WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Anulka01 wrote:No właśnie o to mi chodziło:) dobrze ze nie tylko ja to zauważyłam:)
. No cóż, może to po prostu inny styl. Ja sie tylko wypowiadam tam, gdzie wydaje mi sie, ze mam coś do powiedzenia, a tak skakać po forum to mi sie po prostu nie chce.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Malutka92 wrote:Ksosia znowu zniklam z 1 strony
wpisalas 2 razy mysze,kurcze ja to mam jakiegos pecha
jeszcze ci gitare zawracam..
. A Ksosi przypomnij daty, bo tak z głowy to chyba nie bedzie pamietać
Malutka92, AniaLewandowska lubią tę wiadomość
-
Ksosia wrote:Napisze tez o weryfikacji.
Nie rozumiem osob ktore w 4 msc pisza ze nas podczytuja i dopiero zdobyly odwage do pisania...
Dziewczayny, weryfikujmy wszystkie nowe mamy tak jak to wcześniej ustaliłyśmy. Aktualne zdjęcie z usg z nickiem. Fajnie, żeby na usg było widać datę z tego roku, a nie np. 2011.
Zauważyłam, że niedawno pojawiła się Elaria i bodajże izunia. Jak je tu zobaczycie, to proście o weryfikację. Inaczej lista zamknięta i nie ma sensu reagować na posty. Jeśli dziewczyny nie mają nic do ukrycia, to nie obrazi ich nasza ostrożność.Malutka92, Pysiaczek89, Anulka01, Angela89, claudiuszek, Strazaczka1990, Dzierzba, Sabina lubią tę wiadomość
-
Anulka, współczuję bólu gardła i tych antybiotyków, ale z pewnością dostałaś coś bezpiecznego dla dzidzi. Poza tym po 10 tyg to już dzieciątko nie reaguje tak silnie na szkodliwe substancje, więc głowa do góry.
Zdrowiej, popijaj herbatkę z miodem i cytryną, jedz malinki, jeśli masz w słoiczku, albo mrożone i wypoczywaj.
Anulka01 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Trochę mniej ostatnio piszę, bo zajmuję się nowym zleceniem na organizację wesela koleżanki.
Pomysł na biznes powstał, jak Artek miał 5 miesięcy.
Ogólnie nie jestem stworzona do siedzenia w domu, więc to jest taka moja odskocznia. Piszę też bloga w tym temacie, Może w przyszłości będzie z tego coś większego. Na razie działam po znajomości, ale od czegoś trzeba zacząć. Super sprawa, tylko bardzo czasochłonne.
Nasmażyłam naleśników z mieszanki bezglutenowej i smakują jak zwykłe. Ale fajnie.
Czy Wasze dzieci w wieku 11 miesięcy też podżerały Wam wszystko co jadłyście i sępiły na każdym kroku o jedzenie?Czy mam uznać, że moje dziecko jest niedożywione?
Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhaneczka wrote:Ja miałam taki problem w poprzedniej ciąży. Ból biodra i nogi, a nawet drętwienie jednej nogi. Diagnoza: ucisk macicy na nerw boczny udowy.
Przeszło mi samo po 2 miesiącach. Będzie dobrze.
Możesz się przejść do neurologa, przepisze Ci którąś z witamin B (nie pamiętam teraz) i powinno trochę pomóc.
Ja mam usg w pt i wrzucę świeże foto, a na bieżąco wrzucam brzuchy do pamiętnika. Teraz idę się zmusić do jedzenia.haneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhaneczka wrote:Czy Wasze dzieci w wieku 11 miesięcy też podżerały Wam wszystko co jadłyście i sępiły na każdym kroku o jedzenie?
Czy mam uznać, że moje dziecko jest niedożywione?
-
nick nieaktualnySabina wrote:Proszę! Zjedz za mnie frytki i Loda z czekoladą!
Dokladnie to zjadlam!!!
Ale zwykly lod z czekolada mialby za malo kalorii wiec wzielam mcflurra z lionem i czekolada. Slodkie do porzygu
Mcwrapa oddalam staremu...Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhaneczka wrote:Trochę mniej ostatnio piszę, bo zajmuję się nowym zleceniem na organizację wesela koleżanki.
Pomysł na biznes powstał, jak Artek miał 5 miesięcy.
Ogólnie nie jestem stworzona do siedzenia w domu, więc to jest taka moja odskocznia. Piszę też bloga w tym temacie, Może w przyszłości będzie z tego coś większego. Na razie działam po znajomości, ale od czegoś trzeba zacząć. Super sprawa, tylko bardzo czasochłonne.
Nasmażyłam naleśników z mieszanki bezglutenowej i smakują jak zwykłe. Ale fajnie.
Czy Wasze dzieci w wieku 11 miesięcy też podżerały Wam wszystko co jadłyście i sępiły na każdym kroku o jedzenie?Czy mam uznać, że moje dziecko jest niedożywione?
haneczka lubi tę wiadomość
-
haneczka wrote:Anulka, współczuję bólu gardła i tych antybiotyków, ale z pewnością dostałaś coś bezpiecznego dla dzidzi. Poza tym po 10 tyg to już dzieciątko nie reaguje tak silnie na szkodliwe substancje, więc głowa do góry.
