X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratek wrote:

    Odnośnie kotów - nie wyobrażam sobie rozdzielania - tak samo z psem. I modlę się od miesięcy, by nie wyszła jakaś alergia itd. U nas całe stado nauczone spać "na kupie" <3 :)


    Gdzieś czytałam że jak ciężarna spędza czas z kotem, psem ogólnie zwierzęciem to na 80% dziecko nie będzie miało alergii. Ja tego się bardzo obawiałam, mam psa, kota i nie wyobrażam sobie niestety domu bez zwierząt. Na szczęście córka alergii nie ma.

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 30 lipca 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratek moja noga robi za poduszke dla kota wlasnie juz nie mowiac ze podkrada mi moja ciazowa poduche cebuszke.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e2ad1f2f40ac.jpg

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 30 lipca 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bratek
    ostatnio w poradni starszy pan ubolewał, ze my takie młode a juz cukrzyce mamy(byla tez dziewczyna na poczatku ciązy: młodziutka, chudziutka, z cukrzyca 10 la, insulina i cukier na czczo...200). Ale powiedziałam mu, że ile osób nie wie, że ma problem...bo my w ciązy chociaż jesteśmy badane, ale faceci w tym samym wieku juz nie...bardzo pan sie tym faktem smucił (emeryci tez potrafią być fajni ;) )
    a co do kotka - to jestesmy juz 3 z czarnuchami :D

    i co do wagi urodzeniowej-mój mąż 3950 i 60 cm :) ciekawe jak teraz Piotruś rośnie :D

    za cukry musimy trzymać kciuki, bo im później tym lepiej, u mnie praktycznie w rodzinie takiego problemu nie ma, ale zawsze ktoś musi być pierwszy
    na pewno genetycznie moge martwić się o cholesterol :) ach to dziedziczenie

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój syn został alergikiem w wieku 17 lat, jest uczulony na kurz i roztocza więc te nieszczęsne alergie mogą dotknąć w każdym wieku. Ja chyba wolałabym żeby był uczulony na zwierzaki bo taki alergen łatwiej wyizolować.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 30 lipca 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ajrin
    a moja nie lubi mojej nogi...nie wiem czemu...nawet jest skłonna mi ja ugryźć, jeśli macham nózkami

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bisacz wrote:
    Mój syn został alergikiem w wieku 17 lat, jest uczulony na kurz i roztocza więc te nieszczęsne alergie mogą dotknąć w każdym wieku. Ja chyba wolałabym żeby był uczulony na zwierzaki bo taki alergen łatwiej wyizolować.
    Niestety tak z tymi alergiami jest, mnie użądliła pszczoła jak miałam 2 latka brak jakiej kolwiek reakcji. Miałam lat 10 użądliła mnie znów, reakcja była momentalna. Zastrzyki które dostawałam od lekarza nic nie dawały rady. Dobrze że reakcja mojej mamy była natychmiastowa bo mogło by mnie tu już nie być. Od tego czasu uważam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój syn już prawie rok jest odczulany ale czy się uda nie ma gwarancji. Najgorsze są alergie, o których nie wiemy i które wywołują gwałtowną reakcję tak jak u ciebie Angela.

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 30 lipca 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela mam tak samo z 3 razo jako dzieciaka pszczoła mnienugryzla a w wieku 13 lat prawie zeszlam z tego świata reakcja anafilaktyczna od teraz zawsze chodze z andrenalina.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • mmargol Autorytet
    Postów: 1397 1220

    Wysłany: 30 lipca 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)
    Ja dzisiaj pracowity dzień, muszę ogarnąć mieszkanie z meżem i upichcić co nie co, bo mamy gosci wieczorem do jutra wieczor.
    Moj maz jak ja jeszcze spalam juz kurze powycieral kochany :) i poszedl sobie biegac ;)

    VIolett pytałaś co można zaczepić na szczebelki pod materacem, zeby przyslonic przerwe nad szuflada - ja kupilam w Ikei taka falbanke: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20295911/

    Kamcia ja tez sie urodzilam 11.11 :)
    A z mezem obchodzimy 4 rocznice slubu 22.09 ale nie ma szans zeby mloda az tyle czasu przenosic ;) 31.08 babcia ma urodziny a 08.09 imieniny wiec moze tu sie trafi ;)

    Darusia nie denerwuj sie, bo moze to tylko zaszkodzic, popieram co wiekszosc dziewczyn pisala.

    kamciaelcia, violett lubią tę wiadomość

    uwo9flw17hi46f1t.png
    zpbnkrhmb5v2hylf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które biorą acard, kiedy macie go odstawić?
    Ja z końcem 34 tygodnia czyli w środę kończę.

