WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzierzba wrote:Trzymam kciuki, żeby okazało się, że to np. zwykły łupież pstry. Skąd podejrzenia takiego paskudztwa? Nie czytaj internetów, bo tam wszystko się sprowadza do raka i innych ustrojstw, a zazwyczaj okazuje się,że to nic strasznego.
trzęsę porami bo na forach pisze że ciężko to wyleczyć, że można nawet w szpitalu na parę tygodni wylądować....a ja przecież w ciąży to leczenia sterydami nawet nie zastosują....
rozrasta się to w trybie ekspresowym, od weekendu urosło kółko o średnicy około 4 cm! a był tylko mały strupek....swędzi niemiłosiernie, najgorzej w nocy.....
będzie dobrze....musi być
-
agatia wrote:Zabko napiszę Ci na priv, ale mi dieta nie wychodzi, bo jem za mało i mam acetonw moczu i chudnę i nie umiemnad tym zapanować. Teraz jeżdżę do Wawy.do lekarki, bo u mnie w mieście wmawiala, że wyniki mam ok i mam nie stosować diety. Ja miałam glukometr z poprzedniej ciąży.
Spokojnie glukometr pewnie.dostaniesz, a jak nie.to kosztuje.koło 50 zl, tylko paski są.drogie. -
Kamciaelcia doczytałam:( strasznie mi przykro:(
mojej kuzynki córeczka odeszła jak miała 1.5 roku.....rak główki....zabrał ją po 6 miesiącach od diagnozy....
pamiętam jak dziś jak na pogrzebie zobaczyłam moją kuzynkę i tak strasznie zaczęłam płakać....
a potem? dokładnie tak jak piszesz.....nie wiedziałam co jej powiedzieć....nie zadzwoniłąm...unikałam tematu, mimo że wiedziałam że ona go nie unika....
dla mnie to było bardzo trudne....do dzisiaj jest.....
jak do niej przyjeżdżam to chodzimy sobie we dwie na cmentarz, tam popłaczemy pogadamy....przeprosiłam też za to że nie umiem się zachować w takiej sytuacji -
Kilka dni po bhcg łupież pstry wyskoczył mi na szyi wielkie czerwone plamy! Wyglądałam ja tredowata. Gin się śmiał ale nic nie miałam stosować. Smarowalam ciut octeniseptem (niby jest też grzybobojczy), potem się to luszczylo a teraz nawet śladu nie ma. Poprzednio w ciąży na dzień dobry tez dostałam grzybicy ale pochwy narazie pierwszy i ostatni raz
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
Robotka1 wrote:niestety obawiam się że moje podejrzenia są trafne....pooglądałam choroby skóry w googlach, i tylko to mi pasowało....
trzęsę porami bo na forach pisze że ciężko to wyleczyć, że można nawet w szpitalu na parę tygodni wylądować....a ja przecież w ciąży to leczenia sterydami nawet nie zastosują....
rozrasta się to w trybie ekspresowym, od weekendu urosło kółko o średnicy około 4 cm! a był tylko mały strupek....swędzi niemiłosiernie, najgorzej w nocy.....
będzie dobrze....musi byćRobotka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:niestety obawiam się że moje podejrzenia są trafne....pooglądałam choroby skóry w googlach, i tylko to mi pasowało....
trzęsę porami bo na forach pisze że ciężko to wyleczyć, że można nawet w szpitalu na parę tygodni wylądować....a ja przecież w ciąży to leczenia sterydami nawet nie zastosują....
rozrasta się to w trybie ekspresowym, od weekendu urosło kółko o średnicy około 4 cm! a był tylko mały strupek....swędzi niemiłosiernie, najgorzej w nocy.....
będzie dobrze....musi być
A gdzie to masz????
Jak wygląda? Zaczerwienienie w około plamy? Suche? Łuszczy się?
Ja dostałam lojotokowe zapalenia skóry.
Nerwy odpuściły i wszystko wyrazi.
Postaraj może maści na grzybicę cortimazolum w aptece za 4 zł.
