X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 22 lutego 2016, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 16:13

    Sophia, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2016, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja szefowa jest taka wspaniała ze już dziś zapowiedziała ze nikogo na moje miejsce nie weźmie. Masakra. Bo jesteśmy tylko we dwie z koleżanką i mamy dwóch szefów. Głupia koza.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też jestem na l4
    w pierwszej ciąży poszlam na zwolnienie po usg prenatalnym (w 12tc), wtedy w ogóle zaczęlam mówić komukolwiek o swojej ciąży. Jedyny minus tego, że tak późno to fakt, że cały czas chorowałam, caluteńki pierwszy trymestr (praca z dzieciakami, wiec wg kodeksu zagrożenie biologiczne). Moja dyr od razu zakladała, ze nie wracam przed porodem, szybko znalazła zastępstwo(i teraz został na stałe):)
    Teraz tez nie chciałam sie przyznawać do ciąży minimum do prenatalnych...ale lekarz od razu proponował zwolnienie i ja-jak poprzednio-odmawiałam, bo zawsze coś...teraz też było to "coś"(walczę o wyrównanie tamtego chorobowego i macierzyńskiego, bo za mało naliczyli!!). Fakt, ze miałam zawsze ze sobą zaświadczenie o ciąży wystawione 5 stycznia (a pracowałam od 4 po macierzyńskim). Moja praca w nocy jedynie była najlzejsza i dlatego nie dawałam zaświadczenia. Nagle sie okazało, ze cukrzyca ciążowa :( dla mnie szok. I wtedy już nie mogłam sie zastanawiać nad zwolnieniem-nie dało rady pogodzić gotowania, regularnego jedzenia i mierzenia cukrów z moja praca ( głownie w godz 14-22). W panice dałam zaświadczenie, na drugi dzień zwolnienie...teraz biore nocną insulinę, więc obowiązkowo w domu!!Przez pracę tez zaliczyłam przeziębienie w ciąży...
    Moja córka urodziła się z wadą...dziś jej nie ma z nami...Całe zycie będę sie zastanawiala, czy to moje chorowanie w pracy nie przyczyniło sie do tego...Najgorsze, że nikt mi na to pyt nie odpowie. Nie warto się męczyć pracą, która w najmniejszym stopniu jest zagrożeniem...dopiero cukrzyca mi to uswiadomiła, że ja jestem najważniejsza, że ja to tez dzidzia, która we mnie rośnie. Odpowiedzialność podwójna. Miałabym siły pracować-z zaświadczeniem nabyłabym więcej praw pracowniczych. Ale dzidzia najważniejsza! i jestem pewna, że nikt nie doceniłby mojej pracy. Dyr tym razem tez sugerowała, bym nie wracala wczesniej jak po macierzyńskim

    Anulka01, szpilka, Dzierzba, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Kasia1987. Przyjaciółka
    Postów: 99 55

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od początku ciąży jestem na l4. Po pierwsze dlatego, że praca jest głównie fizyczna a po drugie u nas od razu "wyganiają" na zwolnienie. Nie ma lżejszego stanowiska na które mogliby przenieść kobietę w ciąży. Więc odpoczywam sobie.... Moja firma poniekąd motywuje do zostania Rodzicem. Po narodzinach dostaje się mega pudło z wyprawką dla Dzidzi :)

    mmargol, szpilka, Behemottka, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość

    ex2b3e5ekhc9nlpd.png

    20140830290117.png
  • Cordy Autorytet
    Postów: 385 369

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jeszcze nie wiem, na razie cieszy mnie perspektywa miesięcznego L4, co będzie dalej to się zobaczy. Mnie męczy zmianowość w mojej pracy, dużo godzin przed komputerem i praktycznie stały kontakt z ludźmi (pracuję przychodni), a co za tym idzie z bakteriami i wirusami :(

