Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Oficjalnie stuknęlo nam 30 bobasów na świecie 🥳
Hajkonk, Azalea 🌸, Moirane, Szosz, Engel, Amandi, Valie05, Majka92, Venus, Nava, bellA, purplerain, Agusia246, Abby10, Agaxyz00, Lavender91, aglo, Abcdeka, Daisy89, PaulinaLexi, Kotciara, Marcysia1990, truskawki981 lubią tę wiadomość
👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
Hajkonk wrote:Ale mamy już bobasów! 😍
Dziewczyny gratuluję!!!!!! 🫶🫶
Purplerain, Tobie również donoszonej 😘
Tyle dałam radę przeczytać, nie nadrobię na pewno ale mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze. Wpadam codziennie na fb zobaczyć kto kolejny się pojawił na świecie 😍
Nie udzielam się bo nie chcę nikogo zarazić „złą energią”. U mnie baby blues wjechał ostro. Nie wychodzi nam KP… mam pokarm, nawet treściwy bo Klara zjada 40ml mojego mleka KPI i najada się na około 2h ale nie udaje mi się uzbierać tyle żeby być tylko KPI więc mm wjeżdża częściej niż bym chciała. Jeśli chodzi o KP to po prostu nie potrafię jej przystawić do piersi. Za każdym razem kończy się to naszym płaczem i mm. Pokazywała mi Polozna i cdl używam nakładek i bez nakładek - jak ktoś mi ją przystawi to je a sama nie potrafię tego powtórzyć. Pozycja siedząca odpada jeszcze ze względu na kroczę jeszcze niezbyt siadam, a jak usiadłam to mi się lekko rana rozeszła. Jeszcze nie potrafię zorganizować sobie dnia za bardzo też nie odpoczywam. Jesteśmy po wizycie patronażowej - przybiera na wadze to najważniejsze. W wtorek mamy wizytę u pediatry a w czwartek jedziemy do innego miasta na USG główki - musimy ciągle kontrolować te krwiaki czy się zmniejszają.
Mam nadzieję, że nie macie mi za złe. 😘
Trzymam kciuki i czekam na kolejne bobasy!
p.s forma na fb super ! Dołączę jak ogarnę głowę.
Z czasem będzie lepiej, na początku zawsze jest ciężko. Będziemy czekać na ciebie ❤️
Hajkonk lubi tę wiadomość
👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
Suzie wrote:Oficjalnie stuknęlo nam 30 bobasów na świecie 🥳
WOW!!! Ja myślałam, że może 20.
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️
Czekamy na Ciebie córeczko ... ❤️
9.07- USG III trymestru- 1134 g.
17.09 planowane cc -
Szok! Jak cudownie, że już tyle maluszków na świecie, ale jeszcze sporo przed namiSuzie wrote:Oficjalnie stuknęlo nam 30 bobasów na świecie 🥳
Hajkonk 😘 pewnie tego teraz nie przeczytasz, ale będzie lepiej. Tak jak Wy mi pisałyście, jak byłam w szpitalu, a ja nie bardzo mogłam w to uwierzyć - ale miałyście rację, zrobiło się łatwiej. Początki są trudne, wtedy jesteśmy najbardziej zmęczone i nie widzimy za bardzo postępów. Może położna pokaże Ci jeszcze kolejny raz, jak przystawiać? Masz prawo nie wiedzieć i potrzebować wsparcia. A jak się nie uda - to też w porządku, grunt, żemy Klara była nakarmiona super, że dobrze przybiera!
A co do przerwy z byciem tutaj - rozumiemy, masz teraz czas i siły przekierowane na iny odcinek. Trzymaj się tam!
Hajkonk, Jusia 82 lubią tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ + 👶🏻 🩷 23.08.2025 -
Jusia 82 wrote:WOW!!! Ja myślałam, że może 20.
