WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam
Pogoda sie zepsula, ale dla mnie sie naprawila bo wole chlodek. Troche mnie irytuje ze musze prywatnie jechac zeby przedluzyc wynajem pasa be safe. Nie mozna zeskanowac zrobic przelewu ani nic innego. 21 wiek i taka kupa. Poszli by na reke i zrobili to wirtualnie tym bardziej ze juz raz to przedluzalam znowu o dwa miechy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2016, 13:30
-
nick nieaktualnyWitam się. U nas cały dzień pada... Pogoda nie może się zdecydować. W piątek i sobotę byłam u teściów, bo mąż został wydelegowany do kolegi na wesele z pracy i ja byłam "pod opieką" w razie W... ;/
Kupiłam ubranko na wyjście dla małej i właśnie się suszy.mysza0406 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
stardust87 wrote:LewandowskaAnna u nas tez takie strzelanie słychać jak młody mocno szaleje. Tak jakby stawy strzelaly..
czasami jak strzelanie stawów a czasami delikatniejsze jak pękająca bańka
czyli moja psychika jeszcze w normie
Drzemka zaliczona - dzieciaków i M jeszcze nie ma -
nick nieaktualnyA ja wstawilam wode na makaron, ugotuje i bedziemy jesc rosol :)pozniej moze pojedziemy do meza kuzynki zobacayc synka ich bo z anglii raz na rok przyjezdzaja to maly juz ma pol roku i go nie widzielismy, wasciwie to esciowa do mnie dzwonila czy pojedziemy do, nich,w sumie jak zadnych planow nie mam to moge pojechac :)pogoda ro fakt....desz tuta tez leje
-
Macioszczyczka wrote:Witam się. U nas cały dzień pada... Pogoda nie może się zdecydować. W piątek i sobotę byłam u teściów, bo mąż został wydelegowany do kolegi na wesele z pracy i ja byłam "pod opieką" w razie W... ;/
Kupiłam ubranko na wyjście dla małej i właśnie się suszy. -
U nas zaczęło padać, więc nici ze spacerku. Ale przynajmniej jest czym oddychać
Młody szaleje, Młoda śpi pełna równowaga w naturze.
Synek dzisiaj mnie rozbawił, bo przyniósł z rannego spaceru 4 kamienie, dwa duże dla siebie i dwa małe dla "Lali".
Cały czas za mną chodzi i woła: mama lala płacze, lala śpia wczoraj koniecznie chciał lalę podtrzymać na rękach i krzyczał: daj mi to
Młody też cały czas całuje siostrę w naczyniaka i mówi: buzi buzi kukuRozbraja mnie mój synek.
No i w łóżeczku obok Liwii leży lalka Młodego bo położył ją spać i przykrył rozkiem. Dzieciaki są the bestWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2016, 14:29
LewandowskaAnna, żabka04, Pysiaczek89, mysza0406, Magdziulla, Broszka, bisacz, Anulka01, violett, mmargol, A_n_k_a_80, Sabina, marta258, bbeczka91, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagatia wrote:U nas zaczęło padać, więc nici ze spacerku. Ale przynajmniej jest czym oddychać
Młody szaleje, Młoda śpi pełna równowaga w naturze.
Synek dzisiaj mnie rozbawił, bo przyniósł z rannego spaceru 4 kamienie, dwa duże dla siebie i dwa małe dla "Lali".
Cały czas za mną chodzi i woła: mama lala płacze, lala śpia wczoraj koniecznie chciał lalę podtrzymać na rękach i krzyczał: daj mi to
Młody też cały czas całuje siostrę w naczyniaka i mówi: buzi buzi kukuRozbraja mnie mój synek.
No i w łóżeczku obok Liwii leży lalka Młodego bo położył ją spać i przykrył rozkiem. Dzieciaki są the best -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Angela Ty przynajmniej będziesz miała pomoc
mój się kwapi do pomocy specyficznie ha ha ha
. Dziewczynki są bardziej opiekuńcze i empatyczne
Sarcia Twoja to już kobietka, więc etap lali pewnie Cię ominie, ale na pewno będzie jakiś inny etapwiec już jedno zajęcie dla niej mam.
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Agatia - aż przyjemnie sie czyta
Moje 8 latki juz sie nie mogą doczekać. Ale jak chętnie bedą pomagały wyjdzie w praniu
Na moja odpowiedz dzisiaj, ze juz tylko 25 dni usłyszałam: łeeeeeee to prawie jeszcze miesiąc.
A tak w ogóle, to łapie mnie jakiś dół.
Czyści mnie dalej, pocę sie niemiłosiernie, jest mi gorąco i duszno i czuje sie mega zmęczona.
Juz po mału ta końcówka ciąży mnie dobija.
M jeździ gdzieś co chwile z Tola i Ola żeby mnie odciążyć i żebym mogła wypocząć, a ja siedzę jak ten kołek w domu i dostaje juz furii. Leżeć zle, siedzieć zle, chodzić zle bo zaraz sapie jak lokomotywa. Aaaaaaaa!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2016, 15:25
-
nick nieaktualnyAgatia masz rozkosz w domu teraz, super synek. Widać, że dobrze wychowany:)
Ja ostatnio z Moją Małą w brzuchu nie mogę dojść do porozumienia. Chyba jej strasznie ciasno i nie mogę się w żaden sposób ułożyć, rozpycha się okrutnie. Szkoda mi jej i siebie:)agatia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno dzieciaki to sa mega udane...chociaz powiem wam szczerze ze ciesze sie ze moja corka idzie juz 1 do przedszkola bo przez te dwa miesiace co ona siedzi w domu ro juz mam jej serdecznie dosyc mysle ze to tez przez ciaze ze wszystko mnei boli potrzebuje spokoju wyciszenia a ta ciagle chodzi i mi nadaje nad uchem ...ile mozna masakra... i wymysla co chwila z jedzenie jest obiad to nie je a za 5 mi ut wymysla ze chce jogurt i tak mi cisnienie tym aachowaniem podnosi ze nawet pojecia nie macie
-
My już po obiedzie
Chyba znowu odeszły mi dosyć spore 2 kawałki czopu pokazałam m i też mówi że to to, dziwnie się czuje ale skurczu nie mam bardziej pulsujacy ból w lewej pachwinie
Robię tartę, zaraz jedziemy oglądać auto dla kuzynki.
Ps. Na ten czop patrzyłam na googlach to myślę że to to takie samo miałam w zeszłym tygodniu .