WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagatia, mnie dzisiaj też głowa okrutnie boli
jak tam Wasze chustowanie? ja ze względów finansowych musiałam temat odłożyć, ale na pewno będę chciała spróbować. Póki co wybieram się z Małym na gimnastykę, bo coś nie podoba mi się że leci w lewą stronę za bardzo, a znajoma fizjoterapeutka prowadzi metodą ndt-bobath. Czytałam, że są specjalne ćwiczenia stymulujące wcześniaki, żeby łatwiej było im dogonić rówieśników -
Dziewczyny gratuluję wszystkim, które urodziły:)
Ja dziś pracuję nad pokoikiem dla Malutkiego. Miałam wczoraj okres załamania, że nie urodzę nigdy, ale dziś już popołudniu lepiej. Gin mnie trochę chyba zdołował.
Mysza może to to? ale nie znam się. Zawsze pozostaje IP.Kasik2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziękuję raz jeszcze kazdej z osobna
A dzisiejszym mamusiom gratki podwojne, bo 6 września pamietam szczegolnie
Behemotko, spokojnie, ja po prostu niektorych postow nawet nie czytam, bo szkoda gadacBehemottka, AJrin, Bratek, Broszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBehemottka wrote:U mnie to wskazanie udać sie na porodówkę! Powodzenia mamusiu:)
Behemottka, AJrin, Bratek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymysza0406 wrote:Brzuch mi się spina regularnie co 4-5 min na 1-1,5 min boli okresowo, ale nie jakoś mocno hmmm... Myślę, że trwa to co najmniej godzinę- półtorej
Ja bym sie pewnie cieszyla, ze cos sie rusza. W sumie na bank bym myslala, ze to to. Ale to pewnie dlatego, ze mie nic nie boli i czekam na te skurcze z utesknieniem
Ciekawe, jak sie u Ciebie rozwinie. -
nick nieaktualnyviolett wrote:Ja bym sie pewnie cieszyla, ze cos sie rusza. W sumie na bank bym myslala, ze to to. Ale to pewnie dlatego, ze mie nic nie boli i czekam na te skurcze z utesknieniem
Ciekawe, jak sie u Ciebie rozwinie.Zaczekam jeszcze...
-
nick nieaktualnyBehemotko, nie rezygnuj z postow. To dla nas duza odskocznia od czytania o problemach dnia codziennego
Poza tym bardzo mi sie podoba, jak fachowo uspokajasz dziewczyny, kiedy ogarnia nas panika.
Fakty wtedy swietnie przemawiaja do naszych emocjimysza0406, Behemottka, AJrin, mk83, Bratek, inzynierka, Angela89, Sabina, marta258, mmargol lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mam ambitny plan jechac do szpitala dopiero przy skurczach co 7-5 minut, bo znieczulenia i tak nie dostane, a w domu jakos bardziej komfortowo. Ale nie wiemczy nie spanikuje i nie pojade szybciej :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 18:57
Bratek lubi tę wiadomość
-
mysza0406 wrote:Myślisz... Czuję że jeszcze powinnam zaczekać ale faktycznie coś się dzieje dobra pokręcę się i pójdę pod prysznic i pewnie na 99% Wam napiszę że przeszło :p
W stanach wszystko jest idiot-proof, nawet poród. Wiec jesli jest 5-1-1 (skurcze co 5 min, jednominutowe przez godzinę) to mamy jechać rodzic.AJrin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Madziuuuula wrote:Ja tez mam taki plan....
Tylko jak rozpoznam te skurcze.a tak serio to powiem Wam ze ich się nie da nie poznać chyba
Madziuuuula lubi tę wiadomość