Gdybym nie liczyła też bym powiedziała, że mniej 🙀👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
Suzie wrote:U mnie to już drugi lekarz mówi, bo ten od prenatalnych mówił to samo, że tak może być, więc mam dwie opinie, więc pozostaje tylko decyzja szpitala 😏
Myślę, że jak w szpitalu pomiary nie przekroczą 4kg to nie wiem czy będą indukować... Mi się wydaje, że te pomiary często są zawyżone, ktoś tu miał dużo zaniżone?
W 37+5 wychodziło mi 3700 i nie było tematu indukcji, jak nie urodzę sama do 39+5 to mam iść na badania, pomiary i jak to powiedziała lekarka będziemy podejmować decyzje. Tylko u mnie inna sytuacja 3 poród planowo sn...
Jakiekolwiek decyzję podejmą jesteś blisko terminu i będzie wszystko dobrze 😘 też boje się indukcji, ale najważniejsze, żeby urodzić tego bobaska i żeby wszystko było dobrze, przytulam i rozumiem😘
Suzie lubi tę wiadomość
-
Suzie, rozumiem Cię doskonale że wolałabyś poczekać aż wszystko zacznie się dziać naturalnie. Szczerze mówiąc to myślałam, że w większości porodów SN tak właśnie się dzieje. Strasznie spłakałam się przed pierwszą cc, bo mimo że było 39+3 to miałam poczucie że ten mój bobas nie jest jeszcze gotowy na to żeby wyjść. Tak samo czuję teraz i wiem że im bliżej będzie 17.09 tym bardziej będę przybita. Wcale nie chcę żeby tak szybko była po drugiej stronie brzucha. No ale ja w przypadku planowanej cc to niewiele mam do gadania.
Mam nadzieję, że Ciebie jednak wypuszczą z tego szpitala i zadzieje się tak jak zaplanowałaś.
Wczoraj rozmawiałam z dziewczyną, która w lipcu urodziła w 41tc i też ją straszyli bardzo dużym bobasem a ostatecznie chłopczyk urodził się 3500.
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️
Czekamy na Ciebie córeczko ... ❤️
9.07- USG III trymestru- 1134 g.
17.09 planowane cc -
Moirane wrote:Myślę, że jak w szpitalu pomiary nie przekroczą 4kg to nie wiem czy będą indukować... Mi się wydaje, że te pomiary często są zawyżone, ktoś tu miał dużo zaniżone?
W 37+5 wychodziło mi 3700 i nie było tematu indukcji, jak nie urodzę sama do 39+5 to mam iść na badania, pomiary i jak to powiedziała lekarka będziemy podejmować decyzje. Tylko u mnie inna sytuacja 3 poród planowo sn...
Jakiekolwiek decyzję podejmą jesteś blisko terminu i będzie wszystko dobrze 😘 też boje się indukcji, ale najważniejsze, żeby urodzić tego bobaska i żeby wszystko było dobrze, przytulam i rozumiem😘
Okaże się w poniedziałek 😏👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
Jusia 82 wrote:Suzie, rozumiem Cię doskonale że wolałabyś poczekać aż wszystko zacznie się dziać naturalnie. Szczerze mówiąc to myślałam, że w większości porodów SN tak właśnie się dzieje. Strasznie spłakałam się przed pierwszą cc, bo mimo że było 39+3 to miałam poczucie że ten mój bobas nie jest jeszcze gotowy na to żeby wyjść. Tak samo czuję teraz i wiem że im bliżej będzie 17.09 tym bardziej będę przybita. Wcale nie chcę żeby tak szybko była po drugiej stronie brzucha. No ale ja w przypadku planowanej cc to niewiele mam do gadania.
Mam nadzieję, że Ciebie jednak wypuszczą z tego szpitala i zadzieje się tak jak zaplanowałaś.
Wczoraj rozmawiałam z dziewczyną, która w lipcu urodziła w 41tc i też ją straszyli bardzo dużym bobasem a ostatecznie chłopczyk urodził się 3500.
