WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Foxiku ogromne gratulacje
Nie wchodziłam na belly przez te przerwy a tu taka niespodzianka
Najważniejsze, że 10 na początek i że już w domku. Na spokojnie się nauczycie siebie na wzajem.
A położna środowiskowa kiedy powinna się pojawić u Ciebie? Może ona coś Ci pomoże czy też doradzi na temat karmienia...
Powodzenia kochana, dużo zdrówka i cierpliwości
Mam nadzieję, że u reszty wszystko w porządku. Powodzenia na badaniach i wizytach
Lece spać i mam nadzieję że później nadrobię resztę
-
alinka wrote:Sabina ja też mam dzisiaj ciężki dzień i brzuch twardy z lekkim bólem. Ale ja na IP nie jadę, postaram się do wtorku wytrwać. Jak nie przejdzie to we wtorek pojadę do swojego lekarza. Już mam dość szpitala. Wczoraj też mnie me czyli to bolesne kłucie w pochwie
ale to dzisiaj na całe szczęście przeszło. Mam tylko wrażenie że mała jest jeszcze niżej ...
Oj, u mnie podobnie. Od czwartku brzuch niżej, bóle miesiączkowe, brzuch twardawy, a dzisiaj kłucia. Jutro mam USG, zobaczymy co pokaże.
-
mmargol wrote:Ulfe u mnie też te bóle miesiączkowe są słabe (nigdy nie miałam mocnych przed ciążą, to bardziej takie poczucie, że miesiączka tuż tuż niż ból).
A obserwujesz to jakoś bardziej czy jeszcze nie?
LRF, może połóż mu w pobliżu gdzieś swoją bluzkę noszoną? Koleżanka tak robiła ze swoją piżamą w ciągu dnia i mała usypiała chętniej, bo czuła jej zapach.
Przepraszam, padłam wczoraj.
Tez przed ciaza bóle okresowe miałam słabe. Takie o cmienie. I tak tez cmi teraz. Nie zauważam wzrostu aktywności poki co. Ale obserwuje sie.
Brzuch wciaz wysoko.
Ty jestes 2 tygodnie do przodu, wiec sie bardziej obserwuj i dawaj info na forum
Anulka, wiem ze łatwo powiedzieć 'leż'. Ech. Ale jak to jedyne co pomaga?
Juz finisz dziewczyny!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 06:04
37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
-
nick nieaktualnyFoxik gdzie Twój entuzjazm?
Główka do góry.
Filipek i Ty uczycie sie siebie nawzajem.
Jeśli bedzie miał jakieś potrzeby niedługo rozpoznasz bez problemu.... Daj sobie troszkę czasuZ
Opowiadaj jak świeżo upieczony tatuś?!?!
Tez zagubiony czy odnajduje sie..?
Głowka do gory! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam się
Ciśnienie mi rośnie bo cukry z ranka ciut wyższe (znowu).......
Mi wczoraj brzuch opadł aż sąsiadka zauważyła
Od rana miałam ból rany cięcia krocza po pierwszym porodzie zastanawiałam się dlaczego boli.
Potem już się skapnelam bo mały znowu tulil mój pęcherz i to mocniej bo nawet na lezaco prawie sikalam w majty.
Co wstałam to brzuch się stawiał twardy jak głaz.
Po obiedzie wzięłam nospe i uznało mi się z 30min ale puscilo.
Ja muszę nogi zaciskam i prosić juniora i spokój,ciszę i żeby się niepchal oraz nie wyglupial bo jeszcze trzy tygodnie muszę wytrzymać żeby mieć opiekę do córki.
Pamiętacie moja teściowa?????
Nie zamierzamy do niej dzwonić tylko poczekamy na moją mamę.
Miłego dnia.
Sabina lubi tę wiadomość
-
Foxik, ja wiem, że nie każdemu pasuje moje podejście ale jak dziecko chce być tulone to bym tulila ile wlezie. W końcu to u was trzeci trymestr, a przed wami jeszcze czwarty. Ja ogromnie wierzę w czwarty trymestr, w to że dziecko musi jakoś się odnaleźć po tej stronie brzucha i że dziecku jest znacznie trudniej niż nam. Tul zatem. Nam bardzo pomogła husta. Mogłam sobie z dzieckiem kanapkę zrobić czy iść siku. Do trzeciego miesiąca byłam z dzieckiem niemal nadal nierozłączne. Uważam, że teraz to procentuje. Oczywiście taki styl rodzicielstwa trzeba akceptować i z pełną świadomością przyjąć.
Ksosia, Behemottka, Little Red Fox, Macioszczyczka, bbeczka91, Sabina lubią tę wiadomość
-
Żabka pewnie że pamiętamy teściowa ...
Foxik a może suszarka albo odkurzacz włącz na zasadzie szumisia czytałam ze to pomaga i dobrze otulic dzidziusia
Moja mama już wstała i chce myć okna ....poniedziałek 7 rano ....czuję że to będzie intensywny dzień
-
nick nieaktualnyMi od dawna twardnieje. Luteinę przestałam brać, magnez czasami, ni-spe wzięłam może 2 razy.
Jeszcze nie urodziłam
Dzis czuje sie jak naćpana.... Dziwnie mi.... Miejsca nie moge znaleźć... Trochę jakby nadpobudliwa....
