WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dopiero sie obudziłam i czytam ze "pie*dolę" i jestem mądrala co nic nie wie i jeszcze ze jestem agresywna. Ja proszę, zeby osoba, które to napisała, omijała moje posty, tak jak ja zwykle omijam jej i tyle. Nie uważam sie za mądrale, a jedynie osobę, która odebrała takie wykształcenie w Polsce i tu, ze potrafię czytać badania naukowe w wersji oryginalnej i ocenić je pod względem jakości merytorycznej i błędów metodologicznych i jesli ktoś pyta o poradę oparta na faktach, to dla mnie pikus otworzyć naukowe żurnale, bo ze względu na zawód profesorski mam do nich dostęp. Jesli komuś sie wyniki szeroko zakrojonych badan nie podobają, to moze wierzyć ze Ziemia jest płaska - wolny kraj. Ale jesli jestem tu "pie*dolącą" madrala to nie ma sprawy. Będę pisać co jadłam na śniadanie i jaka u mnie pogoda. O kłótniach z mężem pisać nie będę, bo sie nie klocimy, wiec chyba sie ogólnie wyloguje, bo mnie wulgaryzmy obrzydzają, a szczególnie pod moim adresem.
Jeszcze dodam, ze ja niczyich wyborów nie oceniam. Jesli ktoś ma wskazania na CC to niech ma CC. Lekarze wiedza najlepiej. Jesli ktoś nie moze KP to tez życze ich dzieciom zdrowia i cieszę sie, ze ci "beznadziejni" naukowcy wymyślili mm i te matki mogą karmić. Jesli mi dzisiaj lekarz powie, ze musz miec CC to przytaknie i tyle. Nikogo do niczego nie zmuszam. I uważam, że to wlasnie emocjonalne osoby wymuszają zachowania. To, ze ktoś miał CC a ktoś inny po prostu NIE CHCE i pyta o fakty, a ja te fakty napisze, to nie zmuszanie.
Moze warto swoje ego poskromić i ocenić swoje własne posty - bo te historie-horrory, które sie ogólnie zdarzają mniej często, sa wlasnie presja dla matek.bbeczka91, violett, inzynierka, mk83, Angela89, AJrin, andzia821, mmargol, Macioszczyczka, haneczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja chciałabym ponowić pytanie o napinanie brzucha. Jak 2gi dzień się spina prawie co chwilę, ale nie boli to jakoś strasznie. To nie szkodzi Maluchowi prawda? Normalnie mam ogroooomniaaaasty brzuchol jak się wypnie. Mąż oczom nie wierzy
uuu Agatia współczuję. Jak migrena się tylko zaczyna trzeba szybko uderzeniową dawkę p. bólowych wziąć i nie czekać. BiednaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 18:02
-
kamcia, hahaha, no niewątpliwie W KOŃCU wyjdzie
Jak się nie pospieszy i nie zdąży w ciągu najbliższych 2 tygodni, to mu każą wyjść....
sarcia - powodzenia zatem z Wielce Szanownym Panem Ordynatorem ;/
Ulf, jestem pewna, że sobie poradzicie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-* Szkoda, że początki macie takie trudne, a płacz własnego Bąbla na pewno jest frustrujący, gdy nie wiadomo, o co chodzi. Ściskam mocno, żeby się poprawiło :-*
martta - to choć się podzielimyTwój szaleje nadmiernie (nawet nie wiedziałam, że to może utrudniać zapis), mój z kolei siedzi, jak mysz pod miotłą.
Zmieszamy, podzielimy na dwa - i będzie akurat
Anka - GRATULACJE!! I jaki szybki poród
Behemottka - Ty nigdzie nie idź, ja Cię BARDZO proszę :-* :-* :-*
Jakoś nie poczułam, że to stricte do Ciebie (mam nadzieję, że to nie kwestia naiwności), choć się chyba domyślam, o którą wypowiedź chodzi.
myszka, u mnie mega napinka, ale to podobno ćwiczenia. Położne też to dziś podczas KTG widziały.
P.S. A jak u Ciebie z odczuwaniem ruchów przy tych napinkach?
Btw-padłam dziś na 3 godziny. Wstałam z tak obolałą macicą, że szok. Z pół godziny cudowania na piłce, żeby być w stanie chodzić po domu i cokolwiek się ruszyć.....