Zdrowiej, popijaj herbatkę z miodem i cytryną, jedz malinki, jeśli masz w słoiczku, albo mrożone i wypoczywaj.
Ale laryngolog pozwoliła mi raz dziennie psikać nasivin! Huraaa nie uduszę sie w nocy! A antybiotyk zinnat dostałam.Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnyKobitki zawracajcie gitare! Od tego tu jestem! Nawet jesli z opoznieniem to bede was zmieniac, dodawac i przekladac TP a jak bym dlugo zwlekala to wystarczy reprymenda i upomnienie
Z gory mowie ze zapiszr zmiany jutro albo jak malz zasnie bo sie denerwuje a ja musze mu podziekowac za nowa patelnie i mc donaldaMalutka92, żabka04, Strazaczka1990, Dzierzba lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBehemottka wrote:A ja kocham mój detektor. Po pierwsze w takie dnie jak wczoraj, kiedy sie naczytam o stratach mam natychmiastowe uspokojenie. Poza tym zawsze staram sie słuchać z mężem, dla niego to przeżycie i bardzo urealnia te ciąże. On chodzi na każda wizytę u gin. i widział malucha na USG, ale to za rzedko. A tak ma kontakt z "alienem".
Uważam mój detektor za b. dobra inwestycje i polecam każdemu. Mnie w ogóle nie jest trudno znaleźć serduszko. Szczupłym dziewczynom w ogóle łatwiej, a ja przecież mam ciut ciut tluszczyczku. Używam tez żelu, takiego jak do USG.
Jak miałam chwilę zwątpienia to pojechaliśmy prywatnie na usg - 130zł, tyle zapłaciłam za detektorAngela89, Behemottka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhaneczka wrote:Dziewczayny, weryfikujmy wszystkie nowe mamy tak jak to wcześniej ustaliłyśmy. Aktualne zdjęcie z usg z nickiem. Fajnie, żeby na usg było widać datę z tego roku, a nie np. 2011.
Zauważyłam, że niedawno pojawiła się Elaria i bodajże izunia. Jak je tu zobaczycie, to proście o weryfikację. Inaczej lista zamknięta i nie ma sensu reagować na posty. Jeśli dziewczyny nie mają nic do ukrycia, to nie obrazi ich nasza ostrożność.
Czuję się wywołana do odpowiedzi, jako "nowa". Nie lubię działania pod przymusem i w sumie pierwszy raz spotykam się z taką weryfikacją - inwigilacją, a byłam już uczestniczką kilku grup dyskusyjnych, np. na forum ślubnym i takim dotyczącym płodności, jeszcze przed 1 ciążą.
Jak wspomniałam, jestem nowa i nie wiem, jaki macie problem z nowymi osobami. Jeśli poczuję potrzebę podzielenia się zdjęciem, to na pewno to zrobię, ale nie pod wpływem "groźby", że moje posty będą ignorowane.bisacz, Sophia, Ulfenstein lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySabina wrote:A ja chodzę na NFZ i nie jest źle
w zeszłym.tygodniu jak byłam chora to mnie przyjęły z dnia na dzień bez gadania. Położna fajna. Doktorka bardzo miła
serio
Dla mnie wchodzenie do gabinetu bez długiego czekania jest bezcenne.
Pysiaczek89, Angela89, claudiuszek, Ania91, Anulka01, szpilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnybisacz wrote:Ja znalazłam super przychodnię i lekarza, no normalnie dzisiaj wyrwałam się z pracy wpadam do ośrodka położna już mnie poznała, kazała się rozebrać, założyła kartę ciąży miło pogawędziłyśmy i z marszu w sumie bez czekania weszłam do gabinetu, lekarz kompetentny, wszystko tłumaczy i za każdym razem usg. Dziś bąbelek 52mm, zmierzony szybciutko bo skoro za tydzień prenatalne to nie będziemy dzidzi męczyć. Jak byłam tydzień temu i powiedziałam, że ciężko radzę sobie z lękiem o ciążę to usłyszałam "pani Marto jak pani chce to może przychodzić codziennie". Także nie każdy lekarz NFZ jest do bani
Dla mnie wchodzenie do gabinetu bez długiego czekania jest bezcenne.
Javyez mam takiego gina czy to nfz czy prywatnie zawsze przyjmie nie ciągnie kasy za byle co z reszt ode mnie dopiero na ostatniej wizycie portal kasę bo cytologię zrobił i badał i kartę ciąży założył. Zawsze dostępny pod telefonem.
Ja na swojego nie narzekam
A i ma certyfikat spec od prenatalnych:-)
Ksosia udusze narobiłam smaka mc Donaldem. Robią na dowóz????
Jejku jak mi się chce spać!!!!! Nie spalam w dzień i zaliczam zgoda a moje dziecko nie zamierza iść spać ciekawe o której się położębisacz, Ania91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny