X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • A_n_k_a_80 Autorytet
    Postów: 1015 931

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w szpitalu, mialam badanie i prawie skoczylam pod sufit tak bolalo. Mialam usg i wg najwyzszego wymiaru to mala ma brzuszek jedynie o tydzien mlodszy, przeplywy ok, szyjka zamknieta. Moj gin mi obiecal ze zostane tu do ponoedzialku, a lekarz z obchodu stwierdzil ze zostane tu do 2 tyg. Masakra noe wytrzymam tu tak dlugo :/.
    Gratki dla rozpakowanych mam.

    oar8xzkrz2cmciig.png

    klz9df9hkt3kb3im.png

    bfarxzdvckdf86xs.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haneczka ni tabletka zaginela cala torebke przetrzepalam i spodnie nie ma a dostalam do reki na bank iwydaje ni sie ze do torebki wlasnie schowalam. M idzie za chwile poszukac w aucie moze tam wypadla.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • dynamiczna Autorytet
    Postów: 943 897

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Wam,
    Ta sobie Was podczytuje czasem, sama mam termin na 11 września byłam aktywniejsza na popszednim wątku przed zamieszaniem potem jakoś nie miałam czasu się udzielać. Teraz coraz blizej porodu więcej czasu. Widzę że niektóre z Was już rozpakowane .
    Jeśli się jeszcze da proszę o wpisanie na listę .

    W ostatnią środę dowiedziałam się że moja mała obróciła się głową do góry ( wcześniej w 34 tyg była ustawiona już do porodu głową w dół i tu taka niespodzianka. Oczywiście jestem przerażona wizją cesarki, Daria będzie moim czwartym dzieckiem , wszystkie urodziłam naturalnie i ogólnie nie miałam z tym większych problemów. Teraz na koniec ( bo to ostanie już nasze plany na potomstwo) czeka mnie najprawdopodobniej cesarka. Jednak bardziej się boje że będą mi kazali próbować naturalnie wymęczę się a i tak potem zrobią cesarkę. Boję się też o małą. Może któraś z Was też tak ma i pocieszy trochę?

    https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
    relge6yd7jws6b5o.png

  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJrin wrote:
    Haneczka ni tabletka zaginela cala torebke przetrzepalam i spodnie nie ma a dostalam do reki na bank iwydaje ni sie ze do torebki wlasnie schowalam. M idzie za chwile poszukac w aucie moze tam wypadla.

    Jak na złość. I pewnie jeszcze była droga... Powodzenia w szukaniu :) Ciemno się robi :P

    Ksosia lubi tę wiadomość

  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strażaczka gratuluję synka. To straszne co przeszłaś, ale mam nadzieję że teraz będzie już tylko lepiej!

    Strazaczka1990 lubi tę wiadomość

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak więc, każdej która ma mieć lub będzie mieć cc życzę aby była taka jak moja :) idę spać puki mogę :) dobrej nocy

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela
    zycze sobie zeby moja przebieglw szybko bezbolesnie i bez komplikacji, ee tam przeciez tka bedzie :D

    Pewnie odpocznij sobie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strazaczka gratuluje synka. Wspolczuje, dobrze, ze juz jestes po wszystkim. Czekamy na zdjecia ;)

    Strazaczka1990 lubi tę wiadomość

  • Strazaczka1990 Autorytet
    Postów: 1189 781

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to ja Ciocie belly
    30t4bkp.jpg

    Pysiaczek89, Malutka92, Little Red Fox, Sabina, Broszka, martta, żabka04, kamciaelcia, Ksosia, AJrin, violett, Behemottka, bisacz, claudiuszek, KasicaLisica, marta258, haneczka, Macioszczyczka, Dzierzba, stardust87, Bratek, Dariah lubią tę wiadomość

  • Strazaczka1990 Autorytet
    Postów: 1189 781

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wybaczcie ,że tak długo .Ale obchód bym.Jestem bardzo zestresowana .Bo mały dostał 5pkt tylko.Nie chce ssać cycka :(

  • Pysiaczek89 Autorytet
    Postów: 1270 1055

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Strazaczka! Ile mały ważył? Ile cm? :)

    Marcelek ❤️❤️
    mhsvj48aydsq5qzs.png
    Mikuś <3 <3
    961lwn15top0zbzy.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wasze dzieci też wieczorami jedzą więcej niż w ciągu dnia? Mój jak się budzi na karmienie 19/20 to mam wrażenie, że jego żołądeczek nie ma dna o.O

  • Strazaczka1990 Autorytet
    Postów: 1189 781

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Ale mieliście przeżyć Ile mały wazy I jak ma się teraz?
    Mały jest mały :( 2.660 .U ginekologa mojego inna waga.W poniedziałek w szpitalu wazyli to miał jeszcze inna.We środę o 500 mniejsza.szło zglupiec ;( mierzy 49cm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 20:30

  • Strazaczka1990 Autorytet
    Postów: 1189 781

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po poliku Go glaskam to otwiera buzię bo kciuka chce.Ale piersi nie :(

  • Strazaczka1990 Autorytet
    Postów: 1189 781

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia123 wrote:
    Strazaczka1990

    moze to bylo spowodowane tym szalenie wysokim cisnieniem z ktorym sie zmagaliscie ?

