rzuca okiem na dziecko, ale szczerze wątpię... Prawdopodobnie czeka mnie ktg i badanie na samolocie, chociaż na tym etapie to już tak bez sensu...
Miśka, wyłaź, teraz jest idealny moment, zapraszamy na ciemną i zimną stronę mocy.
Filcek, Moirane, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Sarenka wszystkiego najlepszego!!! 🌹🌹🌹
A ja melduje, że... około 12 znalazło się dla mnie miejsce, ale na oddziale ginekologicznym i to takim operacyjnym , tyle dobrego że mam sale dwuosobowa.
Porodówka pęka w szwach, dzisiaj cewnika mi nie założą 😭 najwcześniej jutro... Chociaż zażartowałam sobie że jakby coś się zluzowalo jednak to ja mogę nawet w nocy (mój gin ma dyżur) 🤪 no ale pewnie nie mam co na to liczyć. Tym bardziej że lekarze o 15 skończyli pracę i teraz to już są pewnie braki kadrowe przy takim obłożeniu .
Ale z pozytywów to jestem po badaniach, synek napiera już ładnie główka że ją czuć pod palcami, szyjka skrócona , "jakieś" rozwarcie jest. Mam wrażenie że może mi troszkę czop opdada, bo widzę więcej glutka 🤔 wszyscy mnie tu pocieszają z tych co mieli okazję mnie zbadać że czują że warunki są, mój lekarz mówi że mimo balonika jutro to nadal nic straconego że jutro urodzę 🤞🏻 no nie pozostaje mi nic innego jak mocno w to wierzyć, może się spełni 🤞🏻 ale co ma być to będzie, ... no życie 🫠
Synek daje radę z babcią, nawet udało mu się zasnąc z nią na drzemkę. Mój mąż właśnie pojechał do nich do domu.
Suzie i Paulina nie spieszcie się rodzić bo ponoć w całym Wrocławiu porodówki są full 🙈 wychodzi teraz jesienno zimowe siedzenie w domu 😂😀
Abcdeka - fajnie że masz spokojna głowę z tym zwolnieniem. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do stawienia się w szpitalu to wybrałabym się do jakiegoś top lekarza prywatnie na wizytę USG + ktg, niech dokładnie zbada przeplywy, łożysko i da swoją opinię nt ewentualnego poczekania. A z ciekawości jaki mieli stosunek do indukcji w szpitalu jak się tam stawilas? Chcieli czekać czy od razu działać? Może nawet jak teraz zostaniesz położona to nikt od razu porodu wywoływać nie zacznie, ale będą Cie obserwować , właśnie ktg, jakieś USG dodatkowo.
Czy Engel się odzywała? ciekawa jestem jak tam u niej
U mnie z powodu cukrzycy ciążowej zalecenie było takie że pierwsze ktg od 34+0, potem kolejna wizyta za 2 tyg w 36 ktg i USG , a potem wizyty już co tydzień i każda wizyta poprzedzona ktg.
Majka92, purplerain, PaulinaLexi, Abby10, Filcek, Moirane, Deyansu lubią tę wiadomość
01.2023 Synuś ❤️ 1cs
Czekamy na drugiego Synusia ❤️
10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
26.12 ⏸️ (2cs)
13.01 6+0 jest ❤️ CRL 3mm
27.02 12+3 USG I Trymestr 🩺 ryzyka niskie
13.03 14+3 będzie synuś 👶🏻❤️
TP 8.09.2025 -
Dziękuję za rady, stawiam się jutro rano do szpitala. Po dostaniu L4 i tak panikuję czy te pare dni to nie za dużo poza szpitalem. Wywalczyłam L4 ale nadal czuję niepokój, czy właściwie robię dając Gabi czas. W gratisie daję sobie chociaż dzisiejszą noc i jutro rano szpital . Takie porozumienie, które daje mi spokój, jeszcze noc w domu i jutro już pod kontrolą w szpitalu
Dziękuję za rady, ja jeszcze nigdy nie wiedziałam aż tak jak postąpić 😣 A że wczoraj byłam w izbie przyjęć w szpitalu i zrobili KTG i wyszło super + USG i też przepływy w porządku to dziś mogę być spokojna i nie szaleć i jutro już tam wrócić.
promykk, purplerain, Deyansu lubią tę wiadomość
🙎🏼♀️1991 🙎🏼♂️1992
Starania od: 1.2024
24.12.2024 ⏸️
-
Marcysia1990 wrote:Sarenka wszystkiego najlepszego!!! 🌹🌹🌹
A ja melduje, że... około 12 znalazło się dla mnie miejsce, ale na oddziale ginekologicznym i to takim operacyjnym , tyle dobrego że mam sale dwuosobowa.