Tylko nie drap.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 20:58
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
kamciaelcia wrote:Kilka dni po bhcg łupież pstry wyskoczył mi na szyi wielkie czerwone plamy! Wyglądałam ja tredowata. Gin się śmiał ale nic nie miałam stosować. Smarowalam ciut octeniseptem (niby jest też grzybobojczy), potem się to luszczylo a teraz nawet śladu nie ma. Poprzednio w ciąży na dzień dobry tez dostałam grzybicy ale pochwy narazie pierwszy i ostatni raz
-
Robotka ja w życiu nie oczekiwalabym przeprosin ale wiem ze tylko szczerość pomaga w relacjach. Daje cierpliwie niektórym czas. Jest ciężko ale od zawsze z mężem wiedzieliśmy ze liczyć możemy tylko na siebie. Część osób o niczym nie wie a inna część (np położne które nas zapamiętaly ) z daleka juz pocieszaja doradzają o wspierają. Jedna zawsze mówi "nasze dzieciątko które umarlo"takie proste i szczere.
-
dziękuję dziewczyny za miłe słowa :*
mam to na .... pośladku!
duże czerwone koło, jest tak równe że nie mogę w to uwierzyć...zupełnie włąśnie jak ten liszaj wredny ze zdjęć...jakbym usiadła na rozżarzonym kółku. w środku się łuszczy a obręcz jest mocno czerwona i są niewielkie bąbelki i to się rozrasta....swędzi głównie w nocy i wieczorem....
przez te parę dni stosowałam clotrimazolum, octanisept też aż dziś zrobiłąm sobie nasiadówkę z nadmanganianu potasu i posmarowałam maścią ichtiolową. i dopiero teraz czuję ulgę... -
Z nizoralem CHYBA trzeba trochę w ciąży uważać ale podkreślam to chyba
A łupież pstry sama zdiagnozowalam bo mam taką upierdliwa plamke a ta na szyi była taka sama ale wielka. Czerwone wypukłe kręgi wewnątrz nie zmienione, później zlewajace się w całość i swedzace. Minęło samo. -
ja do włosów używam pirolam, bo też od czasu jak zaszłam w ciąże łupież nie daje mi spokoju...i wypadające włosy;/ ale jeśli będzie jak w poprzedniej ciąży to w III trymestrze będę mieć piękne mocne zdrowe włosy i skórę głowy:)
-
nick nieaktualny
-
Robotka1 wrote:ja do włosów używam pirolam, bo też od czasu jak zaszłam w ciąże łupież nie daje mi spokoju...i wypadające włosy;/ ale jeśli będzie jak w poprzedniej ciąży to w III trymestrze będę mieć piękne mocne zdrowe włosy i skórę głowy:)
-
żabka04 wrote:Robotka współczuję
Idź do lekarza mam nadzieję że coś zaradzić.
Nie mogło gdzieś indziej się pojawić?????
dobrze że już jutro wizyta bo inaczej pewnie już bym prywatnie u kogoś siedziała -
Ania91 wrote:a ten pirolam to szampon tak? on jest na receptę? bo też mam już dość tego łupieżu
zawsze najpierw myję głowę zwykłym szamponem a potem nakładam ten pirolam, wtedy się ladnie pieniAnia91 lubi tę wiadomość
-
żabka04 wrote:Ja do zielonej mam 86km a do żar 85 km hahahha
Też byłam na Woodstock ale niestety byłam raz i ostatni mam bardzo nie miłe wspomnienia.
Też mi się kiedyś mylil zadań z zarami.hihi
Strazaczka moja intuicja mówi że pracujesz w markecie????żabka04 lubi tę wiadomość
-
Ojeeeej ale się rozpisałyście aż rzeczywiście nie wiadomodo czego się odnieść Pustka w głowie....
Kurcze strata Dziecka to na pewno ogromna tragedia. Ale właśnie ważne jest podejście... Kamciaelcia bardzo fajnie, że radzisz sobie z tym jakoś. Na pewno lekko nie jest i są chwile kiedy czujesz się gorzej. Ale przed Tobą cudowne chwile. Tym razem los nie będzie taki okrutny!!! Tego się trzymaj!! A Aniołek ma oko na całą swoją Rodzinkę! Trzymamy kciuki!
Dziewczyny dzisiaj na moją swędzącą skórę głównie na piersiach (troszkę brzuchu) zakupiłam oliwkę kojącą z Palmers, z tej serii cocoa butter... Zapach na początku nie bardzo mi podszedł ale po aplikacji może być..... Ujdzie. Uffff ale przeszło swędzenie! Nie wiem na jak długo ale póki co jest ok.... Więc chyba polecam jakby co...