    Już razem <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się o to nie martwię. Nie pracuję (wgl to nie mam się czym chwalić) a Pl miałam stałą pracę, teraz tutaj to najważniejszy język. Moim zdaniem każda ma swoje sumienie i wie czy da radę chodzić do pracy czy nie. Jeżeli ciąża zagrożona, to nie ma nawet się nad czym zastanawiać tylko brać L4 :))

  • Pysiaczek89 Autorytet
    Postów: 1270 1055

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamciaelcia przepraszam, ze zapytam, ale na co chorowałas w I trymestrze w poprzedniej ciazy? Bo ja tez sie bardzo martwie, bo miałam katar i kaszel. I bardzo sie boje, ze to jakies bakterie czy wirus i ze mogło cos do dzidzi dojść. Jeżeli, to dla Ciebie ciężki temat, to nie musisz odpowiadać.

    Marcelek ❤️❤️
    mhsvj48aydsq5qzs.png
    Mikuś <3 <3
    961lwn15top0zbzy.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie :)

    Temat L4, temat rzeka. Każda zrobi co uważa. Teraz jestem jeszcze na urlopie wypoczynkowym :D a od 23 marca idę na L4 ciąże mam zagrożoną już na dzień dobry a w pracy i tak i siak warunków dla mnie nie ma. Więc zostaje z córą :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dajcie znać jak po prenatalnych! :)

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na to, na co wszystkie chorujemy, czyli nic szczególnego i poważnego. Długo miałam katar, ograniczone możliwości leczenia, wiec jedna infekcja się niby kończyła a zaczynała w innej postaci. Bolało gardło, albo krtan wysiadala, przeciągający się kaszel. Nawet nie było gorączki. Nie wspominam o tym, żeby straszyć czy coś. ..chcę tylko uświadomić ze myślenie nad zwolnieniem w kategoriach "inni" jest błędem. Najważniejsza jest mama i dzidzia. U nas nie wiadomo skąd wada a matka zawsze będzie siebie obwiniala. ..sama przecież chciałam w tej ciąży pracować. Łzy miałam w oczach jak pojawiłam się pierwszy dzień w pracy a to wychowawcy chorowali!!na drugi dzień lekarz potwierdził ciążę i ja juz od pierwszej wizyty mówiłam "ze nie teraz, może później wezmę zwolnienie ". Kiedy robiłam krzywa cukrowa obiecałam sobie w duchu ze jak wyjdzie źle zostaje w domu. ..zobaczyłam kiepskie wyniki o tylko się zasmialam, że teraz tez nie mogę. ..dopiero diabetolog uświadomił ze potrzebuje o siebie zadbać. Ja wiem ze jak nie pójdę do pracy to chociaż nie zachoruje. ..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 20:35

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ,.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 11:24

    Cordy, blablabla, Pysiaczek89, Gumcia, kamciaelcia, Ania91, claudiuszek, megg, żabka04, slodka100, szpilka, violett, Anulka01, A_n_k_a_80, Bee85, Behemottka, Skali89, Sabina, bbeczka91, Broszka, Żabcia_, Magdziulla, martta, AniaLewandowska, mmargol, maluutka90, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Kasia1987. Przyjaciółka
    Postów: 99 55

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde od paru dni strasznie mnie swędzi skóra głównie na piersiach!! Macie jakieś sprawdzone sposoby?
    Już nie mogę z tymi moimi cycami ;)

    ex2b3e5ekhc9nlpd.png

    20140830290117.png
  • Pysiaczek89 Autorytet
    Postów: 1270 1055

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamciaelcia dziękuje za odpowiedz. U mnie tez był najpierw katar przez tydzien i niby wszystko przeszło, a potem po jakimś tygodniu kaszel. A najgorsze, ze ja jestem na L4 i praktycznie nigdzie nie wychodzę z domu... :(
    Teraz pozostaje mi czekac do prenatalnych i sie modlić, zeby wszystko było dobrze.

