WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie się wydaje że to powinno być takie "Sterylne" tylko przez kilka pierwszych tygodni. Później już można pozostać jedynie przy rzeczach, przy których jest ryzyko, że dziecko weźmie np. do buzi, czyli bluzeczki, kocyki i pościel. A z czasem już darować sobie te wysokie temperatury, które maja zabic bakterie, bo jak dziecko sie przyzwyczai, to wiadomo... odzwyczaic sie bedzie trudniej.

    Ja nigdy ubrań nie prasowałam. Moja mama też nie. Ze sznurka od razu do szafy i na siebie. Ale mój mąż z kolei prasuje prawie wszystko. Teraz troche go odzwyczaiłam, ale jak widze mamuśki co nic nie robią w domu (łącznie z odpoczywaniem) bo ciagle musza prasowac, to staram sie wystrzegac jak ognia....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    a zapytam jeszcze: mam w domu kilka próbek z loveli, mleczko do prania - tego używa się zamiast proszku czy dodatkowo jak np płyn do tkanin, trochę głupie pytanie :D
    Z tyłu powinnaś mieć napisane czy jest z dodatkiem płynu, ale dziewczyny już tutaj pisały chyba że to jest z płynem. Ja też jestem w tym temacie laikiem, ale wydaje mi się, że to jest oznakowane :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foxiku to zależy czy masz płyn do prania, czy płukania? :) bo wiem, że Lovela ma i płyn do prania i płyn do płukania dla dzieci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 11:56

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    a zapytam jeszcze: mam w domu kilka próbek z loveli, mleczko do prania - tego używa się zamiast proszku czy dodatkowo jak np płyn do tkanin, trochę głupie pytanie :D

    lovella mleczko to zamiast proszku ;)

    ja odkad mam pralke ani razu zadnego proszku nie uzyłam i preferuję tylko płyny
    nie brudza pralki i zawsze sie rozpuszczą nawet w niskich temp i na szybkich programach
    ale sa proszki lovella(dzidzius yelp jak kto woli)

    a płyn do płykania to płyn do płukania
    jest jeszcze odplamiacz

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi znowu doradzano, żeby dla dzieci kupować proszki, a nie płyny. Ja na co dzień dla Nas też używam wyłącznie płyny lub kapsułki.

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    ja czekam, aż mi się więcej ubranek uzbiera to będę wszystko hurtem prała, bo na razie są jakieś pojedyncze na różne rozmiary, muszę jeszcze przemyśleć co dokupić, w jakiej ilości, bo jestem zielona, a biorę pod uwagę że mogę nawet kilka razy dziennie zmieniać ubranko :)

    z kocykami mam problem, nie chce ich zniszczyć...
    Wszystko zależy od dzidziusia :) mój synuś nie ulewał, a fontannę robił w górę, jak już był rozebrany do przewijania, więc bodziakow dużo nie szło, miałam 2 razy za dużo ;) ale z małą może być inaczej :)
    Ja na razie mam kilka bodziakow, a jak będzie potrzeba dokupię :)

    Dzisiaj wyjęłam do sprawdzenia co mamy po synku. Kocyki 4 szt, więc nie kupuję więcej. Nosidełko, huśtawko-lezaczek, 2 materace, szelki do prowadzania przy pierwszych kroczkach, podgrzewacz do butelek, sterylizator do mikrofali. Z 10 par bucików. Ale prześcieradła się nie nadają i muszę kupić, podusia do wózka też w stanie kiepskim ;)
    Nawet nie mam weny robić listy, co trzeba kupić. Zbieram się od kilku tygodni u bez rezultatu ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 12:04

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ksosia
    ja tez nie prasuje swoich rzeczy, stawiam na porzadne powieszenie prania
    mąz to by sie wrecz wstydził iść do pracy w wyprasowanych koszulkach,mundurze :D
    Emilce wszystko prasowałam do 3m, potem tylko to co wyjsciowe(np pieluchy, ubranka), posciel

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie też mi się wydawało, że zamiast proszku, ale nigdy z czymś podobnym się nie spotkałam, my stosujemy kapsułki do pralki + jakiś ładnie pachnący płyn :) mam też próbkę jelp na jedno pranie, więc zużyję te zapasy, zobaczę co bardziej podejdzie i będę stosować :)

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia wrote:
    Mnie się wydaje że to powinno być takie "Sterylne" tylko przez kilka pierwszych tygodni. Później już można pozostać jedynie przy rzeczach, przy których jest ryzyko, że dziecko weźmie np. do buzi, czyli bluzeczki, kocyki i pościel. A z czasem już darować sobie te wysokie temperatury, które maja zabic bakterie, bo jak dziecko sie przyzwyczai, to wiadomo... odzwyczaic sie bedzie trudniej.