Raczej spodziewałam się indukcji później niż wcześniej. W poniedziałek będzie 3 dni do terminu 😏
A na spontaniczny poród nawet nie liczyłam, czułam, że to się nie wydarzy👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
Moja historia porodowa: Poród trudny, ale jestem mega zadowolona ze szpitala i położnej. Wody odpłynęły ok. 1 w nocy, chlusnęło jak w filmach, ale miałam ostatnie 1,5 dnia wodniste upławy, więc chyba dłużej się sączyło. Praktycznie od razu pojechaliśmy na IP, gdzie skierowano mnie na oddział patologii, bo rozwarcie ledwo na 1-2 palce, szyjka 1cm. Skurcze pojawiły się koło 3 w nocy i do 13 rozwarcie się nie ruszyło. W szpitalu armagedon wszystkie łóżka zajęte, ale mimo braku postępu poszłam na porodówkę, gdzie wleciała oxy. Szczerze to myślałam, że tynk ze ścian zjem takie skurcze były po oxy. Po godzinie położna się zlitowała i wyłączyła oxy, bo wciąż brak postępu w rozwarciu, może pół palca. Położnej udało się ściągnąć anestezjologa i przekonać, żeby podali mi zzo mimo małego rozwarcia. Jak weszło to oxy wjechała ponownie na podkręconej dawce (dochodziliśmy do 120ml/h). Nic nie czułam, nawet drzemkę zrobiłam. W około 3h doszliśmy do pełnego rozwarcia. Parte trwały ponad 3,5h, bo Maks nie mógł trafić w kanał a jednocześnie miał dobre wyniki, więc lekarz pozwolił kontynuować. Finalnie musiało wejść vacuum, bo tkanki mojego krocza zaczęły bieleć. Było to cholernie bolesne, ale szybkie, po ok. 5min Maks był na świecie. Urodził się raz owinięty pępowiną. Obyło się bez nacięcia, mam tylko 2 małe obtarcia i 2 szwy.
Cały poród moja położna i mąż mega mnie wspierali pomimo demotywujacego braku postępu. Uważam że bez nich nie dałabym rady 🙂
Zostajemy na pewno do poniedziałku, bo Maks ma na głowie krwiaczka i otarcie po vacuum. Chcą zrobić w pon usg główki kontrolnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września, 09:39
Suzie, Hajkonk, iiyama, bellA, Majka92, purplerain, Abby10, Amandi, Szosz, Engel, Lavender91, Abcdeka, aglo, truskawki981, PaulinaLexi, CieplaHerbata, Kotciara, Marcysia1990, Jusia 82, Moirane lubią tę wiadomość
👩🏼 91’ (34)
Amh-1.6 (07.2024); hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ hipoglikemia reaktywna ❌ ; MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy cytokiny❓ immunofenotyp ✅ komórki NK ✅ przewlekłe EBV ❌ trombofilia❌ ; CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅
🧔🏻♂️ 89’ (36)
usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; ciężki czynnik męski
1 IVF - Oviklinika Waw
08.2024 3 🥚 -> 2 ❄️
27.11.2024 transfer, blastka 4.2.2 ❌ EG + AH + Neoparin + smoflipid
27.12.2024 transfer, blastka 3.2.2 EG + AH + Neoparin + Hydroxychlorquine
6dpt-36; 8dpt-91; 12 dpt-361; 14 dpt-905; 20 dpt GS 1,11 YS 0,22 22 dpt-13901; 27 dpt-33512; 28 dpt-CRL 5mm i ❤️ 8tc+3-CRL 1,9cm; 9tc+3 CRL 2,7 cm; 12tc+3 prenatalne ok CRL 5,8 cm 🩵
-
@valie ściskam za doświadczenia. Jesteś mega Dzielna !!!
