WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
sarcia123 wrote:Agatia
Masz racje, oleje ich bo od dzis z teściowa oprocz relacji formalno chlodnych nic innego nie bedzie.przegieli na calej lini,a my z mezem na to niebedziemy pozwalac
Niestety też w 90% teściowie to przereklamowana i zbędna instytucja -
nick nieaktualnyNo a najgorszs jest to, mze tyle lat zyjesz z ludzmi a dopiero jak chodzi k kase to widac kto jest kto..ale dobrze ze wyszlo jak wysxlo bynajmniej wiemy co im w glowie siedzi. A ja jestem człowiekiem który jak sie go kogos zrazi to przy jednym stole siedzial i sie falszyeie usmiechal nie bedzie.sory. ale tesviowa taka katoliczka wielka, a tak blizniemu fogaduje...zalosne
-
Wiec po wizycie wyszlo ze ktg jest ok, a te trzesace sie dziecko to wg lekarza nic zlego ze to sie zdarza wiec nie martwimy sie i zyjemy dalej
. Nagle juz trzy maluchy z moja sie trzesa
.kolorowych mamusie
.
agatia, Ulfenstein, violett, kamciaelcia, mmargol, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
sarcia123 wrote:No a najgorszs jest to, mze tyle lat zyjesz z ludzmi a dopiero jak chodzi k kase to widac kto jest kto..ale dobrze ze wyszlo jak wysxlo bynajmniej wiemy co im w glowie siedzi. A ja jestem człowiekiem który jak sie go kogos zrazi to przy jednym stole siedzial i sie falszyeie usmiechal nie bedzie.sory. ale tesviowa taka katoliczka wielka, a tak blizniemu fogaduje...zalosne
A tak w ogóle witam się z ranajakoś spać nie mogę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 05:56
-
nick nieaktualnyDzien dobry!
My wczoraj z mezem mielismy rocznice 3 lat od poznania sie.
Milo spedzilismy wieczor przy kolacji i serialu
Sie smialam ze 3 lata temu wyrwal mnie proponujac kanapkini mc'D
Czasem tak sobie mysle ze tak krotko sie znamy a ja mam wrazenie ze cale zycie
Moi tescie sa raczej w porzadku, ale to bardzo prosci ludzie. Nie bardzo dostrzegaja jakies wartosci. Oczywiscie kasa jest wazna i niestety jak cos potrzeba to tylko do mojego meza sie zglaszaja, bo reszta rodzenstwa mieszka dalej.
Smutno to w sytuacjach ze nie moge za bardzo na nich liczyc, ale jest ok.
Szanuje ich, ale "mamo", "tato" nie mowie. -
A_n_k_a_80 wrote:Wiec po wizycie wyszlo ze ktg jest ok, a te trzesace sie dziecko to wg lekarza nic zlego ze to sie zdarza wiec nie martwimy sie i zyjemy dalej
. Nagle juz trzy maluchy z moja sie trzesa
.kolorowych mamusie
.
Nie martwimy sie wiec
A powiedział moze co to?
Bo ja miałam wrażenie, jakby młody nagle szybko boksował albo wlasnie trząsł sie albo miał drgawki.
I to na dole raczej niz na gorze, czyli przy główce (i rączkach).
Pytanie całkiem z innej beczki. Temat juz był.
Łóżeczko
Na ile starcza takie 120x60? Na dwa lata mniej wiecej?
A potem juz sie kupuje zwykle 160? -
nick nieaktualnyJa tez juz od godziny nie spie, wstalam rano na siku i nie moglam zasnac.
Jakies marudzenie mi sie wlaczylo, a taki piekny dzien sie zapowiada.
Nic, dzis mam sterte prasowania, wlacze jakis przyjemny film i moze jakos ten dzien zleci, ale nie chce juz miec tych humorow, ehh hormony :p -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUlfenstein wrote:Nie martwimy sie wiec
A powiedział moze co to?
Bo ja miałam wrażenie, jakby młody nagle szybko boksował albo wlasnie trząsł sie albo miał drgawki.
I to na dole raczej niz na gorze, czyli przy główce (i rączkach).
Pytanie całkiem z innej beczki. Temat juz był.
Łóżeczko
Na ile starcza takie 120x60? Na dwa lata mniej wiecej?
A potem juz sie kupuje zwykle 160? -
nick nieaktualny
-
Witam się i ja
noc byla jakaś dziwna i niemiła-spalam, ale z kazdym przewracaniem sie na bok miałam wrażenie , ze leci z nosa, a na koniec śniło mi sie , że dostałam drugiego krwotoku...i ojciec mi się snił, i mama...
poduszka czysta, wiec krew nie leciała, ale nadal w strachu jestem, ze mozna bez powodu tak krwawić. Gdybym stała nad kiblem mogłabym spuscić z siebie krew tą jedną dziurka w nosie...
dzis wizyta i podpytam, jak nie zapomnę, to tez spytam "dla was" o te drgawki dzidzi
a co do teśció (teściowej)-o swoich pisalam, dla naszego obustronnego dobra dzieli nas 600 km, teściowa sie stara mocno jakieś 2 lata
ostatnio mąz zapomnial o moich imieninach, jakby nie patrzeć-każdy zapomniał i to dosłownie, koleżanka z pracy zyczenia wysłała...po kilku dniach teściowa zorientowała sie, ze zapomniała, przepraszała kilka razy (a dla mnie niepamięć męża była najbardziej dotkliwa), ze ja o wszystkich pamietam, naleweczkę jej wysłałam ostatnio, a oni nic...wczoraj ponoć jakąs paczkę dla mnie wysłali...ciekawe -
nick nieaktualnyolka30 wrote:U siostry w łóżeczku 120x60 mała spała prawie 4 lata.. Ja mam takie, że całkiem można wyjąć szczebelki z jednej str. i założyć tylko listwę zabezpieczającą. Myślę, że na jakieś 3 lata starczy. Angela co tam u ciebie?
-
nick nieaktualny