WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzien dobry!
Maz sie zatroszczyl i od rana mam kawusie.
Zaraz sie ubieram i lece do szkoly podbic papiery z praktyk.. Mam nadzieje ze dyrekcja bedzie - mimo wakacji :o
Mialam isc dzis do lab na badania ale oczywiscie zapomnialam i siusiu nie zrobilam do pojemniczka
Pogoda przyjemna wiec zrobie dzis normalny obiadek
Bisacz u mnie to co prawda pierwsza ciaza ale tez wszystkim sie stresuje.... Byle pierniecie inne niz zwykle juz mnie martwi.bisacz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySkali89 wrote:A ja pozdrawiam z izby czekam już 1,5 godziny na korytarzu była babka ze skurczami co 4 min czekała na cesarke na jej widok mnie sparalizowalo i mam jakieś nerwobole brzucha i pleców.
Mój kazał was od niego pozdrowić bez odbioru
Halo, odbior. Dawaj znac.
Trzymaj sie:* -
Czy na usztywniany przewijak na łóżeczko korzysta sie z podkładów jednorazowe?
Czy one sa jednorazowe na przewinięcie czy jednorazowe po zalaniu przez dziecko?
Czy raczej przewija sie na np na pieluszce z ceratka?
Chodzi mi o cos takiego: http://allegro.pl/podklady-do-przewijania-60x90-przewijak-babyono-i6213970823.html?reco_id=cf8a7eb0-3c27-11e6-a82b-56847afe9799&ars_rule_id=201
Czy moze to służyć jako podkład poporodowy dla
Mnie do szpiTala i w domu w połogu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 07:31
-
Ulfenstein wrote:Czy na usztywniany przewijak na łóżeczko korzysta sie z podkładów jednorazowe?
Czy one sa jednorazowe na przewinięcie czy jednorazowe po zalaniu przez dziecko?
Czy raczej przewija sie na np na pieluszce z ceratka?
Chodzi mi o cos takiego: http://allegro.pl/podklady-do-przewijania-60x90-przewijak-babyono-i6213970823.html?reco_id=cf8a7eb0-3c27-11e6-a82b-56847afe9799&ars_rule_id=201
Czy moze to służyć jako podkład poporodowy dla
Mnie do szpiTala i w domu w połogu?
Jako podkłady poporodowe tez mogą być.Ulfenstein lubi tę wiadomość
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnyja chciałam podkłady na łóżko dla siebie z seni kupić, a dziecko przewijak na zwykłej pieluszce tetrowej na przwijaku, lub też w rossmanni są takie http://www.rossmann.pl/Produkt/babydream-podklad-do-przewijania-dla-dzieci-10-szt,98505,6403,6055, ale wiadomo że jak ze szpitala zostanie to się nie zmarnuje
my wstaliśmy, mały od rana się gimnastykuje i u nas w końcu ochłodzenie!17 st póki co
-
nick nieaktualnyDzien dobry
pogoda za oknem sie robi widze niczego sobie nawet slonko wyszlo
ja wstalam, wlasnie jem danonka bo chec mnie naszla ;p i ide budzic moja krolewne do przedszkola , maly od rana daje mi popalic i urzadza dzikie harce w brzuchu ze obudzil mnie tym przed budzikiem
-
Little Red Fox wrote:ja chciałam podkłady na łóżko dla siebie z seni kupić, a dziecko przewijak na zwykłej pieluszce tetrowej na przwijaku, lub też w rossmanni są takie http://www.rossmann.pl/Produkt/babydream-podklad-do-przewijania-dla-dzieci-10-szt,98505,6403,6055, ale wiadomo że jak ze szpitala zostanie to się nie zmarnuje
my wstaliśmy, mały od rana się gimnastykuje i u nas w końcu ochłodzenie!17 st póki co
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnyja ostatnio popadam w lekką panikę czy zdążę ze wszystkim, wielu rzeczy nadal nie mam, mam nieogarnięty pokoik, jeśli mąż będzie chciał go remontować w lipcu/sierpniu niech sobie da spokój, bo nie dość że upały to jeszcze kurze pyły i inne koszmary. Najgorszy problem gdzie układać rzeczy dla dziecka, bo w szafkach brak miejsca...
-
witam was dziewczyny!
Lrf
mnie tez czeka odmalowanie salonu, ogarnianie pokoju Piotrusia, jak wybije lipiec, zaczne się martwićwbrew pozorom czas ucieka, wazne jednak by dzialać powoli, u mnie po prostu mąż musi zasiedzieć się w domu, a nie bierze z innymi urlopu (tylko na koniec sierpnia)wiec czas mamy ograniczony
damy radę -
nick nieaktualnykamcia, ja nie chcę sobie wyobrażać zdejmowanie tej głupiej boazerii i kasetonów z sufitu, przed ślubem zrobiliśmy tylko częściowy remont, bo nie starczyło funduszy, więc mamy zrobiony tylko salon, sypialnie i przedpokój. Przecież to będzie jeden wielki syf w mieszkaniu... a z małym dzieckiem ten pomysł jeszcze gorszy się wydaje...
-
Hej.
Wszystko w porządku, ja byłam na izbie, bo 2 tyg temu jak byłam na wizycie doktor mi zmierzył, że szyjka krótsza, ogólnie w normie bo ok 3 ale się skróciła i kazał uważać i jakby coś się działo, kłuło to zebym podjechała na izbę to sprawdzić.