    Marcelek ❤️❤️
    mhsvj48aydsq5qzs.png
    Mikuś <3 <3
    961lwn15top0zbzy.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia1987. wrote:
    Kurde od paru dni strasznie mnie swędzi skóra głównie na piersiach!! Macie jakieś sprawdzone sposoby?
    Już nie mogę z tymi moimi cycami ;)

    Smaruj balsamami nawet kilka razy dziennie. Innego pomysłu brak

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia1987. wrote:
    Kurde od paru dni strasznie mnie swędzi skóra głównie na piersiach!! Macie jakieś sprawdzone sposoby?
    Już nie mogę z tymi moimi cycami ;)
    Skóra się rozszerza musisz porządnie nawilżać.

  • Ania91 Autorytet
    Postów: 320 226

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuuuula wrote:
    Ja jestem po wizycie. Maluch ma 3,78cm i ruszał sobie rączkami i tak jakby kręcił się, sprężynował. Jestem wzruszona. Mąż również.
    Tzw. prenatalne mam 14 marca.
    Gratulacje a który to tydzień bo nie widzę suwaczka :)

    w57vikgnszqgz528.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiaczek
    Ja też zaliczyłam przeziębienie ;) o dziwo szybko minęło. Teraz mam inny problem - gdybym zachorowała, to nie mogę juz leczyć się domowymi sposobami przez cukrzycę i stawiam na odporność - biorę kwasy omega
    Ja mam jutro prenatalne. ..boję się podwójnie. ..to, że moja córcia urodziła się chora, okazało się na drugi dzień dopiero. Żadne najlepsze usg nic nie wskazywało, żaden lekarz tego nie dojrzał. ..wiec ja mało wierzę w usg...stresa mam olbrzymiego. Czułam, że ta ciąża może mnie przerastac i dlatego zawitałam u nas na wątku. Dla mnie to taka mala odskocznia od codzienności pełnej stresu.

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Kasia1987. Przyjaciółka
    Postów: 99 55

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze smaruje jak na razie babydream z rossmana... Moze oliwka bedzie lepsza. Jutro poszperam...

    ex2b3e5ekhc9nlpd.png

    20140830290117.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2016, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy po wizycie, Bąbel ma 58,7 mm, serduszko bije 174 ud/min, wszystko ma na swoim miejscu, piękną kość nosową, niestety było kapryśne i nie chciało współpracować, wierciło się okropnie, a podobno przez to że dwie godziny wcześniej sobie pojadłam :P wszystko sprawdził oprócz pęcherza, bo się nie chciało ułożyć, jestem w grupie niskiego ryzyka i jak mój mąż zobaczył Fasolę na ekranie i później usłyszał serduszko zrobiło mu się ciepło na duszy :)

    Angela89, megg, Kasia1987., Pysiaczek89, Bee85, claudiuszek, żabka04, slodka100, szpilka, violett, Anulka01, blablabla, A_n_k_a_80, Ania91, Pauka, Behemottka, Skali89, Sabina, ggohaa, bbeczka91, Broszka, Żabcia_, bisacz, Dzierzba, Magdziulla, martta, AniaLewandowska, mmargol, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość

  • Pysiaczek89 Autorytet
    Postów: 1270 1055

    Wysłany: 22 lutego 2016, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamciaelcia
    Mam nadzieje, ze juz do końca ciazy, nie bedziemy narażone na przeziebienia.
    Czyli usg nie pokazywało żadnych nieprawidlowosci, dopiero po narodzinach... Jejku, powiem Wam, ze nie przypuszczałam, ze ciaza jest taka stresująca. Ja sie ciagle czymś zamartwiam :(

    triss14 lubi tę wiadomość

    Marcelek ❤️❤️
    mhsvj48aydsq5qzs.png
    Mikuś <3 <3
    961lwn15top0zbzy.png


‹‹ 107 108 109 110 111 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