X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina gratulacje i miłego świętowania :)

    ja dzisiaj wyprawiam swoje urodziny :D ledwo człapię, a tu trzeba przygotować poczęstunek dla 10 osób. I pierwszy raz odkąd pamiętam poszłam na łatwiznę i kupiłam tort i ciasta, sama nic nie upiekłam. No ale trudno :) Jak chcą zobaczyć jeszcze kluskę przed porodem to kupne musi starczyć:)

    Sabina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mychakruszyna wrote:
    Tak ujemny. Juz nie wiem co robić, wykapalam się i wszystko minelo tzn skurcze. Mąż kazał się wstrzymać i śpi dalej. Małego czuje. Jedynie to uczucie jakbym okres miała no i ta lekka krew:/
    i jak wygląda sytuacja? minęło? czy pojechałaś na IP?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No my na szczescie z remontem zdazylismy, bo zostaly do:zeobienia drobne poprawki:wykonczeniowe ufff nawet nie wiecie jak sie:ciesze w koncu mam wysprzatane wszystko i moge cieszyc sie odswiezonym wnetrzem ! Tl synus sie wprowadzi na gotowe :)

    AGATIA

    Tem Twoj facet to faktycznie jakis trep ktory nie mysli, zeby dzieciom! Nawet niemtobie ale dzieciom zapewnic warunki i byt :/
    Moj nie jest swiety, ale u nas to raczej sa wygadywanki o pierdoly anizeli powazne sprawy typu kasa, remont... gdybym mogla ci pomoc to chetnie bym ci pomogla bo podeslala bym mojego meza bo budowlanka to jego konik , pasja i hobby no i praca zawodowa :)

    agatia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabinki i Alinko wszystkiego najlepszego, wiecie jakiego wam prezentu życzę :)

    Sabina lubi tę wiadomość

  • A_n_k_a_80 Autorytet
    Postów: 1015 931

    Wysłany: 4 września 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAPYTANIE
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d9fb068d9e95.jpg
    AWARIA
    SORRY ZA DOSLOWNOSC TO MOJA WKLADKA Z TERAZ DOPIERO WSTALAM JECHAC NA IP, MINIMALNIE MNIE BOLI PODBRZUSZE NIC WIECEJ, RACZEJ BRUNATNY KOLOD



    oar8xzkrz2cmciig.png

    klz9df9hkt3kb3im.png

    bfarxzdvckdf86xs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka80

    hmm ja bym pojechala spraedzic...

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 września 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja bym jechała na IP

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bisacz dziękuję, ale ja dzisiaj świętuje z rodziną a obchodzę urodziny w środę :) aczkolwiek córka może nawet i dzisiaj mi prezent zrobić

    Anka ja też bym pojechała na ip

    bisacz lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się .


    Anka ja bym jechała na IP.

    Gratuluję nowo rozpakowanym mamuśkom ;-)
    Dużo zdrówka!

    Tym po terminie cierpliwości i mega szybkiego PYK w nagrodę :-)


    Agatia super powodzenia na swoim "m" :-)

    Ja dziś mam dzień lenia.
    sprawdzę tylko torbę juniora którą mąż dowiezie jak urodzę.
    Swoja już wczoraj sprawdziłam i na nowo spakowałam.
    Mąż wczoraj odkurzył ja umyłam podłogi.

    cukry mam rewelacyjne podejrzane to!!!! :-)

    Dziś jeszcze przejedziemy sie na zakupy spożywcze bo trzeba jakiś prowiant do szpitala zabrać.
    zajedziemy jeszcze do sali zabaw zaklepać córce urodziny.

    No i dostaje mega stresa :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2016, 11:04

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 4 września 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia he he dzięki za dobre chęci :-*
    Ja uwielbiam malowanie, mam już wizję w głowie, tylko czasochłonne będzie malowanie mebli, bo muszą porządnie wyschnac, a przy dzieciakach też czasu nie mam za dużo, bo jednak Młoda większość na cycku ;) ale mam nadzieję, że w tydzień się wyrobię bo metraż mały :)
    Łazienka w kaflach, więc z głowy (choć z czasem i je wypada wymienić, kuchnia też cała d odmalowania i drewniane meble do renowacji, ale to też z czasem ;)

    martta lubi tę wiadomość

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 4 września 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia, super to gratulacje nowego lokum. Ja mam niecale 42 metry wiec spokojnie dacie rade fakt ze u mnie udalo sie z tego zrobic 2 pokoje okna na to pozwoliły a poczatkowo byla to kawalerka :)