Noi wczoraj pojechałam bo od 3 dni czułam wzmożone kłucia, ale powiedzieli że dalej ok 3 jest, natomiast lekarz zalecił położenie się na oddział, żebym wzięła sterydy i magnez. Nie zgodziłam się, bo 2 tyg temu mój prowadzący przy takich samych parametrach twierdził, że narazie bez paniki. Nie wiem o co dokładnie chodzi z tymi sterydami. Dla spokoju zadzwonię dziś do mojego lekarza, ma dyżur w szpitalu to się go zapytam jak on to widzi, kolejną wizytę mam za 2 tygodnie. Czy mogę poczekać czy lepiej się położyć.
Mam kilka danych gdzie nie mogę znaleźć parametrów chodzi o przepływy może którąs z was wie jakie są normy?
AFI 105 mm
MCA PI 2,76
RI-0,96
Umb PI - 1,22
RI - 0, 71
Nie chciałam Was wystraszyć, bardziiej chodziło o to, że jak przyjechałam na izbę to była kobieta która akurat rodziła w sensie miała skurcze i czekała na korytarzu na cesarkę, i mnie to zestresowało, wiecie nigdy nie widziałam jak to wygląda na żywo. I myślałam ze urodzę razem z nią, tak mnie jakoś ze stresu zaczęło wszytsko boleć. Ale później ją wzieli już na salę, a ja dalej czekałam tylko 3 godziny aż lekarz wróci z ceserki.
-
lrf
oj będzie syfwiem, co u nas było, a takich rzeczy nie demontowaliśmy
bardzo lubimy remonty, ale okaże sie , jak pójdzie odmalowanie w ciąży...ani mebli nosić nie wolno, ani za duzo nie nachyle sie do sprzatania
ja nie xzekałabym do sierpnia...no chyba że mąż bedzie miał pomocników (u nas ta wersja odpada)
-
nick nieaktualnySkali89 wrote:Hej.
Wszystko w porządku, ja byłam na izbie, bo 2 tyg temu jak byłam na wizycie doktor mi zmierzył, że szyjka krótsza, ogólnie w normie bo ok 3 ale się skróciła i kazał uważać i jakby coś się działo, kłuło to zebym podjechała na izbę to sprawdzić.
Noi wczoraj pojechałam bo od 3 dni czułam wzmożone kłucia, ale powiedzieli że dalej ok 3 jest, natomiast lekarz zalecił położenie się na oddział, żebym wzięła sterydy i magnez. Nie zgodziłam się, bo 2 tyg temu mój prowadzący przy takich samych parametrach twierdził, że narazie bez paniki. Nie wiem o co dokładnie chodzi z tymi sterydami. Dla spokoju zadzwonię dziś do mojego lekarza, ma dyżur w szpitalu to się go zapytam jak on to widzi, kolejną wizytę mam za 2 tygodnie. Czy mogę poczekać czy lepiej się położyć.
Mam kilka danych gdzie nie mogę znaleźć parametrów chodzi o przepływy może którąs z was wie jakie są normy?
AFI 105 mm
MCA PI 2,76
RI-0,96
Umb PI - 1,22
RI - 0, 71
Nie chciałam Was wystraszyć, bardziiej chodziło o to, że jak przyjechałam na izbę to była kobieta która akurat rodziła w sensie miała skurcze i czekała na korytarzu na cesarkę, i mnie to zestresowało, wiecie nigdy nie widziałam jak to wygląda na żywo. I myślałam ze urodzę razem z nią, tak mnie jakoś ze stresu zaczęło wszytsko boleć. Ale później ją wzieli już na salę, a ja dalej czekałam tylko 3 godziny aż lekarz wróci z ceserki.
Sterydy to dla dzidziusia na płucka aby się rozwineły. Dobrze że szyjka się trzyma! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny
możecie być ze mnie dumne, właśnie posegregowałam ubranka od 50-62 i dziś zaczynam pranie
i układanie w szafie. Ubranek 68 i 74 jest trochę ale mogę sobie w tym zakresie jeszcze pozwolić na małe szaleństwo.
Ogólnie jakieś wicie gniazda mi się załączyło od rana latam, łazienkę mam już sprzątniętą, ubranka ogarnięte. Jak córka wstanie ogarnę jej pokój.
A tak po za tym dzien dobrykamciaelcia, żabka04 lubią tę wiadomość
-
skali
na wyniku nie mam norm dla przepływów...
lrf
boazeria u nas była ponoć przed wczesniejszymi właścicielami, ale ją usunęli
ale ci natomiast mieli bardzo specyficzny gust co do kolorówuwielbiali pomalowane na kolor sufity
bylismy w szoku, jakie barwy znajdowaliśmy pod innymi warstwami
tak więc jaskrawy róz dominował na suficie i oknach w salonie, my tam zastaliśmy poźniej brudny zółty na suficie (co zamalowało się po 10 warstwach białej farby)
kuchnia cała na zielono-w tym sufit
mały pokoik (gdzie teraz siedze przy kompie) rózowo-zólty i ozdóbki na suficie czy scianach z kasetonów
i to nie były czasy PRL tylko gust tych ludzi
dalismy rade (głównie finansowo) ogarnąć to w ciągu jakiś 3 lat -
nick nieaktualnynajgorszej
coś czuję że tego remontu nie zrobimy przed porodem, niech mój mąż ogarnie że zostały tylko dwa miesiące! a wczoraj jeszcze wypalił, że wolałabym aby moje CC było jak już dostanie nową umowę w pracą, obecną ma do końca sierpnia. OK, to pogadaj z swoim synem!!!