WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ale mnie przeziebienie zmoglo... masakra, wczoraj nic mi nie bylo a dzisiaj juz rano dziwnie sie czulam. Po poludniu i teraz wieczorem sie wzmoglo. Nos zatkany, w glowie mi sie troche kreci, ciepla herbata z miodem i cytryna i kocyk. Leze bo mi ciezko glowe nawet trzymac
mam nadzieje ze to chwilowe oslabienie..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKubusiowe łóżeczko

Jeszcze nie w miejscu docelowym, musi mąż przestawić szafę.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a0695360a9e3.jpg
Pysiaczek89, Little Red Fox, claudiuszek, Anulka01, mmargol, Ewelina.Irl, kamciaelcia, Skali89, pirelka, Sabina, marta258, bbeczka91, _izunia_, A_n_k_a_80, violett lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa motylka szybko używałam w wozku bo fajnie mi się układało młodą na boki, miała asymetrię więc zależało nam aby każdym boku ładnie leżała.Little Red Fox wrote:ja mam malutką płaską poduszkę i motylka antywstrząsowego do wózka, nie wiem tylko kiedy można zacząć ją stosować? bo pewnie nie spodoba się małemu jeżdżenie po wybojach. A jak podrośnie chcemy po lasach chodzić z nosidełkiem..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWidzę, że też masz bujaczek Tiny Love:) a łóżeczko też mam klupusia z żyrafką tylko ciemny.Angela89 wrote:Kubusiowe łóżeczko

Jeszcze nie w miejscu docelowym, musi mąż przestawić szafę.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a0695360a9e3.jpg
Angela89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Angela fajne lozeczko. Nasze jest w trakcie malowania ponownego bo trzeba bylo odswiezyc, juz z jednym kolorem probowalismy i slabo wyszlo i teraz poprawia... az cos bierze czlowieka, pewnie lepiej bylo nam kupic nowe i gotowe zamiast na druga farbe wydawac ale coz, juz za pozno, moj P sie nameczy i pogada pod nosem ale moze chociaz satysfakcje bedzie mial jam skonczy, oby tylko wyszlo sensownie bo juz nie wytrzymam i w koncu nowe kupie.
Tez mam bujaczek tiny love tylko zielony
Angela89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moj P widzi jak zdycham na kanapie i zrobil mi znowu wielki kubel herbaty z cytryna i miodem i wzial sie za sprzatanie bo nie dalam rady, o dziwo sam z siebie i nawet pozmywal.
Moge jakis lek na to przeziebienie?? Wiem ze cos tam bralyscie kiedys a nie chcialabym zeby sie bardziej rozwinelo
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymmargol wrote:Moj P widzi jak zdycham na kanapie i zrobil mi znowu wielki kubel herbaty z cytryna i miodem i wzial sie za sprzatanie bo nie dalam rady, o dziwo sam z siebie i nawet pozmywal.
Moge jakis lek na to przeziebienie?? Wiem ze cos tam bralyscie kiedys a nie chcialabym zeby sie bardziej rozwinelo
Ja się ratowałam apapem. -
nick nieaktualny



wolę dziecko wywieźć nad rzekę lub do lasu, niż jeździć wózkiem wzdłuż ruchliwej ulicy, a wszystkie boczne prowadzą pod górę, więc nie wiem czy sił mi starczy