    Ja nigdy ubrań nie prasowałam. Moja mama też nie. Ze sznurka od razu do szafy i na siebie. Ale mój mąż z kolei prasuje prawie wszystko. Teraz troche go odzwyczaiłam, ale jak widze mamuśki co nic nie robią w domu (łącznie z odpoczywaniem) bo ciagle musza prasowac, to staram sie wystrzegac jak ognia....
    Ksosiu ja sterylizowalam tylko butelki i bidony. Nigdy nie steryzlizowalam zabawek (nawet tych branych do buzi). Mój młody od początku z psem chowany, wszystko brał do dzioba, nawet karmę z psiej michy. Miał jedną plesniawke w wieku 2 lat, jak wychodził ostatni ząbek. Nie przeziebial się, nie ma alergii.
    Ja podchodzę lightowo do sterylnosci :) ale każdy jest inny i ma jakieś swoje upodobania :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 12:04

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam podobne zdanie, a o pranie rzeczy ktore ida do buzi to tylko dlatego ze nie wiem kto tego modl wczesniej dotykac, np. podczas ogladania w sklepie, chociaz samo pranie powinno to wyniszczyc :)

    Ja pamietam piekne czasy zabaw w piaskownicach i robienia babek z piasku, gdzi eobok sobie pies posiusiał, a teraz piaskownice zakazane, a jeden z placow zabaw, na ktorym sie wychowałam stał sie PARKINGIEM!!! Natomiast drugi to raczej "placyk" niz plac. Pozabierali wszystko! :(

    Angela89 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS - czy któras z was zamawiała cos kiedys na fasardi.com?

  • mychakruszyna Autorytet
    Postów: 1359 1305

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuzynka mojej bratowej sterylizowala dosłownie wszystko! Nawet malutka kapala w przegotowanej wodzie cały czas. Żeby ja dotknąć trzeba było ręce w płynie dezynfekującym umyć :/ miała 7 miesięcy dostała się do szpitala i dostala opieprz od lekarza bo mala nie miała odporności, a zwykłe zarazki i przeziębienie byly dla niej śmiercionośne :/ także myślę nie ma co przesadzać ;)

    Ksosia, agatia lubią tę wiadomość

    74di6iyek3xe528u.png

    20140724580117.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta pani na moim suwaczku mnie denerwuje... zdecydownie powinna być już za 7 :D

    Zbieram się do rodzicow na rosołek. Dziś się zobacze z mała księżniczka brata! Wyściskam, wycałuje :)

    Miłego dnia! :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 12:15

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mychakruszyna wrote:
    Kuzynka mojej bratowej sterylizowala dosłownie wszystko! Nawet malutka kapala w przegotowanej wodzie cały czas. Żeby ja dotknąć trzeba było ręce w płynie dezynfekującym umyć :/ miała 7 miesięcy dostała się do szpitala i dostala opieprz od lekarza bo mala nie miała odporności, a zwykłe zarazki i przeziębienie byly dla niej śmiercionośne :/ także myślę nie ma co przesadzać ;)

    Lubie za osttanie zdanie! :)

    agatia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojj, ja słyszałam o mamusiach, które kąpią swoje dzieci w wodzie źródlanej z butelki ;) dobrze, że tutaj nie mamy złej kranówki ;D

    agatia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie raz na placu zabaw słyszałam, że jestem złą nianią, bo jak dziecko się wyglebiło to nie reagowałam, dla mnie póki nic się nie dzieje, dziecko nie płacze, krew na wszystkie strony nie sika, nie ma nawet mowy, żeby stawiać na nogi wszechświaty. Jak już coś pytałam czy głowa cała, jak moja mała mówiła, że tak - to najważniejsze. Raz na placu zabaw spotkaliśmy dziecko, któremu mama na huśtawkę i zjeżdżalnie kask rowerowy zakładała. Nigdy nie miałam problemu żeby jadła owoce prosto z krzaczka, czy jak wróciliśmy upaćkani, bo akurat popadało i się gdzieś przewróciło. Trudno, rodzice mieli proszki w domu. Najwięcej krzyku było jak się wywróciła w pokrzywy...

    agatia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My zjedliśmy pyszną zupkę i zaraz zbieramy się do znajomych w odwiedziny ;) zjem coś dobrego, ponoć mają dla Nas obiad i pyszne tiramisu <3 czekoladowe i śmietankowe, nie mogę się doczekać!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia wrote:
    Ta pani na moim suwaczku mnie denerwuje... zdecydownie powinna być już za 7 :D
    powiem Ci, że dzisiaj jak spojrzałam na Twój suwaczek to pomyślałam o tym samym :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed pierwszym użyciem praksm wszystko. Miałam prawie sama ubranka z drugiej ręki, które kilka lat przekazały na strychu. Nowe tez pralam. Pościele, prześcieradła, maskotki. U drugiego tez tak będzie. Nie wiem jakie chińskie rączki miały przede mną te rzeczy, więc wolę żeby zbierały się na nich nasze zarazki.
    Co do higieny. To wiadomo, ze największy nacisk kładzie się jak dziecko jest malutkie, potem jest coraz bardziej przybyła się oczy ;)

    Mówicie że Kamcia ma dużo naszykowane. Rzecz umowna. Moja córka potrafiła w jedną noc załatwić 3 pajacyki. Poza tym była dużym dzieckiem. Rozmiar 56 od razu poszedł na strych, a 68 zaczęliśmy używać nim skończyła 2 msc. Więc szybciutko ;) a taki maluch nie zawsze są mamie spokojnie zrobić pranie ;) więc nauczona doświadczeniem tez naszykuje sobie ubranka wcześniej. Póki przesypiam całe noce ;)

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sabina
    dokladnie
    ja nie uważam , że mam duzo, jeszcze nie liczyłam, ale widze od razu czego mi brakuje-a brakuje na pewno
    wiem ile przy Emilce zuzywałam
    a nie dawała mi wdomu porobić ;)

    Sabina lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 1139 1140 1141 1142 1143 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