WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa na lozko podkladow nie kupuje, bo ogolem wydaje mi sie ze wiekszosci z nas sie nie przydadza ani nie sprawdza, pk plrldzie naprawde z nas nie bedzie leciec jak z kranu ze co 20 minut trzeba bedzie sie przebierac takze splkojnie
przynajmniej tak wynika z moich obserwacji i w moim przypadku
-
nick nieaktualnyFoxik jak kupilAm te podklady. Mysle ze sie przydadza. Chociazby pozniej jak malenstwo bedzie spalo u kogos i nie bedzie w lozeczku z podkladem
Sarcia.... Doskonale Cie rozumiem... Ale troszeczke stane w obronie meza
A raczej zaproponuje zeby zamiast sie denerwowac to idz do meza. Przytul go mocno, pocaluj i poprosc zeby obejrzal z wami ta bajke
Nie zlosc sie bo szkoda Twoich nerwow... Moze on sie nie domysla ze robi cos nie tak... -
nick nieaktualnysarcia123 wrote:Ja na lozko podkladow nie kupuje, bo ogolem wydaje mi sie ze wiekszosci z nas sie nie przydadza ani nie sprawdza, pk plrldzie naprawde z nas nie bedzie leciec jak z kranu ze co 20 minut trzeba bedzie sie przebierac takze splkojnie
przynajmniej tak wynika z moich obserwacji i w moim przypadku
w szpitalu też ciągle zmienialam, taki widać mój urok. Co siadlam to się ze mnie lało. A że nie umiem karmić inaczej niż na siedząco. ..to Wiesz co się działo!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySarcia nie umiem Ci niestety nic doradzić, bo mój odkąd jestem w ciąży jest do rany przyłóż. Czasem pomarudzi, ale to każdemu się zdarza. Ja wiem, że też nie jestem święta - też marudzę, też działam mu na nerwy, a mimo to zaciska zęby i nic nie mówi.
Może tak jak mówi Ksaosia idź i go przytul i nic nie mów. Weź to czego potrzebujesz. Ja tak robie.
Co do podkładów...ja kupiłam dwie paczki, do tego mam jeszcze całą paczkę podpasek. Po pierwszym porodze jak już wróciłam do domu nie leciało nic. Nie bawię się w żadne ceratki. Jeżeli będzie potrzeba to mąż podejdzie i mi kupi. -
nick nieaktualnyJa dzis sie poplakalam i nakrzyczalam na meza...
Wykrzyczalam wszystko co mnie boli, ze calymi dniami pracuje, ze jest niedobry dla mnie...
Wrocil przed 22 i kupil mi spoznionego o miesiac torta....
I utulil, ukochal i juz sie czuje kochana... Ale tez nie ma go calymi dniami sarciu...
A jak jest to oglada discovery... -
nick nieaktualnyMój jak jest to albo ogląda telewizję albo gra w czołgi. Ale też przytula, całuje.
Ja nie narzekam, bo wiem, że jest zmęczony po pracy i na pewno nie ma ochoty słuchać stękającej żony, która 24h jest w domu.
Więc po prostu podchodzę i się przytulam. Nigdy nie odmawia. I jeszcze wtedy pocałuje w czoło.
-
Ja już się przyzwyczaiłam, że mój mąż jest emocjonalnym drewnem. Mam słabsze dni, jest mi wtedy smutno, że nie okazuje mi uczuć na co dzień. Za to jak już to zrobi, ma to tak ogromną siłę, że uskrzydla mnie na długi czas. Taki już jest, nie liczę na to, że coś się zmieni. Wiem, że będzie cudownym tatą, dla mnie jest dobrym mężem, partnerem.
Niestety, jak większość facetów ma słabość do gier komputerowych(jak się w jakąś wciągnie, to świat mógłby nie istnieć) i jest zbyt pomocny, co ludzie często wykorzystują.
Mychakruszyna, cudne ręczniki! Mogłabyś zdradzić gdzie kupiłaś?EDIT:Już znalazłam na allegro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2016, 23:59
-
Witam sie w burzowy poranek.
Moj M też nie potrafi okazywać uczuć na codzien ani czułości. Najśmieszniejsze jest to, że nie mówi komplementów troche sie zmienił i sie stara czasem coś powiedzieć ale czesto wychodzi to sztucznie bądź nietrafnieZawsze podziękuję doceniam, że sie stara. Do tego wiecznie z komórka siedzi chodź ja odkąd mam was też
więc sie nie czepiam.
Wiem, że bedzie dobrym ojcem koty okazuje wiecej czułości niż mi wiec dziecko pewnie też ja zaznaJa jestem skrajność w drugą stronę bo nauczona okazywac mówić codziennie o uczuciach biedny kot codziennie jest molestowany i calowany jak bardzo go kocham
Wiec bedzie rownowaga
Najwazniejsze to zrozumiec skad takie zachowanie i zaakceptować je, bo to nie jest ze mnie nie kocha on poprostu inaczej jest wychowany niż ja.bbeczka91 lubi tę wiadomość
-
Witam sie dziewuszki
Lepiej teraz, bo później moze znów nie bedzie czasu
My zabralismy sie za remont salonu-sufit juz pomalowany i częśc jednej ściany (a że mamy po 3 kolory to trochę dłużej trwa)
Zapomniałam jaki przy tym robi sie bałagana ja prawie jak niepelnosprawna (mam cały lipiec do sprzatania)
jeszcze misimy zahaczyc o dzialkę, bo wisnie same spadająmąz "dostał" super drabinę oraz kupiliśmy nowy sokownik-kolejna nagroda męża poszla
-
Hej
Wczoraj wizytowalam
Lena ok wazy ok 1600g
Gryzla sobie raczke
Cc po 20.08 coraz blizej...
Milego weekenduagatia, Sabina, Pysiaczek89, kamciaelcia, bbeczka91, mysza0406, A_n_k_a_80, _izunia_, bisacz, violett, martta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo mój mąż jest bardziej wylewny ode mnie, co mnie czasem drażni
to on chodzi za mną żeby się przytulić czy dac buziaka. Z uzalezenien to ja jestem gorsza, bo żyje z komórką i co chwilę sprawdzam co na forum.
I nas tez w nocy była burza i znowu brzmi. Będzie ciekawie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, u mnie tez dzis buro i deszczowo, moje dziecko nr 1 juz wstala i siedzi z nami w lozku i maruszi ze mamy dac jej koldre
nastroj dzis i humor mam zdechly, ale moze bedzie lepiej. Dziecko numer 2 tez juz sie pieknie przywitalo, skacze mi caly brzuch -
nick nieaktualny