WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
To tylko dla Piotrusia, to przyznam ze duzo, ale ja mam jeszcze dostac to tez powjeksze ilosckamciaelcia wrote:a to moje dzieło
wyprane, wyprasowane, poukładane...jeszcze inwentaryzacji nie robiłam 
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/92a6642ebe86.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/063a891d7bcb.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ea105a4096f8.jpg
-
nick nieaktualnyJa w ramach podwieczorka -deserka zjadłam 1,5 cm kawałek arbuza i rogalika 7 deysa.
Ale nie pruboj zjeść bo ja praktykuje na sobie pierwszy raz więc za 30min ci napisze czy możesz tak zjeść.
Oczywiście jednej służy drugiej czasami już nie:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 17:25
Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyżabka04 wrote:Ja w ramach podwieczorka -deserka zjadłam 1,5 cm kawałek arbuza i rogalika 7 deysa.
Ale nie pruboj zjeść bo ja praktykuje na sobie pierwszy raz więc za 30min ci napisze czy możesz tak zjeść.
Oczywiście jednej służy drugiej czasami już nie:-)
Pysiaczek nie łącz Słodkiego z owocem hihihi
Przezyłam chwilę grozy dobrze ze mam insuline w razie czego ale nie zdążyłam jej wziąść bo sprzęt nawalil a cukru spadły 15 min później do normy.
Nie warto:-)
Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
A ile Ci wyszły te cukry?żabka04 wrote:Pysiaczek nie łącz Słodkiego z owocem hihihi
Przezyłam chwilę grozy dobrze ze mam insuline w razie czego ale nie zdążyłam jej wziąść bo sprzęt nawalil a cukru spadły 15 min później do normy.
Nie warto:-)
I tez tak masz ze jak np ja miałam wynik 123 po godzinie to sie zestresowałam, ale to tez moze byc przez te sterydy na pecherzyki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 17:31
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Anka ja mam też ze 3 body na 50, choc Liwia będzie pewnie, jak braciszek koło 2500g. Ale przy drugim już wiem, że dziecko tak szybko rośnie, że niektórych rzeczy nie założy dla córci kupilam mniej niż dla synka.
Pysiaczku trzymam kciuki za założenie szwu, będzie dobrze, myśl pozytywnie. Rozumiem, że pessar nie wchodzi w grę?
A to my dzisiaj 27+3
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/18de1657cf42.jpg
Pysiaczek89, violett, martta, żabka04, A_n_k_a_80, Angela89, _izunia_, bisacz, mmargol lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPysiaczek89 wrote:A ile Ci wyszły te cukry?
I tez tak masz ze jak np ja miałam wynik 123 po godzinie to sie zestresowałam, ale to tez moze byc przez te sterydy na pecherzyki.
Pysiaczek 123 to nic.
Ja insuline mam dać jak jest powyżej 125 czyli 125 jest ok.
Tobie cukry rosną na pewno przez sterydy.
Teraz po tym deserku miałam 160 mierzone po 1h.
Wzięłam glukometr że sobą bo szłam na dwór z córką.
Jak zobaczyłam ten wynik to w 5 min odlecialam do domu (pod blokiem byłam na piaskownicy).
Wjechałam do domu mierze a tam już 130 w między czasie włączyłem że sprzętem bo chyba igła się zeschla z insulina i nie mogłam jej wystrzelił w powietrze (tak się robi przed podaniem w ciało) minęło kolejne 5 min mówię zmierzę a tam już 120!
Strachu i szału co nie miarą.
Hahahha
Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
Oni tutaj nie zakładają pessara, poza tym moze jak mam to zewnętrzne rozwarcie to sie nie da? Nie wiem bo tutaj jak o cos zaczynam pytać to pani doktor zaczyna wychodzić z pokoju...agatia wrote:Anka ja mam też ze 3 body na 50, choc Liwia będzie pewnie, jak braciszek koło 2500g. Ale przy drugim już wiem, że dziecko tak szybko rośnie, że niektórych rzeczy nie założy dla córci kupilam mniej niż dla synka.
Pysiaczku trzymam kciuki za założenie szwu, będzie dobrze, myśl pozytywnie. Rozumiem, że pessar nie wchodzi w grę?
