WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymartta wrote:Sabinko zdrówka, taka klamra, zaczynalas ciążę tez antybiotykiem jak ja prawda? Oby paskuda szybko odpuscila, a Karolek poczekal jeszcze parę dni!
Angela grzecznie na tylku do piątku, bez kombinowania!
Wróciłam do domu i ledwo zyje, musialam sie położyć tak brzuch boli
Odmeldowuję się. Antybiotyk już działa. Muszę się przespać -
nick nieaktualnyNo mi lekarz mowil jak pytalam ze gbs kosztuje 10 zl, no i w sumie tyle l takze sie ciesze ze nie sa to jakies ceny z kosmosu za badanie ktore kazdy do szpitala musi miec, no ale przez ten antybiotyk i infekcje czeka mnie przeprawa w srode do laboratorium i znow beda mnie kluc buuuu jak ja tego nie cierpie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySabina zdrówka
Angela usiądź na doopie
Ja siedzę już na placu zabaw i powiem wam że te wycieczki do przedszkola mnie męczą masakra myślałam że nie dojdę po córkę i jeszcze droga powrotna
Siedzę na ławce córka się bawi ale czuję jak puchne
Jeszcze te słońce:-( -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyżabka04 wrote:Ja siedzę już na placu zabaw i powiem wam że te wycieczki do przedszkola mnie męczą masakra myślałam że nie dojdę po córkę i jeszcze droga powrotna
Siedzę na ławce córka się bawi ale czuję jak puchne
Jeszcze te słońce:-(
Ja idę o 16, może będzie troszkę chłodniej. My łazimy ze względu na fakt, że fizyka i siła grawitacji zepchnie pannice na dół.
Jak siedzę to gorzej puchnę niż jak się ruszam...
-
ufff... nadrobiłam.
"szpitalne" - trzymajcie się dzielnie, cieszcie się All InclusiveJuż niedługo Wy będziecie usługiwać małej istotce to korzystajcie teraz z podanego pod nos obiadu i sprzątniętej łazienki
"rozpakowane" - bardzo gratuluję zdrowych dzieciątek i troszkę zazdroszczęale tak pozytywnie
LRF - bidulko, obyście jak najszybciej wyszli na prostą. Jeśli mogę cokolwiek doradzić na problemy z kupą, to u nas zbawienna była ciepła woda rano przed pierwszym karmieniem. Kilka łyków, nóżki do brzuszka i jakoś szło. A uwierz, że było ciężko, bo Hubert pił najbardziej zatwardzające mleko świata - Humanę sojową i jego kupy to nie były kupy tylko twarde jak kamień królicze bobki.
Dziewczyny ze zdjęć - brzuszki macie śliczneMoże i ja sobie strzelę dziś foto bo ostatnie robiłam chyba gdzieś ok 25tyg.
A swoją drogą to Hubert chodzi na zajęcia adaptacyjne w żłobku i strasznie to przeżywamy - i ja i on. Z racji stresu brzuch jak kamień prawie bez przerwy, a młody pcha się w dół tak mocno, że czasem aż krzyknę z bólu. W poniedziałek wizyta to się dowiem co tam się dzieje. Do donoszonej co prawda mam jeszcze jakieś 2 tygodnie, ale nie ukrywam, że byłabym zadowolona gdyby się okazało, że z szyjką coś się dzieje - to by dało nadzieję na poród sn, bo ostatnio przez 18h skurczów szyjka rozwarła się AŻ na 1 palec..Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 15:06
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Uff ogarnęłam się na wizytę wieczorną, chciałam zamówić pizzę na obiad a oni karzą mi się na pocztę nagrywać, no jakieś jaja, żeby takie cyrki ciężarnej na głodzie
Dziewczyny szpitalne, dzielnie się tam trzymać proszę i dawać znać co dalej
Angela, weź Ty tam kobieto uważaj na Was, jeszcze tylko niecałe dwa dni
Wiesz o której godzinie będą Cię ciąć? bo ja się wszystkiego dowiem dzisiaj na wizycie, mam nadzieję, że nie będę musiała zjawić się tam już jutro tylko w piątek z rana bym wolała.
Żabka, Ania śliczne krągłe brzuszki
Sabina kuruj się tam i nie wypuszczaj młodego póki się nie wyleczysz, zdrówka!
Anulka jak po wizycie??
Broszka, jak dzisiaj na wizycie gin potwierdzi ułożenie miednicowe to cc w ten piątekJuż się stresuję... i jednym i drugim.
Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymmargol wrote:Uff ogarnęłam się na wizytę wieczorną, chciałam zamówić pizzę na obiad a oni karzą mi się na pocztę nagrywać, no jakieś jaja, żeby takie cyrki ciężarnej na głodzie
Dziewczyny szpitalne, dzielnie się tam trzymać proszę i dawać znać co dalej
Angela, weź Ty tam kobieto uważaj na Was, jeszcze tylko niecałe dwa dni
Wiesz o której godzinie będą Cię ciąć? bo ja się wszystkiego dowiem dzisiaj na wizycie, mam nadzieję, że nie będę musiała zjawić się tam już jutro tylko w piątek z rana bym wolała.
Żabka, Ania śliczne krągłe brzuszki
Sabina kuruj się tam i nie wypuszczaj młodego póki się nie wyleczysz, zdrówka!
