WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Jak nasiusiałam do pojemniczka 8.20 to jak im zaniosę po 10 to będzie jeszcze ok? Nie ma na stronie info. Zwykła analiza.
nie wiem czy to nie od tego. Teraz noszę od razu i najbliżej gdzie się da.
-
magdziula
ostatnio wiozłam mocz do diabetologa, bo ta badała go w gabinecie
ale odeszli od tego zwyczaju i miałam go zanieśc do lab
badanie ogólne
i mówie do niej , ze mocz bedzie mial 3h
pozwoliła mi go zbadac a wynik wyszedł super
skad wiadomo ile w lab ten mocz stoi przed badaniem...
ogólnie sa 2h na moczWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 09:33
-
nick nieaktualny
-
pirelka wrote:Mój już od dawna nie może znieść swojej pracy, staram się go wspierać, ale ten moment nie wydaje mi się dobry, choć jak człowiek nie spróbuje to nigdy się nie dowie. My jedziemy na 12-stą, też będe w aucie czekać
Tylko, że mój zaczyna od lipca już na 100% inną, ale z obecnej na razie całkiem nie rezygnuje więc jest jakaś furtka.
Podobno jam przejdzie pierwszy etap to za kilka godz bedzie kolejny. Czekam.
Fajnie ze u Twojego meza da sie tak pogodzic ze calkiem nie rezygnuje z obecnej pracy. Moj szuka "atrakcji" na pol roku przed koncem umowy, ktora jakby przedluzal to juz chyba na czas nieokreslony bo to trzecia -
nick nieaktualnymmargol wrote:To jest wlasnie to, jak nie sprobuje to sie nie dowie. Bronic mu nie mam zamiaru, on jest ogarniety i w razie sie nie uda (tfu tfu) to znajdzie inna, ale ja dopatruje sie czarnych chmur
Podobno jam przejdzie pierwszy etap to za kilka godz bedzie kolejny. Czekam.
Fajnie ze u Twojego meza da sie tak pogodzic ze calkiem nie rezygnuje z obecnej pracy. Moj szuka "atrakcji" na pol roku przed koncem umowy, ktora jakby przedluzal to juz chyba na czas nieokreslony bo to trzecia
-
nick nieaktualnytak przeglądam te dokumenty dla neurologa i nic takiego bym nie miała, bo mam jakieś badania z dzieciństwa gdzie jest diagnoza, a te robione w latach następnych mają tylko zapisek "bez zmian" i zastanawiam się jaki jest sens w tym, całą teczkę nie będę taszczyć, bo będę siedziała u lekarza dwie godziny gdyby wszystko chciała czytać, więc chyba wezmę te z diagnozą i jej powiem że wg obserwacji nie wyszły "żadne nowości"
-
Hej dziewczynki wiecie co????? Obudziłam sie bez bolu zęba i nawet jadłam ta strona! Jestem tak wygłupiona ze ńie wiem czy mam czekać do następnej akcji czy jednak sie go pozbyć. Na wszelki wypadek umówiłam sie do tego od rwania i zobaczymy co powie. Wizyta jutro.
Co do zawirowań w pracy to trzymam kciuki żeby było lepiej niż jest! Zmiany najcześciej wychodzą na dobreMama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Hej dziewczyny witam się ja po kilkudniowej nieobecności tyle do załatwienia na głowie że czasu nie było pisać tylko was podczytywałam, zaraz trzeba dokładnie prześledzić wątek
się zapomniałam a tu w bbf tylko 99 dni zostało czyli wczoraj miałam 100dniówkę hehe
Dostaliśmy trochę prezentów od mamusi (po raz kolejny ciuszki) i jej znajoma "kupiła" nam caluśki karton sprzętu z AVENT - zapasy już mam na dłuugi czas
W piątek brak prądu przez 8 godzin myślałam że oszaleje w domu sama, a na wieczór dzwoni pseudo szef mojego Robaka i mówi że oni jutro będą pracować no tak się wkurzyłam że oczywiście nie obyło się bez płaczu. W sobotę chłopaki zabrali wszystkie swoje rzeczy z mieszkania, nie byli w pracy i załatwiali transport sprzętu. Jeden dzień weekendu nam uciekł a mieliśmy zaplanowany wypad nad jezioro. W niedzielę odpoczynek i dzisiaj polecieli o 4 rano na stolicę zabrać sprzęt i czekam na telefon czy się udało. Sprawa zagmatwana ale jak wszystko dobrze pójdzie to będę miała chłopa na miejscu codziennie i święty spokój i finansowo w końcu się odbijemy od głębokiego dna ...
