WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ksosia wrote:nie wyczuwam jakiejś intrygi ze strony lekarza Po prostu zastanawiam się czemu nic nie powiedziała, nawet na temat przeziernosci karkowej. Sama musałam interpretować wynik... A nie zapytałam przez stres... jedyne co mi utkwilo to to ze lekarka powiedziala ze za malo sie rusza, po czym na pytania czy to źle, odpowiedziala, że nie, bo się rusza, ale nie tak jakbyśmy chcieli (chyba nie do końca mogła zbadać to co chciała:))
-
nick nieaktualnyu mnie lekarz przez całe 45 minut miał tak grobową minę i co chwilę wzdychał, że już się bałam że coś niepokojącego widzi na ekranie a później w opisie badania, że ze względu na liczne gazy w jelitach (ja głupia za pierwszym razem przeczytałam guzy - wystraszyłam się nieziemsko) i nadmierną ruchliwość płodu zobrazowanie było ograniczone
-
nick nieaktualnyKsosia wrote:Aaaa zapomnialabym! Lece dziś do sklepu po produkty na super, extra fit ciasteczka http://kingaparuzel.pl/blog/2013/09/szybkie-ciasteczka-owsiane-fit/ kolezanka robiła i są super, bez tluszczu, bez cukru! i szybkie! Może któraś się skusi
Ja się skuszę!!! -
Little Red Fox wrote:u mnie lekarz przez całe 45 minut miał tak grobową minę i co chwilę wzdychał, że już się bałam że coś niepokojącego widzi na ekranie a później w opisie badania, że ze względu na liczne gazy w jelitach (ja głupia za pierwszym razem przeczytałam guzy - wystraszyłam się nieziemsko) i nadmierną ruchliwość płodu zobrazowanie było ograniczone
-
nick nieaktualny
-
Little Red Fox wrote:Dzierzba i nic nie jeść przed badaniem, kurczę myślałam, że dwie godziny to całkiem sporo czasu, zwłaszcza że wcale się nie najadłam na obiad : (
-
nick nieaktualnyja nie wiem, czy to jedzenie pobudziło maluszka czy spowodowało gazy, ale ja mam wieczne problemy z jelitami odkąd jestem w ciąży, a dzieciak naprawdę szalał, aż mi się trochę śmiać chciało jak widziałam co wyprawiał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 10:02
haneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMadziuuuula wrote:gdzieś czytałam, że jakaś dziewczyna piła zawsze przed sg puszkę coca coli, żeby rozruszać Maluszka. Ja może spróbuję przed usg na przyzierność wypić kawkę, żeby maluch się ruszał.
-
nick nieaktualnyZdjęcia później jak tylko znajdę czas i będzie wolny komputer.
Mąż w domu to nie mam jak a z telefonu spróbuję później może się wrescie nauczę.
Ale obiecuję wstawić fotki:-)
Babel ma 2,91cm i 176/min yeeeee
Dostałam kartę ciąży i fotki
Dostałam również skierowanie na badania prenatalne mam się umówić na 10 lub 14.03 i będę miała bezpłatne nie wynikała dlaczego może wiek a może tyle poronien nie wiem ważne że będą.
Zrobił cytologię a na szczęście patyczki bo nie chciał żebym krwawily czy plamila i znowu od zmysłów odchodziła:-)
Za wizytę dzisiejszą musiałam zapłacić ale to też nie ważne bo taki też miałam zamiar poprostu głupio mi cały czas za free mnie przyjmował
Jestem przeszczesliwa i jakoś mi lżej na sercu:-)
A teraz robię śniadanie mężowi i obiad i chyba sama coś zjem:-)haneczka, violett, slodka100, mychakruszyna, Dzierzba, Pysiaczek89, martta, claudiuszek, Pauka, szpilka, bbeczka91, Żabcia_, Gumcia, Anulka01, Magdziulla, AniaLewandowska, maluutka90, Moonicorns, blablabla, Behemottka, Angela89, Sabina lubią tę wiadomość
-
Dzierzba wrote:Mnie się dłuży, że masakra. Tak dziwnie, bo dni lecą, a ciąża w moim mniemaniu stoi w miejscu.
Jeju jak mi was szkoda z tymi mdłościami i zmęczeniem. Ja miałam ze 3 razy tylko mdłości i zmęczona byłam trochę. Teraz nic mi nie jest,brzuch tylko trochę ciągnie ale coraz rzadziej. Z pierwszym synem wcale nie miałam żadnych objawów, nic a nic, za to kupę energii. Ciąża marzenie. Teraz z dnia na dzień też coraz więcej energii, aż mnie nosi, a mam się nie forsować i dużo wypoczywać. Chociaż dziś gin pozwolił mi na nordic walking, bo o bieganiu i basenie mam zapomnieć. Czytając to jak się męczycie z dolegliwościami i infekcjami stwierdzam, że mam szczęście. Życzę wam dziewczynki dobrego samopoczucia.
