WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:Anegela, dokładnie, tylko inny model mamy
To niestety muszę Cię zmartwić, ale takie nosidła i to muszą być nosidła a nie wsiadło można dzieciątko nosić dopiero jak siedzi. Na początku jedynie chusty.
http://dziecisawazne.pl/wisiadlo-nosidlo-ergonomiczne/Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2016, 20:42
-
Angela89 wrote:Kubusiowe łóżeczko
Jeszcze nie w miejscu docelowym, musi mąż przestawić szafę.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a0695360a9e3.jpg
Ja chyba też mam na swoim zyrafke
Ale zwróciłam uwagę na panele na podłodze - mam takie same
Angela89 lubi tę wiadomość
-
Mój limit sił - zwłaszcza do pokoju typu biuro (komputer, książki i dokumenty ) - jest bardzo ograniczony
Chwila odpoczynku
mebelki wniesione. Cześć rzeczy porozkladana. Nawet laptop wymyty (a to już cud )
Jestem z siebie (z nas)dumna bo z Emilka z tym pokojem sie nie wyrobilam. Przerósł mnie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:Angela, my mieliśmy w planach i tak poczekać aż dzidziuś podrośnie. Nasze wygląda dość porządnie, ale dostaliśmy w prezencie, więc nie będziemy kręcić nosem, co najwyżej się nie sprawdzi.
Warto upewnić się jaka jest szerokość panelu, to ważne aby dziecku nie stała się krzywda z bioderkami, kręgosłupem. Ja dostałam właśnie wsiadło, ubrałam raz na wakacjach jak zobaczyłam jak dziecko wisi.. to wypierdzieliłam i zainwestowałam w TULE. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Angela też mam Tule, ale bez wkładki dla noworodka i miałam pozwolenie od rehabilitantki nosić od 4 mc.
Mmargol kuruj się i nie daj się!!! Zdrówka.
My też nie mamy wkładki, ale nosiłam dopiero jak usiadła. Po drugie jakbym chciała wcześniej to i tak była za mała i nogi by się źle układały. Ogólnie założenie nosideł jest takie nosimy jak dziecko siedzi samo. Choć w stanach noszą maleństwa. Teraz idealnie się wpasuje bo w zimę i tak nosić nie będę -
nick nieaktualny
-
Angela89 wrote:My też nie mamy wkładki, ale nosiłam dopiero jak usiadła. Po drugie jakbym chciała wcześniej to i tak była za mała i nogi by się źle układały. Ogólnie założenie nosideł jest takie nosimy jak dziecko siedzi samo. Choć w stanach noszą maleństwa. Teraz idealnie się wpasuje bo w zimę i tak nosić nie będę
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej Kochane!
Ale mialam dzis popaprany dzien!
Pojechalam do mamy, gdzie byla bratowa z malutką. Tam sie troche z tata poklocilam... A wlasciwie to sie pozloscilam bo on jak kazdy facet, kompletnie nie sluchal co mam do powiedzenia w waznej dla mnie kwestii....
Pozniej pojechalam na male zakupy do lidla i bylo mi tak ciezko.... Dziwnie ciezko i smutno... Wsiadlam do auta i zajechalam do piekarni po chlebek po czym wsiadlam do auta i sie rozplakalam!!! Wrocilam do domu ogarnelam i dalej poplakalam.
Wrocil maz, zabral mnie nad jezioro na spacer, ale okazalo sie ze chce po prostu odwiedzic znajomych ktorzy maja tam kemping. Wiec dalej bylam zla... Jak wracalismy do zamowilismy pizze do domu i czekamy.
A jak weszlam do domu, to znow sie ROZPLAKALAM(!!!) wtf???
Okropienstwo.... Czuje sie zajebiscie nieatrakcyjna osobowosciowo... -
nick nieaktualnyKsosia
Nie martw sie to wsyztsko wina hormonow przeciez nie Twoja , mysle ze napewno nie chcialas sie z tata poklocic ani obrazac na meza, ja czasami tez mam takie porabane dni , moj maz tez dzisiaj w samochodzie cos do mnie sie wydzieral az sie poplakalam, a pozniej ja mu tez dogadalam i tak sie klocimy co chwila i juz meczy mnie to na maksa....
W ciazy kobiety juz tak maja i sie tego trzymajmy! Bedzie dobrze, jutro bedzie nowy dzien i bedziesz czuc sie o niebo lepiej, uszy do gory i wcinaj pizze zanim maz to zrobi!! -
nick nieaktualny
-
Sarcia dzięks za info uwielbiam 5-10-15
może Młodemu zrobię zakupy
Ksosiu uszy do góry, jutro będzie lepszy dzieńja o dziwo mam super humor w tej ciąży, może dla tego, że idzie na razie w miarę łaskawie
a mam porównanie z synkiem, jak było ciężko i nastroje też bylye kiepskie.
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Sarcia dzięks za info uwielbiam 5-10-15
może Młodemu zrobię zakupy
Ksosiu uszy do góry, jutro będzie lepszy dzieńja o dziwo mam super humor w tej ciąży, może dla tego, że idzie na razie w miarę łaskawie
a mam porównanie z synkiem, jak było ciężko i nastroje też bylye kiepskie.
Ja dziś stwierdziłam że ciąża wiosną/ latem w moim przypadku to strzał w 10. Chodzę uśmiechnięta, lepszy mam nastrój. Pozytywnie nastawiona. No i tak jak w Twoim przypadku z córką było ciężko ciągle coś się działo. A tu mogę się cieszyć ciążąagatia lubi tę wiadomość