Valie05 lubi tę wiadomość
Na pamiątkę 🥹
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 2493g 🩷
13.08 36+5 rozwarcie 4cm 🫣
20.08 37+5 2700g
30.08 39+1 Dzień Dobry kochanie 🥰
K. 💖 - g. 22:26 2800g 55cm 🥹 -
Czyli została tylko mniejszośc z brzuszkami?🫣🫣🫣😲Suzie wrote:Oficjalnie stuknęlo nam 30 bobasów na świecie 🥳
Lae lecicie z tymi bobaskami. 😲😲❤️
Az zaczynam sie bać 🤣 bo wiem ze na mnie musi kiedys przyjsc tez pora.. ale.. u mnie cisza.. nic sie nie dzieje skurczy brak.. bobaskowi mojemu chyba za dobrze w brzusiu🤣
Majka92 lubi tę wiadomość
35👱♀️ 37🧔♂️
06.01 ⏸️ 😍
🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
🩺07.03.25 - Prenatalne 13+0- , 6,8 cm Bejbiczka. prawdopodobnie dziewczynka.🩷
🩺14.03.25 - na 100% 🩷 ,rośniemy !
Wyniki Pappa - niskie ryzyka🤞
🩺10.04.25 - 17+4 214g szczęścia 🥹🩷
🩺25.04.25 -II Prenatalne - 337g zdrowej 🩷
🩺09.05.25 - wszystko ok🩷
🩺06.06.25 - 775g 🩷 25+4
🩺27.06.25 - 1214g 🩷 28+4
🩺14.07.25 - 2kg 😱 🩷31+0
🩺11.08.25 - 2.5 kg 🩷- 35+0
🩺29.08.25 - 3070🩷 37+4
🩺12.09.25 - 3280🩷 39+4
23.09.2025 🩷 jestesmy juz razem.
-
Polubiłam wspierająco 🩷 Brzmi to bardzo ciężko, ale myślę, że po prostu potrzeba jeszcze więcej prób i jeszcze więcej czasu 😞 Jak sama poczujesz się fizycznie lepiej to pewnie też będzie łatwiej. Wszędzie gdzie czytałam o baby blues, było napisane, że to mogą być ogromne spadki nastroju, nawet z myślami typu: „co ja narobiłam, że zrobiłam sobie dziecko, przecież wcześniej było dobrze” i że to normalne na początku, a trzeba interweniować jeśli by się przedłużało 😘 Daj sobie czas, obserwuj malutką i SIEBIE, wierzę, że niebawem będzie lepiej ♥️Hajkonk wrote:Ale mamy już bobasów! 😍
Dziewczyny gratuluję!!!!!! 🫶🫶
Purplerain, Tobie również donoszonej 😘
Tyle dałam radę przeczytać, nie nadrobię na pewno ale mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze. Wpadam codziennie na fb zobaczyć kto kolejny się pojawił na świecie 😍
Nie udzielam się bo nie chcę nikogo zarazić „złą energią”. U mnie baby blues wjechał ostro. Nie wychodzi nam KP… mam pokarm, nawet treściwy bo Klara zjada 40ml mojego mleka KPI i najada się na około 2h ale nie udaje mi się uzbierać tyle żeby być tylko KPI więc mm wjeżdża częściej niż bym chciała. Jeśli chodzi o KP to po prostu nie potrafię jej przystawić do piersi. Za każdym razem kończy się to naszym płaczem i mm. Pokazywała mi Polozna i cdl używam nakładek i bez nakładek - jak ktoś mi ją przystawi to je a sama nie potrafię tego powtórzyć. Pozycja siedząca odpada jeszcze ze względu na kroczę jeszcze niezbyt siadam, a jak usiadłam to mi się lekko rana rozeszła. Jeszcze nie potrafię zorganizować sobie dnia za bardzo też nie odpoczywam. Jesteśmy po wizycie patronażowej - przybiera na wadze to najważniejsze. W wtorek mamy wizytę u pediatry a w czwartek jedziemy do innego miasta na USG główki - musimy ciągle kontrolować te krwiaki czy się zmniejszają.
Mam nadzieję, że nie macie mi za złe. 😘
Trzymam kciuki i czekam na kolejne bobasy!
p.s forma na fb super ! Dołączę jak ogarnę głowę.
