WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Agatia chyba umknął mi temat, ale zaciekawił mnie temat jej afi, czyżby stwierdzone wielowodzie miała?
Ja miałam bardzo płaskie brodawki, ale 1 dzień i sterczące dentyle. też uważam za zbędne.
3majcie się dziewczyny szpitalne.pamietajcie wszystko dla dobra maluchów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 12:19
-
nick nieaktualnyU mnie tez pogoda srednia, planuje dzisiaj caly dzien przelezec, bo ten weekend to jednak za duzo wrazen, a bol od nerki wyssal ze mnie wszelka energie.
Ksosia, dziwna sprawa z mezem i ogorkami, rozumiem skad te emocje, a kiedy maz wychodzi?
Na odleglosc zawsze jest gorzej niestety.
Moj maz tez ma swoje odpaly, ale jest kochany. Czasem jest ciezko, bo ja mam hormony, a on jest uparciuchrm, ale trzeba sobie jakos radzic
W ogole odkad wzielam wczoraj leki rozkurczowe to mam w koncu miekki brzuszek i czuje tak fajnie malego, bardzo czesto jak po prostu sie przesuwa, albo przemieszcza
Uwielbiam to -
AISAK wrote:Agatia chyba umknął mi temat, ale zaciekawił mnie temat jej afi, czyżby stwierdzone wielowodzie miała?
Ja miałam bardzo płaskie brodawki, ale 1 dzień i sterczące dentyle. też uważam za zbędne.
3majcie się dziewczyny szpitalne.pamietajcie wszystko dla dobra maluchów.
Mycha ale ładnie i przytulniemychakruszyna lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny my po urodzinach Kubusia jutro kończy 2 lata
jak ten czas leci
Moim zdaniem nakładki mogą się przydać ja używałam bo młody sutka nie mógł złapać i też polecają z aventu. Muszę kupić ale w rozmiarze S bo mam L i nie wiem czy będą pasowały. Dla mojego syna była za duże.... Ogólnie z Kubą nie miałam żadnego pojęcia o karmieniu piersią czy mogę wszystko jeść itp a teraz mam doświadczone koleżanki to mi pomoga bo bardzo chcę karmić -
nick nieaktualnyja się staram z rozsądkiem podchodzić do tematu zakupów i kupuję tylko to co na pewno się przyda, póki co zrezygnowałam z zakupu laktatora, sterylizatora i podgrzewacza do butelek, pościeli, nad nianią też się zastanawiam, bo mamy małe mieszkanie, jedną butelkę na wszelki wypadek kupię
do łóżeczka mam tylko materac i śpiworek, ochraniacz to dla mnie temat zagadka
Magdziulla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa pierwsze dziecko karmiła bez oslonek. Na razie nie planuje zakupów tego typu.
Moja koleżanka z pokoju wypisania. Przynajmniej nie będzie mnie szlak trafiał jak się będzie wymykac na balkon z papierosem!
I zapisałam się do szkoły rodzenia. Pierwsze zajęcia w środę, więc daleko nie będę mieć -
Mi znowu wszyscy mówią żeby laktator już do szpitala wziąć. Zapytam w szkole rodzenia czy maja szpitalne choć jesli w szpitalu będzie potrzebny to później w domu tez, a nie będę miała czasu biegać po sklepach czy necie. Sterylizator i podgrzewacz też wykreśliłam, pościel mam ale sama szylam póki mam czas więc to bardziej z nudów
-
mycha, ale piękny kącik dla Wikotrka
ja nakładek chyba nie będę kupować, wklęsłych sutków nie mam, więc nie powinno być problemu, w razie co później kupię, ale może obejdzie się bez
violet super, że lepiej się czujesz, kciuki żeby już nic nie bolało
a te smoczki pojedyncze też widziałam w biedronce tam gdzie pieluchy i inne kosmetyki.
Ja kupiłam wcześniej w promocji z lovi dwupak, a na szkole rodzenia jeszcze dostaliśmy pojedyncze. Jak się uda to nie będę dawać smoka, ale nie będę się wzbraniać od tego.
Jak już dziecko kciuka zaczyna ssać to lepiej smoczek, bo podobno kciuk to największe zło, raz że niby wpływa niekorzystnie to później dziecku kciuka się nie zabierze i ciężko będzie odzwyczaić. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa miałam bardzo duzo pokarmu. Bardzo
Ale mam tak duże piersi, ze laktator sprawiał mi ból.
Ja kupię jedna butelkę i smoczek. Milena nie zdała smoczka, ale z perspektywy uważam że to był błąd. Miała ogromną potrzebę ssania, była przyklejone do cyca co pół godziny. To było bardzo męczące -
Laktator ja pożyczyłam od bratowej męża, bo nie wiadomo czy będzie potrzebny to nie chciałam kupować.
Koleżanka, która rodziła w styczniu w Warszawie leżała 5 dni (żółtaczka córki) i miała problem z pokarmem. Tam kazali jej laktatora używać i zdziwili się, że nie ma, jej mąż na szybciora jechał do jej siostry pożyczyć. A chodziło tylko o wywołanie pokarmu.
Inny przypadek - moja ciotka, używała laktatora w domu, bo ją piersi baaaardzo bolały przez to, że córka w nocy sie nie budziła na karmienie, wręcz głowa w drugą stronę i za nic nie dało sie jej nakarmić nocami, więc ona wtedy odciągała to mleko, żeby sobie ulżyć.
A tak nawiasem mówiąc ta ciotka ma 4 córki (14-9-6-4 lata) i dwie z nich tak miały, że przesypiały całe noce bez karmienia, a dwie pozostałe to przeciwieństwo
Każde dziecko jest inne i tak na prawdę dopiero wyjdzie w praktyce co i jak się u kogo sprawdzi -
Ja nakładki kupię jak będą potrzebne tak samo chyba laktator zazdroszczę wam tych pokoikow my będziemy przez miesiąc po porodzie u moich rodziców w moim starym pokoju może mąż go przełamuje podoba mi się popiel na szczęście mąż zawodowo wykańcza mieszkania więc 2 razy machnie co będę chciała i gotowe ale to będzie tylko kącik później jak wrócimy do krk to będzie drugi pokoik dopiero a potem za rok to już mam nadzieję będziemy w domu mieszkać a do tego czasu na walizkach prawie hehe