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 30 lipca 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do tego od 3 lat jestem uczulona na antybiotiki dostaje mega wysypke ropna na twarzy do tego stopnia, ze kurczaka nie moge jeść bo zawiera antybiotyki.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 30 lipca 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie z owadami tez nigdy nie wiadomo jak zareaguje :) 10 os może mnie ugryźć a za 11 muszę leciec na IP...ostatnio po czymś (może szerszeń, bo reakcja bólowa straszna) to mi leki juz w kroplówkach podawali

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 30 lipca 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela, nawet nie wiesz, jakbym chciała, by się to sprawdziło <3 Ja od lat mieszkam ze zwierzętami <3
    Ale boję sie, bo mam skłonność do alergii, tak samo mój M. On zresztą jest alergikiem (m.in. na... sierść kotów :P ), a także astmatykiem.... B-)
    No nic, może będzie dobrze.... TFU TFU TFUUUUUUUUUUU.
    Co do ugryzienia - no tak się zdarza przy silnych alergenach - pierwszy kontakt nie daje efektów widocznych, ale stawia organizm w trybie alarmowym... Potem jest już gorzej, bo organizm zna alergen ;/


    Ajrin - hahaha, nasze też takie przytulaki.
    A dziś, zwłaszcza jedna, zachwycona, bo osiatkowaliśmy nareszcie okno w sypialni - i to tak, żeby mogły wychodzić na parapet zewnętrzny <3 :)


    kamcia - miły pan :)
    A geny.... taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak. Czasem się śmieję, że wzięłam po Mamie wszystko, co można było wziąć złego i upierdliwego :P


    bisacz - mój M.też uczulony na kurz. Do tego m.in. na koty. Uwierz mi, dla nas byłaby to TRAGEDIA. Nasza 4-łapa trójka jest członkami naszej rodziny... Nie wyobrażam sobie konieczności pozbycia się ich... No i domu bez zwierząt.... (bo jak to niektórzy mówią, zmiennocieplne się nie liczą ;) Chociaż ja tam wszystkie lubię ;) ).


    A Acard oraz Fraxiparynę mam brać do końca ;/
    Nie podoba mi się to - nawet bardzo :((((((((((((( (zarówno w kontekście krwawień, jak też znieczulenia :( ).

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was!
    Och nadrobiłam, a to tylko od wczorajszego popołudnia:)

    Ja wróciłam do domku z tygodniowych wczasów u mamy. Niestety pustego, bo mąż dalej na śdm:/ tak się o niego martwię. Oczywiście robią z nimi co chcą, jestem tak wściekła na tą całą organizację:/ wychodzi teraz takie... och jakbym przeklinała to bym tu odpowiednio wkleiła ***stwo.

    Bratku też modlę się, żeby Mała nie miała alergii na kota, no i ogólnie żeby się dobrze przyjęły. Jestem nienormalnie do kota przywiązana, a on do mnie. Ale wiadomo dziecko ważniejsze. Chyba bym wpadła w depresję jakbym musiała się z nim rozstać. Nienormalne?

    Co do zazdrości o mężów to u Nas jest i było, aż nudno. Poznaliśmy się za młodziaka w liceum, więc dziwne, żebym miała jakieś problemy z jego licealnymi miłościami. I dzięki Bogu, bo pewnie bym sobie nie radziła, całe szczęście, że nigdy nie daje mi ku temu powodów. Najnudniej w świecie kocham mnie i póki co wiem, że to mu wystarcza:)
    Darusia szkoda nerwów, dziecko najważniejsze.

    Jak dlq mnie Agatia to dla wielu wzór. Gdybym miała podobne problemy to zrobiłbym to samo! I nie wierzę, że któraś kobieta, zostawiając takiego faceta źle na tym wyszła. Kobiety są silne, a jako matki wręcz niezniszczalne i zawsze dadzą radę!
    A tyle jest super babek z pijakami, nierobami itp:/


    Czy macie tak jak ja? Wyprawka i przygotowania na finiszu i już zaczyna sie faza - chcę dziecko tu i teraz!;)

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 30 lipca 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bisacz wrote:
    Dziewczyny, które biorą acard, kiedy macie go odstawić?
    Ja z końcem 34 tygodnia czyli w środę kończę.
    Mam odstawić dzień przed cc, tak samo odstawiłam acard w ciąży z synkiem.

    bisacz lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2016, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pochwalę się prezentami od mamy i bratowej. Ta słodka podusia po prawej świeci się na różne kolory, jest mega słodka, tylko nie mam pomysłu gdzie ją zamieścić, w łóżeczku w nóżkach?

