WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam się, jak zawsze po pierwszej drzemce. Obudziłam się o 4 i zasnęłam po 6.30.
No i zaczęłyśmy z Hanią 39tc...
Wczoraj mąż wrócił wcześniej z pracy i poszliśmy na 5km spacer. Jak doszłam do domu to myślałam, że nogi mi w dupcie wejdą. A jeszcze musiałam gotować giga gar wody do wanny, bo do soboty ma nie być ciepłej wody w bloku.
Zauważyłam kilka dni temu, że pogorszył się stan mojej skóry - zaczyna się robić sucha, a na twarzy dostrzegłam pierwszego od 9 m-cy pryszcza. Czyżby to jakiś znak? Że ciało przygotowuje sie do wysiłku i kumuluje siły na coś innego??
Dzisiaj do moich mężczyzn przychodzi fryzjerka. Przychodzi do domu, bo aby ostrzyc mojego Filipa musi by mąż
, a kłaki do przedszkola trzeba ogarnąć. 
Będę podpytywać czy jest mi w stanie stworzyć prawie szaro blond;D ombre. 
Trzeba zmienić trend, bo już wszystkie w Śremie mają to zwykłe ombre, a teraz jest szał na szarości:D
haneczka lubi tę wiadomość
-
Udało mi sie zasnąć i dopiero sie obudziłam, ale to spanie i nie-spanie jest wykańczające...Darusia wrote:Mam to samo
z tym, że mi jeszcze dolega ból bioder i ryczeć mi się chce bo spać nie można... To taki ból ;( bol bioder tez niestety znam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2016, 08:27
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny witam si z rana czekam na wizyte u lekarza i jestem mega głodna licze, ze da skierowanie na jakies badania to odrazu je machne co by 2 razy nie jechać.
Cisninie mam jak truposz panie chcialy mi podawac cos slodkiego 90/60 a jak uslyszaly ze jestem na czczo to mnie zruzgaly.
Co do zdjec pirelki serio tez je widzialam! Chyba az tyle osob omamow nie ma?
A i mam wpisane do kart ciąży 100 niestety w domu bez ciuchow jest poniżej tu bezlitosnie 100,2
Ciekawe co lekarz wybada z szyjka i jak sie sprawy maja czy maly juz nozej czy mi sie wydaje.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrzyznaję rację, miałam mega opory, bo ja nie ogarniam fb. Jakoś wbrew modzie:) ale dzięki tym Twoim podziałom w miarę łapię co gdzie jest!haneczka wrote:A na fb teraz jest porządeczek jak się patrzy.
jestem z siebie dumna
Ja miałam dziś pierwszą noc na nowym łóżeczku i czułam się jak na chmurce:) tylko kot świrował, bo zmieniliśmy pokój. Ewidentnie jej się nie podobało.
Pirelka jestem taka ciekawa jak wyglądają Twoje dziewczynki, jak bardzo podobne są do siebie.
AJrin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się z rana, Malutki nakarmiony, teraz czas na kolejne odciąganie, w przychodni nikt jak na złość nie odbiera, ale ja już szykuję torbę do szpitala. Zobaczymy co nam tam powiedzą, zagryzę jeśli jeszcze jakiś lekarz coś mi zarzuci, albo wydrapię twarz...
-
haneczka wrote:U mnie 35 tydzień i zaczęły się już te bóle miesiączkowe, czyli powtórka z poprzedniej ciąży. Ale tym razem jestem mądrzejsza i spokojniejsza.
głupio to zabrzmi
ale ja takie bóle miałam dziś rano czyli co to oznacza? dla mnie nowość totalna
-
Little Red Fox wrote:Witam się z rana, Malutki nakarmiony, teraz czas na kolejne odciąganie, w przychodni nikt jak na złość nie odbiera, ale ja już szykuję torbę do szpitala. Zobaczymy co nam tam powiedzą, zagryzę jeśli jeszcze jakiś lekarz coś mi zarzuci, albo wydrapię twarz...
nie możesz zakładać najgorszego
poptrzbujesz troche dystansu, bo nerwy zjedzą ciebie...po co lekarzami sie przejmować? robisz dla synka top, co dla niego najlepsze
i ja osobiscie zauważyłam, ze im mniej sie mówi i tłumaczy, tym bardziej inni ignoruja to, co robisz...krótka pilak i koniec tematu -
nick nieaktualnyMi się nie chce z łóżka podnieść, A te się muszę do lekarza wyszykowac.
Jakoś szybko mam te wizyty, bo ostatnio byłam w sobotę, ale dzisiaj lekarz wyjeżdża na wakacje i wraca dopiero na początku września więc może dlatego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2016, 08:47
-
nick nieaktualny
-
Little Red Fox wrote:Witam się z rana, Malutki nakarmiony, teraz czas na kolejne odciąganie, w przychodni nikt jak na złość nie odbiera, ale ja już szykuję torbę do szpitala. Zobaczymy co nam tam powiedzą, zagryzę jeśli jeszcze jakiś lekarz coś mi zarzuci, albo wydrapię twarz...
Jak zarzuci to ich wina bo ewidentnie nie dali wystarczających instrukcji. Przeciez Ty specjalizacji z pediatrii nie masz, a on ma i jego robotą jest to, zeby wszystko wytłumaczyć, a jak trzeba to zapisać na kartce i rozrysować graf i diagram. Co to ma byc, ze do Ciebie maja pretensje. Ty sie uczysz opieki nad noworodkiem dopiero od dwóch tygodni, a oni mieli na to sześć lat studiów i lata praktyki. Zdenerwowałam sie, kurczak wodny... Ale to dlatego, ze jestem w końcu nauczycielką i jak moi studenci czegoś nie łapią to wg mnie moja wina, wiec innych nie winię.
[