AUĆ...............(((
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 18:03
Behemottka, A_n_k_a_80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Czytam dlalej, bom uzależniona. Nie dotarłam do badan naukowych oceniających długofalowe efekty CC dla dzidziusia. Efekty sa widoczne w kilku dniach- tygodniach po CC, a pózniej nie wiem. Ja znam profesorów urodzonych CC i to jedni z najinteligentniejszych ludzi jakich znam. Moj M. nie był karmiony piersią i po prostu nie znam bardziej inteligentnej osoby. Ja tez jestem po mm
. Wiec badania, badaniami, ale trzeba miec tez swój rozum w ich ocenie.
Na przykład badania dotyczące KP sa długofalowe i stwierdzają wyższe IQ u dzieci KP, ale jednocześnie te badania obciążone sa zmiennymi, które wpływają na ocenę ich jakości. Badania sa amerykańskie i tu KP jest częstsze u kobiet lepiej wykształconych i lepiej sytuowanych, takie fakty socjoekonomiczne, te matki maja możliwość dłuższych urlopów macierzyńskich, bo maja lepsza prace, zwykle korzystniejsze środowisko w pracy, które pozwala im pompować, a nawet mogą pozwolić sobie na niepracowanie, bo małżonek zarabia wystarczajaco. Wobec czego te dwie populacje - KP i MM - tu w Stanach sa rożne i byc moze te różnice w IQ wynikają nie z formy pokarmu, a raczej ze środowiska w jakim dziecko dorasta, lepszej stymulacji intelektualnej, lepszych=droższych żłobków i po prostu z genów.bbeczka91, inzynierka lubią tę wiadomość
-
U mnie z przygodami, tym razem jak na złość moja wiercipieta na ktg w przychodni byl zaspokojny o dziwo, zapis prawie plaski, polozna kazala na ip jechac, jestem tu juz od 2h, doczekałam sue drugiego ktg a teraz czekam na wizyte u lekarza, 4 laski przede mna jeszcze sobie poczekam chyba. Najgorsze ze nie mam juz nic do jedzenia, a przy mojej cukrzycy za niedlugo powinnam cos zjeść grrt
-
Czytam o kasach pierwszeństwa i Wam zazdroszczę. My już od 9 miesięcy robimy zakupy w amazon.com, równie te spożywcze, bo ja sie do stajnia w kolejkach nie nadaje. Ale w Ikei byłam tu kilkakrotnie i żadnych przywilejów:(. Najgorzej jak trzeba było oddawać cos, a tu kolejki po 45 minut i nawet nikt mi miejsca na fotelach nie ustąpił
Ostatnio w jakimś sklepie sprzedawca chciał przede mną kogoś wpuścić (przez nieuwagę, nie celowo), to powiedziałam, ze sorry, normalnie to OK, ale nie w 9 miesiącu. Chociaz jak lecieliśmy samolotem i dostałam nudności od turbulencji przy lądowaniu, to stewardesa złamała procedury i wstała, żeby podać mi zimna wodę i wachlarz
.
-
nick nieaktualnyA_n_k_a_80 wrote:Mala Amelka przyszla na Swiat 06.09.2016 o 10:25, waga 2750g/53cm. Abgar 10/10. Sily natury bez znieczulen, ciecie zrobione i szyte przez lekarke...mala jest urocza ♡♡♡ porod zaczol sie o 8:00.
wspaniałe wieści
Tak się cieszę
A_n_k_a_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ksosiu - mnie wczoraj po północy chyba mózg sie wyłączył, bo jak napisałaś "jutro" to myślałam - we wtorek i dzisiaj szukam Twojego babasowego postu. A Twoje wczoraj to było moje dzisiaj, czyli rodzisz jutro, w środę... Uff, ciężarny mózg. Kciukiem zaciśnięte
AJrin lubi tę wiadomość
-
Behemottko, jeśli tylko będziesz miała ochotę jeszcze podzielić się napotkanymi przez siebie "mądralińskimi" badaniami, artykułami, to wrzucaj proszę, ja zawsze chętnie przeczytam
Ostatnio rzadziej się udzielam, bo straszna nerwówka się tu zrobiła. Oczywiście trzymam kciuki za wszystkie razem i każdą z osobna, ale nie dla mnie rozkmniny, czy urodzę dziś, czy jutro, czy za tydzień, czy wypić jeszcze ze 3 herbaty z malin, czy pochodzić po schodach itd. Do tej pory byłam spokojnie nastawiona, że urodzę w okolicy terminu(marzyłby mi się piątek rano, co by już nie iść na wizytę), a ta cała presja stąd przechodzi na mnie i wywołuje jakieś niepotrzebne niepokoje.
Gratuluję świeżym mamusiom, wybaczcie, że Was nie wymienię z osobna, ale nie sposób spamiętać wszystkichBehemottka, mk83, AJrin, Bratek, inzynierka, Sabina, Ksosia, mmargol lubią tę wiadomość