Co do Facebooka podoba mi sie w nim to ze jak wrzucę zdjęcie to nie zobaczy go osoba pokroju Blair czy innego Kowalskiego....
Ostatnio wpadłam na jakieś forum, gdzie pisały kobiety w ciazy. Nie wiem czy to nie było na Gazeta.pl i okazało sie ze na takie mamusiowe fora wchodzą stare pierdziele które sie masturbują czytając historie o piersiach i śluzach kobiet ... To jest bardzo niesmaczne... Nie mowię tu o wrzucaniu zdjeć dzieci czy usg bo to prywatna sprawa, ale KAŻDY może na to wejść....
Jak wygooglowalam "rozstępy w ciazy" to wskoczyło mi zdjęcie z NASZEGO FORUM. Co prawda z neta a nie nasze zdjęcie ale naszego forum wrześniowych szczęść...
Przeraża mnie to...
Jednak macie 100% racji ze tutaj komunikacja jest łatwiejsza... Jednak wydaje mi sie ze z czasem i tak forum (bbf czy fb) ucichnie bo zwyczajnie zabraknie nam czasu...
A wtedy łatwiej wejść na fejsa i zapytać o poradę, bo każdej wyświetli sie nowy post...
Póki co harmider okropny... I wątek ciezko złapać....
Ale myśle ze "próbnie" mozemy tam spróbować... -
nick nieaktualnySophia wrote:Dziewczyny, jak to jest po porodzie SN? Zmieniła się wam strefa intymna? Po latach czujecie Blizne po nacięciu? No i czy podczas sexu jest inaczej??
Mnie koleżanka nastraszyla że po porodzie SN czuła się jak wiadro!
Więc mojego gina (prowadził ciążę i odbierał poród) kazała tam zrobić na cacy Ale się usmial powiedział że mąż będzie zadowolony.
Pierwsze podejście z mężem było straszne ciasno,bolało (rana już była zagojona) długo się nie zabawilismy.
Poszłam do giną żeby spr czy wszystko ok bo bolało powiedział że wszystko jest ok i wróci do formy.
No ok.
Przyszła zima (córka urodzona w październiku) a mnie ta rana bolała na zmianę pogody:-(
Ale z kontakt pyton męża plus ja już był lepszy.
Za to teraz jak junior leży bardzo nisko mam wrażenie że w tym miejscu pekne.
Może nie boli ta rana ale ja bardzo czuje.
Ale każda z nas jest inna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 07:21
-
nick nieaktualny
-
Witam sie z rana
Dla mnie zaczyna sie intensywniejszy tydzień: dzis usg + przepływy (ciekawe, czy znów bedę się chichrać na tych w biodrach) i to całkiem wieczorem...
jutro z rana ktg, później wizyta u gin, w miedzyczasie raczej odwiedze poradnię (zostawiłam rodzinnemu zlecenie na receptę)oraz oddział gin-położniczy
a w srode z rana do diabetologa...
na sama mysl juz nie chce mi sie wstawać -
nick nieaktualnymoje dziecię nienawidzi tegoBehemottka wrote:A próbowalaś opatulania? Tak ciasno, żeby rączki były nieruchome, tylko nóżki troszkę luźniej?
my wstaliśmy właśnie Malutki zasnął po 1:00 i ja zaraz też, pobudka ok 4:00, cyc i śpimy dalej, zaczął kwilić po 6:00 dostał smoczek, bo myślałam, że zdobędę dodatkowe 5 min n prysznic, ale spał do ok 7:30, więc go nie budziłam nie wierzę....
Dzierzba, martta, Anulka01, staraczka_85, Macioszczyczka, alinka, Ulfenstein, bbeczka91, żabka04, bisacz, Sabina, violett, _izunia_, marta258, AJrin lubią tę wiadomość
-
Foksiku i widzisz nie jest tak źle! Dacie radę i będzie tylko lepiej choć nigdy już na brak zajęcia nie będziesz narzekała.
A my się wyprowadzamy. Pisałam na fb już. Wczoraj awantura o to, że pranie "teściowej" pozbieraliśmy i nie poskładaliśmy i ogólnie o to, że mamy robic to co ona każe. Patologia jakaś.
-
nick nieaktualnyu nas siyacyzna uspakaja przy https://www.youtube.com/watch?v=q6wVijh2n9g, nie wiem na ile w tym przypadku, na ile mu siadła ta melodia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 08:01
-
Foksiku no widzisz, pięknie, będzie tylko lepiej
Powodzenia dziewczyny na wizytach wszelkich.
Dzierzba i bardzo dobrze, co za szurniete babsko!
Ja tez chyba wole tutaj forme komunikacji, na fb sie gubię w tym wątku dnia. Ale narazie zaglądam i tu i tu
U mnie wizyta w piątek dopiero, tezmam bole miesiaczkowe tak jak piszecie i twardnienie brzucha, ehhh te ostatnie tygodnie, będzie kolorowo!
-
dzierzba
dobra decyzja!!!
nalezy wam sie spokój
wiem, ze kazdy liczy finanse (zwłaszcza jak budowa na głowie) , ale czasem nie warto...i starszak bedzie miał lepiej, ty z "męzem" sie dogadasz...
nawet mój wyznaje na glos zasade- nie mieszka sie z rodzicami i tesciami
[