Dokańczam pić kawę przestudiuję to co psiałyście i uciekam przygotować do obiadu
Miłego dniaKsosia, AJrin, Sabina, A_n_k_a_80, kamciaelcia, Anulka01, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeja czy wy tez tak jecie slodycze??? Nie mam dnia bez czegos slodkiego... Az mi glupio i zle z tego powodu...
Zrobilam liste zakupow tylko teraz czekam na mojego sponsora zeby kase dal
U mnie mocz sie daje do lab ale stad dopiero jedzie w miejsce gdzie sie wykonuje badanie (z reguly w zielonej gorze, czyli 40km). Takze u nas tylko pobor... Ile ten mocz tam jest nie mam pojecia...Lusia8998, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnulka01 wrote:Hej dziewczynki wiecie co????? Obudziłam sie bez bolu zęba i nawet jadłam ta strona! Jestem tak wygłupiona ze ńie wiem czy mam czekać do następnej akcji czy jednak sie go pozbyć. Na wszelki wypadek umówiłam sie do tego od rwania i zobaczymy co powie. Wizyta jutro.
Co do zawirowań w pracy to trzymam kciuki żeby było lepiej niż jest! Zmiany najcześciej wychodzą na dobre
Ja nigdy problemu nie miałam, a teraz wciąż coś czuję.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ksosia,
Ja mam mega jazde na słodkie aż szok nigdy nie jadłam słodkiego i nie miewałam jazdy na cukier a teraz codzienna walka! Jem codziennie coś słodkiego a to kulka lodów albo czekolada gorzka max 4 kostki. Ograniczam sobie ale jednak codziennie coś małego jadam bo nie daje rady nie
A co do picia miałam ostatnio z bratową i jej koleżanka niezła dyskusje dodam, że ja nic a nic nie pije ani nie pale, co do palenia to czyste zło wiem to po sobie moja mama paliła przez co ja urodziłam sie w terminie ale niedożywiona niecałe 2 kilo!!!.
Ale co do picia to zależy od kraju wiecie, że we Francji w ciąży zagrożonej lekarz nakazuje picie czerwonego wina i leżenie! Serio przeszła przez to moja koleżanka i takie zalecenie dostała. Do tego moja bratowa pozwalała sobie w 3 trymestrze na kilka łyków czerwonego wina powiedzmy 1/3 kieliszka. Nadal mnie to nie przekonuje ale co kraj i osoba to indywidualne podejście na bank picie całego wina i palenie to zło ale nie neguje jak ktoś chce się kilka łyków napić.
Jeszcze raz dodam sama tego nie praktykuje bo na szczęście nie mam ochoty na alko jedyne co to kawa ale też 1 dziennie. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMalutka pierwsze słyszę o czymś takim
Co ma piernik do wiatraka według mnie?! Przecież to chodzi o opiekę lekarza raz na trymestr i pierwszą wizytę do 12 tc ciąży chyba.. czy do 10 tc. Nie pamiętam. Lekarz wystawia potem zaświadczenie i tyle.. a położona jest do dziecka i nie jest obowiązkowa.
Mi w poradni powiedziały, że śmiało mogę po porodzie zadzwonić, że już jesteśmy w domu i kogoś wyślą.
Zresztą w szpitalu też ponoć pytają o położną i przynależność do przychodni.