Porodówka pęka w szwach, dzisiaj cewnika mi nie założą 😭 najwcześniej jutro... Chociaż zażartowałam sobie że jakby coś się zluzowalo jednak to ja mogę nawet w nocy (mój gin ma dyżur) 🤪 no ale pewnie nie mam co na to liczyć. Tym bardziej że lekarze o 15 skończyli pracę i teraz to już są pewnie braki kadrowe przy takim obłożeniu .
Ale z pozytywów to jestem po badaniach, synek napiera już ładnie główka że ją czuć pod palcami, szyjka skrócona , "jakieś" rozwarcie jest. Mam wrażenie że może mi troszkę czop opdada, bo widzę więcej glutka 🤔 wszyscy mnie tu pocieszają z tych co mieli okazję mnie zbadać że czują że warunki są, mój lekarz mówi że mimo balonika jutro to nadal nic straconego że jutro urodzę 🤞🏻 no nie pozostaje mi nic innego jak mocno w to wierzyć, może się spełni 🤞🏻 ale co ma być to będzie, ... no życie 🫠
Synek daje radę z babcią, nawet udało mu się zasnąc z nią na drzemkę. Mój mąż właśnie pojechał do nich do domu.
Suzie i Paulina nie spieszcie się rodzić bo ponoć w całym Wrocławiu porodówki są full 🙈 wychodzi teraz jesienno zimowe siedzenie w domu 😂😀
Abcdeka - fajnie że masz spokojna głowę z tym zwolnieniem. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do stawienia się w szpitalu to wybrałabym się do jakiegoś top lekarza prywatnie na wizytę USG + ktg, niech dokładnie zbada przeplywy, łożysko i da swoją opinię nt ewentualnego poczekania. A z ciekawości jaki mieli stosunek do indukcji w szpitalu jak się tam stawilas? Chcieli czekać czy od razu działać? Może nawet jak teraz zostaniesz położona to nikt od razu porodu wywoływać nie zacznie, ale będą Cie obserwować , właśnie ktg, jakieś USG dodatkowo.
Czy Engel się odzywała? ciekawa jestem jak tam u niej
U mnie z powodu cukrzycy ciążowej zalecenie było takie że pierwsze ktg od 34+0, potem kolejna wizyta za 2 tyg w 36 ktg i USG , a potem wizyty już co tydzień i każda wizyta poprzedzona ktg.
Jak coś to w tym tygodniu nie planuje rodzic 🤣 ale jak byłam w piątek w szpitalu to akurat dwie porodówki się zwolniły o 17 🤔 no ale miałam wrażenie, że trochę tych ciężarnych chodziło po korytarzu👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
28/07 33+4, 2505g mężczyzny 👶🏻
22/08 37+1, 3401g 💪🏻
05/09 39+1, 3720g 😬
📆 Kalendarz
08/09 🏥
-
Abcdeka wrote:Dziękuję za rady, stawiam się jutro rano do szpitala. Po dostaniu L4 i tak panikuję czy te pare dni to nie za dużo poza szpitalem. Wywalczyłam L4 ale nadal czuję niepokój, czy właściwie robię dając Gabi czas. W gratisie daję sobie chociaż dzisiejszą noc i jutro rano szpital . Takie porozumienie, które daje mi spokój, jeszcze noc w domu i jutro już pod kontrolą w szpitalu
Dziękuję za rady, ja jeszcze nigdy nie wiedziałam aż tak jak postąpić 😣 A że wczoraj byłam w izbie przyjęć w szpitalu i zrobili KTG i wyszło super + USG i też przepływy w porządku to dziś mogę być spokojna i nie szaleć i jutro już tam wrócić.
