WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kamciaelcia wrote:Nasza emilka wysrodkowala
chyba
Bo waga męża zawyza wszystko a swoją liczyłam wczesniaczai ważyła 3560 ale w 39 tc. Mała nie była
a drugie ponoć większe bywa
ciekawa jestem jak wyjdzie z Piotrusiem
oby nie po tatusiu
A główka emisi miała 38 cm!
Ale glowke to miala niezla ta Emilcia! Probowalas SN czy od razu mialas cesarke? -
Sarcia no tak po cc lelarz pewnie się obawia, żeby blizna się nie rozeszła.
U mnie ginka nawet nie chce słyszeć o naturalnym porodzie, ale to też przez miesniaka, którego miałam kiedyś usuwanego. Ale też uważa, że za mała przerwa między cc, a porodu brzusznego nie chcemy, więc zdaję się na nią. -
nick nieaktualnyKamcia no lekarz ogolem sam mowil ze jesli nie bedzie przeciwwskazan to moge probowac sn, bo jestem juz 4 lata po cieciu, zwazywszy na to ze moja corcia wazyla 3280 moze dlatego tez o ta wage sie boi, bo mowi ze w podobnej wadze jak synek bedzie to smialo powinien sie urodzic przy dobrym ulozeniu oczywiscie, bo poki co to lezy jak na chamaku w poprzek;)ale ma jesczze 10 tygodni na fikolki licze ze sie obroci
-
nick nieaktualny
-
mmargol
ułozenie miednicowe wiec planowane ciecie
ale lekarz póxniej mówił, ze dobrze wyszło , bo główka i krótka pepowina (bardzo krótka) nie pozwoliłyby mi jej urodzić sn
za to dziekuje- ze nic nikt nie ryzykował, bo po fakcie wszystko inne wyszło
mąz 5kg ja prawie 2,5 (ale brat 3,5 o czasie) wiec nasze dziecko nie moze być małe
jak to diabetolog powiedziala, ze ja tez nie jestem drobna
a główka wieksza bo przez ułożenie sie spłaszczyła od góry, 38 cm to był chyba 90 centyl, od razu skierowanie do neurologa-strach był, ale póxniej sie cieszyłam z tych wizyt u neurologa(sama je kontynuowałam w razie "w")Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2016, 18:40
-
Sarcia mi tez brakowalo, non stop odswiezalam strone forum, to na prawde uzaleznienie
Kamcia, a to czy pepowina dluga czy krotka to nie widac tego na usg?
Strach mnie ogarnia, ze zaczne SN a nie dokoncze i bedzie cc
U mnie tez kazdy oczy wytrzeszczal jak slyszal, ze wazylam 3100, a moj 4200 bo w zasadzie mamy odwrotne proporcjesarcia123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysarcia123 wrote:Mmargol a ja juz bylam oburzona i myslalam ze ja mam cos z tabletem, weszlam na kompa i to samo, a moj maz sie smial i mowi "Moze bana ci dali"? a ja mowie co za zgredzik zlosliwy sobie zarty robi ze mnie;)
mój mi mówi: ty zapytaj na mamuskach.pl
albo wróć zono do mnie (przeważnie jak widzi ze z tel leżę i pisze z wami) -
mmargol wrote:Sarcia mi tez brakowalo, non stop odswiezalam strone forum, to na prawde uzaleznienie
Kamcia, a to czy pepowina dluga czy krotka to nie widac tego na usg?
Strach mnie ogarnia, ze zaczne SN a nie dokoncze i bedzie cc
U mnie tez kazdy oczy wytrzeszczal jak slyszal, ze wazylam 3100, a moj 4200 bo w zasadzie mamy odwrotne proporcje
pępowiny sie nie mierzy
a taka krótka (i bardzo bardzo gruba) to jest rzadkosc
podczas cc, przy wyciąganiu małej, nagle lekarze do siebie krzyczeli"uważaj, uważaj, krótka pepowina". Wtedy zorientowałam się, ze jest cos nie taka taki ton lekarzy w takiej chwili robi wrazenie
ale smieje sie do siebie, ze mam zdjęcia, jak Piotrus przytula sie do pepowiny i tam jest jej spory zwój -
A kiedy najpóźniej lekarz kieruje na cc? I nie chodzi mi tu o przypadki, ze w trakcie sn stwierdzono o cc
Mam na mysli, ze na wizycie tak stwierdzi, bo ulozenie albo cos..
Ja mam dluga szyjke i mowil mi, ze moze byc problem bo wyglada na taka co nie bedzie sie chciala skracac, ale narazie mamy sie z tego cieszyc a pozniej zobaczymy, pytalam czy to problem pozniej moze byc to powiedzial ze sa na to sposoby - pewnie chodzilo o masaz szyjki itp po terminie? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mmargol
u mnie ułozenie zawsze wychodziło miednicowe
jeszcze lekarz je potwierdził zapisujac na cc (czyli jakies 5-6 tyg wczesniej)i potwierdził dzień przed cc
ale , mmargol, nie martw sie tym teraz
takie "banały" od razu lekarze wyłapia
trzeba byc pozytywnie nastawionym na poród i nie wolno zakładać najgorszego
wiadomo, ze scenariusz porodu sn zakończonego cc jest nieładny, ale ważne, by mama i dzidzius wyszli z tego bez szwanku -
nick nieaktualnysarcia zazdrosny
ja swojego nie rozumie.
np siedzi na kompie tzn na necie szuka czegoś, filmiki ogląda a ja w tym czasie tez korzystam i na telefonie stukam a jego szlak trafia bo nie interesuje się nim, nie smyram jak kota itd.
no teraz go nie ma poszedł do pracy.
Ale tak z boku wygląda mi to na uzależnienie bo ja potrafię w aucie siedzieć jechać np, na zakupy z mężem i trzaskam z wami hahaha -
nick nieaktualnymmargol wrote:Sarcia mi tez brakowalo, non stop odswiezalam strone forum, to na prawde uzaleznienie
Kamcia, a to czy pepowina dluga czy krotka to nie widac tego na usg?
Strach mnie ogarnia, ze zaczne SN a nie dokoncze i bedzie cc
U mnie tez kazdy oczy wytrzeszczal jak slyszal, ze wazylam 3100, a moj 4200 bo w zasadzie mamy odwrotne proporcje