Anulka jak po wizycie??
Broszka, jak dzisiaj na wizycie gin potwierdzi ułożenie miednicowe to cc w ten piątekJuż się stresuję... i jednym i drugim.
Ale wiem jedno w piątek będzie już Kuba
-
Hej ho!
Nie nadążam czytać!
Dziewczyny szpitalne - trzymajcie się dzielnie, najważniejsze, że jesteście pod opieką!
Meg ponownie gratuluję còrci!
Angela, uważaj Ty na siebie! Choć sama ostatnio zrobiłam dokładnie to samo - dosłownie szpagat na mokrej podłodze.
Zaczął się widzę temat rozstępów. Ja też dziś zauważyłam u siebie na tyłku i wokół blizny po wycięciu wyrostka...
Zrobiłam dziś badania moczu, wszystko w normie bez żadnych bakterii itd ale ciągle myślę czy mi się ten grzybek nie przypałętał... co prawda swędzenie trochę ustało, ale... no nic - jutro wizyta i pobranie gbs.
Zaczynam 37 tydzień, w przyszłą środę będzie juz ciąża donoszona!
-
Angela89 wrote:Mam stawic się o 8 w szpitalu już krew mam pobrana U nich. W poniedziałek miałam być pierwsza a teraz to nie wiem o której
Ale wiem jedno w piątek będzie już Kuba
Mi lekarz mówił ostatnio, że u nas wszystkie potrzebne badania robią rano przed cc -
nick nieaktualny
-
Margol ja to chyba bardziej stresuje się tym, że Młody się przekręci i będę rodziła jednak sn, a już się nastawiłam na cc:P I wtedy znów stres czy dam radę i jak dam radę
Trzymam za Ciebie kciuki!
I za Ciebie Angela, bo jesteście obie naszymi kolejnymi pyk pyk -
nick nieaktualny
-
Broszka wrote:Margol ja to chyba bardziej stresuje się tym, że Młody się przekręci i będę rodziła jednak sn, a już się nastawiłam na cc:P I wtedy znów stres czy dam radę i jak dam radę
Trzymam za Ciebie kciuki!
I za Ciebie Angela, bo jesteście obie naszymi kolejnymi pyk pykMam dokładnie te same obawy, psychicznie się nastawiłam i chyba byłabym rozczarowana jakby się przekręciła
z resztą lekarz kazał się nastawiać na cc, to posłuchałam grzecznie
a w razie co to musiałabym od nowa się nastawiać
identyczną sytuację mamy, bo innych wskazań do cc chyba nie mam
Dzisiaj Emilka na pewno leży pośladkowo, bo czuję główkę wyraźnie, wiec pewnie dostanę skierowanie na cc. Ciekawe tylko jak to jest, jeśli dostanę już skierowanie i przed cc okaże się, że fikołka zrobiła to skierowanie dalej ważne czy mnie odeślą i karzą czekać na sn? Zna ktoś jakieś przypadki?
Sarcia ja właśnie jestem ciekawa czy będzie kazał w czwartek już do spzitala przyjechać czy w piątek rano. Ja mam dodatniego GBSa, więc jeszcze kroplówkę odpowiednio wcześnie muszą podać na to, ciekawe jak to czasowo wygląda, o której cc i w ogóle. Już bym chciała wszystko wiedzieć, ale jeszcze niecałe 4 godziny muszę wytrzymać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 15:39
-
dzień dobry
Angela jeszcze wczoraj mi kazałaś leżeć i pachnieć a sama co wyprawiasz? he?
połóż się i pachnij-jeszcze tylko dzieńwytrzymasz:) dobrze że nic poważnego się nie stało... Pamiętam jak z jagodą w 7 miesiącu rąbnęłam w nocy na schodach śliskich od lodu......brrrrr
dziewczyny codziennie zaglądam i patrzę na tą cudną listęgratuluję rozpakowanym mamusiom
to jest teraz wasz czas, wasze najcudowniejsze chwile
pamiętam że dla mnie pobyt z noworodkiem w szpitalu był czymś cudnym;) tzn najmilej wspominam własnie ten pobyt z dziećmi:) wszyscy koło mnie skakali;) pielęgniarki, lekarki, mąż, córa starszaa mnie tylko obchodziło żeby nakarmić dzieciątko i oporządzić siebie:) do tego na sali jedynce leżałam tak że wypas nad wypasy.
ostatnio chciałam kupić liście malin ale pani w aptece mnie uświadomiła, ale po co?! teraz ezon na maliny, proszę sobie ususzyćno i zerwałam w ogrodzie liście malin i ususzone czekają na spożycie:) zaczynamy od piątku:)
ostatnimi dniami troszkę gorzej się już czuję, jest mi zwyczajnie ciężko, aktywność fizyczna poszła w kąt bo nie mam zwyczajnie siły, młodzian w brzuchu trochę przystopował z figlami ale ma swoje dwie pory aktywności:) ale chyba takiej normalnej, nic poza przeciętność więc nadzieja że będzie ułożony i grzeczny nadal jest;)
czy ktoś tak jak ja nie ma jeszcze imienia dla dzieciątka? chyba dam mu na imię SYNbbeczka91, Behemottka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny