X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też mamy z mężem takie mocne postanowienie schematów i ich zachowywania, mam nadzieje że się uda, jak nie od razu to z czasem

    o148p07w5riqasy7.png
  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ciągle operujemy na schematach. Młody ma 7 lat i o 18.30 ma kąpiel, między 19.00-19.30 kolację a o 20 jest w łóżku. Z tym, że teraz jest problem bo babcia sobie do niego na pogaduszki przychodzi wrrr ale też nie zawsze ;) Stałe pory posiłków i spania to dla nas podstawa. Na lekcje, posiłki w ciągu dnia i zabawę też ma określone godziny.
    Teraz planuję najpierw ogarniać młodemu kąpiel, potem jak będzie jadł kąpać chłopców, jego położyć, im dać cyca i niech wszyscy idą spać.

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • Anulka01 Autorytet
    Postów: 1560 1376

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ma juz 8 lat wiec na szczęście sam sie kąpie czy odrabia lekcje, wystarczy go do tego zagonić co nie zawsze jest łatwe ;)

    Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
    atdcupjy14gifv7v.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    te schematy sa normalne...cały dom dziecka na tym sie opiera, a nasze dzieci maja 8-20 lat ;)
    w domu rodzinnym to tez musi byc

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z innej beczki rozmawiałam ostatnio z sąsiadką, jej Mała ma 2 msc i już nosi 62-68! Matko i córko tak szybko?

    Nie mam śmietany do zupy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze jest dziecku wytyczyc jakies piry do ktorych sie przyzwyczai chociaz na poczatku samemu jest sie tak niepgarnietym ze z czasem to sie dopiero udaje :D moja corka jak chodzi do 9rzedszkola na codzien to jedzie na 7 wraca o 15, je obiad okolo 17 ma 30 minut drzemki bo najzwyczajniej pada jak tak wczesniej wstaje , pozniej ma czas na zabawe i siedzenie ze mna i mezem o 20.30 wlaczam jej dobranocke na komputerze i mala kluska z glowy a my wieczor dla siebie :)

    No i od wrzesnia jak znow bedzie przedszkole to bedzie ten sam schemat, zwlaszcza ze ja bede juz w 35 tc wiec psycjiczny spokoj i cisza przydadza mi sie zeby nastroic sie dl porodu :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziula

    to zqlezy jakie dziecko sie tez duze urodzi, bo moja corka miala 56 cm wiec ja od razu ubieralam jej wiekszosc rzeczy na 62 cm

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    -

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 21:49

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha Mysza Twoja szczoteczka mnie rozbawiła - Laleczka Chucky Bathroom Edition;);)

    mysza0406 lubi tę wiadomość

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopadly i mnie bole miesiaczkowe a i od dwóch dni mega ból w dole brzucha i spiety caly brzuch. Wiec chyba zaczyna sie przygotowanie do porodu ale z tego co wiem to i 6 tygodni przed porodem może to wystąpić i nie ma co panikować. Jak coś gotowa już jestem tzn spakowana. Ciekawe jak moja szyjka dowiem sie za tydzień :)

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    święta racja ;) Mały zasnął to może i ja się zdrzemną, bo później trzeba jakiś obiad na szybko ogarnąć, już się nie mogę doczekać aż będę mogła jeść więcej, póki co nie mogę się odważyć.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :)
    Obudzil mnie dzis kurier, jej, zeszlam jakas zaspana w szlafroku, a bylo po 9tej :D
    A to gemini i moj laktator :)

    Noc mialam ciezka, jakies koszmary, balam sie isc do wc i meza obudzilam, ale glupek ze mnie :D
    Maly wiercil sie caka noc, a teraz sobie spi w najlepsze, a mnie bola mocno pachwiny. Tak sobie wkrecam, ze on coraz bardziej ta glowke do kanalu wciska i mi sie rozpycha w tych pachwinach, ale nie wiem czy to tak dziala.

    A czy dziecko glowka przebija pecherz plodowy, gdy sie przeciska na swiat i wtedy wody odchodza?

    Szpitalne dziewczyny, trzymajcie sie w ten pochmurny dzien, pewnie strasznie sie dluzy, ale juz niedlugo ;)

    Ja nie mam na dzis planow, pewnie dalszy ciag czytania madrych ksiazek.
    Teraz jestem na etapie nurtu bliskosci i powiem Wam, ze mnie nawet przekonuje, ale czy czlowiek bedzie mial tyle cierpliwosci, sily i tez czy uda sie eytlumaczyc rodzince, ktora ma zlote rady, ze takie ciagle bycie z malenstwem go nie rozpieszcza, tylko ulatwia rozwoj, hmm.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza, jakby mi dzis szczoteczka wyciela taki numer, to bym na zawal zeszla! :d

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam dzis jakis kiepski nastrój. Moze troche przez te pobudkę o 5.
    Byliśmy wczoraj u znajomych i nas znowu nastraszyli, ze z Żelaznej w Wawie odsyłają, ze kolejki, ze bez lekarza prowadzącego bez szans.