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 4 września 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabinko najlepszego dla Was! :-)
    Alinko dla Ciebie również :-)
    Anka mi lekarka mowila ze plamienia moga byc, byle nie zywa krew, ale dla swojego spokoju jak chcesz to podejdź.
    Agatia dzielna babko, kibicuje z całych sił, ciasne ale własne zawsze lepiej ;-)
    U mnie niestety ustały wszystkie bóle, poza nowym ... bolem gardła niestety, zalamka! :-( juz płucze szalwia, tantum verde psikam oby szybko minęło, pogoda dzisiaj pod psem w dodatku, pada cały czas, zimno o mgliście, ehh

    Sabina lubi tę wiadomość

    o148p07w5riqasy7.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 września 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To malutka ma dzis cc?

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to udało mi się zasnąć, a dziś męża nie ma, więc w końcu spokojny poranek przy laptopie :)

    Bratku Dziękuję serdecznie za wsparcie :) Tulę również i nie dziwię się, że pozłościłaś się na pania z piekarni... osobiście nie lubie takich zarozumiałych cwaniar. Jak z mężem ostatnio wracaliśmy do domu to tez zajechaliśmy do piekarni i się pytała czy żona już urodziła. Ten to uwielbia takie pytania.... w 36tc opowiadał wszystkim że mały się coś za syzbko pcha na świat (bo mi często twardniał i takie tam sprowadzające do przyjmowania magnezu i luteiny, ale nic poważnego), a teraz że mu dobrze i się nie wybiera... ludzie głupieją :P

    Anka Jeśli nie masz możliwości skontaktowania się z lekarzem lub położną to jedź. Krew to jednak nie przelewki, chociaż podejrzewam że podobnie jak u Magdziuli "dopóki nie boli to nic się nie dzieje". Takie głupie myślenie naszej slużby zdrowia...

    esmi Czy Twój lekarz prowadzacy wyznaczył Ci sam tego drugiego czy musiałaś sama szukać? Jestem wciąż zła na swoją gin że poszła na urlop zostawiajac mnie pod opieką położnej (która de facto robi mi tylko KTG i bada czy dziecko jest już nisko), a nie jakiegos lekarza... ale w sumie było już w terminie wiec moze nie miala obowiazku (?)

    kamcia Dziękuje za wsparcie. Wiem, że dam rade... JA po prostu zaczynam schizować. Zawwsze w sytuacji stresu dużo gadam i mam głupiutkie myśli, ale to strach przed nieznanym pewnie... :)

    Mycha zamilkłaś.... albo zasnęłaś albo rodzisz :) Czekamy na info !!! i trzymamy kciuki! :) Może jednak ten seks przyspiesza poród? :)

    Skali Ty wciąż w szpitalu??? Rany julek! ja myślałam że już w odmku jesteście! Zdrówka i szybkiego powrotu do domku! :)


    Fajna forma z tym pisaniem do każdego :P
    bratek dzięki za pomysł :P

    Wszystkim dziękuję za wsparcie... Ogromnie się stresuję... tym bardziej, że jak widzę w męzu takiego oparcia nie mam bo chłopina po prostu nie wie jak się zachowywać... marnie widze nawet jego wizyty u mnie.. ja przeżywam wywoływanie i poród, a on to, że w środę ma 2 spotkania i jak urodzę to kiedy on to pepkowe ma robic... i generalnie gdzie je zrobić... ach, ach, ach....

    W nocy się obudziłam punkt 3 i o 4.30 poszłam spać na kanapę, bo jakoś smutno mi było.. zasnęłam grubo po 5! a po 6 wrociłąm do łóżka. Obudzilam się tak mokra, że myślałam że to wody... a to tradycyjnie pot...

    Dziś mama po mnie przyjedzie i spędze ostatni dzień u rodziców, którzy w następny weekend wyjezdzają i mama ma tak ogromne wyrzuty sumienia, że jej nie bedzie jak się maly urodzi, a mi jej szkoda bo przeciez poradze sobie, a 2 dni bez babci młody też jakoś przeżyje :)

    Ach rozpisałam się :)
    Miłej niedzieli i czekam na deszcz :)

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 4 września 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJrin no u mnie się nie da podzielić na 2pokoje, bo okno nie pozwala, ale jest wnęka, gdzie idealnie zrobi się dziecięcy kącik. A kuchnia jest spora, więc wygospodaruję sobie tam kącik komputerowy do wypoczynku ;) jest duży balkon, więc póki ciepło to i tam mogę urzędować ;)
    Teraz, jak dzieciaki są małe to nawet mi pasuje 1 pokój bo muszę mieć je na oku, szczególnie starszaka ;) a za jakiś czas będę się rozglądać za kupnem większego M, ale nie spieszno, może jakaś zamiana.

