WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBehemottka, oczywiście że mamy windi, ale podobno łatwo dziecko do nic przyzwyczaić i może nie chcieć już robić dwójki w inny sposób, tak słyszałam. Może od czasu do czasu to nic złego. Rano jadę do apteki po Bobotic
Masaże są codziennie, noszenie, kładzenie na brzuszek, kangurowanie i spowijanie
my po karmieniu, przysnęło się nam wszystkim - ostatnie karmienie 22:15, a teraz o 3:30chyba go te kolki tak wymęczyły. Zasnął na moim brzuszku dopiero.
Obszycie bujaczka schnie jeszcze, rano odprasuje i będzie gotowy do użytki. Zauważyłam że nie rozkłada się na płasko - tak jak fotelik samochodowy. Czy mogę mimo wszystko wkładać na jakąś chwilę Małego do niego? -
Nam wlasnie to mówili na szkole rodzenia.
Ze dziecku trudno robić kupę. Na leżąco ja wypychać.
I jak sie mu pomoże termometrem to stwierdzi, ze nie ma sie co męczyć skoro pomagają.
wiec powiedzieli czego nie robić. Ale nie powiedzieli co robić.
Jedynie mam punkt dotyczący kołki:
19. Kolka – pozycja do odbijania na kolanie, brzuch taty, masowanie brzucha, ciepła pielucha, nie prowokujemy termometrem kupy czy gazów w odbycie
Dziekuje Basia.
Ciut sie wszystko pospieszyłoBehemottka, Sabina, Madziuuuula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój lekarz tak mówi. Ale oczywiście tu położne wiedzą lepiej. W ogóleo jestem traktowana jak powietrze, bo nie mam nawet wysokiego ciśnienia. Więc po co mam tu leżeć? A i tak one NIC nie robią.
Wyśmieje ich jak mnie wypiszą a ja po dniu wrócę. Nie omieszkam wtedy tego skomentować.
A jak sie nic nie wydarzy do czwartku i jak na skierowaniu lekarz zamiast wywołania wpisze coś typu niepokój pacjentki to powiem żeby to skierowanie sobie w dupe wsadził bo i tak nie pojadę jak mam być tak traktowana.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 05:38
-
Widzę że coraz więcej wrześniowych mam
w nocy zostałam ciocia siostra męża urodziła synka duży chłop 3650 i 59 cm przez cc w porównaniu do Szymka to masakra.
Dziecko Wołosz jak nas tu nazywają robi się coraz bardziej aktywne, zaczyna budzić się na jedzenie po 2 h mama Wołosz jest przerażona bo nie nadążyć produkować ale w domu od razu do piersi dzielny jest na pewno się nauczy
Macioszczyczka 3 mam kciuki pamiętam już kiedy mówilas że już czekasz czasem tak jest na przekór.Bratek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOooo i spac nie moge
Dzien dobry dziewczyny! Przede mną najdłuższy weekend ever!
Miłego dnia i mamusiom pogody sprzyjającej spacerkom
Macioszczyczko ja naprawde rozumiem Twoje zniesmaczenie i złość, ale juz lada dzien Hania bedzie i Spróbuj sie tym cieszyć -
nick nieaktualnyUlfenstein wrote:Nam wlasnie to mówili na szkole rodzenia.
Ze dziecku trudno robić kupę. Na leżąco ja wypychać.
I jak sie mu pomoże termometrem to stwierdzi, ze nie ma sie co męczyć skoro pomagają.
wiec powiedzieli czego nie robić. Ale nie powiedzieli co robić.
Jedynie mam punkt dotyczący kołki:
19. Kolka – pozycja do odbijania na kolanie, brzuch taty, masowanie brzucha, ciepła pielucha, nie prowokujemy termometrem kupy czy gazów w odbycie
Dziekuje Basia.
Ciut sie wszystko pospieszyłoczekamy dzielnie na ich koniec...
Malutka92 wrote:Foxiku a myslalas moze nad zmiana mleka? Moja kolezanka strasznie męczyła sie z kolkami u córki dopiero zmiana mleka i butelki dala efekty. Kupila w rossmanie mleko przeciwko kolkom Bebiko Comfort1 kolki-zaparcia i do tego butelke lovi antykolkowa i malutka juz nie ma kolek,nie placze jej i spia spokojnie,u nich nawet espumisan nie pomogl..
Witam się o poranku, noc była długa, ale czuję że z nowymi siłami wstaję
Matki jednak mają jakieś nadprzyrodzone moce, które pomagają im przeżyć
Takiej ilości kofeiny we krwi i takiego niedoboru snu ostatnio miałam chyba na studiach
a tak poza tym... dzisiaj 5 tygodni razemAJrin, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Macioszczyczko, Ksosiu trzymam kciuki!
oby w weekend pyklo pięknie.
