WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKsosia wrote:Przysnelam godzinkę.
Dziekuje behemottko
Dziewczyny co robicie gdy dziec jest nakarmiony, przebrany i płacze...? -
Zrobiłam butle mleka
wyjęłam dziecię, wycalowalam, wyprzytulalam a dziecię dalej śpi postekujac z rozkoszy
z butli nic nie ubyło
stwierdziłam ze zrobię dzieciaczkowi na złość i położę do kołyski na jego ulubionym boku
i dalej śpi
ciekawe jak pójdę teraz do kuchni, wyleje butle mleka, uloze się czy przypadkiem Piotruś gloda nie poczuje?
-
nick nieaktualnyHania
szczawiany wapnia wychodzą przy diecie zbyt bogatej w bialko nie wazne z jakiefo zrodla chodzi zeby ograniczyc spożywanie bialka i pogodnych rzeczy na jakis czas, ja mialam ostatnio szczawiany mniej nabialu i nastepne wyniko byly juz ok. Comdo krwi nie mam pojecia ja mialam jedynie pasma sluzu widoczne w moczuhaneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKamcia
ja resztę mm zawsze wylewalam i butle od razu mylam..bo jak zostawialam mm to cxesciej musialam butelki wymieniac bo poprostu smierdzialy nawet po gotowaniu, dlatego pozniej nauczona doswiadczeniem mm juz nie zostawialam ani na 5 minut w butli tylko zaraz w zlew -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKurde...ostatnio u mnie najgorszymetap i kryzys zaczyna sie po 23.....bo niby chce mi sie spac, a nie moge usnac leze sie i krecw wstaje do wc...ehh...
a rano chodze jak zoombie bo jestem nie wyspana
p.s jutro rano musze kupic biustonosze bo w kolejnym wystrzelił mi drut z bokuja nie wiem co oni robia za staniki teraz.... albo musze zmniejszyc biust kurde
-
nick nieaktualny
-
Haneczka, Kamcia ma rację - najlepiej, jeli omówisz to z lekarzem. To raczej nie sa takie typowe problemy, które ma każda z nas, więc chyba nie za bardzo można tu pomóc (co nie znaczy, że takie wyniki szkodzą maluszkowi!, mogą być mu zupełnie obojętne)
mk83 - a niech wlezie ten Twój teść do pokoju w którym wietrzysz cycki - może to go nauczy szanować czyjąś prywatność. A mówiłaś, że chcesz pobyć sama za Alą? Bo jeśli tak, a on tego nie szanuje, to nic na takiego type nie poradzisz. Powiedz jeszcze mężowi, że jeśli nie chce, żeby jego ojciec Cię półnagą oglądał, to ma mu przetłumaczyć słowa położnej..Mam nadzieję, że emocje opadną i teściowie zejdą Ci z głowy
haneczka, mk83 lubią tę wiadomość
-
kamciaelcia wrote:Behemottka
Wszystko możliwe ze ten twój dzisiejszy "odmienny " stan to już jakas zapowiedź
Nooo, ja na to jak na latoWłaśnie wyszli okniarze, mamy nowe okna, więc dom gotowy na dziecko. Dziecko, wychodź!
PS: A ja taka zdolna jestem, że zalałam przed chwilą pralnię (tak to się dzieje, jeśli się zostawia włączony kran i idzie myć podłogi.....) Aż mnie korciło, żeby zawołać M. i powiedzieć mu, że to wody odeszłymk83, kamciaelcia, stardust87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No to dieta plus posiew w poniedziałek i zobaczymy co lekarz powie...A teraz łykam magnez i nospę i piję hektolitry wody. Może przestanie tak kłuć. Jeszcze mnie naszło, że to może coś z bliną po cc, ale lekarz by mi wczoraj powiedział jakby cos było nie tak, tym bardziej, że robił ugs. Jak na złość ostatnie 2 tygodnie i musiało się coś przypałętać.
Idę spać, dzięki dziewczyny.
-
nick nieaktualnyBehemottka, mina męża warta by była takiego żarciku:)
Jeśli chodzi o teściów to ogólnie są ok, ale umawialiśmy się że zostawiają nam dom (mąż jest jedynakiem), a sami przenoszą się do mieszkania. Stwierdzili że mają dośc tego domu, jest za duży, a nam z dzieckiem będzie idealnie. W praktyce wyszło tak, że zabrali sobie po walizeczce ubrań, a cały dom jest zawalony ich rzeczami, moje do dziś stoją w pudłach w garażu. Mam tylko kilka sezonowych ubrań. Do tego teść jest u nas non stop. Miał sie wyprowadzic poł roku temu. Robi straszny bałagan gdzie tylko sie pojawi. Teściowa przyjeżdża co 2 dzień i całe weekendy. Plus taki że jest pomocna, bo coś ugotuje, zrobi zakupy, posprząta, ale teść jest mało taktowny, nie rozumie że potrzeba nam teraz spokoju. Gdy mąż mu zwracał uwagę, to usłyszał że to jego dom, i wyprowadzi sie jak bedzie chciał. Najlepsze jest to że sprzedaliśmy nasze mieszkanie, odnowiliśmy ten dom, a nie ma dla nas tam miejsca. Oni mają 5 mieszkań dwupokojowych, a u nas trzymają swój 30letni zbiór wszystkiego. Ja nie lubię graciarni i zbędnego magazynowania. Nigdzie nie ma miejsca na nic, a dom jest duży. Nie moge sobie darować, że taką glupotę zrobiliśmy z tą przeprowadzką.
Matko, ale wylałam żali.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 23:57
-
nick nieaktualnyKsosia wrote:Przysnelam godzinkę.
Dziekuje behemottko
Dziewczyny co robicie gdy dziec jest nakarmiony, przebrany i płacze...?
a że Mały ma kolki, to dorzucam termofor i okrywamy się razem kocem,
kładę rękę na główce i zwykle coś śpiewam
my po karmieniu, Mały zostawił co nie co na dnie, więc spokojnie mogłam 3 miarki zrobić. Zrobię mniej - trzeba dorobić i to w trybie ekspresowym, bo się syrena włącza, zrobię więcej - zostawiaale i tak pięknie usnął, końcówkę już na totalnego śpiocha jadł. I znowu mu się nie bękło po jedzeniu
Behemottka lubi tę wiadomość