    I nie wiem czy nie zmienić szpitala.
    Znow weszłam na jakies fora. Nawet tu panny piszą ze na ktg czekają po 7-8 h. Ze po porodzie nie ma miejsc na salach.
    I jakos mi tak zle.
    Ech :(
    Nawet nie mam ochoty na żadnego pocieszacza jedzeniowego :(

    Ale pytanie mam: na to ktg na IP sie chodzi od kiedy i po co?

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    -

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 21:49

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulf, moj szpital tez ma takie opinie i szczerze mowiac dalam sobie z nim spokoj. Bylam tam kilka razy z kolka nerkowa i widzialam jak laski rodza na korytarzu, kolejki na IP, problem z miejscem, itp.

    Teoretycznie odeslac Cie nie moga, musisz wtedy poprosic ich o takie oswiadczenie na pismie, ze chca Cie odeslac rodzaca na wlasna odpowiedzialnoac. Wtedy pewnie Cie zostawia, tylko pytanie jaki komfort bedziesz miala tego porodu.

    U nas jest ok 10 porodow na dobe, wiec polozne biegaja miedzy pacjentkami. Zdecydowalam sie po dlugim mysleniu na mniejszy szpital w miejscowosci obok, tam sa max 3 porody na dobe, czesto rodzi sie samej w danym czasie, wiec caly personel sie Toba interesuje. Pokoje 2,3 osobowe, a nie 6scio.
    Nie wiem tak szczerze, czy to dobry wybor, w weekend idziemy zwiedzic ten szpital, ale wydaje mi sie, ze warunki sa duzo lepsze.
    Pamietaj, ze nikt Ci krzywdy nie chce zrobic, ale jak personel ma wiecej czasu to duzo lepiej sie Toba zajmie, takie moje zdanie.

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem ze specjalnie nic złego nie chcą zrobic.
    Ale tak jak piszesz, okaże sie ze obok jest ktoś bardziej potrzebujący i przy brakach w personelu bedzie jakas kicha.

    No i takie mam myśli słabe.

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfenstein wrote:
    A ja mam dzis jakis kiepski nastrój. Moze troche przez te pobudkę o 5.
    Byliśmy wczoraj u znajomych i nas znowu nastraszyli, ze z Żelaznej w Wawie odsyłają, ze kolejki, ze bez lekarza prowadzącego bez szans.

    I nie wiem czy nie zmienić szpitala.
    Znow weszłam na jakies fora. Nawet tu panny piszą ze na ktg czekają po 7-8 h. Ze po porodzie nie ma miejsc na salach.
    I jakos mi tak zle.
    Ech :(
    Nawet nie mam ochoty na żadnego pocieszacza jedzeniowego :(

    Ale pytanie mam: na to ktg na IP sie chodzi od kiedy i po co?

    Ulfe ja dzwonie do położnej z mojego szpitala i sie z nia umawiam na ktg bo mamy na porodówce.
    Ktg pokazuje czy masz skurcze i jak pracuje serduszko dziecka.
    U nas nie ma obowiązku chodzic. Ja sama dla siebie zawracam im dupę... Lekarz ani razu mi nie zaproponował....


    Dzien dobry w 38tc.
    Nie urodziłam, ale idę dzis na deser do kawiarni z mezem. Może cos kalorycznego popchnie małego:)
    A powaznie to wczoraj myślałam sobie o tym terminie porodu i wiecie...
    Nie będę sie spieszyć... Im pózniej urodzę tym pózniej do pracy wrócę po macierzyńskim hihi :)
    I jeszcze pośpiech trochę bo dzis z mezem wstaliśmy o 9.40(!!!)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wróciłam z labo i z zakupów. Jestem padnięta przez wczorajszą noc, a jeszcze czeka mnie wieczorem kontrola z małym u tego pieprzonego laryngologa...

    Muszę ogarnąć jakiś obiad. Na pewno zupa krem dla małego i jakieś mięsiwo dla męża...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfenstein wrote:
    Ja wiem ze specjalnie nic złego nie chcą zrobic.
    Ale tak jak piszesz, okaże sie ze obok jest ktoś bardziej potrzebujący i przy brakach w personelu bedzie jakas kicha.

    No i takie mam myśli słabe.
    Ja juz jakos sie pogodzilam, ze nie da sie wszystkiego kontrolowac. A chcialabym.

    Wiec nastawiam sie, ze porod jakos przezyje. Musze, bedzie dobrze, bedzie ze mna maz, damy rade.

    Jakos bardziej boje sie tego, co bedzie pozniej. Historia LRF jakos mnie uswiadomila, ze poczatki a trudne i panikuje, czy sobie poradze. Tskie troche irracjonalne, ale meczy strasznie. Zrzucam na hormony, bo przeciez nie moglam doczekac sie tego malenstwa :) ale trudno to sobie jakos wytlumaczyc, trzeba przeczekac te gorsze emocje chyba po prostu.

‹‹ 1920 1921 1922 1923 1924 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