Ulfie az sie ciepło robi na serduchu jak sie czyta Twoje posty o kostku
Jak mówicie ze mała aktywność dziecka przed porodem to o zgrozo u mnie sie nie zapowiada, bo Maly daje popalic caly czas, wczoraj chodziłam w kolko po donu wieczorem, bo jak tylko usiadłam to płakać mozna bylo tak dawal do wiwatupoza tym bole miesiaczkowe jakby slabsze i tylko klucie w kroczu przy chodzeniu większe, ehhh narazie raczej na poród się nie zapowiada...
-
nick nieaktualnyLRF poczytaj sobie jeszcze o metodzie Harveya Karpa ja wrzucalam filmik z yt i koncze jego książkę. Nasza polozna nam o tym powiedziała. Trzeba pocwiczyc ale to potrafi zdzialac cuda. Wazna jest kolejność i technika...ja bede próbować
On też tlumaczy dlaczego "kolki" w malym stopniu tylko oznaczaja problemy z brzuszkiem zwykle to placz 4go trymestru. Przez niepokoj i potrzebe bliskosci mamy i na to rzadne krople i zmiana mm nie pomoga... Moze jakbys pocwiczyla jego 5xS to Maluch sie wyciszy? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPo wizycie w poradni diabetologicznej w Poznaniu na ul Polnej wzieli mnie na oddzial. Jeszcze bede miala robione jakies badania i ustala mi termin cesarki. Z malym jest wszystko ok i wazy wedlug usg 3.5kg. Jak narazie skurczy porodowych brak ale szyjke mam skrocona oraz rozwarcie obecnie jest na 0.5cm.
Cesarke bede miala dlatego ze maly jest ulozony miednicowo (wzial chyba przyklad z wujka Grzesia-moj brat ktory tak samo przywital inne osoby jak to chce zrobic syn). Mam nadzieje ze do soboty ( czyli do 10 wrzesnia) bedzie juz po porodzie a super by bylo jakbym do tego dnia byla juz z malym w domu.
Coraz bardziej nie moge sie doczekac momentu przytulenoa po raz 1 malego urwisa ktory w ostatnich tyg nie dawal mi pospac w nocy.kamciaelcia, Sabina, mmargol, Bratek, violett lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyYvonne, to już wkrótce będziesz tulić swojego maluszka
Młody się znowu awanturuje, że go położyłam na prawym boczku, poszłam do kuchni słyszę jęki, wracam a on szczęśliwy leży w lewą stronę odwrócony.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 07:37
-
YvonnElizabeth wrote:Po wizycie w poradni diabetologicznej w Poznaniu na ul Polnej wzieli mnie na oddzial. Jeszcze bede miala robione jakies badania i ustala mi termin cesarki. Z malym jest wszystko ok i wazy wedlug usg 3.5kg. Jak narazie skurczy porodowych brak ale szyjke mam skrocona oraz rozwarcie obecnie jest na 0.5cm.
Cesarke bede miala dlatego ze maly jest ulozony miednicowo (wzial chyba przyklad z wujka Grzesia-moj brat ktory tak samo przywital inne osoby jak to chce zrobic syn). Mam nadzieje ze do soboty ( czyli do 10 wrzesnia) bedzie juz po porodzie a super by bylo jakbym do tego dnia byla juz z malym w domu.
Coraz bardziej nie moge sie doczekac momentu przytulenoa po raz 1 malego urwisa ktory w ostatnich tyg nie dawal mi pospac w nocy.
mamy czwartego dupolkammargol, YvonnElizabeth lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnya ja miałam iść na drzemkę, ale co mi tam - sen jest dla słabych
trzeba wypić kawę, złożyć bujaczek, ogarnąć listę zakupów, zjeść śniadanie, ogarnąć włosy i make-up, bo dziś chłopcy zostają sami, a matka wybywa na zakupyDziś nie gotuję, zamówimy coś lub wezmę na wynos jak będę na zakupach. Czuję że będą duże zakupy, najwyżej mąż wsadzi bobasa do fotelika i przyjadą po mnie - wreszcie skorzysta z tych miejsc dla osób małych dzieci, które są pod samiutkim wejściem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 07:54
kamciaelcia, AJrin, Sabina, mmargol lubią tę wiadomość
-
ja za 2 tyg ruszam juz z korepetycjami ( trza na szczepienie zarobić) więc tata musi sie uczyć
PS tez pizze rozwazam
a Piotrus wczoraj bujaczek zaliczył (ale włozyłam becik by było płasko)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 07:55
żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykamcia, u nas w bujaku jest jak w foteliku samochodowym, więc myślę że jak na chwilę go położę nic mu się nie stanie. Ewentualnie jak złożę zobaczę czy się da to jakoś mądrze rozwiązać
ja już tęsknię za wychodzeniem do ludzi
pizzę jedliśmy dwa dni temu, ile możnaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 08:00
kamciaelcia lubi tę wiadomość