WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Anulka01 wrote:No to i ja dorzucę swoje utyskiwania na teściową bo jestem tak wściekła ze chyba zakopie żywcem! Dwa dni temu dzwoniła do mojego męża i biadolila mu jak to ona sie martwi ze mały pozawijany. A ze ona musi wszystkim dookoła pokazać jak to ona sie martwi i przejmuje to zadzwoniła do mnie... Wiedziałam co sie święci wiec zanim sie odezwała powiedziałam jej ze ja nie chce nic słuchać na temat dzieci owiniętych pępowina bo ja ledwo psychicznie sie trzymam i nie moge sie denerwować! A ta kompletnie ignorując moja prośbę uraczyła mnie opowiastkami o dzieciach zmarłych przy porodzie z powodu owinięcia i o innych traumatycznych przypadkach! I to tłumaczenie ze ona mówi to z troski o nas! Ze ja powinnam leżeć w szpitalu itp.... Dziewczyny tak mnie z rolek wyprowadziła ze znowu pół dnia ryczalam
Anulka, Twoja teściowa guzik wie. Na pewno naczytala się tanich powieści, albo gorzej, w jakichś "Super Expresach" czytała nadmuchane historie i już jest ekspertem. Fakty są faktami, Tobie i maluszkowi NIC NIE BĘDZIE! Takie historie jak ona zna, to może sprzed 30-laty, jak każdy poród był wielką niewiadomą a kobietę rodzącą traktowano jak cielną krowę bez prawa do głosu głosu i bez szacunku. Teraz są inne czasy i medycyna jest znacznie bardziej rozwinięta. Kurcze, Polska ma świetne statystyki przeżywalności noworodków, takie, że Stany mogą przyjeżdżać uczyć sie w Polsce bezpiecznych procedur. Brrrrr, zezłościłam się. A w ogóle to trzeba było się rozłączyć, o!Sabina, Anulka01 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdziulla, wszystko będzie dobrze! trzymam za Was mocno kciuki
my po karmieniu, ale Malutki coś jeszcze marudka w półsnie. Poczekam aż się uspokoi i też idę spać, wcześniej mi zasnął wtulony w pierś i zmęczony płaczem. Póki co przeglądam ogłoszenia chustowe na grupie na fb -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzięki ja wiem, że tu jestem bardziej bezpieczna, w sumie gdybym nie dopytała o dodatkowe badania to bym już była w domu. No ale wiem co ważniejsze.
Przyszła nowa dziewczyna na salę i to przerażenie w oczach gdy pierwszy raz usłyszała opętańcze chrapanie tej obok;) bezcenne. Dziś tez - chrapaczka miała rodzić, ale nie wiedziałam, że przez nos;)
Trzymajcie kciuki, aby obchód rozjaśnił moją sytuację.Behemottka, Sabina, LewandowskaAnna, Broszka, violett, Anulka01, bisacz, mysza0406, stardust87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBehemottka wrote:Ojej, zapomniałam o Twojej chrapaczce - miejmy nadzieję, że szybko urodzi i sobie pójdzie...
Powodzenia na obchodzie!
Generalnie chrapaczka jest bardzo fajna...za dnia. Jak w Shreku Fiona "za dnia pięknością w nocy zaś potworem"
no i wykrakałam, bo odeszły jej wody.
Behemottka, Sabina, żabka04, LewandowskaAnna, Broszka, Ksosia, bisacz, Dariah, stardust87 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny Szymek nadal w cieplarce, ale od wczoraj chętniej je, zrobił kupę no i jakby może trochę bardziej jest zainteresowany. Walczę z pokarmem jak narazie udało się Max 5 ml, ale teraz odcuagam może będzie więcej . Być może dziś już nam go dadzą.
Ale oby dzieci siedzialy jak najdłużej w btzuchu bo każdy dzień jest ważny, Szymek co prawda koksem by nie został bo taka jego natura
Z każdą godziną jest ładniejszy wstawię zdjęcie jak wyjdzie z cieplarki i będzie w całej okazałości.Behemottka, żabka04, Sabina, Magdziulla, LewandowskaAnna, Broszka, violett, bisacz, stardust87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny,
U mnie noce koszmarne do konca tygodnia fachowiec robi ale juz jest efkt
Od wczoraj juz podloge robi:-)
Moj syn od rana sie bawi garnkami babci.
We czwartek musze powtorzyc mocz i wizyta a od 38 tygodnia bede latala na KTG - super..... -
nick nieaktualnyWitam się
Magdziulla hahahahaha : za dnia..........
No i pomyśl że kolejna nocka będzie piękna
Trzymaj się tam
Uważam że oni czekają aż stuknie ci 38tc ale skończony.
Albo skurcze doprowadza że akcja sie rozkręci i urodzisz.....
Będzie dobrze ale leżakować tam do 16.09 bym nie chciała
lrf juz ma mc jeju jak zleciało
skali czekamy na foteczkę
Anulka ja już kciuki trzymam za was, za jutrzejsze usg . Mocno Mocno
Czekamy na wieści ................
Ewcia pewnie że możesz melise wypić.
A co ci????? że wyjesz?????? przoczyłam coś?!
Po co płakusiasz?
No to ja się zbieram do przedszkola bo moja córka chce iść .
Mam ją zawieść autem żeby brzuszek mnie nie bolał.
Kochane dziecko ...............martwi się o mame.
Oczywiście zaznaczyła że jak mnie boli to do szpitala mam iść!
Dla wizytujących dzisiaj powodzenia.
Miłego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2016, 07:09
Anulka01, Pysiaczek89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLRF masz juz niemowlaczka! Ale zlecialo
Behemotka dzięki, posmialam się czytając Twoje posty
Magdziula doskonałe Cię rozumiem. Ja też po tygodniu zlapalam dola. Siedzenie w szpitalu, bez widocznego celu i planu dobija. Mam nadzieje ze dzis sie czegos dowiesz
U mnie noc ok. Tylko raz zmienialam pizame, więc jest lepiejDół nadal.mocno boli, a szkoda, bo dziś taki piękny ranek, tak mi się chciało spaceru. Ale że ja przez podwórze nie mogę przejść, to nie będę się wyglupiac. Jak Karol się urodzi będziemy chodzić na długie spacery