A to my dzisiaj 27+3
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/18de1657cf42.jpg
Rozmawiałam z moja gin i mówiła zeby zakładać szew, ze jest lepszy. Bo juz chciałam sie wypisać na własne zadanie i jechac do niej prywatnie zeby mi pessara zakładała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 17:44
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Słuchaj swojej ginki, na pewno wie, co zleca. Szkoda, ze opiekunkę sali masz jakąś powalonąPysiaczek89 wrote:Oni tutaj nie zakładają pessara, poza tym moze jak mam to zewnętrzne rozwarcie to sie nie da? Nie wiem bo tutaj jak o cos zaczynam pytać to pani doktor zaczyna wychodzić z pokoju...
Rozmawiałam z moja gin i mówiła zeby zakładać szew, ze jest lepszy. Bo juz chciałam sie wypisać na własne zadanie i jechac do niej prywatnie zeby mi pessara zakładała.
oni w szpitalach to jakby w ramach wolontariatu pracowalu za free wiadomo, że każda pacjentka chce wiedzieć, co i jak... ach szkoda gadać. Nie znam się kompletnie na rozwarciach, bo u mnie się skracala, ale nie otwierała.
Dobrze, że dostalas sterydy na płucka to i przy szyjce i przy cukrzycy nie zaszkodzi. "Zaszyją" Was i dotrwacie z Marcelkiem min do 34tc.
Wiem, co czujesz, bo w poprzedniej ciąży przechodziłam to samo.
Nie daj się tam Pysiaczku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 17:50
-
Strasznie sie boje ze jak w poniedziałek obudzę sie po tym zabiegu, to nie bedzie brzucha a Marcel bedzie walczył...agatia wrote:Słuchaj swojej ginki, na pewno wie, co zleca. Szkoda, ze opiekunkę sali masz jakąś powaloną oni w szpitalach to jakby w ramach wolontariatu pracowalu za free wiadomo, że każda pacjentka chce wiedzieć, co i jak... ach szkoda gadać. Nie znam się kompletnie na rozwarciach, bo u mnie się skracala, ale nie otwierała.
Dobrze, że dostalas sterydy na płucka to i przy szyjce i przy cukrzycy nie zaszkodzi. "Zaszyją" Was i dotrwacie z Marcelkiem min do 34tc.
Wiem, co czujesz, bo w poprzedniej ciąży przechodziłam to samo.
Nie daj się tam Pysiaczku.
taki mam czarny scenariusz w głowie. Chociaz staram sie myślec ze bedzie dobrze i w ogole. A Ty Agatia swojego synka w ktorym tyg urodzilas? Tez 34?
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
nick nieaktualnyPysiaczek bo ci........żadnych czarnych scenariuszy!!!!!!!!
Ciotki czekają na Marcela ale we wrześniu no w sierpniu może też być
Będzie dobrze myśl pozytywnie.
Tak to jest jak się naczyta baba i od zmysłów odchodzi.
Wiem że łatwo się mówi ale postaraj się dla Marcelka
agatia, Pysiaczek89 lubią tę wiadomość
-
Pysiaczku sio sio sio czarnym myślom!!! Będzie wszystko dobrze zobaczyszPysiaczek89 wrote:Strasznie sie boje ze jak w poniedziałek obudzę sie po tym zabiegu, to nie bedzie brzucha a Marcel bedzie walczył... taki mam czarny scenariusz w głowie. Chociaz staram sie myślec ze bedzie dobrze i w ogole. A Ty Agatia swojego synka w ktorym tyg urodzilas? Tez 34? nie ma innej opcji!!!
Ja miałam cc w 36+4, bo przepływy padały, ledwo ciągnęły. Pessar zdjęli 36+3 i ordynator powiedział, że szyjka prędko by nie puściła.
Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiem ja sie naczytałam i wszytsko co przeczytałam to mi sie sprawdza... Moze ja sama sobie to na siebie sprowadziłam tym myśleniem...żabka04 wrote:Pysiaczek bo ci........żadnych czarnych scenariuszy!!!!!!!!
Ciotki czekają na Marcela ale we wrześniu no w sierpniu może też być
Będzie dobrze myśl pozytywnie.
Tak to jest jak się naczyta baba i od zmysłów odchodzi.
Wiem że łatwo się mówi ale postaraj się dla MarcelkaMarcelek ❤️❤️
Mikuś
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Haha jesteście kochane ❤️
Co do wkładek hmmmmm... Nie mam zielonego pojęcia, w jakiejś gazecie dostałam gratis chyba z tej firmy chicco? Ale nie mam pojęcia co i jak. Ja zacznę wyprawkę mam nadzieje ze bedzie mi to dane w lipcu
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
[