No to pozazdrościć. Może dlatego wolno Ci leci czas, bo żyjesz jak dawniej. A u mnie dzień podobny do dnia i raczej kiepsko u mnie z energią. Do tego mam małego wampira energii w domu, który zaczął latać po domu "bo umie", a ja za nim
PS. Dlaczego basen niet? Ja na basen czasem chodzę. Chodzi o ewentualne infekcje? -
Wiecie co? Byłam w poradni badań prenatalnych i po usg nic nie wiem! !dosłownie nic. Lekarz na usg słowem się nie odezwał i powiedział ze wyniki 3 marca. Jak próbowałam podpytac to mówił ze dopiero jak się liczby w program wprowadzi to wynik będzie! Wiem tylko to co przeczytałam sama na monitorze
CRL 5.2 cm Bpd 1.72 cm wiek usg i OM 12+2 oraz napisał sex female
Dobrze ze za dwa dni prywatnie samo usg.
Ten jedynie powiedział "nie widziałem nic niepokojącego " ja przez te dni zwariujeAniaLewandowska, Behemottka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki haneczka za przypomnienie gin mówił coś o pobraniu krwi hahahah z tego szczęścia nie trybie:-)
Najlepszy patent żeby się załatwić jest zjedzenie surówki z buraków dużo i Pogoni was.
Ja tydzień prawie niemoglam się załatwić na obiad zrobiłam buraczki i mielone biegalam co dziennie:-)
A reszta sposobów żeby się załatwić na mnie nie działają nawet warzywa i litry wody:-(haneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry jeszcze z łóżka się witam ale glod mnie zaraz zmusi do wyjścia nadrobilam str więc się wypowiem:P
Macioszczyczka ja też jestem niska bo 159 więc już czuje się jak slon mimo ze 2 kg mi przyszło ale u mnie tkanka mięśniowa zamienia się z braku ruchu w tłuszcz więc czuje się jak pączek:/ co do ćwiczeń wczoraj na wizycie było wszystko ok duphaston mam odstawić ale oczywiście nie zapytałam czy mogę ćwiczyć :/nie mówiąc już o seksie co męża wkurzylo:P
Jesli chodzi o wielkość brzuszków - też juz trochę mam choć lekarz zaprzeczył ze to ciążowy...więc głupio mi się zrobiło ze to z obżarstwa :p
Jesli chodzi o liczenie terminu do prenatalnych to chyba najlepiej kierować się wielkością dziecka- ja też się martwiłam ze za tydz będzie za male ale musi miec 45mm-85mm a juz ma 44;)
Moj maluszek też byl 5 dni młodszy w porównaniu z okresem ale maleństwo rośnie jak na drożdżach i już wszystko się wyrównało a nawet przegonil
Cieszę się z wszystkich waszych udanych wizyt!
Ksosia a ty nie panikuj !!! Glowa do góry lekarz ma obowiązek cię powiadomić gdyby coś było nie tak wiec zamiast martwić się powinnaś skakać z radości ja po wczorajszym totalnie wyluzowalam owszem boję się genetycznego ale najważniejsze ze to serduszko bije:) -
Ksosia wrote:Ja z małej mieściny k. Zielonej Góry! Baardziej Wam znana raczej z największego pomnika Chrystusa (tak, przebijamy Rio de Janiero)
claudiuszku cudowne fotku Dzieciaczka, też obstawiam chłopca, ale jest piękny. Jak oglądam Wasze zdjęcie, szczególnie te 3D to aż się martwię o moje maleństwo, że noska aż tak nie widać,że nóżki za małe Z tego wszystkiego zaraz sie umówię do lekarza na kolejną wizytę..
malgorzalko? naprawdę odeszłaś? ... Tak mi przykro z powodu wyników, mam nadzieję, że jeszcze powtarzasz badania.
Kasica SUPER wieści! Moje gratulacje !!!!! :*
PRzepraszam za nieobecność, poza SUPER weekendem z przyjaciółkami, miałam też poniedziałek w Zielonej Górze gdzie suzkałam wózka... a cały pośpiech spowodował, że 3 dni nie odwiedzałam toalety... tak mnie wszystko bolalo..
Już wracam, nadrabiam, uzupełniam i jestem na bieżąco.
Jesteś ze Świebodzina? Mój teść ma domek holenderski i omegę w niesulicach i jeździmy tam regularnie z mężem na majówki, wakacje, a Świebodzin to nasza obowiązkowa stacja zaopatrzeniowa . Tzn jeździliśmy przed Arturkiem Ale w tym roku też planujemy. W pięknej okolicy mieszkasz.