X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Alinka pewnie coś więcej dowiesz się po usg. Kurcze crp to pewnie jakas infekcja. A dużo podwyższone? Czasem w ciąży potrafii wzrosnąć z racji ciąży.
    Tego już mi nie powiedzieli, ale pobrali znowu krew na morfologie i cro

  • Sophia Autorytet
    Postów: 476 381

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam crp i ob podwyższone od początku ciąży. Trochę mnie to martwi ale najważniejsze, że nie martwi to lekarzy.

    5i4vyjc.png
    z0q819o.png
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze dziś rano na pobraniu krwi w labie dostałam kilka uwag na temat mojego stanu od "dziada" takiego może 38, może 40 lat.
    Stanęłam jak zawsze w kolejce jako pierwsza czekając na otwarcie okienka(przychodzę przed otwarciem), wszędzie jak byk karteczki "ciężarne poza kolejnością" i większość ludzi to rozumie i czasem nawet robi się osobna kolejka ciężarnych.
    Okazało się, że przede mną przybyły jeszcze dwie osoby (co najmniej), ale siedziały gdzieś z boku. Jeden "dziad" i Pani starsza po operacji ledwo chodząca z mężem - oboje gdzieś ok. 75 lat.
    Planowałam Państwa przepuścić w kolejce, ale jej mąż mówi do kobietki, że musi mnie przepuścić, bo jestem w stanie uprzywilejowanym. Ona na to, że tak, tak oczywiście - dodam, że kobitka zgięta w pół. Uśmiechnęłam się i już chciałam coś mówić, ale odzywa się "dziad": ciąża to nie choroba, ale jak widać czasem jest wykorzystywana ( czy coś w tym stylu ) Spojrzałam się na niego i mówię "jak Pan uważa" Starszy Pan do niego, "ale wie Pan to jest stan uciążliwy" " Dziad się zamknął na chwilę, ale zaraz znowu zaczyna " ale chyba Pani nie zemdleje " całe szczęście otworzyło się już okienko i Starsi mnie wypchnęli pierwszą. Potem chciałam Panią puścić na krzesełko - nie chciała, absolutnie nie. Weszłyśmy razem na pobranie Ale Pani cały czas wypychała mnie, że ja ma przywilej i mam pierwsza siadać, ale było już kilka czynnych stanowisk do dziabania w żyłę i razem usiadłyśmy.

    Nie pierwszy raz zdarza mi się, że te osoby powyżej 60, 70 roku życia mają więcej empatii dla ciężarnych niż dość młode osoby.

    Sabina, _izunia_, AJrin, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odwracają głowy? u mnie zawsze gapią się na brzuch :P
    ja uciekam do sklepu, może znajdę jakąś wołowinkę na obiad ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 09:37

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuuuula wrote:
    Agatia kupiłaś gondolę do xmove?
    Kupiłam gondole do xmove od modelu xpulse niebieską. Do xmova pasują gondole od wszystkich modeli bez adapterow.

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula a chłop miał najwięcej pojęcia o ciąży - burak jeden, więc musiał się wypowiedzieć ;) o zgrozo...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfenstein wrote:
    Tobie tez sie stawiała macica czy cos innego?
    Tak. Macica się zbuntowala.
    Po badaniu lekarz zdecydował ze zostaje do czwartku :( :(
    Moja biedna córeczka :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam zbyt wielu okazji do ustępowania. W kolejkach nawet się nie łudzę, spojrzą na brzuch i tak jak Malutka pisze głowa w drugą stronę.
    Teraz jeżdżę raz w tyg na ćwiczenia do SR. Pierwszy raz w tamtym tyg jechałam, siadłam na miejscu dla uprzywilejowanych i to jest takie miejsce dziwne na 1,5 osoby dla jednej luz, ale na dwie ciasno. No i oczywiście z oburzeniem na twarzy sidł obok mnie dziadek rozepchał mnie do okna i cały czas kaszlał:/
    Dziś też jadę, ciekawe.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Była lekarka i dzisiaj odstawiamy kroplowki z magnezem. Mam przejść na tabletki, dodatkowo witaminą C i furagina na pęcherz.