Fajnie, że dostałaś l4, bo otworzyło Ci to głowę do spokojniejszego myślenia, a nie tylko gorączkowego skupiania się na zwolnieniu. Nie dziwię Ci się, że chciałas kupić Gabi jak najwięcej czasu, ale też myślę, że ile mogłaś, to dałaś. Nie na darmo mówi się o miesiącu porodowym i choc u nas jest tendencja, by wywoływać już po tp, to jednak może być tak, że wszystko jestq super, przepływy spoko, łożysko wydolne, tylko maluch jeszcze nie dojrzał do wyjścia. To, że jestes swieżo po ktg i usg, też daje względny spokój sumienia. Ale też bym się skłaniała ku kierowaniu się do szpitala już.
Marcysia, nie wszystko stracone, nadzieją jeszcze jest! a jak nie, to jutro też się zapowiada dobry dzień na rodzenie 
Moj gin sam z siebie o ktg nic nie mowil jeszcze - poza tym wypadkiem, kiedy mnie wysłał do szpitala na kontrolę, ale to była wyjątkowa sytuacja. Ktg w prywatnym szpitalu, ktory rozwazałam, było od 38. tygodnia, a w tym, w ktorym rodziłam, dopiero w dniu terminu zapraszali na pierwsze.
Abcdeka, Marcysia1990, Deyansu lubią tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ + 👶🏻 🩷 23.08.2025 -
Szosz wrote:Marcysia, nie wszystko stracone, nadzieją jeszcze jest! a jak nie, to jutro też się zapowiada dobry dzień na rodzenie
Szosz, właśnie miałam taki plan rodzic jutro 🤪 a chyba się odwlecze na czwartek... 😢 te indukcję to najczęściej wyglądają tak, że jednego dnia balonik po którym jest co najwyżej rozwarcie, kolejnego dnia kroplówka i przebicie pęcherza jak są ku temu warunki i wtedy to już poród mus. Chyba nie czytałam jeszcze historii o tym, żeby sam tego samego dnia po założeniu balonika ktoś urodził, ale może aż tak pozytywnymi zwyczajnie nikt się nie podzielił jeszcze 😀
Abcdeka lubi tę wiadomość
01.2023 Synuś ❤️ 1cs
Czekamy na drugiego Synusia ❤️
10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
26.12 ⏸️ (2cs)
13.01 6+0 jest ❤️ CRL 3mm
27.02 12+3 USG I Trymestr 🩺 ryzyka niskie
13.03 14+3 będzie synuś 👶🏻❤️
TP 8.09.2025 -
Moja koleżanka miała miesiąc temu indukcję, po 22 założyli balonik, urodziła koło 12 następnego dnia, czyli wychodzi 14h od początku do końca, więc szanse są 🤪Marcysia1990 wrote:Szosz, właśnie miałam taki plan rodzic jutro 🤪 a chyba się odwlecze na czwartek... 😢 te indukcję to najczęściej wyglądają tak, że jednego dnia balonik po którym jest co najwyżej rozwarcie, kolejnego dnia kroplówka i przebicie pęcherza jak są ku temu warunki i wtedy to już poród mus. Chyba nie czytałam jeszcze historii o tym, żeby sam tego samego dnia po założeniu balonika ktoś urodził, ale może aż tak pozytywnymi zwyczajnie nikt się nie podzielił jeszcze 😀👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🫠⏳ 19.09.2025 -
Ej laski, miała któraś z Was tak, że jak dzidziol się wypychał w brzuchu to widać było przez skórę stopę albo rączkę? Wyświetlają mi się co jakiś czas takie filmiki, ale trochę w nie powątpiewam 😄👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🫠⏳ 19.09.2025 -
purplerain wrote:Ej laski, miała któraś z Was tak, że jak dzidziol się wypychał w brzuchu to widać było przez skórę stopę albo rączkę? Wyświetlają mi się co jakiś czas takie filmiki, ale trochę w nie powątpiewam 😄
Też myślałam że to zobaczę i uda mi się fotkę zrobić😂🫣 Ale u mnie to były górki widać a nie odbicia stopek 😂😂😂
-
Haha, u mnie jest właśnie to samo, zazwyczaj wypięta dupka 😅Alexis1719 wrote:Też myślałam że to zobaczę i uda mi się fotkę zrobić😂🫣 Ale u mnie to były górki widać a nie odbicia stopek 😂😂😂
Abcdeka, Alexis1719, Deyansu lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🫠⏳ 19.09.2025 -
purplerain wrote:Ej laski, miała któraś z Was tak, że jak dzidziol się wypychał w brzuchu to widać było przez skórę stopę albo rączkę? Wyświetlają mi się co jakiś czas takie filmiki, ale trochę w nie powątpiewam 😄
U siebie nigdy nie zauważyłam. Tylko góry i doliny na brzuchu 🤭
Alexis1719, purplerain lubią tę wiadomość
👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
28/07 33+4, 2505g mężczyzny 👶🏻
22/08 37+1, 3401g 💪🏻
05/09 39+1, 3720g 😬
📆 Kalendarz
08/09 🏥
-
Nie miałam 🙈 też widziałam te filmiki, jedne rzeczywiście się zastanawiałam czy realne ale niektóre ewidentnie widać, że ai. 🤪Swoją drogą ile teraz można rzeczy stworzyć za pomocą ai, czasami to przerażające 😬purplerain wrote:Ej laski, miała któraś z Was tak, że jak dzidziol się wypychał w brzuchu to widać było przez skórę stopę albo rączkę? Wyświetlają mi się co jakiś czas takie filmiki, ale trochę w nie powątpiewam 😄
purplerain, Deyansu lubią tę wiadomość
2021 córka ❤️
Brak problemu z zajściem i utrzymaniem, pod koniec ciąży wysokie ciśnienie - szpital, zakończenie ciąży w 37tc.