    Sabina lubi tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 września 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KSOSIU
    mój mąż za pierwszym razem pepkowego nie zrobił mimo planowania :)
    a teraz nie planował a hucznie oblał urodzenie syna :) że sama auto ze szpitala prowadziłam hihi
    niech twój sobie planuje :) ale zobaczysz jego mine jak sie juz Antoś urodzi :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No a my dostalismy zaproszenie na kawe do tesciowej, tak mi sie chce jechac jak psu szczekac ...ale na chwile pojedziemy :) umylam włosy, zaraz ide sie ogarniac powoli i core ubrac

    nawet nie wiecie jaki ubaw mialam z mojego meza :D
    przyszedl do kuchni i mowi zebym o 12 zrobila herbate/kawe dla niego i dla mnie to on sobie poje moich jagodzianek bo nie wiadomo czym jego mama nas uracz hahaha :D moj maz wybitnie nie lubi kuchni tesciowej i zawsze jak tam jestesmy to on sie za wczasu w domu naje xD

    Sabina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czkawka przeszła to i bobas zasnął :D
    ja znowu rosół gotuję, bo teść kurę zabił, więc szkoda taką swojską kurę nie wykorzystać :D

    tak więc po obiedzie idziemy na bardzo długi spacer, zapakujemy wszystkie rzeczy i wrócimy pewnie dopiero wieczorem. Dlatego nie wiem jak Małego ubrać. Szukam torby do wózka, jak swojemu pokazałam te ze skip hopa to stwierdził że kogoś pogrzało :D
    mam na oku jedną - duuużo tańszą, ale stwierdził że mało męska. Wystarczy że tą którą mieliśmy dołączoną do wózka odczepił, bo stwierdził, że z torebką nie bedzie się woził :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    KSOSIU
    mój mąż za pierwszym razem pepkowego nie zrobił mimo planowania :)
    a teraz nie planował a hucznie oblał urodzenie syna :) że sama auto ze szpitala prowadziłam hihi
    niech twój sobie planuje :) ale zobaczysz jego mine jak sie juz Antoś urodzi :)

    Wiesz... Ja wiem... I nawet jak ma sie napić i nie przyjść do nas do szpitala przez kaca ja sie nie pogniewam... Bo będę juz miała małego obok siebie i będę w nim zakochana po uszy... Ale teraz potrzebuje meza, a nie gościa który mi mowi ciagle ze marudzę...:( i panikuje.... A jak mowie ze ze to sie może skończyć Cc to słyszę żebym nie wydziwiala...
    Tylko o to chodzi... Wczoraj powiedziałam "pociesz mnie" to usłyszałam "nie potrafię"... (Powiedział to patrząc w ten zasrany telewizor).
    Może dlatego wam tutaj tak smece skoro on "nie potrafi" :)
    Nie narzekam... Jest dobry, stara sie (ale za mało:P ), wiem ze sie cieszy równie mocno jak ja i ze czasem sie boi... Ale nie lubię jak facet próbując byc macho w rzeczywistości jest taki niedobry...

    A Twoj to w ogóle kojarzy mi sie z mizianiem Twoich pleckow, nóżek i teraz jeszcze karmieniem Piotrusia... Złoto! :)

  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 4 września 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foxiku a ta noc chyba minęła Wam w miarę spokojnie? Krople działają?
    Dobrze wiedzieć, że jest coś co pomaga na te przeklęte kolki, bo ja ponoć darłam się przez kolki w niebogłosy i mąż miał to samo, więc nie liczę, że mojego dziecia to ominie:)

    A rosół ze swojskiej kury też gotuję:D

    I też się zapatruję na tą torbę skip hopa, ale najpierw trzeba kupić bujaczek, potem niech zejdzie rata kredytu i kupuję, trudno najwyżej mąż mnie wydziedziczy:P Powiem, że to zakupy w ramach depresji poporodowej:P

    o14882c3tzwz2hbc.png
‹‹ 2304 2305 2306 2307 2308 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