    Na ten śluz powiedziała że w fazie porodu to ja nie jestem i wg niej to nie był czop A właśnie związek z jakąś infekcja. Mam nadzieje że ta szybka chociaż na 2 cm się trzyma nadal

  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w kolejkach sklepowych też się nawet nie łudzę i nie wpraszam się, choć czasem na prawdę ciężko się stoi. W lidlu jest ten taki parapet, więc kładę zakupy, wychodzę z kolejki i czekam podpierając się o parapet, aż nadejdą na taśmie moje zakupy.

    Ale to szpitalne laboratorium jest porozwieszane karteczkami, że ciężarne poza kolejnością i inni ludzie dobrze to wiedzą. Zresztą jak spytasz babki w okienku to powie, że ciężarne bez kolejki.

    Ale "dziady" swoje wiedzą.

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuuula "dziad" zawsze wie najlepiej, szczególnie w kwestii ciąży ;) przecież sam na pewno nosił pod sercem niejednego szkraba ;)

  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla wrote:
    Ja nie mam zbyt wielu okazji do ustępowania. W kolejkach nawet się nie łudzę, spojrzą na brzuch i tak jak Malutka pisze głowa w drugą stronę.
    Teraz jeżdżę raz w tyg na ćwiczenia do SR. Pierwszy raz w tamtym tyg jechałam, siadłam na miejscu dla uprzywilejowanych i to jest takie miejsce dziwne na 1,5 osoby dla jednej luz, ale na dwie ciasno. No i oczywiście z oburzeniem na twarzy sidł obok mnie dziadek rozepchał mnie do okna i cały czas kaszlał:/
    Dziś też jadę, ciekawe.
    Też mnie to kiedyś spotkało na takim miejscu tylko babka mnie zgniotla, a raz jak były zajęte ciążowe to siadlam jak się okazało dla kulawych i mnie babka zjechała jak jej zwróciłam uwagę że mnie zgnista to mówi ciążowe są po drugiej stronie


    Ja witam się z rana, moje dziecię też mało aktywne w sobotę dawał czadu a wczoraj już spokój dzys zjadłam i czekam na jakiś ruch bo się zaczynam denerwować .

    Wczoraj oglądałam męczył, nawet mała strefa kibica była emocje masakra


    A no i hit mojego męża, od kilku dni namawiam go na sexy, ale on nie i nie. I w końcu wczoraj się mnie pyta czy ja mam w ogóle otwarta ta pomarańcze ? Zaczęłam się śmiać o mówię nie wiem, a on no to po co siedzisz na tym belly beat friend nie pisze tam ? Tak mnie rozbawił ale na szczęście dał się namówić.

    Miłego dnia i 3mam kciuki za szpitalne pacjentki

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia melduje ze wlasnie zdejmuje stołki z szafki!:P

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziula grund ze znalezli sie tacy co stali po Twojej stronie :)
    Dzieki temu pewnie nie czulas sie atakowana tak mocno jak gdyby w pokedynku jeden na jeden.
    Dziadem sie nie przejmuj. Niektorzy po prostu wstaja rano po to zeby komus uprzykrzyc zycie... :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mialam ostatnio w lidlu bardzo smieszna i dziwna sytuacje. Stalam w kolejce inprzede mna stal pan z wozkiem zakupowym, w ktorym siedzialo dziecko. I mowi do dziecka "o patrz! Tu stoi pani..." I mialam wrazenie ze chcial powiedziec "w ciazy" albo "z dzidzia w brzuszku", ale sie zatrzymal i udawal ze zakupy przestawia na tasmie :D bardzo dziwna sytuacja, ale zignorowalam to zeby mu glupio nie bylo, a moze i ja zle to odebralam :D w kazdym razie smiesznie bylo :)

