WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam się

spało mi się całkiem fajnie, ale malutki ruchliwy, więc zaraz zacznę odczuwać tego skutki po żebrach, miednicy i kości ogonowej. Dziś poprasuję te pieluszki, żeby móc nastawiać kolejne pranie nie robiąc sobie większych zaległości
Żabcia, trzymajcie się tam dzielnie! -
nick nieaktualnyPewnie że takŻabcia_ wrote:Angela moge Ci wyslac zapke, bo bym podpytala troche na prv odnosnie jak to tam bylo z Wami i co dalej tak naprawde...
Boje sie, ze karmic nie dam rady jak tak mi go zabiora i dadza mu butle
chyba, ze pozwola podawac sciagniete ale nie chce zeby dokarmiali
to moj najgorszy koszmar... -
nick nieaktualnyMi się spało prawie całkiem spoko. Kręgosłup w nocy boli mnie tak, jakby miał wystrzelić zachwilę. Bez względu na pozycję.
Do tego mąż najpierw mnie kusi, a potem robi wszystko, żeby do niczego nie doszło. I pół nocy przeryczałam...
Żabcia trzymam kciuki! Bądź dzielna! -
nick nieaktualnysarcia123 wrote:A ja wam powiem ze jezzcze moment i oszaleje, moja corka od tygodnia jest tak nie znosna ze poprostu nie moge z nia wytrzymac niech juzmotworza jej przedszkole bo juz mam jej dosyc ! Ja sama w ciazy jestem nerowow, rozdraziona a ta jeszcze ryczy co chwila, lbraza ske co 5 minut szok, ryczy o to ze do pokoju kupilismh jej nowe rolety niebieskie, a ona chciala rozowe normalnie rozpieszczony gowniarz i nic wiecej !!!
Mój mały też ma ostatnio gorsze dni. Zrobił się taki przemądrzały strasznie, no i o byle co foch i płacz.
Ja też nie jestem święta, bo mi hormony latają, ale czasem bym go zagryzła. -
nick nieaktualnyNajważniejsze że dostajesz antybiotyk, niech badają ciągle crp. Ja trafiłam bez wód już do szpitala to mimo wszystko mówili że jak infekcja się nie dostanie do małej mogę nawet urodzić po tygodniu, dwóch niestety. Wody które jeszcze zostały były już zielone i mimo antybiotyku Crp leciało w górę. Ale mówię mi już odeszły całkowicie wody, 5 tygodni chodziłam i funkcjonowałam normalnie bez leków gdzie wody już uchodzily.Żabcia_ wrote:Taki mam plan. Wczoraj nue dostalam magnezu, a dzis niestety czuje takie skurcze menstruacyjne
czekam do wizyty i bede warczec -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLeż dużo, jest szansa że to może być mikrodziurka i jeszcze się zasklepie. Mi wody się sączyly to trafiłam na Ip 2 razy i za 1 razem właśnie lekarz mi o tym mówił. Następnego dnia też byłam ale u męża mojej gin i on mi wmówił że to moje upławy. Ta jak by tak było to bym po 5 tygodniach nie urodziła. Więc cieszę się że ty jesteś pod dobra opieka i bezpieczni.Żabcia_ wrote:No to mnie pocieszasz Angela, bo ja trafilam z lekko rozowymi, teraz po antybiotyku widze, ze sie wybarwiaja i rano tylko jeszcze jak dwa razy poszlo to takie brudne, a teraz za 3 razem juz okej no ale ciekne bardziej. Siedze troche to maly lebkiem zatka

Ja na wczoraj wod mialam okej, nie wiem czy dzis beda tez badac...
Żabcia_, Sabina lubią tę wiadomość
-
Ajrin ja tez miałam bolesne miesiączki i położną mówiła ze bóle pogodowe mogą być lżejsze a że po porodzie mogą już nie być bolace i taka mam nadzieję

Witam się z rana już wcześniej pisałam ale mi nie chciało dodać postu.
Moja koleżanka o 6 urodziła córkę a jeszcze wczoraj o 17 z nią rozmawiałam to mówiła ze chyba czop jej odchodzi no i miała rację
Dziś trochę chłodniej od jutra ma się popsuć pogoda u nas
Zabcia 3mam kciuki żeby wszystko było dobrze . Poproś o ten magnez i oby się unormowalo
Anulka01 lubi tę wiadomość


-
Witam sie z rana standardowo o swiciw udało mi sie zasnąć choć jak zasypialam to maly nie dawał i tak sadził kopniaki, że wybudzał.
-
nick nieaktualnyCześć dziewuszki!
Ja o 12 mam wizytę i Gbs badam.
Znów mnie coś przytkało i mam zaparcia
ale wczoraj frytki jadłam wiec możliwe ze to przyczyna.
Swoja droga jutro zaczynam 36tydzien
Jakoś tam coraz spokojnie mi. Chociaż wczoraj wracałam z mężem z imprezy plenerowej i tak mnie bolało cos w podbrzuszu ze chciałam na IP jechać. I chyba gdyby nie to ze maź był pod wpływem alkoholu to bym pojechała. Kurczę już mógłby sobie odpuścić do porodu ten alkohol...;(
Zabciu trzymam za was kciuki. Mam nadzieje ze przytrzymasz nawet do 38tc.
A jak nie to pamiętaj ze do połowy sierpnia dzieciaczki maja zakaz wychodzić
Twój łobuziak będzie z pewnością o czasie
A wiecie ze rozmawiałam z koleżanka z Warszawy i rozmawiałyśmy o długości szyjki. Powiedziała ze ma 1,5cm i ze jej lekarz uważa ze to jest w porządku i kompletnie nic na to nie dostała. Ja miałam prawie 4 i jak skrocila mi sie do 3 to już dostałam luteinę i nakaz odpoczywania..... -
nick nieaktualnyMój ogólnie nie ma kiedy napić się piwa ale teraz coraz bliżej godziny zero w ogóle nie pije a jak widzę że na ochotę to mu Sama mówię żeby się napil bo ze mną wszystko ok. Ale to tylko jedno piwko jak już.Ksosia wrote:Cześć dziewuszki!
Ja o 12 mam wizytę i Gbs badam.
Znów mnie coś przytkało i mam zaparcia
ale wczoraj frytki jadłam wiec możliwe ze to przyczyna.
Swoja droga jutro zaczynam 36tydzien
Jakoś tam coraz spokojnie mi. Chociaż wczoraj wracałam z mężem z imprezy plenerowej i tak mnie bolało cos w podbrzuszu ze chciałam na IP jechać. I chyba gdyby nie to ze maź był pod wpływem alkoholu to bym pojechała. Kurczę już mógłby sobie odpuścić do porodu ten alkohol...;(
Zabciu trzymam za was kciuki. Mam nadzieje ze przytrzymasz nawet do 38tc.
A jak nie to pamiętaj ze do połowy sierpnia dzieciaczki maja zakaz wychodzić
Twój łobuziak będzie z pewnością o czasie
A wiecie ze rozmawiałam z koleżanka z Warszawy i rozmawiałyśmy o długości szyjki. Powiedziała ze ma 1,5cm i ze jej lekarz uważa ze to jest w porządku i kompletnie nic na to nie dostała. Ja miałam prawie 4 i jak skrocila mi sie do 3 to już dostałam luteinę i nakaz odpoczywania.....
A co do szyjki to może ona od początku miała krótka i jej jakoś drastycznie i nagle nie skrócila no i pytanie w którym tygodniu jest. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





[
uzył chłopak