    1718ebc38e970d14med.jpg

    Sabina, kamciaelcia, violett, Bratek, mychakruszyna, mysza0406, bisacz, A_n_k_a_80 lubią tę wiadomość

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 30 lipca 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla dzięki za dobre słowa :-*

    Bratku ja jestem alergikiem i astmatykiem uczuulonym na sierść psa, całe życie z psami.
    Musiałam niestety moją sunie zostawić na razie z ex, bo z dwójką dzieci i psem sama nie dam rady :/ ale mam nadzieję, że ją z czasem zabiorę, bo serce mi za nią pęka. Choć krzywda jej się nie dzieje, bo jedyne do kogo ex ma dobre podejście to pies ;)

  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 30 lipca 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla, czemu nienormalne???? Właśnie fajne :) Niektórym bardzo łatwo przychodzi wyrzucanie zwierząt z domu... To przykre :(
    Co do przyjęcia - no ja mam w planie najpóźniej w połowie sierpnia wstawić dziewczyny na Royal Canin CALM, bo jedna z nich trochę sobie gorzej radzi z czynnikami stresującymi, czasem z tego powodu gdzieś siknie (to koteczka osierocona w wieku ok.3 tygodni, a u takich często są potem różne atrakcje :( ).
    Dla tej jednej planuję też zakupić obrożę z feromonami.
    Do tego oczywiście skrytki, zwłaszcza pod sufitem, posłanka.... No i postaramy się zajmować wymiennie - tzn. jedno np.poświęca czas dziecku, a drugie wtedy troszkę zwierzakom, żey nie czuły się odrzucone.
    Psa ogarniamy już od dawna.


    agatia - uffff, dobrze, że sucz bezpieczna, że tak powiem. Ale mam nadzieję, że za jakis czas uda się ogarnąć współne funkcjonowanie :)


    Co do alergii - mam z tyłu głowy, że mój M. w dzieciństwie miał przy psie takie ataki, że kończyło się na IP..... :((((
    No nic, zobaczymy... Pokój odnowiony - farbami dla alergików. Odkurzacz dla alergików. Nie mam dywanów. Zasłony pierzemy często. Dla 4-łapych planuję zakupić już hurtem baniak 3-5 litrowy z delikatnym szamponem, żeby móc częściej kąpać. Osiatkowaliśmy okno w sypialni, więc będzie można szerzej wietrzyć... Materac dla alergików.
    Itd., itp...
    Staramy się zmniejszyć kontakt z alergenami i w ten sposób ufamy, że jak dziecko nie zostanie zaatakowane nimi na potęgę, to może będzie dobrze? :)
    No i ponoć DHA zmniejsza ryzyko powstawania alergii (zresztą akurat dobry wpływ kwasów omega poznałam już dawno na własnej skórze).

    Oby, oby, oby.... TFU TFU TFUUUUUUUUUUUUUUUUU.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2016, 11:37

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 30 lipca 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dla mnie (i juz nawet dla męża-a on ze wsi i u niego było inne podejscie do zwierzaków) normalne, że sie staje muremza swoje zwierzaki!!! nasza jest z nami od poczatku znajomości. Ma wstretny charakterek, drugiej kotki takiej sie nie znajdzie, ale jest nasza najstarszą (tak zawsze mąż powtarzał).członek rodziny, który w góry, nad morze, a nawet na wyjazd do szpitala na operację nam towarzyszył. Ale Emilki sie bała, unikała i taka z niej twarda sztuka sie okazała...ale na powitaniu dziecka w domu kot był w centrum uwagi, tzn fotelik stał na przedpokój a kot miał prawo wszystko obwąchać, obejrzeć...pierwsza godzina to był szok dla koci i wielkie zdziwienie :) teraz licze na podobne przyjęcie...nie raz się smiejemy, że jak coś sie w domu dzieje(np porzadki) i my wracamy do domu, to juz kot obwachuje czy kogoś nowego przyprowadziliśmy :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmargol, dzieki, wlasnie za czyms takim sie rozgladam :)
    Ja tez dzis do jutrq mam gosci, wlasnie zrobilam krotka przerwe w sprzataniu, bo juz nie daje rady, a upal okropny, eh.

    Ja jestem uczulona na osy, nie wiem jak bylo w dziecinstwie, ale jakies 8 lat temu uzadlila mnie osa i od razu spuchlam, pozniej mialam jeszcze jeden taki przypadek. Staram sie uwazac, mialam adrenaline, ale teraz nie nosze. Stres przed owadami jest duzy niestety.

    mmargol lubi tę wiadomość

‹‹ 1772 1773 1774 1775 1776 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