Szosz, Hajkonk lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🐣✨07.09.2025 -
Wow co za historia! Jednak znieczulenie zzo super jak podają, inaczej nie wiadomo czy byś się domęczyła biedna do pełnego rozwarcia. Super, że się udało! 🥰Valie05 wrote:Moja historia porodowa: Poród trudny, ale jestem mega zadowolona ze szpitala i położnej. Wody odpłynęły ok. 1 w nocy, chlusnęło jak w filmach, ale miałam ostatnie 1,5 dnia wodniste upławy, więc chyba dłużej się sączyło. Praktycznie od razu pojechaliśmy na IP, gdzie skierowano mnie na oddział patologii, bo rozwarcie ledwo na 1-2 palce, szyjka 1cm. Skurcze pojawiły się koło 3 w nocy i do 13 rozwarcie się nie ruszyło. W szpitalu armagedon wszystkie łóżka zajęte, ale mimo braku postępu poszłam na porodówkę, gdzie wleciała oxy. Szczerze to myślałam, że tynk ze ścian zjem takie skurcze były po oxy. Po godzinie położna się zlitowała i wyłączyła oxy, bo wciąż brak postępu w rozwarciu, może pół palca. Położnej udało się ściągnąć anestezjologa i przekonać, żeby podali mi zzo mimo małego rozwarcia. Jak weszło to oxy wjechała ponownie na podkręconej dawce (dochodziliśmy do 120ml/h). Nic nie czułam, nawet drzemkę zrobiłam. W około 3h doszliśmy do pełnego rozwarcia. Parte trwały ponad 3,5h, bo Maks nie mógł trafić w kanał a jednocześnie miał dobre wyniki, więc lekarz pozwolił kontynuować. Finalnie musiało wejść vacuum, bo tkanki mojego krocza zaczęły bieleć. Było to cholernie bolesne, ale szybkie, po ok. 5min Maks był na świecie. Urodził się raz owinięty pępowiną. Obyło się bez nacięcia, mam tylko 2 małe obtarcia i 2 szwy.
Cały poród moja położna i mąż mega mnie wspierali pomimo demotywujacego braku postępu. Uważam że bez nich nie dałabym rady 🙂
Zostajemy na pewno do poniedziałku, bo Maks ma na głowie krwiaczka i otarcie po vacuum. Chcą zrobić w pon usg główki kontrolnie.
Valie05 lubi tę wiadomość
2021 córka L ❤️
2025 córka K ❤️
-
Hajkonk, początki często bywają trudne
jeżeli Ci zależy na swoim pokarmie to może spróbuj tych wszystkich technik odciągania? Power pumping lub 7-5-3 (jak dobrze pamiętam). One pobudzają laktację. Ale z tego co czytałam na kpi grupie to dużo jednak daje odpuszczenie i spokojna głowa. Dotrzecie się z Klarcia i będzie wszystko super, a tak naprawdę nie ważne czy kp, kpi czy mm. Ważne że jest najedzona i u twego boku 🥰
Szosz, Engel, purplerain, Hajkonk lubią tę wiadomość
2021 córka L ❤️
2025 córka K ❤️
-
Wychodzimy do domu 😍
Siedzę tu i normalnie wyję jak bóbr 😭
aglo, Szosz, purplerain, Suzie, bellA, PaulinaLexi, CieplaHerbata, Kotciara, Azalea 🌸, Amandi, Majka92, Marcysia1990, Jusia 82, Moirane, Abby10, Agusia246, Hajkonk lubią tę wiadomość
14.08.23r 7tc t16 👼🏼
OM 4.12.24
31.12.24 ⏸️
7.01. Beta 2232 mIU/ml
9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
30.01. 8+2 crl 1.78cm
7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
4.04. 17+6 206g 🍇
23.04. 20+4 330g 🥞
30.04. 21+4 410g 🥥
28.05. 25+4 823g 🐧
24.06. 29+3 1364g 🍈
9.07. 31+4 1821g 🥬
15.07 32+3 1918g
5.08 35+3 2627g
19.08 37+3 3070g
26.08 38+3 🏥🤭