Starania o rodzeństwo od 2023
4 biochemiczne
1 poronienie w 10tc, zatrzymana w 9tc
Niski progesteron, podejrzenie pcos z obrazu usg.
Eutyrox 50
Metformina 1000xr, 500 zwykła
Fertistim
B12, Omega, d3, magnez, witc
14.01 - beta 15, prog 11
16.01 - beta 58, prog 13
20.01 - beta 452, prog 20
22.01 - beta 1164, prog 13
24.01 - beta 2743, prog 14
27.01 - beta 7764, prog 15
06.03 - jest serduszko!
05.03 - 4,3cm człowieczka ❤️
13.03 - prenatalne
Aktualnie: clexane, prolutex, progesteron besines, cyclogest, crinone.
-
Ale jak przyłożę rękę tam gdzie sunie ta stopa to da się wyczuć, że to nie pupka tylko mała stópeczka 🥹
Alexis1719, purplerain, Majka92, Filcek, Deyansu lubią tę wiadomość
2021 córka ❤️
Brak problemu z zajściem i utrzymaniem, pod koniec ciąży wysokie ciśnienie - szpital, zakończenie ciąży w 37tc.
Starania o rodzeństwo od 2023
4 biochemiczne
1 poronienie w 10tc, zatrzymana w 9tc
Niski progesteron, podejrzenie pcos z obrazu usg.
Eutyrox 50
Metformina 1000xr, 500 zwykła
Fertistim
B12, Omega, d3, magnez, witc
14.01 - beta 15, prog 11
16.01 - beta 58, prog 13
20.01 - beta 452, prog 20
22.01 - beta 1164, prog 13
24.01 - beta 2743, prog 14
27.01 - beta 7764, prog 15
06.03 - jest serduszko!
05.03 - 4,3cm człowieczka ❤️
13.03 - prenatalne
Aktualnie: clexane, prolutex, progesteron besines, cyclogest, crinone.
-
purplerain wrote:Ej laski, miała któraś z Was tak, że jak dzidziol się wypychał w brzuchu to widać było przez skórę stopę albo rączkę? Wyświetlają mi się co jakiś czas takie filmiki, ale trochę w nie powątpiewam 😄
U mnie widać taką gulę i faktycznie jedna bardziej podłużna to wiem.ze stopa 🤣
Alexis1719, purplerain, Agusia246 lubią tę wiadomość
-
purplerain wrote:Haha, u mnie jest właśnie to samo, zazwyczaj wypięta dupka 😅
U mnie to samo 😂 i wiem, że po drugiej stronie wystaje stopa, ale to wylko wzniesienie xd
Dziewczyny, odpadł mi duży kawał czopa i czuję, że tam coś się dzieje w kroczu innego niż zawsze, ale nie wiem co, jakby lekkie rozpieranie. Jak Gabi w nocy zechce wyjść do się zdziwię...
purplerain, Marcysia1990, KL, Abby10, Szosz, Deyansu, CieplaHerbata lubią tę wiadomość
🙎🏼♀️1991 🙎🏼♂️1992
Starania od: 1.2024
24.12.2024 ⏸️
