WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymmargol wrote:Hej

Dzisiaj tata uraczył mnie czereśniami, przywiózł mi świeżo zerwane z drzewa u nich
Taaaaakie ciemne i taaaakie słodkie
mniam mniam!
Dzisiaj na szkole rodzenia położna mówiła m.in. o diecie przy karmieniu, ja słyszałam od koleżanek, że odchodzi się od tego i je się tak jak i w ciąży, tylko na początku ostrożnie i lepiej niektóre rzeczy stopniowo wprowadzać i maluszka obserwować czy reakcji nie ma jakiejś a tu położna mówiła tak całkiem restrykcyjnie, już głupieje.. Jak to w końcu jest?
Ja jadłam wszystko co w ciąży, wiadomo na produkty które lubią uczulać uważa się. U mnie był problem bo pierwszy miesiąc córka była w szpitalu więc ciężko było zaobserwować co jej służy a co nie. Ale położna z OION która była doradcą laktacyjnym kazała jeść normalnie, więc jadłam. U nas kolek i problemów z brzuszkiem przez to co jadłam nie było. Oby z Kubolem też tak łatwo poszło. -
mmargol wrote:kamcia okulary by Ci się przydały!

ja już ważę 95 kg..... masakra, byleby setki nie przekroczyć, bo chyba oczopląsu dostanę jak tyle na wadze zobaczę
cudnie i zgrabniutko na zdjęciu wyszlaś
pamietam, ze ty tez moja kategoria wagowa, ale nic nie widać
chyba ze photoshop
-
Angela ja kupiłam ten do odkurzacza, bo kilka osób polecało własnie. Z synkiem miałam aspiratorek ustny i to była lekka masakra

mmargol karmiłam Młodego co prawda krótko i pół na pół z mm, ale położna kazała jeść wszystko. A, że synek marcowy i wielanoc po drodze była to i śledzie z cebulką i bigosik, jajeczka z majonezem. Nie oszczędzałam się i żadnych rewolucji kolkowych nie było.
Jaki Ty masz piękny Emilkowy domek
Wróciłam ze spotkania z koleżankami, krótkie bo one jutro do pracy, ale trochę się nagadałyśmy i w week może powtórka
Poszłysmy na pizzę, tylko ja bez pizzy
a i tak po sałatce mi cukier wywaliło bo była masa majonezu, ananasa i chyba cukru
ale warto było, przynajmniej odskocznia
mmargol, Angela89, _izunia_, Sabina lubią tę wiadomość
-
mi płaci pracodawca, bo w moim przypadku on rozlicza się z zusem, ja nic nie muszę podpisywać, tylko zwolnienie dostarczaminzynierka wrote:Powiedzcie mi czy jak jesteście na zwolnieniu i płaci Wam już ZUS to czy podpisujecie jakieś listy płac? Bo właśnie się dowiedziałam, że mam jechać do pracy coś podpisać.
Nie pali mi się, bo mój "szef" od siedmiu boleści to oszust. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyinzynierka wrote:Powiedzcie mi czy jak jesteście na zwolnieniu i płaci Wam już ZUS to czy podpisujecie jakieś listy płac? Bo właśnie się dowiedziałam, że mam jechać do pracy coś podpisać.
Nie pali mi się, bo mój "szef" od siedmiu boleści to oszust.
Nie muszę nic podpisywać. -
Z tym aspiratorkiem do noska to wiem, że do odkurzacza się sprawdza, bo mają w rodzinie męża, ale używali dopiero dla 1,5 rocznego dziecka, zastanawiam się czy na początek nie wystarczy taki zwykły ustny?
Później by się kupiło do odkurzacza, ale nie wiem czy to ma sens
-
nick nieaktualnymmargol wrote:Z tym aspiratorkiem do noska to wiem, że do odkurzacza się sprawdza, bo mają w rodzinie męża, ale używali dopiero dla 1,5 rocznego dziecka, zastanawiam się czy na początek nie wystarczy taki zwykły ustny?
Później by się kupiło do odkurzacza, ale nie wiem czy to ma sens
U nas od pierwszych dni jak ulewała nawet nose, to odciągali jej ssakiem więc on chyba działa na podobnej zasadzie jak ten aspirator do odkurzacza. -
Mojego A bratowa używała tego do odkurzacza przy córci od urodzenia. Jeszcze wtedy nie mieliśmy dzieci i patrzyliśmy z lekkim przerażeniemmmargol wrote:Z tym aspiratorkiem do noska to wiem, że do odkurzacza się sprawdza, bo mają w rodzinie męża, ale używali dopiero dla 1,5 rocznego dziecka, zastanawiam się czy na początek nie wystarczy taki zwykły ustny?
Później by się kupiło do odkurzacza, ale nie wiem czy to ma sens
śmiali się z nas 
Teraz od razu kupiłam odkurzaczowy. Ale pani mnie zapytała do jakiej mocy odkurzacza potrzebuję, bo są do tych o wiekszym i mniejszym ssaniu... troche zgłupiałam
bo ze sprzetem jestem mało kompatybilna
wzięłam ten do odkurzacza o mniejszej mocy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 21:07
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTrzymam mocne kciuki że to błąd pomiaru. Ja w moim przypadku byłam podłamana że waga się nie zgadzała ale w tym przypadku trzymam kciuki aby właśnie tak było.agatia wrote:A Angela zapomniałam Ci podziękować w imieniu Jaskowej mamy
mówiłam jej, że na USG Waga Twojej córci była wyższa niż w realu
Jutro do niej jadę, tylko muszę Młodego sprzedać dziadkom, żeby go po szpitalu nie ciągać. -
mialam tak samo z moim Pagatia wrote:Mojego A bratowa używała tego do odkurzacza przy córci od urodzenia. Jeszcze wtedy nie mieliśmy dzieci i patrzyliśmy z lekkim przerażeniem
śmiali się z nas 
Teraz od razu kupiłam odkurzaczowy. Ale pani mnie zapytała do jakiej mocy odkurzacza potrzebuję, bo są do tych o wiekszym i mniejszym ssaniu... troche zgłupiałam
bo ze sprzetem jestem mało kompatybilna
wzięłam ten do odkurzacza o mniejszej mocy 
patrzylismy z przerazeniem i jednoczesnie chcialo sie nam smiac jak brat P swoim chlopcom katarek odkurzaczem wciagal
juz sie oswoilam ale dalej mnie to smieszy 
Ale to ze jakies rodzaje sa dot mocy odkurzacza to pierwsze slysze :o -
nick nieaktualnyAAAA zapomniałam najważniejszej rzeczy powiedzieć!!
Że jeżeli posiew jest czysty to dostaliśmy zielone światło na seks!!!! Więc pewnie w rocznice śluby będzie działa się magia, niestety z gumkami alee zawsze! Cieszę i boje się jak dziewica! Od grudnia posucha ! ];->
mmargol, kamciaelcia, żabka04, Sabina, bbeczka91 lubią tę wiadomość



[