    Najwazniejsze ze wszystko jedt juz w porządku !! Gratulacje
    Tak.Lekarze za długo zwlekali .Nie wiem co by było i nawet nie chce myśleć o Ty jakby czekali do poniedziałku

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2660? Kurde, przecież wg usg to miał juz jakis czas temu 4kg.
    Moze jakas polozna poproś o pomoc z cycem.

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strazaczka Kaceperek szybko nadrobi :) wszystko bedzie dobrze zobaczysz! Niech Wam zdrowo rośnie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 20:34

    Strazaczka1990 lubi tę wiadomość

  • Strazaczka1990 Autorytet
    Postów: 1189 781

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haneczka wrote:
    Strażaczka, gratuluję przyjścia na świat synka i jednocześnie współczuję, że się tak nacierpiałaś i nastresowałaś. Pamiętam, że cc było planowe, a te komplikacje pojawiły sie po drodze? Czy już wcześniej coś z maleństwem było nie tak w brzuszku?

    Czekam na Twojego Kacperka i życzę Wam dużo zdrówka i już samych radosnych wspólnych chwil. :)
    Kochana przepływy mi zbadali wszystko oki było.Mały szalał.Ja w trakcie CC dostalam bardzo wysokiego ciśnienia.I to musiało do tego doprowadzić .Że miałam Stan przedrzucawkowy.Bo lekarz mówił ,że telepalo mną.A najgorsze jest to że anestezjolog mi pokazywał jak.mój syn Wisial im na rękach :( nigdy tego widoku nie zapomnę

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w skrócie napisze o co chodzi z koszmarnym cc...
    Bardzo się zestresowalam lewatywa i znieczuleniem -które przecież znam
    Z lewatywa się udało
    Znieczulenia bałam się tak ze wręcz powiedziałam ze jak je przeżyje to już wszystko przeżyje. ..i tak się nakręciłam ze dostałam małej paniki. Oblały mnie poty (co musiało być odnotowane anestezjologicznie), złapały od pozycji bardzo silne bóle podbrzusza (skurcze? )
    Zabolało to pierwsze wklucie. ..i przez to wszystko lekarz nie mógł się wbić. ..straszne to było. Nie wiem ile razy próbował. Co najmniej 3 x :(
    W końcu emocje musiałam okiełznać. Sama wiedziałam ze się tak nakrecilam. Dałam z siebie wszystko. Lekarz stwierdził że mam straszny kręgosłup. Położyli i koszmar trwał dalej. Długo nie było pediatry wiec leżałam tak i czekałam. ..ponad 30 minut :( mieli problem z ciśnieniem. Spadało. Ciągle epinefryna. Jak było 80/40 miałam te okropne objawy . Początkowo działali na niższym ciśnieniu a potem było piękne. ..
    Samo cięcie bolało caly czas :( w jednym miejscu. ..nie mówiłam im. ..zacisnelam zęby i trwałam w bólu. Było to wszystko okropne. Malutkiego pokazali na golaska i przylozyli do policzka. Krzyczał :) ale pomyślałam gdzie ta moja euforia. Jednak tym razem lekarz był ino dziecku poinformował. Piotruś. Urodzony 23.08 o godz. 8:38 waga 3320 g długość 53 cm główka 37 cm (dziś 35cm) najpierw 9 i 9 pkt -ów a później 10 i 10 pkt-ów
    Mąż był z małym na obserwacji
    Leki dały rade z bólem (na mnie akurat pyralgina działa )
    Pionizacji (wyszła po 28 h)też się bałam ale obiecałam sobie ze teraz się nie dam :) szybko usiadłam po turecku na łóżku. Prysznic pod kontrolą i juz :) drugie wstanie gorsze ale już było do przodu
    A zatem drugie cc koszmar ale po dużo lepiej niż pierwsze
    Mniej tez krwawie

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strazaczka1990 wrote:
    Tak.Lekarze za długo zwlekali .Nie wiem co by było i nawet nie chce myśleć o Ty jakby czekali do poniedziałku
    Na szczescie nie czekali.
    Dobrze ze masz juz synka przy sobie.
    Dacie rade i wszystko bedzie dobrze.
    Duzo siły Wam życzę.

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
‹‹ 2184 2185 2186 2187 2188 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