WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Sarcia chodzi o alimenty i inne koszta, muszę iść do Sądu, a nie wiem, jak to gryźć. I nie wiem, jak interpretować niektóre przepisy kodeksu rodzinnego. Jak bie jest to temat Ci obcy to napiszę na fb, ale nie chcę Cię zamęczac, więc jak będzie to.jakiś problem to daj znać, jie będę truła
Kurde znowu mam oprychę pod nosem... moja odporność w ciąży i teraz równa się zerodobrze, że teraz więcej leków mogę. Nerwy też robią swoje. Ech...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 18:45
-
nick nieaktualnyHejo hej.
My powoli kończymy pierwszy szpitalny dzien
Dziewczyna z która dziele pokój faktycznie fajna, ale wciąż nic nie wiadomo kiedy zaczną wywoływać.... Zaraz ma byc u nas ordynator i powie co i jak. Dziewczyna z sali na pewno jutro dostanie oksy, ja pozostaje pod znakiem zapytania...
Jestem bardzo ciekawa jak moj maz bedzie sie sprawiał w roli "dojezdnego opiekuna"
Humor mi troszkę wrócił, moja współlokatorka juz 3 ciąże bedzie miała wywoływana wiec moj mózg sie trochę wyciszył
Żabcia jak u Ciebie
Macioszczyczko szalejcie wiec z mezem i jutro wracaj do szpitala ze skurczami i z odchodzącymi wodami
Mysza podrzuć troszkę ciasta
Ja rownież potwierdzam zbawienna skuteczność piłki. Mam zwykła z lidla crivita i jestem zadowolona...żabka04, kamciaelcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKsosia odpoczywaj na tych wczasach. Zbieraj siły zaraz coś więcej będziesz wiedzieć
U mnie:
Szpitalne jedzonko do doopy.
Zjadłam swoją kolacje tzn szprota w sosie pomidorowym z kromka chleba białego! I cukry 119 czyli w normie.
Dawali szpitalne tzn ryż z marchewka koprem i trzy kromki chleba
Nie odwazylam się tego zjeść.
Pielęgniarka kazała zgłosić na obchodzie że ich papu jest beeeeeee co mi to da? Będę musiała swoje jeść bez sensu.
Mój gin pisał do mnie pytał jak sprawa na froncie się ma:-)
Czyli martwi się i czeka że mną hihi
Ja dopiero jutro coś na obchodzie będę wiedzieć
-
Agatia czyli chlop nie idzie po rozum a raczej durnieje współczuję moze zazdrosci, ze tak aoboe dajesz rade bez niego zajebiście. Tak trzymaj i walcz o swoje pewnie bez prawnika sie nie obędzie.
Ksosia to moze i Ciebie do tej oksy podłącza jutro. Daj znać co powiedzą.
U mnie dzos brzuch twardnieje caly dzień ciężko siedzieć stać i leżeć. Pora na najlepsza czesc dnia kąpielTez tak macie ze to was relaksuje przestaje mnie wszystko bolec a maly zawsze wtedy wariuje to jedyny sposób aby pobudzic moje dziecię. Ciekawe ale chyba nie polubi sie z wieczorna kąpielą skoro teraz daje niezle kopniaki:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 19:12
-
nick nieaktualny
-
Żabka dobry i troskliwy gin
A kolacja faktycznie superu nas w szpitalu były oburzone, że nie chcę ich jedzenia, przecież to dietetyczka ustala
Ksosiu dobrze, że Ci humorek wróciłczekam na wieści, jakie decyzje w Twojej sprawie
żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas 3 kromki białego kwadratowego chlebka z twarogiem. Maz zdążył mi dowieźć nasz twaróg (ze śmietanka szczypiorkiem i przyprawami) wiec zjadłam chlebek z moim twarogiem...
A czy to bardzo niegrzeczne nie jeść ich jedzenia?
Bo w sumie wedlinki, serek żółty i bułki maz mi przywiózł....
Jedyne co zjem z apetytem to zupy bo uwielbiam zupy
Ale reszta niekoniecznie ...
Żabko zazdroszczę giną.... Moja porozdawala skierowania i poszła na urlop:(
Dlatego teraz jesteśmy - poki co - dwie od tej samej lekarki a tylko jednej mogą wywoływać... A ze koleżanka jest znacznie starsza ode mnie i ze to jej 3 ciąża to ma "pierwszeństwo" pewnie...
Dzięki sarciaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 19:15
-
Ksosia spokojnie ja nawet ich zupek nie jadlam bo na kurczaku pewnie robione a ja niemoge bo uczulona. Więc zawsze mozesz powiedzieć brak apetytu a dojadac swoje mysle, z nie jedyna tego nie jesz bo czasem to niezjadliwe świństwo podają.
Zabka dietetycy daja gotowana marchewke i buraki dla cukrzyków jupii takim dietetykiem moge zostać i ja! -
nick nieaktualnyJa po obchodzie.
Lekarz na odp cukry mi wywalilo po szpitalnym papu: no my mamy specjalistów dietetyków hahhahahahhaha
No jak będzie trzeba to będę musiała swoje jeść!
Przed chwilą przywieźli dziewczynę miała 2,5 promila gin zadzwonił na policję masakra co te baby wyprawiajaagatia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie do pomyslenia....ciezarna narabana jak szpadel.....biedne to, dziecko
Zabka no dietetycy 1 klasa, napewno lubia swoja prace haha
u nas nikt nie zaglada czy ktos zjadl czy nie, dostaje sie jedzenie w zamonietych pudelkachntakich sporych jak stolik imjakmsie zje to zamyka i odnosi do szafy jezdzacej na korytarzu i nikt nie sprawdza czy ktos zjada czy dojada
u nas szpital ma kuchnie i gotuja nam miejscu -
ja wrociłam z wizyty dziś zdołowana. Szyjka ma 1,8 cm. Przepływy idealne, mały sobie dobrze gości w moim brzuchu i nic nie zapowiada szybkiego porodu. Rosnie jak na drożdzach- 3550 g , a ja nic nie przytyłam. Nic nie da niejedzenie, bo to jak pasożyt. Może jakbym przez miesiąc nie jadła to Maluch by to odczuł;)A tak będzie tył, bo moje łozysko jest super i działa cudownie, co gina zachwyca.
Mówię, że wróżą mi pażdziernik: a GIn mówi, żejak najbardziej prawdopodobne. B0 7 dni od terminu to 29 wrzesnia, 2-3 dni pobytu zanim wywołują. -
nick nieaktualny