  • Anulka01 Autorytet
    Postów: 1560 1376

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    mój mąż i tak sobie przekichał, bo poszedł w sobotę na imprezę i zostawił mnie samą w domu, (moja) teściowa tylko komentowała i pytała czy późno wróci :P
    Mój sam sobie krzywdę zrobił, wrócił do domu o 4 rano a o 7 wywaliłam go z łóżka żeby ze mną do szpitala pojechał ;) oj się nacierpiał! Do dzisiaj go coś gniecie bo jakiś taki struty chodzi i gardlo go boli. Dobrze mu tak ;)
    Jak byłam w ciazy z Kacprem (8 miesiąc) to wybrał się tylko na dwie godzinki z kolegą na rynek. O pierwszej miał wrócić. O czwartej sie obudziłam a jego nie ma, od 6 zaczęłam wydzwaniać do niego i kolegi. O 8 byłam juz na skraju załamania i po szpitalach juz chciałam dzwonić, tym bardziej ze mojemu takie akcje nigdy sie nie zdarzają. O 9 sie w końcu dodzwoniłam.... Wiec jak stanął w drzwiach to sie tak rozbeczałam ze sie uspokoić nie mogłam a jego nie zatluklam tylko dlatego ze od drzwi po kolanach do mnie szedł ;) Wtedy ukaralam go tak ze musiał ze mną do auchan jechać po znicze i stał w kolejce do kasy 40 min. :)

    mychakruszyna lubi tę wiadomość

    Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
    atdcupjy14gifv7v.png
  • mychakruszyna Autorytet
    Postów: 1359 1305

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się :) jakaś przymulona z rana jestem. Wczoraj mąż zrobil mi niespodziankę i po śniadaniu zabrał do Brennej :) zjadłam pysznego gofra, posiedzieliśmy nad rzeką, pooddychali górskim powietrzem, zjedli pizze i na mecz wrócili do nas. Trochę się wystraszyłam bo oglądaliśmy go w barze gdzie było multum ludzi co prawda sami znajomi ale przejść się nie dało i w momencie gdy była bramka wszyscy krzyczeli + trąbki...w efekcie dostałam skurczu z prawej strony brzucha i normalnie słabo mi się zrobiło. Wyszłam na dwór ale martwiłam się czy wszystko ok. W nocy brzuch z domu rwal mnie choc nie wiedziałam czy przez to czy przez wyprawę w góry. Najważniejsze ze teraz jest w miarę ok.

    74di6iyek3xe528u.png

    20140724580117.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ksosia
    póki co mam ważniejsze sprawy na głowie niz porzadki-te na pewno nie uciekną ;)
    musze sie przełamac i w końcu wybrać wzór minky...nawet jeśli już jakis znajdę, to nie moge wszystkiego skompletować w jednym wzorze :( a wtedy pisanie maili

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • mmargol Autorytet
    Postów: 1397 1220

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Mamuśki :)
    Szpitalne dziewczyny, wychodzcie wyleczone jak najszybciej juz do domku :) trzymam kciuki za dobre wiesci :)

    Wczoraj przywiezlismy wozek, lozeczko turystyczne i 3 kartony przeslicznych ubranek w rozmiarach juz do 86. Musze teraz to wszystko poprzebierac i podzielic rozmiarami, te mniejsze do prania a reszte schowam na pozniej. Wozek i lozeczko tez do prania, dzisiaj wszystkiego nie ogarne :P
    W tym tygodniu powinna przyjsc juz Emilkowa szafa, wiec wtedy bede ubranka ogarniac i od razu ukladac :)

    Dzisiaj w nocy co za sen mialam, w ogole budzilam sie prawie co godzine od 4 rano, slonce w oczy mi swiecilo i uniki robilam.
    A snilo mi sie, ze mialam moja mala kruszyne juz przy sobie i po raz pierwszy ja karmilam i cos nie mogla sutka chwycic bo one jakies dziwne byly ( wygladaly jak nie moje), no i nie pamietam jak cora wygladala, ale byla taka malutka. Zestresowana bylam, ze cora trzyma piers a w rzeczywistosci zle ssala i w zasadzie nic nie plynelo z piersi i ze ja glodzilam i tego nie zauwazalam :(

    uwo9flw17hi46f1t.png
    zpbnkrhmb5v2hylf.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :D
    mmargol
    ja dzis we snie kapturki/nakładki do karmienia kupowalam, bo coś te moje sutki były nijakie :D

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 1222 1223 1224 1225 1226 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